Jagusi ogród nie zawsze tak ogrodowo jakby się chciało cz.2

[Tajka]

Ryszardzie nie wiem, czy mogę się rządzić w Jagusi wątku, ale co będzie.
Otóż kalmia wąskolistna jest rośliną wrzosowatą, w miarę mrozoodporna.
U mnie zimuje bez okrycia, w bezśnieżne zimy trochę końcówki pędów przemarzają, ale nie na tyle, żeby trzeba było je przycinać.
Sama się regeneruje.
Rośnie dość powoli, mój krzew ma już 10 lat.
Trzeba ją posadzić w kwaśnym torfie zmieszanym z przekompostowaną korą, ziemią wybraną z dołka, z dodatkiem kompostu, najlepiej w półcieniu.
Życzę powodzenia w uprawie.

[Jagusia]

Tajeczko
Jasne że się możesz rządzić. Dobrych rad nigdy za wiele
A z tych akurat na pewno skorzystam, bo jak już wspomniałam w przyszłym roku kalmia będzie u mnie w ogródku [mam nadzieję]

[Tajka]

Jagusiu sadzonki kalmii są łatwo dostępne w Lublinie, wprawdzie swoją dawno kupiłam, ale kilka razy później widziałam w sklepach i nie są drogie.
Nie kupuj tylko szerokolistnej, która ma bardziej efektowne kwiaty, ale bardziej wrażliwa na mróz.
Iguniu szkoda, że zmarzła Ci kalmia, miałaś wyjątkowego pecha.

[Matrix2]

Tajeczko dziękuję za wskazówki, na pewno nie tylko ja i Jagusia skorzystamy u mnie pojawi sie w ogrodzie w następnym sezonie na pewno, ostatecznie u mnie zimy nie są tak mroźne, żebym tylko potrafił ją kupić ... w okolicznych szkólkach na pewno wpadłaby mi w oko ale nie widziałem, a często odwiedzam ... chyba nie pozostanie mi nic innego jak zakup na all chociaż za tymi nie przepadam ...

[Jagusia]

Ja planuję w przyszłym roku wycieczkę na południe Polski tylko nie wiem czy w to samo południe [bardziej południowy wschód... chociaż w planach mamy też Sudety a to byłby południowy zachód z kolei]

[Matrix2]

zapraszam w takim razie ja to południe południowe Skoczów, w Cieszynie Kogra, bardzo blisko przy granicy z Czechami ...
oprócz kamlmii poluję też na perukowca Royal Purple i Golden Spirit i na różaneczniki na początek z dwa krzaczki bardziej odporne podobno Nova Zembla

[RomciaW]

Jaguś jak masz dużo odrostów trzmieliny -to możesz o mnie pomyśleć Ja też skrupulatnie spisuję o perukowcu od ubiegłego roku myślę W tym dopisałam głóg
Paul Scarlet
Ta roślinka była jeszcze taka zielona jak byłam w niedzielę

[iga23]

To wszystko jasne, moja była szerokolistna.

[Gosia123A]

Witaj Jagusiu Wierzba cudo naprawdę.Pisałaś,że wybierasz się w przyszłym roku na południe Polski,czy masz jakiś skryty plan?Bużka

[babuchna]

Cześć Wiedźminku!
Zaniedbałam Cię , muszę pospacerować ,
i sprawdzić , co też koleżanka nowego tu ma!

A zdjęcia gdzieee?

[Jagusia]

Tajko, Igo
Dobrze wiedzieć jaką kupować. Mnie się spodobały takie na allegro i właśnie sprawdziłam je - obie są szerkoloistne. Już wiem że ich nie kupię. Rozejrzę się u nas po szkółkach.

Gosiu
Wycieczka planowana jako 2-3 dniowa już w tym roku... niestety z przyczyn głównie finansowych nie doszła do skutku - może w następnym....
Teoretyczna trasa: Puławy - Szczebrzeszyn- Lubaczów - Dynów - Grabownica Starzeńska -Strzyżów - Ropczyce - Rzeszów-Nowa Sarzyna -Stalowa Wola - Annopol - Puławy
Po drodze oczywiście masę różnych miejsc i miejscowości
__________________________________________________________________________________
Dzisiaj na prośbę Agnieszki przepis na pizzetki i parówki w cieście. Przypomnę jak wyglądają:





Przepis oryginalny to przepis na pizzę calzone. Ja oczywiście zmodyfikowałam. Z ciasta wykrawam szklanka krążki i albo kładę ćwiartki parówek lub kabanosów mało podsuszanych albo cebulę z serem pokrojonymi w kostkę albo różne rzeczy, w zależności od tego co akurat mam w domu, czyli tak zwana śmieciówka. Krążki na pizzetki najpierw smaruję albo ketchupem albo przecierem pomidorowym zmieszanym z oregano a czasami sosem tabasco [ale trzeba uważać bo to bardzo pikantne].

Pizza Calzone
Kuchnia: włoska
Składniki:
Ciasto:
1 szklanka mąki
2 dkg drożdży
2 łyżki oleju
1 szczypta sól, pieprz
woda
Farsz:
15 dkg sera gouda
15 dkg zielony groszek
10 dkg kiełbasa podsuszana
1 szt cebuli
2 łyżki przecieru pomidorowego

Wyrobić ciasto i odstawić do wyrośnięcia. Kiełbasę i cebulę pokroic w kosteczkę i podsmażyć na patelni. Dodać przecier pomidorowy. Gdy wystygnie dodać groszek, i pokrojony w drobniutką kosteczkę żółty ser. z ciasta formować okrągłe placuszki, nakładać farsz i lepić pierożki. Układać na blasze wyłożonej pergaminem w temp. 200 stopni aż się zrumienią. [ z termoobiegiem w temp 180 st.]
Farsz może być również inny, wedle gustu )
Doskonałe z czystym czerwonym barszczykiem.

[babuchna]

Paskuda , do mnie to nic .
Ale z przepisów choć skorzystam.

[Jagusia]

Dorotko
Dla Ciebie odpowiedź planowałam połączoną z fotkami a z przepisów korzystaj bo to wszystko są przepisy dla leniwych mało się narobić a dobrze zjeść - takie lubię najbardziej.
________________________________________________________________-
Przy okazji prawda życiowa: wszyscy myślą że największym marzeniem kobiety jest znaleźć idealnego mężczyznę. Nieprawda!
Marzeniem każdej kobiety jest objadać się do woli i nie przytyć ani deka

Spędziłam w niedzielę bardzo miłe chwile. Otóż byłam na kawie i ciachu [a raczej na akcji sępienia] u jednej z naszych forumek - a mianowicie 111Agnieszki i wróciłam z wysępionymi zdobyczami. Agnieszki ogród zmienił się nie do poznania. Jest coraz piękniej. Mimo że widać wyraźnie oznaki zbliżającej się zimy - ogród sprawiał bardzo pozytywne wrażenie. Szczególnie spodobały mi się żwirowe rabatki - jeszcze niedokończone ale już w zarysie widać jak będą wyglądały. Muszę koniecznie wybrać się tam w przyszłym roku w środku sezonu.
My tu gadu gadu... a roślinki czekają z niecierpliwością na posadzenie:



więc koniec gadania i do ogrodu, bo coś szybko się ściemnia - posadzone: dwie tawułki i trzy kolumnowe berberysy.



Przy okazji sfociłam starą czerwoną porzeczkę. Może ktoś mi doradzi jak się takie coś odmładza:



W tle za nią widać [a raczej nie widać i musicie uwierzyć na słowo] dużą kępkę kocimiętki. Hmmmmm, miałam kocimiętkę ale ona u mnie całkiem inaczej rośnie. Czyżby to była inna odmiana [moja jest bardziej płożąca].

Na zakończenie, już przy lampie błyskowej rzut oka na wschód:



i na zachód:

[AGNESS]

Jagusiu wielkie dzięki za przepisy Już spisane, na dniach biorę się za robotę Mam zamówienie u mojej domowej młodzieży.....chociaż podejrzewam, ze to moja córa będzie robiła, bo to pizzowy ekspert
Zazdroszczę wizyty u Agi, na pewno wspaniale spędziłyście czas.....no i łupy super

[tade k]

Beatko , czy mężczyzna , który objada się i nie tyje , to ten idealny Jeżeli tak to ja , choć w tym względzie Smakowicie wygląda ,przepis wypróbuję , choć i tak paska nie popuszczę . Z porzeczka prosta sprawa. Wytnij wszystkie stare pędy .To te które mają najciemniejszą korę . Zostaw z ostatnich dwu lat, kora jest jasna i delikatna.