Obecnie wegetatywnie borówkę rozmnaża się w technologii in vitro.Szkółki zakupują sadzonki w wielodoniczkach.Po przedoniczkowaniu i 1-2 latach uprawy w tunelach foliowych są gotowe do sprzedaży.dominikams pisze:
Kurcze, to jak rozmnażają borówki w szkółkach? Przecież na pewno część z sadzonek...
Borówka wysoka - rozmnażanie
- adamza07
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1641
- Od: 10 mar 2007, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolina Jezierzycy k.Wołowa
"Człowiek żyje po to,aby kochać. Jeśli nie kocha - to nie żyje." Vinet
ogrody,kompozycje roślin
ogrody,kompozycje roślin
Można spróbować z sadzonek zdrewniałych: ściana się patyki 10 -15 cm, i wkłada do ukorzeniacza, a następnie do ziemi tak, aby tylko 2 -3 pączki wystawały nad powierzchnię gleby, a nóż się uda. Oczywiście patyki się podlewa. Z reguły patyki do gruntu [borówkę oczywiście do ziemi kwaśnej] powinno się wkładać wcześnie wiosną po zejściu śniegu. Tej zimy nie ma, więc powiedzmy na początku marca. Ja ukorzeniłem w ten sposób np. dereń jadalny, który literatura zalecała rozmnażać z sadzonek zielnych, próbowałem i nic z tego nie wychodziło, a z sadzonki zdrewniałej od razu się ukorzenił.
-
- 500p
- Posty: 516
- Od: 30 sty 2007, o 13:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Miłoszyce
- Kontakt:
Prawie wszystkie krzaczory jakie posiadam w swoim ogrodzie w ilościach większych niż jeden rozmnażałam w podobny sposób. Ścinałam zdrewniałe patyki w zimie (styczeń-luty), cięłam na sadzonki czyli 3-4 oczka, związywałam nitką, przywiązywałam etykietkę i przysypywałam ziemią w jakimś wiaderku. Wystawiałam to do chłodnego miejsca, wystarczy kilka stopni powyżej zera. Jak tylko ziemia rozmarzała wyciągałam moje pęczki (tawuła miała bardzo wyraźne pączki liściowe) i wtykałam do ziemi. Nie zawsze stosowałam ukorzeniacz. W ten sposób rozmnożyłam:tawuły, forsycje, jaśminowce, ogniki, derenie białe.
Pozdrawiam i życzę powodzenia w rozmnażaniu. Spróbuję jeszcze dzisiaj z borówkami
Pozdrawiam i życzę powodzenia w rozmnażaniu. Spróbuję jeszcze dzisiaj z borówkami

- aśka2006
- 500p
- Posty: 554
- Od: 18 gru 2007, o 13:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn warmia i mazury
Potwierdzam - z patyczków ukorzenia się prawie wszystko.
Ja dodatkowo sadzę je w bardzo dobrą ziemię kompost+piasek+glina.
Mam ziemię gliniastą czyli na kawałku ziemi 3X3 zrobiłam malutką szkółkę, wsypałam tam 3 taczki piasku i 3 taczki kompostu. Dodatkowo ten kawałek ziemi jest zacieniony do godziny 13 - 13:30 (po prostu namiotem foliowym, w który uprawiam pomidorki i dopiero po tej godzine słońce z za niego wychodzi). Na zimę przykrywam go stroiszem świerkowym szybciej wiosną ziemia jest gotowa do uprawy.
Na wiosnę zcinam patyczki i odrazu wtykam do ziemi (nie zgodnie ze sztuką ogrodniczą pobierania sadzonek wcześniej) oczywiście przed ruszeniem wegetacji. Na drugi rok przycinam gałązki - krzaczek się rozkrzewia i jesienią przesadzam na miejsce stałe.
Ja dodatkowo sadzę je w bardzo dobrą ziemię kompost+piasek+glina.
Mam ziemię gliniastą czyli na kawałku ziemi 3X3 zrobiłam malutką szkółkę, wsypałam tam 3 taczki piasku i 3 taczki kompostu. Dodatkowo ten kawałek ziemi jest zacieniony do godziny 13 - 13:30 (po prostu namiotem foliowym, w który uprawiam pomidorki i dopiero po tej godzine słońce z za niego wychodzi). Na zimę przykrywam go stroiszem świerkowym szybciej wiosną ziemia jest gotowa do uprawy.
Na wiosnę zcinam patyczki i odrazu wtykam do ziemi (nie zgodnie ze sztuką ogrodniczą pobierania sadzonek wcześniej) oczywiście przed ruszeniem wegetacji. Na drugi rok przycinam gałązki - krzaczek się rozkrzewia i jesienią przesadzam na miejsce stałe.
Aśka
- adamza07
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1641
- Od: 10 mar 2007, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolina Jezierzycy k.Wołowa
Rozmnażanie borówki wysokiej przez sadzonki jest dość kłopotliwe.Jak mówią szkółkarze;"Przy sadzonkach borówki trzeba się bardziej nachodzić niż przy małym dziecku".Niewiele szkółek prowadzi ten rodzaj produkcji i nie ma co liczyć,że podzielą się swoją wiedzą. Pozostałe szkółki pozyskują sadzonki na zasadzie wymiany bądź zakupu.Po obniżeniu kosztów w technologi in vitro ten rodzaj produkcji będzie zanikał.
Amatorsko można próbować ukorzeniania sadzonek w inspekcie ewentualnie pod kloszem z plastykowej butelki.Podłoże kwaśny torf z piaskiem (1:1), najlepiej ukorzeniają się jednoroczne sadzonki z piętką(kawałkiem dwuletniego drewna).
Amatorsko można próbować ukorzeniania sadzonek w inspekcie ewentualnie pod kloszem z plastykowej butelki.Podłoże kwaśny torf z piaskiem (1:1), najlepiej ukorzeniają się jednoroczne sadzonki z piętką(kawałkiem dwuletniego drewna).
"Człowiek żyje po to,aby kochać. Jeśli nie kocha - to nie żyje." Vinet
ogrody,kompozycje roślin
ogrody,kompozycje roślin
-
- 100p
- Posty: 142
- Od: 24 kwie 2010, o 22:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Borówka wysoka rozmnażanie
a czy ktoś próbował rozmnożyć borówkę przez podział ?
- romix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1187
- Od: 22 paź 2010, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b
Re: Borówka wysoka rozmnażanie
Dwa tygodnie temu odłamałem przypadkiem pęd borówki DUKE. Szkoda było mi wyrzucić. Pociąłem na 4 kawałki i wsadziłem do kwaśnego torfu. Podlałem, założyłem osłonki i dzisiaj zauważyłem, że trzy z nich wypuszczają nowe listki. Fotka trochę marna, jutro zrobię lepsze. Czy to może oznaczać, że się przyjęły.
Pozdrawiam

Pozdrawiam

Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
- romix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1187
- Od: 22 paź 2010, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b
Re: Borówka wysoka rozmnażanie
Zrobiłem lepsze fotki. 2 tygodnie siedziały pod przeźroczystymi osłonkami, na parapecie wschodnim, przycięte listki. Pora na rozmnażanie trochę nietypowa, lepiej byłoby na wiosnę, ale jak mają ochotę teraz to dam im szansę. Zaraz wędrują pod osłonki i mają rosnąć. Ciekaaaaawe czy coś z tego będzie?


Pozdrawiam



Pozdrawiam
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
-
- 100p
- Posty: 142
- Od: 24 kwie 2010, o 22:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Borówka wysoka rozmnażanie
Oczywiście, że się przyjeły. Na wiosne wsadź je do ziemii
- romix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1187
- Od: 22 paź 2010, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b
Re: Borówka wysoka rozmnażanie
Tak sobie myślałem, że może najpierw wiosną do doniczek. Ale przede wszystkim musi przezimować. Zastanawiam się gdzie? Na razie stoją tak jak stały, już miesiąc. Na dwóch sadzonkach pędziki się trzymają, na jednej trochę przywiędły.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Re: Borówka wysoka rozmnażanie
Dziękuje za kilka pomysłów na rozmnażanie borówek, pewnie skorzystam niebawem, pozdrawiam 

Pozdrawiam
-
- 200p
- Posty: 433
- Od: 20 sty 2010, o 21:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Borówka wysoka rozmnażanie
Dzięki za przydatne informacje o rozmnażaniu borówek, będę próbowała, może się uda. Pozdrawiam
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2548
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Borówka wysoka rozmnażanie
Standardowe metody rozmnażania borówek:
Sadzonki zielne - pobiera sie pędy boczne w czerwcu, typowo o 4 oczkach, i ukorzenia jak zwykle, z użyciem ukorzeniacza, w podłożu ogrzewanym (a w każdym razie w temperaturze ponad 18'C) i pełnej wilgotności (okrycie lub zamgławiane), chronione przed grzybami. Tak jak Romix pokazał, listki przyciąć itp. Zimują w pojemnikach, w pomieszczeniach, wysadza się do doniczek wiosną, do gruntu dopiero jesienią.
Sadzonki zdrewniałe - pobiera się ubiegłoroczne pędy wiosną, zaraz po rozpoczęciu wegetacji. Tnie sie na ponad 10 cm odcinki, ponad 4 oczka. Dolne cięcie tuż pod oczkiem. Ukorzenia się w podłożu podgrzewanym, 20-25'C, używając ukorzeniacza, w wysokiej wilgotności - zamgławiane. Należy przechować przez zime w cieple i wysadzać dopiero wiosną.

Sadzonki zielne - pobiera sie pędy boczne w czerwcu, typowo o 4 oczkach, i ukorzenia jak zwykle, z użyciem ukorzeniacza, w podłożu ogrzewanym (a w każdym razie w temperaturze ponad 18'C) i pełnej wilgotności (okrycie lub zamgławiane), chronione przed grzybami. Tak jak Romix pokazał, listki przyciąć itp. Zimują w pojemnikach, w pomieszczeniach, wysadza się do doniczek wiosną, do gruntu dopiero jesienią.
Sadzonki zdrewniałe - pobiera się ubiegłoroczne pędy wiosną, zaraz po rozpoczęciu wegetacji. Tnie sie na ponad 10 cm odcinki, ponad 4 oczka. Dolne cięcie tuż pod oczkiem. Ukorzenia się w podłożu podgrzewanym, 20-25'C, używając ukorzeniacza, w wysokiej wilgotności - zamgławiane. Należy przechować przez zime w cieple i wysadzać dopiero wiosną.

- romix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1187
- Od: 22 paź 2010, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b
Re: Borówka wysoka rozmnażanie
W grudniu sarna ciachnęła mi parę gałązek borówki
.
Termin do rozmnażania trochę nie bardzo, ale szkoda było wyrzucić.
Zapakowałem do torebki foliowej, lekko podziurawionej, zwilżonej wodą i włożyłem do lodówki (jak zrazy do szczepienia). Wiosną (ok. marca) spróbuję ukorzenić wg. powyższej metody. Niech żyją eksperymenty
.
Z tych ukorzenianych we wrześniu jedna ani drgnęła, ale za to cały czas zielona, a dwie, które coś wypuściły - ściemniały (albo tak ma być, abo coś....). Zapomniałem żeby je -trzymać w cieple, a stoją w 16-19 stopni C. Jutro przenoszę do ciepła.
Pozdrawiam

Termin do rozmnażania trochę nie bardzo, ale szkoda było wyrzucić.
Zapakowałem do torebki foliowej, lekko podziurawionej, zwilżonej wodą i włożyłem do lodówki (jak zrazy do szczepienia). Wiosną (ok. marca) spróbuję ukorzenić wg. powyższej metody. Niech żyją eksperymenty

Z tych ukorzenianych we wrześniu jedna ani drgnęła, ale za to cały czas zielona, a dwie, które coś wypuściły - ściemniały (albo tak ma być, abo coś....). Zapomniałem żeby je -trzymać w cieple, a stoją w 16-19 stopni C. Jutro przenoszę do ciepła.
Pozdrawiam

Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi