No więc tak:

Było dwa tygodnie deszczów i pojawiły się
grzyby. Nie wiem skąd, ale były nie tylko u mnie ale też u sąsiadów i nawet na mieście widziałem wtedy takie
grzyby. Gdy się wypogodziło skosiłem, podlałem siarczanem miedzii podsypałem normalnym nawozem do trawników. . Do tego przyszło pare słonecznych dni i po tygodniu
grzyby znikły. Do tego czasu jest spokój. Czasem pojawiają sie jakise pojedyncze
grzyby to je wyrywam i jest po problemie. Wydaje mi się że duzo zależy od pogody. Bo czasem jak nawet coś wyjdzie a w dzień jest słońce to ten grzyb jest wieczorem ususzony. Polecam troche przez kilka dni przesuszyc trawnik a potem posypać na nawozem.
pozdrawiam Piotrek
