Leszczyna cięcie,jak wyprowadzić

Drzewa owocowe
Fallenangelv
---
Posty: 1818
Od: 5 sty 2009, o 10:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: leszczyna- zarośnięta stara plantacja

Post »

Witam.
Mocny i ostry sekator.Oczywiście nie teraz ,poczekaj do wiosny.
Ja mam posadzone leszczyny i co roku je koryguję bo sam bym miał problem.
Wycinam te które się kładą na ziemię(kształt),które łączą się i ocierają jedne o drugie i stare.Zostawiam młode. (no oczywiście nie same patyki młode :wink: ).
Mniej więcej będziesz widział co i jak. :D .Leszczyna jest drzewem które szybko się regeneruje i wypuszcza nowe jak ja to nazywam wąsy. I jak za gęsto jest w środku to przecinka.
Musisz się jednak zastanowić czy warto zostawić.Ja na ten przykład mam posadzonych z 10 leszczyn ,jedna nie owocuje albo baaaaardzo słabo i pójdzie w tym roku zapewne pod topór,jej miejsce zastąpi czerwonolistna Syrena.
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7587
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: leszczyna- zarośnięta stara plantacja

Post »

dzięki za odpowiedź :D , rozumiem, że najstarsze gałęzie będą wewnątrz krzewu

tak w ogóle to jest to stara plantacja, pewnie ma dobrze ponad 10 lat i jest tego około 20 - 30 arów :roll:
więc myślę, że można sukcesywnie ją poodmładzać, ale chyba spalinówką,
bo ręcznie to by się chyba można było zarobić :shock:
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Fallenangelv
---
Posty: 1818
Od: 5 sty 2009, o 10:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: leszczyna- zarośnięta stara plantacja

Post »

To wiekowo by się zgadzały z moimi.
30 arów :shock: :shock: to bardzo dużo .
cx

Re: leszczyna- zarośnięta stara plantacja

Post »

Witam.
Do tego co napisał Fall dodam...leszczyna(taka jak na obrazku) jest odporna na "wszystko".Możesz ją nawet zrobić pilarką na gładko a i tak bez problemów odbije.Lepiej jednak zostawić kilka ładniejszych,młodych(poznaje się po kolorze kory~~im jaśniejsze tym młodsze i grubości oczywiście też) wtedy odrastanie nie będzie tak silne i wybije mniej nowych pędów.Możesz nawet te pozostawione spróbować formować,przycinając je.
Nie ma takiej opcji aby ostrym cięciem wiosną,jakoś im zaszkodzić.
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7587
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: leszczyna- zarośnięta stara plantacja

Post »

dzięki za odpowiedzi, powiedzcie tylko w jaką piłę się zaopatrzyć,
co by i kobiecą :? ręką ją obsłużyć
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
cx

Re: Leszczyna- zarośnięta stara plantacja

Post »

Witam.
Wątek o pilarkach jest w innym dziale.
MirekL
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 3564
Od: 10 lis 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: leszczyna- zarośnięta stara plantacja

Post »

jokaer pisze:dzięki za odpowiedzi, powiedzcie tylko w jaką piłę się zaopatrzyć,
co by i kobiecą :? ręką ją obsłużyć
:roll:
Słaba płeć.... :lol:
30 a takich haszczy...
Awatar użytkownika
krzysztofkhn
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2020
Od: 15 wrz 2008, o 09:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Leszczyna- zarośnięta stara plantacja

Post »

Mirek !

A kto powiedział, że słaba płeć ?

Pozdrawiam.
Serdecznie Pozdrawiam.

Krzysztof Khn.
Awatar użytkownika
ewica65
50p
50p
Posty: 66
Od: 15 lis 2009, o 20:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Prato - Italia

Re: Leszczyna- zarośnięta stara plantacja

Post »

Ja też mam malutką jeszcze leszczynkę. Znalazłam ją na tyłach mojego ogrodniczego, skazaną na pewną śmierć wśród niesprzedanych badyli. Utargowałam cenę z 30 euraków na 10, przywlokłam do domu i wsadziłam do skrzynki na balkonie. Obmyłam z mrówek, obrałam z obrastającego zielska, poprzycinałam jakieś rachityczne gałązki, ustawiłam w kątku do przezimowania (kupiłam chyba we wrześniu...). Jakiś ekspert mógłby mi powiedzieć, co mam z nią jeszcze zrobić, żeby ładnie mi się rozwijała i może nawet obdarzyła jakimiś orzeszkami w sierpniu.

Dwa lata temu udało mi się z orzeszka wyhodować drobiazg, który mi potem zdechł zeszłej zimy. Dlatego się zbiesiłam i kupiłam gotowca.


Poradźcie coś....
Pliiiiiizzz....
ewica65
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3604
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Leszczyna- zarośnięta stara plantacja

Post »

1. Zapewnić jak największą donicę.
2. Jeśli zimą są mrozy, to tę skrzynkę ocieplić styropianem, folią bąbelkową, albo innym ocieplaczem.
3. Leszczyna lubi sporo wilgoci, nie zaniedbać podlewania.
Waleria
Awatar użytkownika
ewica65
50p
50p
Posty: 66
Od: 15 lis 2009, o 20:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Prato - Italia

Re: Leszczyna- zarośnięta stara plantacja

Post »

Nawet teraz? Nie przesadzę z podlewaniem?
Stoi na zachodnim balkonie, w jedynym kątku do ktorego dociera trochę słońca.
A latem? Tu temperatura dochodzi do 45-50 stopni w tym słoneczku po południu. A ziemię? Jaką potrzebuje? Bo już widzę, że na wiosnę nie obędzie się bez przesadzania na nowo...
ewica65
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3604
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Leszczyna- zarośnięta stara plantacja

Post »

Teraz to raczej nie podlewać. A w okolicy rosną leszczyny? Nie wiem, czy lubią taki upał.
Waleria
Awatar użytkownika
ewica65
50p
50p
Posty: 66
Od: 15 lis 2009, o 20:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Prato - Italia

Re: Leszczyna- zarośnięta stara plantacja

Post »

Jedną leszczynę mam przed blokiem, drugą, do niedawna większą za blokiem. Wytrzymują wszelkie upały, nic im nie jest, a piszę "do niedawna" była większa, bo na wiosnę nasi pożal się Boże ogrodnicy (przyjeżdża tu taka ekipa brodatych typków zajmować się naszą blokową zielenią) pościnali prawie wszystko co tak ładnie rosło. Teraz leszczynka wygląda jak nie powiem co, bo się nie chcę wyrażać.
Susza mojej nie grozi, bo rzadko wyjeżdżam. I na ogół podlewam stosunkowo regularnie...
Aha, i nie wiem, co to, bo jak wspomniałam - uratowałam to nieszczęście od niehybnej zagłady. Było takie biedne i nieszczęśliwe i oczywiście bez przywieszki, nawet nalepka na doniczce była wypłowiała i częściowo zdrapana, bo biedactwo stało za pawilonem ogrodniczego, na deszczu, wietrze i palącym słońcu bez żadnej osłony... Musiałam ją stamtąd zabrać...
ewica65
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
KBM
100p
100p
Posty: 156
Od: 17 paź 2008, o 21:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Nałęczowa

Re: Leszczyna- zarośnięta stara plantacja

Post »

Witaj Ewico!
Gdy chodzi o rozpoznanie Twojej odmiany. to my tu z Polski, pewnie Ci nie pomożemy. W Italii mają swoje odmiany. Znam kilka, ale tylko z nazwy.
Nawt nie wiem jak wyglądają. Są to: Tonda Gentile delle Langhe, Tonda di Giffoni, Tonda Gentile Romana, Riccia diTalanico. W Polsce spotkać można chyba tylko jedną odmianę o nazwie wskazującej na włoskie pochodzenie, to jest - Garibaldi.
Italia ma bardzo dobre warunki do uprawy leszczyny, więc Twoje czułe serduszko drży tak raczej na zapas. A ona po prostu ma zawsze początek
powolny. Tak jakby trudno jej było się "zadomowić". Lecz gdy już zacznie... Ciekawe co postanowisz po - pięciu-sześciu latach. W naszym klimacie
dorasta do sześciu metrów. Jeżeli tylko nie miała przesuszonych korzeni to wszystko będzie dobrze. ;:108
Pozdrawiam serdecznie ;:3
Bogdan
Awatar użytkownika
ewica65
50p
50p
Posty: 66
Od: 15 lis 2009, o 20:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Prato - Italia

Re: Leszczyna- zarośnięta stara plantacja

Post »

Dzięki za info. Przeglądając rozmaite fora, dogrzebalam się, że najprawdopodobniej jest to odmiana tzw. contorta, bo ma bardzo śmiesznie powyginane gałęzie...
Czekam na porządną wiosnę, aż puści liście i wtedy zobaczę, czy wszystko było z nią w porządku.
ewica65
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”