Moja mała "dżungla" - part I

[Magic83]

Piękna ta miniaturkowa szeflerka !
Mi pierwsze co na myśł przyszło to ,że to jest wielkanocnik , w sumie i grudnika też przypomina , może on jest zmutowany?

To tak, jak mi. Też pierwsza myśl "wielkanocnik", ale potem... grudnika też odrobinę przypomina...
Ślicznie kwitnie Ci fiołasek, ma piękny kolorek

[rapunzel]

Kształt bardziej przypomina mi też wielkanocnika, ale ten, którego dostałam od Anjji jest znacznie grubszy, a oba moje grudniki są własnie takie cienkie, jak ten

[Anjja]

Nie ma to jak słoneczne fotki... aż miło popatrzeć
Wszystkie ładne, szeflerce do twarzy w nowym mieszkanku, a fiołeczek obficie kwitnie... I Ty mówisz że coś z fiolkami Ci nie idzie ostatnio... ten jest przeciwieństwem jak widać
grudniko-wielkanocnik mimo iż nie podobny do grudnika to obstawiam że właśnie nim jest... chyba to ta dawna babcina odmiana bedzie
U mnie tez ładne słoneczko i chyba się zmobilizuje i pójdę popstrykać swoim kwiatuchom fotki

[Marta80]

Kochana zajrzyj do mnie do wątku zobacz co z Hibkiem się stało!!!
jak mu pomóc

[mniodkowa]

Martuś - zaraz lecę

Ania - zachęcona tym właśnie słoneczkiem, wpadłam do domku - szybko obiadek na ogień i po aparacik i co? aż mi szczena opadła
ta-dam!



no przecież nie wytrzymałabym jakbym się z WAMI tą radosną nowiną nie podzieliła nie wiem co mu pomogło się zmusić do wypuszczenia kilku pączków, czy moja smutna mina, czy 3 dniowy pobyt na balkonie w dzień czy sama nie wiem co... ale kilka maleństw zauważyłam i jestem z tego powodu MEGA HAPI

a fiołeczek obficie kwitnie... I Ty mówisz że coś z fiolkami Ci nie idzie ostatnio... ten jest przeciwieństwem jak widać

Aniu, ja owszem, mogę pokazać te zdechlaczki co u mnie stoją na dowód, ale po co psuć ładny wątek nie no, tak serio to te zwykłe fiołki z marketów bez problemów doprowadzam do kwitnienia, a te nowo-nabyte listki i sadzoneczki to jakieś oporne... listki stoją w bezruchu (lepsze to niż śmierć) a sadzonki... jakieś takie niemrawe

nowika, Jagoda, Magda, Aniu - dziękuję za zainteresowanie grudniko-wielkanocnikiem to co powiedziała Ania o tej babcinej odmianie to może i racja... bo on na klatkę wywalony przez moją sąsiadkę po 50-tce... Mam nadzieję, że u mnie zechce zakwitnąć Ale! a'propos grudników to z klatki na innym piętrze zachyliłam w sobotę też szczepeczkę grudnika i dziś sobie idę z pracy, patrzę a tam ! pokazuje pączki jakieś różowe... aż jestem ciekawa co to będzie Tak sobie myślę, że ja to chyba mam obsesję na punkcie grudników

[Xk-k]

Wow no to super że będzie kwitł

[maribat]

Prawda jakie to cudne, że takie drobinki doprowadzają nas do proszę, będzie kwiecie
A grudnik, czy wielkanocnik.. może stycznik? Sam się przedstawi w najlepszym momencie

[x-F-7]

Ale się u ciebie działo. Super pączuś na grudniczku wielkości takiej jak na moim . A szeflerka mała ale jaka bujna:).

[mniodkowa]

Patrycja - no szeflerka rozkoszna

Wow no to super że będzie kwitł

no nie? super super! same dobre nowiny dziś

Prawda jakie to cudne, że takie drobinki doprowadzają nas do proszę, będzie kwiecie
A grudnik, czy wielkanocnik.. może stycznik? Sam się przedstawi w najlepszym momencie

haha faktycznie - o tym nie pomyślałam, że przecież sam może się przedstawić bo mam nadzieję gadać umie Martuś, takie najmaciupsze to wprowadzają największą radość chyba, bo pojawiają się nagle na pomaranczowym grudniku już duuuże pączki, jutro pokażę

[Xk-k]

Pewnie a cieszy to podwójnie

[Lidka lmw]

Aguś grudniki piękne ale fiołeczek cudny i tak pięknie kwitnie ! Kolorek boski

[rapunzel]

Fiołkoza i dodatkowo obsesja na punkcie grudników
A ja swojego grudnika codziennie oglądam i nic, kurczę blaszka. Z metod pobudzających kwitnienie, o których czytałam, stosuję skąpe podlewanie, ale pocieszam się, że do grudnia jeszcze szmat czasu

[Lidka lmw]

Jagoda przestań go podglądać może biedak się wstydzi

[AdaK]

Aga chyba wszystkie teraz zakwitły, mój grudnik od kilku dni ma pąki, dziś koleżanka zauważyła w pracy na służbowym kwiatku paczki, a po powrocie do domu kolejny pokazuje zalążki kwiatow. Chyba nasze kwiatki poczuły już chłodek i wzięły się do roboty

[rapunzel]

Najwyraźniej tylko mój nie poczuł tego chłodku a dałam za niego całą dychę