Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19372
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2
Jak obeschnie wsadź do mieszanki ziemi i żwirku w proporcji około 1:1. Doniczki powinny być możliwie jak najmniejsze.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- Sukulencik36
- 200p
- Posty: 385
- Od: 3 gru 2019, o 19:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19372
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2
Najpewniej S. trifasciata 'black dragon', obie pozostałe odpadają.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- Sukulencik36
- 200p
- Posty: 385
- Od: 3 gru 2019, o 19:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2
Dzięki, ;) a Black Dragon nie jest niską odmianą taką tworzącą rozety? Moja jest dość potężna. 

- AsiaG
- 200p
- Posty: 212
- Od: 27 cze 2009, o 21:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2
Black Dragon osiąga wysokość około 50-60cm 

- Sukulencik36
- 200p
- Posty: 385
- Od: 3 gru 2019, o 19:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2
Aaaaa to ok., to by się zgadzało, dziękuję. :*
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2
cześćnorbert76 pisze:Problem jest standardowy - brak przesadzenia do właściwego podłoża po zakupie. Masz to w wątku napisane entą ilość razy... Podobnie jeśli chodzi o osłonkę - do wywalenia, doniczkę stawiasz na podstawce.
Zresztą pisałem już Tobie o tym pół roku temu w przypadku Zamiokulkasa...
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 2#p6240512
Trzecia sprawa, rozsadź je przynajmniej na dwie doniczki.
Zgniły odcinek odetnij poniżej miejsca gnicia i posyp cynamonem albo sproszkowanym węglem.
Dzięki za odpowiedź. Przeglądałem wątek i nie do końca jestem przekonany czy to wina podłoża. Roślina wypuszcza co chwilę nowe pędy jedynie co jakiś czas (raz na 3 tyg) jeden marnieje. Moje podejrzenia były w kierunku podlewania lub choroby (grzyb, szkodnik). Poniżej zdjęcie pęda po kilku dniach (widać że nie marniej od strony korzenia a w środku).
pozdrawiam,

- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19372
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2
Uprawiam sukulenty od kilkunastu lat i chyba wiem gdzie leży problem...
Podłoże produkcyjne nie nadaje się do długotrwałej uprawy roślin, a zwłaszcza sukulentów - powtórzę, pisałem już to Tobie. Nieprawidłowe podlewanie i pewnie zbyt ciemne stanowisko - za daleko od okna, to kolejne czynniki.
To, że rośnie o niczym nie świadczy. Gdyby było wszystko w porządku, to by nie gniły pędy.
Myślę, że zamiast polemizować z kimś kto ma większą wiedzę, powinieneś już dawno przesadzić i wywalić osłonkę.
Chyba, że chcesz żeby za jakiś czas roślina trafiła do śmietnika, Twój wybór. Tylko nie rozumiem sensu zadawania pytań na forum, skoro nie chcesz posłuchać kogoś bardziej doświadczonego, zwłaszcza w sytuacji kiedy popełniłeś wszelkie możliwe błędy uprawowe...
Podłoże produkcyjne nie nadaje się do długotrwałej uprawy roślin, a zwłaszcza sukulentów - powtórzę, pisałem już to Tobie. Nieprawidłowe podlewanie i pewnie zbyt ciemne stanowisko - za daleko od okna, to kolejne czynniki.
To, że rośnie o niczym nie świadczy. Gdyby było wszystko w porządku, to by nie gniły pędy.
Myślę, że zamiast polemizować z kimś kto ma większą wiedzę, powinieneś już dawno przesadzić i wywalić osłonkę.
Chyba, że chcesz żeby za jakiś czas roślina trafiła do śmietnika, Twój wybór. Tylko nie rozumiem sensu zadawania pytań na forum, skoro nie chcesz posłuchać kogoś bardziej doświadczonego, zwłaszcza w sytuacji kiedy popełniłeś wszelkie możliwe błędy uprawowe...
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2
Również uważam, że jest to wina podłoża - przesadziłabym do nowej doniczki najlepiej przeźroczystej (masz wgląd co się dzieje w podłożu). Ja dodatkowo w takiej doniczce robię dziury na dole i po bokach. Najlepsze podłoże uwazam to lechuza, którą można kupić na Allegro, oczywiście na dole keramzyt. Wtedy możesz spokojnie włożyć do osłonki, ale trochę większej aby był przepływ powietrza. A co do oświetlenia sansewierie kochają słońce (oczywiście po wcześniejszym przyzwyczajeniu), czym więcej oświetlenia tym lepiej, czym mniej tym większe ryzyko śmierci rośliny.
Ostatnio zmieniony 7 lis 2020, o 00:47 przez norbert76, łącznie zmieniany 3 razy.
Powód: Nie ma potrzeby cytować bezpośrednio poprzedzających postów.
Powód: Nie ma potrzeby cytować bezpośrednio poprzedzających postów.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19372
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2
Pozwolę na małą uwagę, uzupełnienie.
Jeśli chodzi o słońce, wszystko zależy od wystawy. Może i sansewierie lubią słońce, ale na południowym parapecie latem może popalić liście, nawet pomimo aklimatyzacji. Tutaj należy uwzględnić, że niektórzy nawet w sezonie sukulenty podlewają oszczędnie. A zbyt mała ilość wody, ostre słońce i wysoka temperatura może doprowadzić do poparzenia słonecznego. Dlatego przy południowej wystawie dobrze jest postawić nieco dalej od okna.
Z resztą się zgadzam. Fakt, sansewierie są dość tolerancyjne do różnych warunków świetlnych, ale od dawna pokutuje mit, że mogą rosnąć również w głębokim cieniu z dala od okna. Niestety w takich warunkach długo nie pożyje.
Jeśli chodzi o słońce, wszystko zależy od wystawy. Może i sansewierie lubią słońce, ale na południowym parapecie latem może popalić liście, nawet pomimo aklimatyzacji. Tutaj należy uwzględnić, że niektórzy nawet w sezonie sukulenty podlewają oszczędnie. A zbyt mała ilość wody, ostre słońce i wysoka temperatura może doprowadzić do poparzenia słonecznego. Dlatego przy południowej wystawie dobrze jest postawić nieco dalej od okna.
Z resztą się zgadzam. Fakt, sansewierie są dość tolerancyjne do różnych warunków świetlnych, ale od dawna pokutuje mit, że mogą rosnąć również w głębokim cieniu z dala od okna. Niestety w takich warunkach długo nie pożyje.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- Sukulencik36
- 200p
- Posty: 385
- Od: 3 gru 2019, o 19:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2
Hej mam pytanie, czy sansevieria kirkii coppertone to to samo co sansevieria star Canyon granite? Wyglądają identycznie. 

- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19372
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2
Jedno i to samo. To drugie to nazwa handlowa.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- Sukulencik36
- 200p
- Posty: 385
- Od: 3 gru 2019, o 19:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2
Dziękuję, tak też myślałam 

Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2
Dzień dobry. Od miesiąca posiadam sansewierie star canary. Niestety posadzilam ja w doniczce ceramicznej bez dziury...na dno dalam kermazyt. Dzisiaj zauważyłam że trzy liście jej uschly
są pomarszczone, suche, mają brunatne plamy. Ziemia w donicy wilgotna... Wyjelam ja szybko, czy korzenie wyglądają jeszcze ok ? Posadzilam ja na razie do doniczki tymczasowej z dizurami dopoki w tej oslonce nie zrobie dziurki. Podłoże dalam do sukulentow ręcznie robione. Czy uratuje tego kwiatka ?





- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19372
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie, cz. 2
Cóż... loteria. Korzenie teoretycznie nie są tragiczne, ale nie ma gwarancji.
Natomiast bezwzględnie wyjmij z doniczki, żeby korzenie porządnie obeschły! Zrób korzeniom oprysk preparatem grzybobójczym albo porządnie obsyp sproszkowanym węglem.
Dopiero jak będą suche, posadź do przepuszczalnego podłoża, mieszanki ziemi i żwirku w proporcji około 1:2.
Sansewierie w okresie jesienno-zimowym podlewamy rzadziej, raz naokoło 3 - 4 tygodnie w zależności od temperatury otoczenia i wilgotności powietrza.
Żadnych roślin nie wolno sadzić do osłonek, żadnych. Podobnie doniczka powinna stać na podstawce. A i oczywiście daj na parapet.
PS. Ty ją doświetlasz?
Natomiast bezwzględnie wyjmij z doniczki, żeby korzenie porządnie obeschły! Zrób korzeniom oprysk preparatem grzybobójczym albo porządnie obsyp sproszkowanym węglem.
Dopiero jak będą suche, posadź do przepuszczalnego podłoża, mieszanki ziemi i żwirku w proporcji około 1:2.
Sansewierie w okresie jesienno-zimowym podlewamy rzadziej, raz naokoło 3 - 4 tygodnie w zależności od temperatury otoczenia i wilgotności powietrza.
Żadnych roślin nie wolno sadzić do osłonek, żadnych. Podobnie doniczka powinna stać na podstawce. A i oczywiście daj na parapet.
PS. Ty ją doświetlasz?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta