Witam.
Bardzo lubię te kwiaty, a szczegolnie jak kwitną. Troszkę mnie zaskoczyły , po wniesieniu z zewnątrz zaczęły kwitnąć. Ten czerwony pierwszy raz.
Bożena dziękuję
To może wstawię tu jeszcze zdjęcia epi, który nie jest moją własnością, ale na sfotografowanie i pokazanie na forum mam pozwolenie. Odmiana zwyczajna, ale kwitnienie warte zaprezentowania.
Odkurzam wątek... a to dlatego, że....dziś przyjechał do mnie, kupiony za grosze... tzn pensy.
mały i skromny kaktusik.
to Epiphyllum .
na pewno znacie metody co teraz jest mu najbardziej potrzebne.
wiem, że mogę przeczytać cały wątek... zrobiłam to
może macie jakieś złote rady właśnie teraz??
z góry...
może dodam fotkę, byscie poznali mojego nowego lokatora
Pokemonka, ja jestem początkująca jeśli idzie o epi. Teraz potrzebne mu trochę wody i światła. A gdy będą ciepłe dni na balkon. Mój chuderlaczek wspaniale odżył na balkonie.
Przed posadzeniem sadzonki lepiej było ją ukorzenić tzn. poczekać na nie trzyjając ją np. w szklaneczce z letnią wodą.
Skoro tego nie uczyniłaś to teraz pozostało tylko trzymać równomierną wilgotność substratu (nie dopuścić do przeschnięcia) i doniczkę trzymać w cieple i nie na bezpośrednim słońcu. Na letnie stanowisko proponuję wystawić roślinkę dopiero wtedy kiedy będzie widać że się przyjęła i rośnie czyli w tym wypadku wypuszcza nowe odrosty.
u mojej malutkiej widać już malutkie miejsca gdzie będą przyrosty
więc podleję i czekam a jak będzie cieplej - na dwór
Dzięki pochwalę się za jakiś czas jak jej idzie ;)