Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.2

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
Zablokowany
Adam S.
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2346
Od: 18 mar 2009, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

magda1975 cebule mieczyków czy to przybyszowe czy duże sadzi się wiosną , po co ryzykować zmarznięciem cebulek ;:108
Cebule mieczyków wielkości pięciogroszówki mogą nawet w tym samym roku zakwitnąć , jeśli będą miały żyzną ziemię , a jeśli posadzisz
wielkości zielonego groszku to jesienią wykopiesz takie przynajmniej jak pięć groszy .
magda1975
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3091
Od: 25 lip 2008, o 18:25
Lokalizacja: wola niemiecka

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

Ja myslalam te malutkie posadzic w doniczki i przetrzymac tak przez zime.
Adam S.
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2346
Od: 18 mar 2009, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

Magda nie ma takiej potrzeby , liście powyciągają Ci się tylko zimą i żadnego pożytku z nich nie będziesz mieć .
Zrób tak jak napisałem wcześniej , przechowaj je jak pozostałe duże cebule , a wiosną posadź w ogrodzie , w niedługim czasie będziesz cieszyć się kwiatami . Z czasem duże cebule wyradzają się , więc tym sposobem czyli pozyskiwaniem małych cebulek rozmnaża się mieczyki .
W szybkim tempie dorobisz się wielu mieczyków .
Jeśli co roku zostawiałabyś te malutkie cebulki , to w przyszłości musiałabyś założyć hektarową plantację . Ja już w tym roku nie będę zostawiał
za dużo już się mi przez ostatnie lata namnożyło i nie jestem w stanie tego sadzić i obrabiać .
magda1975
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3091
Od: 25 lip 2008, o 18:25
Lokalizacja: wola niemiecka

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

A czy obierasz cebulki do tej lśniącej skórki?
Adam S.
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2346
Od: 18 mar 2009, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

Ja nie obieram przed zimą , tylko tyle co samo odpadnie ... nie wiem może inni robią inaczej .
Ale mnie się wydaje , że koszulki chronią je przed wysychaniem i zimnem w chłodniejszych pomieszczeniach .
magda1975
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3091
Od: 25 lip 2008, o 18:25
Lokalizacja: wola niemiecka

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

Dziękuję za rady.
Awatar użytkownika
rotos
1000p
1000p
Posty: 1382
Od: 7 mar 2009, o 23:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie - Rewa

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

Wrześniowy przymrozek nie wyrządził szkód mieczykom. Najlepszy dowodem jest to, że jeszcze im się chce kwitnąć.

Obrazek Obrazek Obrazek

Jest sucho, w miarę ciepło - najlepszy czas na wykopki. W sobotę zaspokoję w końcu swoją ciekawość odnoście tegorocznego przyrostu bulwek przybyszowych (czyli tych najcenniejszych :) ).

Pozdrawiam
Adam
Arnika2
200p
200p
Posty: 256
Od: 11 mar 2013, o 20:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

Wykopałam dzisiaj swoje mieczyki. Wsadziłam je zbyt gęsto i kiepsko kwitły, ale przyrosty bulwek nowych jak na zdjęciu.Może wiecie dlaczego ich tyle? Obrazek
Nie siła, lecz wytrwałość czyni wielkie rzeczy./Samuel Johnson/
Awatar użytkownika
Adek13
200p
200p
Posty: 347
Od: 11 kwie 2013, o 23:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

Dlaczego mieczyków nie powinno się sadzić w bliskim kontakcie z liliami?
Belfedor
200p
200p
Posty: 409
Od: 10 maja 2013, o 14:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

Adek najprościej mówiąc nie tolerują ich towarzystwa. Mieczyki posadzone blisko lilii kiepsko kwitną.
Awatar użytkownika
rotos
1000p
1000p
Posty: 1382
Od: 7 mar 2009, o 23:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie - Rewa

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

Arniko, bulwy, które określasz "nowymi", tak naprawdę mogą być już bardzo leciwe. Bulwy zastępcze, mimo, że wyrosły w tym sezonie, mają tyle lat ile miałaby dzisiaj bulwka przybyszowa, z której wyrósł ten mieczyk. Nowe bulwki to te najmniejsze - przybyszowe, które nie wypuściły liści.
Podejrzewam, że słabe kwitnienie mogło być spowodowane zaawansowanym wiekiem sadzonych wiosną mieczyków.

Pozdrawiam
Adam
Arnika2
200p
200p
Posty: 256
Od: 11 mar 2013, o 20:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

Adamie Dzięki za odpowiedz. Może tak być, gdyż bulwki pochodziły od zaprzyjaźninych działkowców. Czyli chcąc mieć pięknie kwitnące mieczyki powinnam zrobić osobną grządkę z małych przybyszowych i za rok będę miała młode bulwki mieczyków gotowe do kwitnięcia? ;:3
Nie siła, lecz wytrwałość czyni wielkie rzeczy./Samuel Johnson/
Awatar użytkownika
rotos
1000p
1000p
Posty: 1382
Od: 7 mar 2009, o 23:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie - Rewa

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

Za rok to raczej jeszcze nie, ale niektóre, te największe przybyszowe mogą już zakwitnąć. Za dwa lata powinny już kwitnąć prawie wszystkie.

Po wysuszeniu (około czterech tygodni w temperaturze pokojowej, lub trochę wyższej) przechowaj je w torebce papierowej, w lodówce, w pojemniku na warzywa. Na dwa tygodnie przed sadzeniem przenieś do pokoju i koniecznie delikatnie usuń łuski. Ułatwisz im w ten sposób kiełkowanie.

Pozdrawiam
Adam.
Awatar użytkownika
Adek13
200p
200p
Posty: 347
Od: 11 kwie 2013, o 23:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

Belfedor, teraz znowu wyczytałem, na jednej stronie, że lilie tolerują towarzystwo mieczyków. A sprawdzałeś to osobiście czy tak jest, że słabo kwitną?
Belfedor
200p
200p
Posty: 409
Od: 10 maja 2013, o 14:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2

Post »

Adek13 raz kiedyś posadziłem mieczyki z liliami i osobno. Te posadzone osobno lepiej kwitły i miały większe cebule od tych, które rosły z liliami. Byc może to przypadek. Już od wielu osób słyszałem, że mieczyków nie sadzi się z liliami .
Zablokowany

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”