Dzięki
tak tylko teraz pomyślałam, że jeśli sól byłaby inhibitorem, to jak ten
chleb ma prawo rosnąć później? a przecież rośnie i to całkiem nieźle..tak myślę.
Nawet takie obrazki widziałam przed włożeniem do lodówki

Co strona to szkoła

A pisząc o piekarzach nie miałam na myśli piekarni, która jedzie na okrągło. Ja się nie znam, ale po wypiekach Chudziaka widać, że metoda jest skuteczna, i co tu dużo gadać - wygodna.
Ja się tylko obawiałam, że to co jest w słoiku niekoniecznie jest już zaczynem żytnim, ale to pewnie nie ma znaczenia kiedy zobaczyłam jak bakterie/drożdże mojego 'zaczynu' żytniego podziałały na mąkę tylko pszenną (ten mój ostatni
chleb).
Jak robisz 3fazowy? i czy kiedykolwiek mroziłaś albo suszyłaś swój zaczyn?
image dzięki

to najprostszy
chleb jaki może być, jeszcze m się nie zdarzyło żeby się nie udał (na drożdżach jak juz pisałam najlepszy i nie ma co kombinować)