Aeschynanthus - wymagania, pielęgnacja, choroby

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
katrina26
1000p
1000p
Posty: 2319
Od: 14 sie 2008, o 12:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolskie

Post »

Kwiatuszki dopiero z "tego" wyjdą, i będą krwistoczerwone :)
zobacz
Obrazek
Awatar użytkownika
zabcia_paula
500p
500p
Posty: 840
Od: 24 sty 2009, o 10:34
Lokalizacja: Gdańsk

Post »

Dopiero dziś zobaczyłam ten wątek i cieszy mnie to bardzo bo miałam identyczny problem. Roślina wydawała się być w dobrym stanie. Niestety na liściach pojawiały się żółtawobiałe plamki a niektóre miały na spodniej stronie czerwone przebarwienia. Przestraszyłam się i poobrywałam te listki z jasnymi plamami a te z czerwonymi zostawiłam, w zasadzie nie wiem czemu. Skróciłam też pędy. W ciągu trzech miesięcy urosły świeże przyrosty na długość jakiś 20 cm. Te nowe, młode liście nie mają już takich problemów. Te stare w zasadzie już też nie, czerwone przebarwienia zostały, ale nie wydaje mi się żeby im to przeszkadzało. Nie pozwalam na przesuszenie ziemi, ale też woda nie stoi w podstawce. Zraszam go mniej więcej co trzy dni.
Na dzień dzisiejszy ma się dobrze, czekam z niecierpliwością, że może i mój w końcu zakwitnie :)
Pozdrawiam, Paula
Awatar użytkownika
Leśny Duch
1000p
1000p
Posty: 2257
Od: 10 lut 2009, o 12:40
Lokalizacja: Wejherowo/Gdynia

Post »

katrino dziękuję za Twój post! Teraz będę czekać cierpliwie na kwiaty:)
zabcia_paula dziękuję bardzo! po kwitnieniu przytnę do zielonych listków:)

katrino! w środku tych "osłonek" zauwazyłam zielone kuleczki - czy to zaczątki kwiatów? trochę dziwne, że te osłonki są otwarte - nie powinny być zamknięte aż do wykształcenia pączka?
Krystyna.F
ZBANOWANY
Posty: 3526
Od: 30 kwie 2009, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Witam wszystkich bardzo serdecznie!!!

Mam pytanie w związku z tą roślinką: kiedy go ciachnąć i na jaką wysokość?
aha!!! I jak się go rozmnaża?
Awatar użytkownika
agathos3
100p
100p
Posty: 172
Od: 2 maja 2009, o 23:30
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Rozmnażanie jest banalnie proste - pędy z co najmniej dwoma parami liści, najlepiej jeśli na pędzie są już zawiązki korzeni (na młodych pędach jest ich więcej niż na starych i zdrewniałych i bywają widoczne) lub z większą ilością liści obciąć jakieś pół centymetra poniżej liści i oberwać te najniższe, włożyć w przepuszczalny substrat (czyli z dodatkiem perlitu) [na marginesie dodam, że lepiej ukorzeniają się pędy włożone przy brzegu doniczki niż w środku, bo przy brzegu jest więcej powietrza], przykryć torebką i odstawić na 3 tygodnie w ciepłe i zacienione miejsce. Torebkę dobrze jest po tygodniu nieco podziurawić dla lepszej cyrkulacji powietrza lub codziennie lekko odchylać w celu wpuszczenia powietrza.
Aeschynanthus ukorzenia się błyskawicznie jeśli ma ciepło i wilgotno, i jest wiosna (he, he).
Ja po 3 tygodniach zdejmuję torebkę i zwykle rośliny są już ukorzenione.
pozdrawiam, Agata
moje parapetowce
Awatar użytkownika
agaM
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1344
Od: 23 kwie 2008, o 19:29
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostrołęka

Post »

witam sympatyków aeszka :D i przyłączam się :D do podziwiania
śliczne są te z bordowymi kwiatkami/paszczkami :D

agathos3 dzięki za instrukcje rozmnażania, właśnie byłam ciekawa

wieala ale ten Twój ciekawie zawija listki, w ogóle śliczny i okazały :D. Daj znać jakbyś miał kiedyś wolną szczepkę
może zrób tak jak radzi Abudabi? może poszukaj innego miejsca dla niego? A może aż za wilgotno ma i przesadziłeś z tym nawilżaniem? liście tak ale kwiaty wilgoci nie lubią..

Abudabi śliczne masz okazy :) podoba mi się ten z drugiego zdjęcia :)

Mój, mimo że mieszka w bloku gdzie jest grubo ponad 20 stopni C kwitnie mi już dość długo. Nie robie przy nim żadnych specjalnych zabiegów (ostatnio od święta przemyłam listki z kurzu). Nie zaszkodziło mu też przestawianie podczas kwitnienia, z parapetu wschodniego na stół w pokoju od południa a potem wysoko nad TV. Nadal na jednej odnodze kwitnie

zdjęcie sprzed miesiąca (słabe jakościowo bo aparat odmówił posłuszeństwa :():
Obrazek Obrazek
Krystyna.F
ZBANOWANY
Posty: 3526
Od: 30 kwie 2009, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Moja roślinka ma 3 pędy i niestety nie wiem czy już je przyciąć (pomimo kwitnienia) by ją rozkrzewić? A jeśli tak,to na jakiej wysokości? Czy mógłby mi ktoś, coś podpowiedzieć?
Awatar użytkownika
agathos3
100p
100p
Posty: 172
Od: 2 maja 2009, o 23:30
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Możesz ciachnąć nawet teraz i gdzie chcesz, byle na pędzie matecznym zostało trochę liści (co najmniej para), bo łyse czasem obumierają (korzenie przestają być odżywiane) zanim roślina wyprodukuje nowe liście. Proponuję pociąć na parę części, ukorzenić i dosadzić do matki - będzie ładny gąszcz.
Zauważyłam jednak, że jesienią rośliny gorzej znoszą przycinanie, gorzej się też rozkrzewiają, więc jeśli możesz poczekać do wiosny, poczekaj. Zbliża się jesień i coraz gorsze warunki dla roślin (mniej światła przede wszystkim). Zarówno przycięta roślina jak i nowe sadzonki będą miały po prostu trudniej.
Ja bym się na Twoim miejscu cieszyła kwiatkami na roślince. Niech sobie kwtinią. Są prześliczne.
pozdrawiam, Agata
moje parapetowce
Krystyna.F
ZBANOWANY
Posty: 3526
Od: 30 kwie 2009, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Do agathos3: Chyba jednak się wstrzymam z tym cięciem do wiosny? I dzięki za podpowiedzi.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie :D :D :D
Awatar użytkownika
sylwik
500p
500p
Posty: 681
Od: 22 lip 2006, o 10:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Aeschynanthus - wymagania/pielęgnacja

Post »

Witam odnawiam nasz bardzo przyjemny kwiatowy wątek. Znalazłam dużo ciekawych informacji na temat uprawy, pielęgnacji aeschynanthusa i kolumnei i chciałam sie ze wszystkimi podzielić. A może niektórym się spodoba nowa eszkowa choroba.Niektórzy na pewno to znają ,ale przypomniec tez jest warto.
Krystyna.F
ZBANOWANY
Posty: 3526
Od: 30 kwie 2009, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Aeschynanthusy nasz najlepszy przyjaciel

Post »

Sylwia,dzięki że założyłaś ten wątek o Eszkach i Kolumneach,bo to faktycznie moi najwięksi ulubieńcy.
A jeśli chodzi o ceny Eszków to są różne,w zależności od wielkości okazu. Ale na ogół są na All od 20 złotych wzwyż.
Awatar użytkownika
sylwik
500p
500p
Posty: 681
Od: 22 lip 2006, o 10:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Aeschynanthusy nasz najlepszy przyjaciel

Post »

Cześc właściwie to z jakiejś gazety. Właściwie mam tylko mam tylko te strony które mnie interesowały czyli eszki i kolumnee,mam je od dawna. Nie mam całych gazet tylko strony kwiatowe.Uwielbiam kwiaty i troszkę się uzbierało stron nie gazet w całości. Tak myślałam o cenach. Ostatnio widziałam eszka za 50zł. Do bardzo zdrowych to nie wyglądał, ale ceny nie chcieli obniżyć. Twierdzili że te kwiaty mają tak wyglądać. Nie widziałam juz dawno kolumneii. Nie sprzedają ich czy co. Pozdrawiam
Krystyna.F
ZBANOWANY
Posty: 3526
Od: 30 kwie 2009, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Aeschynanthusy nasz najlepszy przyjaciel

Post »

Bywają na All i to całkiem nie rzadko. Teraz jest jakiś okres przerwy,ale systematycznie poluję na Eszki i Kolumienki-to moi ulubieńcy!!!
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
sylwik
500p
500p
Posty: 681
Od: 22 lip 2006, o 10:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Aeschynanthusy nasz najlepszy przyjaciel

Post »

To ja też przyłączam sie do tego polowania. Chętnie w domu to bym chciala miec same eszki i kolumnee nawet po kilka sztuk tej samej odmiany.Dla ich cudownych kwiatów. Kiedyś widziałam żółtą kolumnee ale bardzo szybko zniknęła. Tą tez bym chciała. Masz może coś na sprzedaż, moze być nawet duże. Chyba najlepiej pytać wśród domowych hobbystów. Pozdrawiam
Krystyna.F
ZBANOWANY
Posty: 3526
Od: 30 kwie 2009, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Aeschynanthusy nasz najlepszy przyjaciel

Post »

Jak na razie mam 2 średniej wielkości Aeschynanthusy. na razie czekam aż się rozrosną,bo to młode roślinki.

Aeschynanthus Caroline:
Obrazek
i jego kwiatek poniżej:

Obrazek

Aeschynanthus Rasta/Twister:
Obrazek
i jego gałązka z bliska poniżej:

Obrazek


Aeschynanthus speciosus:
Obrazek
pocięłam jedną jedyną gałązkę jaką miałam,by zrobić z niej 4 sadzonki (obiecane)

Obrazek
te plamki na listkach,to po opryskach,tak na wszelki wypadek.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”