Moja mała "dżungla" - part I

[justus27]

Ale tu kolorowo od...doniczek ;) Ciekawe, jakich mają mieszkańców

[Adam12222]

Aguś
A jak tam sadzonki skrętniczków??

[kociara]

Agnieszko - gdzie Ty się podziewasz ??? Jestem stęskniona Twoich komentarzy i bieganiny po wątkach ,
że o obecności w Twoim nie wspomnę . Odezwij się

[mniodkowa]

dla Wszystkich w ten poniedziałkowy mglisty dzień...

Krysiu kochanie Ty moje byłam we czwartek piątek soboty kawałek w stolicy, w niedzielę w domku u mamy, odwiedzałam cmentarze, bo dziś do pracy więc dopiero oto i jestem, miło mi strasznie, że tak mocno za mną tęskniłaś

A jak tam sadzonki skrętniczków??

Adaś - masz na myśli te poprzednie, sadzone x-miesięcy temu? no to właśnie to co zostało to coś chyba wypuszcza, ale wczoraj wróciłam po 20, rozpakować się, włoski pofarbować itp laszczenie się więc nie zajrzałam im pod ogonki uczynię to pewnie jutro, bo pogoda teraz beznadziejna, nic nie widać za tą mgłą ale dam znać jak obczaję

Ale tu kolorowo od...doniczek
Ciekawe, jakich mają mieszkańców

Justynko część posadzona i widać na zdjęciach wcześniejszych, jedynie nie pokazałam jeszcze mieszkanki czerwonej ceramicznej... a i nie powiem, trochę pustych stoi, ale to na zapas kupowane było, bo czy mam ich luzem 5 czy 15 to i tak zapełni się każda z czasem

ładne te doniczki... no takie białe też bym przygarnęła
napisz jaki to producent? drogie?

Aniu, tanie, cena na paragonie w domku... gdzieś, odnajdę i podam, producent proszę oto tu: http://www.lamela.pl/katalog-ogrod/doni ... fiolek.php
Ale powiem, że w marketach nie ma ich, jedynie w takich prywatnych ogrodniczych, nie sieciówkach widziałam.

Aga no ile można
Relacja miała być i fotki !!!

Lideczko, ja wiem, że kto jak kto ale Ty to najbardziej niecierpliwa na tym forum ale relacji zdać będąc w podróży za bardzo nie miałam jak, bo gościowałam się trochę i nie wypadało wpychać się na FO Relacja za chwilkę... jak tylko odpowiem Wam-moim gościom

To miałaś przyjemna pracę ,sadzenie roślinek

wyjątkowo się wtedy tym umęczyłam i do przyjemności specjalnie to nie należało, ale to był ciężki tydzień więc może teraz będzie już lepiej

mniodkowa, doniczki bardzo ładne i myślę, że będą się ładnie komponować ze sobą. Korci mnie, żeby się do tego kauflandu wybrać,

Właśnie o Tobie pomyślałam jak zakupiłam moją sansewierkę, bo też poszukiwałaś... zaraz pobiegnę do Twego wątku zobaczyć czy udało Ci się tam dotrzeć

Aguś Ty wiesz, że ja nawet przez chwilę nie pomyślałam, że to nowe cudo to może być sansewieria?
Ale cieszę się niezmiernie, bo ja je bardzo lubię i fajnie, że innym też się podobają. a
I muszę Ci napisac, że śliczną dałaś jej doniczkę. Zasłużyła sobie "pięknotka".

a to się cieszę, że tak pozytywnie Cię zaskoczyłam i od razu wiedziałam, że takie cudo musi dostać doniczuszkę specjalną bo plastikowa mi do niej nijak nie pasowała...

Kasik -

Doniczek jak w kwiaciarni prawie. Jak już je wszystkie zapełnisz to koniecznie pokaż

to tak ratami odbywać się będzie, bo na raz nie zapełnią się... ale zbiorowe fotki parapetów też się trafią

[mniodkowa]

Kiedyś było 16 emotek, potem przez chwilę 20 a teraz 15... rany! może niech zabiorą całkiem, bo ciągle kasować muszę

No więc relacja z wyjazdu:
Podróż do stolicy okropna, ruch na drodze masakryczny, moja trzeźwość umysłu i myślenie za innych uchroniła mnie przed wypadkiem, wylądowałam tylko na poboczu z piskiem metr od czołówki, bo jakiś (baran!) wyprzedzał pod górkę na ciągłej...
Więc jak już dotarłam do tej Ikei to niewiele sił miałam, ale przed zamknięciem zdążyłam - z tym, że zakupów nie poczyniłam, bo pudełka mi się odechciało, innych potrzebnych rzeczy nie było a kwiatki... nie zrobiły na mnie wrażenia ale pogrzebałam się w grudniczkach i poznajdowałam poułamywane takie tam więc co miały sobie leżeć i tak marnieć... to przygarnęłam Już posadzone, mam nadzieję, że się przyjmą



Ponadto po powrocie zastałam prawie w pełni zakwitniętego pomarańczowego grudniczka, ale zdjęcia wyszły mi rozmazane przez tą mgłę chyba dziś i nie pokażę, bo nie ma co, ale powiem szczerze, że te kwiatki 4cm to pikuś, bo u mojej mamy zakwitł pokazywany tydzień temu przeze mnie różowy - on ma 8cm! no cudo nad cudami zdjęcia też nie mam, bo aparatu zapomniałam ale można sobie wyobrazić

No i w tzw międzyczasie odwiedziłam wiele marketów typu Real, Auchan, Praktiker, LM... i tam poza chryzantemami to też niewiele było... (choć dla zainteresowanych w Praktikerze są noliny po 14 zł i bardzo ładne) więc nic na siłę a M za to zadowolony

Ale z grudniczka jestem hapi, mam nadzieję, że nie obrazi się jak ten znaleziony w Kauflandzie kilka tyg temu, bo zdechło mu się

Miłego dnia

[x-F-7]

Najważniejsze że cało i zdrowo wróciłaś do domku;) A grudniczek piękny:) mało go podlewaj, bo uśmiercisz jak poprzedniego .

[kohleria]

Trzymajcie mnie we trzech . Miodowa pozbierała ułamane i ja mam w to wierzyć .
Kiedyś Cię w kajdany zakują .
Żeby ten grudniczek, który ma być pomarańczowy , nie pokazał Ci innego koloru. Mój hibiskus też miał być pomarańczowy ale nie jest .
Przeczytałam Twego pościka dokładniej i coś pokręciłam, n bo przecież w domu zastałaś pomarańczowego .
Przepraszam znaczy .

[kociara]

Agnieszko - barsdzo się cieszę , że jesteś ; że udało Ci się szczęśliwie objechać i kwiatkowo się obłowić
Ale mogłabyś wcześniej uprzedzać jak wyjeżdżasz??? - przynajmniej psychicznie nastawić by się można

[Lidka lmw]

No dobrze że dotarłaś do domu . Agusiu ja niecierpliwa ? Jestem grzeczna !!! A te grudniczki to jakoś nie łykam że "sobie leżały " Przyznaj się że je !!

[rapunzel]

mniodkowa, nie przyznawaj się do niczego, bo to może być prowokacja na zlecenie Ikei.
Dobrze, że do tej czołówki nie doszło, ale opis sytuacji zniechęca do wyjazdu polskie drogi.
Aha, ja akurat 8 cm kwiatka sobie nie wyobrażam, więc przyłóż się i zrób chociaż tego na 4 cm.
Po sansewierie nie pojechałam, bo młody się rozchorował i miałam tylko konieczne wyjścia, a wyjazd na drugi koniec miasta już niestety się tu nie kwalifikuje...

[Lidka lmw]

Jagoda nie mów że Ty łyknęłaś to że "sobie leżały " !!!!! .

[Ewelina B]

Czesc!
Bardzo sympatyczny wątek i urocze roslinki. Spędziłam tu 3 godziny i na bank będę regularnie zaglądać.
Pozdrawiam i życzę obfitych kwitnień .

[rapunzel]

Jagoda nie mów że Ty łyknęłaś to że "sobie leżały " !!!!! .

Lidka, wszak napisałam, żeby się nie przyznawała. :P

[Adam12222]

Aguś
Na pewno coś wyrośnie z sadzonek skrętników
O a gródniczek już na dniach będzie kwitł
A na jaki kolorek przefarbowałaś włosy??

[justus27]

Grudniczkowi zdobycznemu - życzę korzonków