Cibora,papirus(Cyperus) - wymagania,uprawa, pielęgnacja,problemy

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
AlfaXIII
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1814
Od: 5 cze 2006, o 12:31
Lokalizacja: Kraków

Post »

Witaj Amando,
Nieco już pisałam o papirusach tutaj. Sadzę do zwykłej ziemi doniczkowej. Doniczkę wkładam do większej, szczelnej osłonki i zalewam wodą na ok. 2/3 wysokości doniczki. Można użyć szklanego naczynia i dookoła doniczki obsypać kamykami czy szkiełkami i będzie efekt dekoracyjny. Doniczka zawsze powinna stać w wodzie, wszak papirus to roślinka bagienna.
Jak widzę na zdjęciu masz ukorzenioną szczepkę oderwaną już od macierzystej parasolki, więc sadź "zielonym do góry" ;) To oczywiście żarcik wynikający z faktu, że ukorzenia się je zielonym do dołu :)
Posadź normalnie...korzonkami do ziemi a zielonym do góry :) ;) Jak stoi w pojemniku z wodą to nie trzeba już podlewać od góry a jedynie dolewać wody do pojemnika. Swojemu raz w miesiącu wlewam wodę z odżywką w płynie.
Wrzuć do wody kawałeczek węgla drzewnego. Wodę zmieniaj raz w tygodniu, przynajmniej ja tak robię. Wody jest wystarczająca ilość... chodzi o to by parasolki były zanurzone w wodzie. Za ok. 2 tygodnie powinno się "coś" pojawić pomiędzy listkami :)
Bardzo dobrze posadziłaś i nie bój się trzymać w wodzie doniczki. Papirusy to lubią.
Życzę powodzenia i pozdrawiam
Marta
Jeśli zablokowało się - pchaj na siłę. Jeśli się rozleci, to znaczy, że i tak wymagało wymiany.
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15082
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Marto, po co wrzucasz do wody węgiel drzewny?
Awatar użytkownika
AlfaXIII
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1814
Od: 5 cze 2006, o 12:31
Lokalizacja: Kraków

Post »

Dezynfekuje wodę i zapobiega gniciu sadzonki :)
Jeśli zablokowało się - pchaj na siłę. Jeśli się rozleci, to znaczy, że i tak wymagało wymiany.
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
Awatar użytkownika
basga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7700
Od: 12 sie 2007, o 21:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Post »

Czy węgiel można wrzucać do każdych roślinek ukorzenianych w wodzie?A czy taki leczniczy może być?
Młode roślinki rosną od korzonków a te usychające patyki z czasem odpadną,zresztą papirus tak szybko rośnie że wkrótce nie będzie ich widać.
Awatar użytkownika
AlfaXIII
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1814
Od: 5 cze 2006, o 12:31
Lokalizacja: Kraków

Post »

Parasolkę mateczną trzyma się do góry nogami ale to co z niej wyrasta już zielonym do góry :) Jeśli dobrze się przyglądniesz to w kącikach starych listków wyrastają korzonki i młode roślinki uczepione do tychże korzonków. Te już sadzisz normalnie :) Jak pisałam wcześniej... możesz oddzielić młode sadzonki od parasolki lub posadzić wraz z parasolką. Korzonkami do ziemi ! :lol: 8)
Zaglądnij pod spód listków (znaczy spód będący uprzednio wierzchołkiem, w każdym bądź razie obecnie spód jest tam gdzie korzonki) a zauważysz , na początku maleńkie, zielone jakby "pazurki" no i korzonki. Jeśli potrzymasz sadzonkę dłużej w wodzie to te "pazurki" zaczną tworzyć młodą roślinkę. Im dłużej w wodzie tym większy będzie młody odrost. Na jednej parasolce powinno być parę odrostów.
Przy następnym ukorzenianiu chyba porobię sesję fotograficzną ukazującą cały proces :D 8)
Jeśli zablokowało się - pchaj na siłę. Jeśli się rozleci, to znaczy, że i tak wymagało wymiany.
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
Awatar użytkownika
AlfaXIII
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1814
Od: 5 cze 2006, o 12:31
Lokalizacja: Kraków

Post »

Poczekaj aż z tego "pazurka" ukształtuje się roślinka. Sadzę bez odrywania gdy odrosty mają po ok. 2 cm. Całą parasolkę wtykam do ziemi. Korzonkami w dół !!! :) Patyczki czyli stare łodyżki obcinam na poziomie ziemi uważając by nie obciąć młodych przy okazji ;)
Papirus lubi stać w bagienku... ale woda nie może sięgać powyżej bryły korzeniowej bo łodyżki zgniją. Sama bryła korzeniowa ma stać w wodzie. Oczywiście można trzymać doniczkę po prostu na podstawce... ale wtedy bardzo często trzeba dolewać wody na podstawkę bo zawsze powinna tam być. A papirus bardzo dużo wody pobiera. Dlatego preferuję trzymanie doniczki w doniczce... wtedy wlewam wodę co 3-4 dni.
Jeśli zablokowało się - pchaj na siłę. Jeśli się rozleci, to znaczy, że i tak wymagało wymiany.
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
Reposit-09
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1955
Od: 26 cze 2007, o 19:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Ja też mam małego papiruska - od Alfy :) Kiedy go wsadzałam do ziemi, miał już kilka korzonków i dwa małe "pazurki". Wsadziłam go do typowej ziemi kwiatowej, do doniczki z dziurkami, a tę wstawiłam do większej osłonki, którą w 2/3 wypełniłam wodą. Teraz czekam aż "pazurki" wyjdą ;)

Obrazek

Czarna kreseczka na osłonce pokazuje poziom wody.
Awatar użytkownika
Dobis_Dp
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 12 maja 2007, o 15:37
Lokalizacja: Małopolska

Post »

Obrazek
Taki jest mój papirus
Obrazek
i taki na działce
Najpiękniejszą muzyką jest śpiew ptaków.
Bogda
Reposit-09
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1955
Od: 26 cze 2007, o 19:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Nie jestem pewna, czy dobrze zrobiłam, że zostawiłam tę roślinkę w oranżerii - tam się obniża temperatura w nocy. A wilgoć + zimno = gnicie :(

Obrazek
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Powinnaś zabrać do domu by młode parasolki mogły wyrosnąć w stałej temperaturze. :D
Awatar użytkownika
AlfaXIII
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1814
Od: 5 cze 2006, o 12:31
Lokalizacja: Kraków

Post »

Po pierwsze Przemo ma rację. Zabierz do domu i postaw w słonecznym miejscu.
Po drugie... Nie martw się, że ta łodyżka żółknie ona i tak obumrze. U siebie obcinam ją od razu po posadzeniu.
Co innego mnie zastanawia... Kiedy on był sadzony? Bo coś mi się wydaje, że już dawno powinien kiełkować a tutaj nic nie widać :( Może wyciągnij go z ziemi i zobacz to tam sie dzieje.
Jeśli jest z nim nie dobrze to utnę nowe łodyżki dla Ciebie :)
Jeśli zablokowało się - pchaj na siłę. Jeśli się rozleci, to znaczy, że i tak wymagało wymiany.
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
Reposit-09
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1955
Od: 26 cze 2007, o 19:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

No nie..... czemu ja zawsze mam jakieś krytyczne przypadki?
No więc rozgrzebałam ziemię - omal nie dostałam zawału, jak mi z niej wypełzł wstrętny pająk, brrrr.... Papirusik wyraźnie gnije od dołu - pod powierzchnią ziemi łodyga jest już brązowa:

Obrazek

A teraz dobre wiadomości - na dole są trzy małe kiełeczki. Dwa z nich odpadły od łodyżki, gdy ich dotknęłam (mają już swoje korzonki), a trzeci trzyma się dalej gnijącej łodyżki

Obrazek Obrazek

No i teraz... Co robić, co robić? Może lepiej już wstawić wszystko do wody? Czy z powrotem do ziemi? Co z tymi maluchami?

PS. Papirusik nie stał na dworze, tylko w oranżerii. Tam jest w dzień tak samo ciepło, jak w domu, ale nocą temperatura spada o jakieś 5 stopni...
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

Poskracaj tak jak na fotce zaznaczyłem te żółte listki i delikatnie do ziemi z tym kiełkiem co został przy łodyżce podobnie te dwa małe kiełki posadź do ziemi.
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”