Araceae (obrazkowate) - prezentacja, dyskusja o odmianach, uprawie

[raflezja]

Niemożliwe Marysiu! Masz dziurę!!!
No ale to w najstarszym liściu, a chodzi o to, żeby te nowe były duże i z dziurami. Myślę, że przyjdzie czas na to.
A te filodendrony gigantyczne tez mam i ...nie wiem co ja mam z nimi robić bo sa za duże.

pH. Narrow, u mnie mniejszy, bo go o mało nie zabiłam, jednak ruszył niedawno i nie wiem co będzie.


pH. xanadu


To jest aparat! Na fotce nie widać jego wielkości, ale ma chyba z metr średnicy. pH. martianum


Trzymam go tylko dla grubych ogonków.



Xantosoma tez wielka, ale ona chyba zaschnie na zimę

[Andziax007]

Iwonko ja myślę że to syngonium nr. 2 to jest 'Spear Point' bo u mnie angustatum tak wygląda....

Angustatum



I reszta syngoniowej ekipy której tu jeszcze nie pokazywałam
'Aom Nak' (Red)


Aom Pragai Phet


Christmas


Dang Tong Rasamee Arrow


Freckles


Orm Manee


Pink Flecked


Pink Splash Allusion


T24


Tiffany


Chocolate ( Red Plam Allusion)


Dwarf variegated


Dang Nuven


Frizzly


'Orm Nagpum' (rose mini)


Rasamee Naq


Salad


Steyermarkii

[raflezja]

O kurczę, ile tego! A jakie nazwy!
Jak im idzie ze wzrostem? Myślę o tych odmianowcach elitarnych, pięknych niewątpliwie?

[chinanit]

A S. 'Spear Point' to nie jest odmiana S. angustatum?

[raflezja]

Ja już nie wiem, pogubiłam się w tym wszystkim.
Wiem, ze kiedyś Mojra pokazywała S. angustatum i było takie jak moje.
W tym poście:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 6#p4036246

10. i 11. zdjęcie

[chinanit]

No tak. Trudno się połapać w tym wszystkim.

Jak się cieszę, że odpuściłam sobie tego. P. martianum.
Ostatnio swoją siostrę obdarowalam wielgaśnym filodendronem.
Zostawiłam sobie tylko sadzonkę. Jednego giganta mniej.

[Frael]

Ja sobie Philodendrona martianum nie odpuściłam, ale rozmyślałam ostatnio czy nie zrobić komuś prezentu z niego. Strasznie rozłożysty jest.

[Andziax007]

Ja już sama nie wiem jak jest z tym nazewnictwem może Angustatum jest w dwóch formach...trudno się połapać

Jak im idzie ze wzrostem? Myślę o tych odmianowcach elitarnych, pięknych niewątpliwie?

Iwonko prócz tych 8 odmian na końcu tzn. od Chocolate do Steyermarkii bo to świeżaki to pozostałe odmiany puściły już u mnie po 2/3 listki także ładnie przyrastają
Ciekawa jestem czy te nowe też się dobrze zadomowią

[raflezja]

No to nie zapomnij Aniu pokazać!

Ela! Ale on doskonale wygląda w ogrodzie. Mówię o pH. martianum.
Tylko trzeba go jakoś przez zimę przechować.

[eriopus]

Zastanawiam się czemu martianum uprawiany w Polsce tak odbiega od swojego normalnego typu wzrostu. Ani ogonki nabrzmiałe, ani pokrój zwarty. Wygląda wręcz jakby chciał się wspinać. Mój pierwszy liść poszedł do kasacji przez uchylone lekko okno w nocy.

[raflezja]

Alokazje u mnie
A. wentii


A. 'Red Secret'



A. 'Dragon Scale'


A. 'Bambino'

[norbert76]

Widzę Iwono, że tak jak ja masz A. Red secret i Dragon scale. Możesz napisać w jakim tempie rosną, znaczy się ile nowych liści na rok wypuszczają Twoje alokazje?

[raflezja]

Norbert!
Jeśli chodzi o A. Dragon Scale to nie mam wiele do powiedzenia. Mam ją od dwóch miesięcy, na razie jest ok, nie wiem ile liści wypuściła, czy w ogóle jakieś przez ten czas. Dobrym objawem jest to, ze nie traci liści, choć pewnie wkrótce się to zmieni.

Natomiast A. Red Secet jest u mnie już rok, albo ponad rok. Wszystkie liście, które ma, może w sumie 7 sztuk wyrosły u mnie. W doniczce są dwa pędy, więc tak 3-5 wypuszcza na rok. Niestety też gubi liście. Ale i tak jestem z niej zadowolona, gdyż w poprzednich okresach alokazje były u mnie tak do pół roku, potem schodziły. Liście Red Secret są ładne, nie przypuszczałam, że będą tak wyglądać jak po zakupie. No, może rosną trochę mniejsze.

Podobnie jest z A. wentii, która też u mnie jest około roku. Ładnie rośnie, liście wypuszcza mniejsze, ale nawet wole takie. Po zakupie roślina była gigantem, teraz jest mniejsza.

Wszystkie alokazje przesadziłam do podłoża z kokosem i to im zdecydowanie służy. Mają przezroczyste doniczki, dzięki czemu obserwuję korzenie i wilgotność podłoża.

[norbert76]

U mnie Dragon scale wypuściła na wiosnę po dwa liście na każdym z pędów, a następnie zakwitła i od tamtego czasu stanęła w miejscu. Straciła tylko najstarsze, najmniejsze liście.
Z kolei Red secret teraz na jesień zaczęła rosnąć. Ta druga ma ciut więcej światła, wszystkie moje alokazje rosną w mieszance ziemi próchniczno - torfowej, wymieszanej z podłożem do storczyków. Tak się zastanawiam, może to kwestia podłoża, że tak wolno rośnie.
Mam też Black velvet od lata i też stoi w miejscu, choć światła ma optymalną ilość. Temp powyżej 20 stopni, wszystkie do października były regularnie nawożone. Może taki ich urok?

[raflezja]

No to mamy dowód na to, że kwitnienie osłabia rośliny. Ale myślę, że gdyby u mnie alokazja zawiazala pak, to też chciałabym zobaczyć kwiat i nie usubelabym go. Pokazałeś go gdzieś? Ciekawa jestem jak wyglądał.
Osobiście boję się nawożenia, bo już kiedyś z tym przesadzilam. Wzrost został zahamowany. Raczej co rok dosypuje świeżej ziemi. W przyszłym roku jednak muszę to robić bo Przeniosłam większość roślin do kokosa, który jest jalowy.