
Araceae (obrazkowate) - prezentacja, dyskusja o odmianach, uprawie
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Araceae (obrazkowate) - prezentacja, dyskusja o odmianach, uprawie
Patryk!
Zdecydowanie powodem jest to co napisała Jasia.
Ma za mało światła, ogonki liściowe wydłużyły się, tkanka wzmacniająca słaba.
Mój spędza lato w ogrodzie i zauważyłam, że ogonki liściowe sa krótsze.
Zdecydowanie powodem jest to co napisała Jasia.
Ma za mało światła, ogonki liściowe wydłużyły się, tkanka wzmacniająca słaba.
Mój spędza lato w ogrodzie i zauważyłam, że ogonki liściowe sa krótsze.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
Re: Araceae (obrazkowate) - prezentacja, dyskusja o odmianach, uprawie
Mój jest cały rok w domu, bo się boję że na balkonie go poparzy. Już idzie bliżej okna, chociaż o tej porze roku pewnie nic to nie da. A Ty go jakoś aklimatyzujesz do wyjścia do ogrodu?
Mój Selloum to weteran to pewnie już wszystko zniesie. 


- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Araceae (obrazkowate) - prezentacja, dyskusja o odmianach, uprawie
Ja wynoszę swojego wiosną do głębokiego cienia, zresztą tak jak wszystkie rośliny, które lądują na zewnątrz. W ogrodzie stoi też w półcieniu, nigdy w słońcu. A teraz mam go blisko okna.
Fakt, na słoneczny balkon bałabym się go wynieść.
Te wiszace liście już raczej takie będą, natomiast wiosną, gdy zacznie rosnąć na poważnie - zadbaj o niego.
Fakt, na słoneczny balkon bałabym się go wynieść.

Te wiszace liście już raczej takie będą, natomiast wiosną, gdy zacznie rosnąć na poważnie - zadbaj o niego.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19362
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Araceae (obrazkowate) - prezentacja, dyskusja o odmianach, uprawie
Gekoon pisze:...Już idzie bliżej okna, chociaż o tej porze roku pewnie nic to nie da....
Właśnie o tej porze roku, gdy dni są krótkie i dość ciemne, niż latem postawienie blisko okna powinno dużo dać. Filodendrony, gdy mają więcej światła (nie mówię tu o słońcu), lepiej i szybciej rosną. Twój egzemplarz jest ewidentnie wyciągnięty o czym już napisali wyżej przedmówcy.

"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Araceae (obrazkowate) - prezentacja, dyskusja o odmianach, uprawie
Liściom oklapniętym już to nic nie da, ale za to nowe mają większą szansę.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19362
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Araceae (obrazkowate) - prezentacja, dyskusja o odmianach, uprawie
Tak, oczywiście miałem na myśli nowe przyrosty. 

"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- mrinwestor
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1954
- Od: 24 mar 2011, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Araceae (obrazkowate) - prezentacja, dyskusja o odmianach, uprawie
Iwonko, ile Ty tego nazbierałaś
Ja mam zdecydowanie mniej, ale też nie mogę więcej na swoim metrażu
Może to śmieszne, że chwalę się każdym liściem, ale na tym etapie to prawie jak narodziny dziecka
Mój McDowell właśnie urodził drugiego, a że listeczki konkretne, a doniczusia niewielka, syn mi pomagał trzymać olbrzyma do zdjęcia
I tak się zastanawiam, co będzie za chwilę, jak toto w takim tempie rośnie.
Cieszy mnie to, że listeczki nie zmasakrowane, tak jak te pod nimi zniszczone po podróży.

Kolejny liść u s. Thre kings, też lekko karbowany? czy to syndrom niedoświetlenia, bo wcześniej takie nie rosły?

Epipremnum variegata, tak zareagowało na ścięcie szczepki.
Ruszyło się z przyrostami, więc pewnie w końcu się zaaklimatyzowało.

No i bida, którą ledwie odratowałam, bo straciła korzenie, a teraz widzę odrasta.
Skrzydłokwiat Gemini.


Ja mam zdecydowanie mniej, ale też nie mogę więcej na swoim metrażu

Może to śmieszne, że chwalę się każdym liściem, ale na tym etapie to prawie jak narodziny dziecka
Mój McDowell właśnie urodził drugiego, a że listeczki konkretne, a doniczusia niewielka, syn mi pomagał trzymać olbrzyma do zdjęcia

I tak się zastanawiam, co będzie za chwilę, jak toto w takim tempie rośnie.

Cieszy mnie to, że listeczki nie zmasakrowane, tak jak te pod nimi zniszczone po podróży.
Kolejny liść u s. Thre kings, też lekko karbowany? czy to syndrom niedoświetlenia, bo wcześniej takie nie rosły?
Epipremnum variegata, tak zareagowało na ścięcie szczepki.
Ruszyło się z przyrostami, więc pewnie w końcu się zaaklimatyzowało.
No i bida, którą ledwie odratowałam, bo straciła korzenie, a teraz widzę odrasta.
Skrzydłokwiat Gemini.
Re: Araceae (obrazkowate) - prezentacja, dyskusja o odmianach, uprawie
Jasiu pięknie ,że chcą rosnąć u ciebie te cuda.
Ja kiedyś zrobiłam eksperyment- miałam bardzo dużego skrzydłokwiata gemini- jego "bulwa" miała z 15cm średnicy i podzieliłam ją nożem na 4 części i każdą wsadziłam do ziemi i wszystkie przyjęły się i wypuściły dużo sadzonek
, ale miewałam już tez byłwy bez korzeni i te wsadzałam bezpośrednio do ziemii i pięknie się ukorzeniały z czasem.
Ja kiedyś zrobiłam eksperyment- miałam bardzo dużego skrzydłokwiata gemini- jego "bulwa" miała z 15cm średnicy i podzieliłam ją nożem na 4 części i każdą wsadziłam do ziemi i wszystkie przyjęły się i wypuściły dużo sadzonek

- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Araceae (obrazkowate) - prezentacja, dyskusja o odmianach, uprawie
Jasiu!
Bo ja idę na ilość a Ty na jakość.
Choć przyznam, ze mnie zdopingowałaś i zdobyłam trochę rarytasków. Będziemy sie wymieniać że hoho! Właśnie kolejne idą, mam nadzieję, ze jutro dotrą.
Jeśli chodzi o pomarszczone liście, to też tak mam u wielu, a szczególnie zauważyłam ostatnio i pH. Painted Lady. Myślę, że sa to zaburzenia wilgotności. Wiosną wszystko wróci do normy.
Bo ja idę na ilość a Ty na jakość.

Choć przyznam, ze mnie zdopingowałaś i zdobyłam trochę rarytasków. Będziemy sie wymieniać że hoho! Właśnie kolejne idą, mam nadzieję, ze jutro dotrą.
Jeśli chodzi o pomarszczone liście, to też tak mam u wielu, a szczególnie zauważyłam ostatnio i pH. Painted Lady. Myślę, że sa to zaburzenia wilgotności. Wiosną wszystko wróci do normy.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- mrinwestor
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1954
- Od: 24 mar 2011, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Araceae (obrazkowate) - prezentacja, dyskusja o odmianach, uprawie
Tyle zostało z mojego już sporego Phil. Mamei

I łodyga, która przypomina ile liści tu rosło

Najpierw zaczęły zasychać brzegi liśći, potem zasychanie szło do środka l.
Prysznic co chwila , i wydaje mi się , że to jeszcze pogorszyło sytuację
Zębami zgrzytam :mad:
I łodyga, która przypomina ile liści tu rosło
Najpierw zaczęły zasychać brzegi liśći, potem zasychanie szło do środka l.
Prysznic co chwila , i wydaje mi się , że to jeszcze pogorszyło sytuację
Zębami zgrzytam :mad:
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19362
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Araceae (obrazkowate) - prezentacja, dyskusja o odmianach, uprawie
Mam prawie takie same objawy. Wpierw na brzegach liści zaczęły mi się pojawiać takie suche kropki i jest ich coraz więcej.
Gdzieś czytałem, że może być to objaw zbyt niskiej temperatury otoczenia - u mnie stoi na parapecie i praktycznie cały czas mam rozszczelnione okno. Nie pryskałem jeszcze preparatem grzybobójczym, może oprysk coś pomoże. Najlepsze jest to, że wypuszcza nowy liść.
Gdzieś czytałem, że może być to objaw zbyt niskiej temperatury otoczenia - u mnie stoi na parapecie i praktycznie cały czas mam rozszczelnione okno. Nie pryskałem jeszcze preparatem grzybobójczym, może oprysk coś pomoże. Najlepsze jest to, że wypuszcza nowy liść.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- mrinwestor
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1954
- Od: 24 mar 2011, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Araceae (obrazkowate) - prezentacja, dyskusja o odmianach, uprawie
No właśnie , to jest nowy liść, szedł, kiedy inne zasychały
Na nim nie ma objawów, ale dopiero co się rozwinął
Ja myślałam, że to przędziorek załatwia roślinę
Te liście już jakiś czas temu zaczęły zasychać, już latem

Na nim nie ma objawów, ale dopiero co się rozwinął

Ja myślałam, że to przędziorek załatwia roślinę

Te liście już jakiś czas temu zaczęły zasychać, już latem
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Araceae (obrazkowate) - prezentacja, dyskusja o odmianach, uprawie
Nie mam tej rośliny. Kiedyś tak, ale zalałam. I na początku też liście zasychały. On chyba potrzebuje większej wilgotności powietrza.
Jasia, a jakie ma korzenie? Nie gniją?
Jasia, a jakie ma korzenie? Nie gniją?
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- chinanit
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1866
- Od: 6 lip 2013, o 14:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj. mazowieckie
Re: Araceae (obrazkowate) - prezentacja, dyskusja o odmianach, uprawie
U mnie jest podobnie.
Zabrałam z pokoju do oranżerii, bo tam jest cieplej. Widzę, że zaczął rosnąć od nowa. Może ocaleje.

Z pozdrowieniami, Maria
W ogrodzie Maryni. W zimowym i letnim ogrodzie.W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Poszukuję, wymienię
W ogrodzie Maryni. W zimowym i letnim ogrodzie.W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Poszukuję, wymienię