
Stare nasadzenia (5-10 lat temu) mam na luźnych piaskach bez wkładki uszczelniającej dno. W sierpniu odsuwałem przy pomocy wideł do kopania 5 takich krzewów o metr od chodnika z płyt 50x50cm. Miały tylko po 2-5 pędów wysokości 1-1,5 i dawały po 1-2 litry jagód. Bryły korzeniowe nie wychodziły poza obręb korony i wszystkie miały podobne rozmiary: 50cm średnicy i 25cm wysokości.
Korzenie szukając pokarmu rozrastały się tylko pod powierzchnią. W nowe, półmetrowej głębokości dołki dałem na dno warstwę 10cm zbutwiałych gałęzi sosnowych. Poszerzyłem je do 80cm średnicy. Torfu dałem tylko po 10 litrów blisko korzeni, wokół ziemia z brązowym igliwiem z pod starych świerków.
Korzenie prawdopodobnie zaczęły się rozrastać na boki bo borówki nabrały wigoru.