
Cytrusy - porady ogólne
Re: Cytrusy - Porady Czarodzieja
Najlepiej na początku marca.  
			
			
									
						
										
						
Re: Cytrusy - Porady Czarodzieja
witam i bardzo proszę o radę!
Mam około 20-letnią cytrynę wyhodowaną z pestki. Nigdy nie kwitła, ale zawsze była i tak bardzo dekoracyjna. Od kilku miesięcy jednak choruje - liście pokrywają się lepką substancją i opadają.
Co to jest, jaka jest przyczyna - i przede wszystkim - jak można to zwalczyć?
Pozdrawiam
			
			
									
						
							Mam około 20-letnią cytrynę wyhodowaną z pestki. Nigdy nie kwitła, ale zawsze była i tak bardzo dekoracyjna. Od kilku miesięcy jednak choruje - liście pokrywają się lepką substancją i opadają.
Co to jest, jaka jest przyczyna - i przede wszystkim - jak można to zwalczyć?
Pozdrawiam
__________________________________________________________
"Jeżeli masz ogród i bibliotekę, to masz wszystko czego potrzebujesz".
			
						"Jeżeli masz ogród i bibliotekę, to masz wszystko czego potrzebujesz".
- luczek95
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2329
- Od: 13 lip 2009, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląsk
Re: Cytrusy - Porady Czarodzieja
Czarodzieju powiedz mi czy i jak zimujesz cytrusy? (Ja dopiero posiałem ale wiedzę trzeba poszerzać) 
			
			
									
						
										
						
Re: Cytrusy - Porady Czarodzieja
szarotka załącz zdjęcia i przypatrz się czy nie widać od spodu na liściach jakichś szkodników.
luczek95 całą bazę wiedzy o cytrusach masz na stronie http://www.naszecytrusy.pl zapraszam do jej pogłębiania, szczególnie zakładki Kalendarz opieki i Poradnia. Ja swoim właśnie dzisiaj zakończyłem zimowanie.
			
			
									
						
										
						luczek95 całą bazę wiedzy o cytrusach masz na stronie http://www.naszecytrusy.pl zapraszam do jej pogłębiania, szczególnie zakładki Kalendarz opieki i Poradnia. Ja swoim właśnie dzisiaj zakończyłem zimowanie.

- luczek95
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2329
- Od: 13 lip 2009, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląsk
Re: Cytrusy - Porady Czarodzieja
ooo dziękuję jesteś wielki 
			
			
									
						
										
						
- veegas5
- 30p - Uzależniam się... 
- Posty: 37
- Od: 31 sty 2010, o 10:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trawniki ( woj. lubelskie)
Re: Cytrusy - Porady Czarodzieja
Witam.
Mam takie pytanko: czy można wychodować drzewko mandarynkowe z pestki, jeżeli tak to jaki jest na to najlepszy sposób?
Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam.
			
			
									
						
							Mam takie pytanko: czy można wychodować drzewko mandarynkowe z pestki, jeżeli tak to jaki jest na to najlepszy sposób?
Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam.
POZDRAWIAM ŁUKASZ 
			
						Re: Cytrusy - Porady Czarodzieja
Oczywiście że można z tym że na takiej dzikiej mandarynce wyhodowanej z pestki kwiatów i owoców możesz spodziewać się po około 30 latach prawidłowej hodowli. O cytrusach z pestki możesz poczytać tutaj, możesz natomiast podhodować sobie podkładkę właśnie uzyskaną z pestki i wszczepić na nią zraz z szlachetnego już owocującego cytrusa. O tym możesz poczytać np. tutaj lub jeśli chcesz wcześniej uzyskać owocujące drzewko to poczytaj tutaj  
			
			
									
						
										
						
Re: Cytrusy - Porady Czarodzieja
Rzeczywiście, od spodu na liściach cytryny gdzieniegdzie są małe brązowe plamki czy kulki - nie wiem jak to określić. Na razie nie mam niestety zdjęć.
			
			
									
						
							__________________________________________________________
"Jeżeli masz ogród i bibliotekę, to masz wszystko czego potrzebujesz".
			
						"Jeżeli masz ogród i bibliotekę, to masz wszystko czego potrzebujesz".
Re: Cytrusy - Porady Czarodzieja
Najprawdopodobniej tarczniki, powycieraj dokładnie każdy listek z obu stron oraz każdą gałązkę wilgotna szmatka bawełnianą maczaną w wodzie z denaturatem w proporcjach 1:1 a następnie oprysk Actellic 500EC w dawce 1 ml na 1 l wody, po dwóch dniach oprysk preparatem Magus 200SC w dawce 1 ml na 0,75 l wody a po kolejnych trzech dniach powtórka Actellic w takiej samej dawce jak pierwszy oprysk. Na kolejny dzień porządny prysznic i powycieranie wszystkich liści i gałązek ale już czystą wodą. Jeśli szkodnik nadal będzie się pokazywał pisz.  
			
			
									
						
										
						
Re: Cytrusy - Porady Czarodzieja
Witaj Przemko 
Miałam straszny problem, ale mam nadzieję, że sam się już rozwiązał, ale potrzeba mi Twojej rady 
 
Na początku stycznia nie było mnie przez 9 dni w domu. Z moimi roślinkami został mąż. Nie wiem co im zrobił, ale jak wróciłam to w ciągu 4 dni mój pomandarin stracił prawie wszystkie liście W ogóle jak dotarłam do domu, to zobaczyłam, że liście ma  pozwijane w trąbkę
  W ogóle jak dotarłam do domu, to zobaczyłam, że liście ma  pozwijane w trąbkę   
 
W ciągu 4 dni wyglądał tak :
 
Ostatnio jednak zauważyłam, że zaczął wypuszczać listki :
 
Mam nadzieję, że drzewko wróci do formy 
 
Przeczytałam to co jest napisane na forum i nie za bardzo wiem co się mogło stać mojej roślince Mąż twierdził, ze ją nie przestawiał. Jedynię co zrobił, to dopuścił że temperatura spadła w domu w mrozy do +6 st. C. Czy to mogło być przyczyną zgubienia przez roślinę prawie wszystkich liści ?
 Mąż twierdził, ze ją nie przestawiał. Jedynię co zrobił, to dopuścił że temperatura spadła w domu w mrozy do +6 st. C. Czy to mogło być przyczyną zgubienia przez roślinę prawie wszystkich liści ?
			
			
									
						
							
Miałam straszny problem, ale mam nadzieję, że sam się już rozwiązał, ale potrzeba mi Twojej rady
 
 Na początku stycznia nie było mnie przez 9 dni w domu. Z moimi roślinkami został mąż. Nie wiem co im zrobił, ale jak wróciłam to w ciągu 4 dni mój pomandarin stracił prawie wszystkie liście
 W ogóle jak dotarłam do domu, to zobaczyłam, że liście ma  pozwijane w trąbkę
  W ogóle jak dotarłam do domu, to zobaczyłam, że liście ma  pozwijane w trąbkę   
 W ciągu 4 dni wyglądał tak :

Ostatnio jednak zauważyłam, że zaczął wypuszczać listki :

Mam nadzieję, że drzewko wróci do formy
 
 Przeczytałam to co jest napisane na forum i nie za bardzo wiem co się mogło stać mojej roślince
 Mąż twierdził, ze ją nie przestawiał. Jedynię co zrobił, to dopuścił że temperatura spadła w domu w mrozy do +6 st. C. Czy to mogło być przyczyną zgubienia przez roślinę prawie wszystkich liści ?
 Mąż twierdził, ze ją nie przestawiał. Jedynię co zrobił, to dopuścił że temperatura spadła w domu w mrozy do +6 st. C. Czy to mogło być przyczyną zgubienia przez roślinę prawie wszystkich liści ?Dorota
			
						Re: Cytrusy - Porady Czarodzieja
Jeśli temp. spadła szybko a ziemia była mokra czyli ją podlał to tak - mogło być to przyczyną spadku liści. Podobnie po takim spadku szybkie podniesienie temp mogło doprowadzić do utraty liści przez roślinę. Obecnie należało by nie patrząc na to, że wybija gałązki poprzycinać go korekcyjnie i ustawić w jak najbardziej słonecznym miejscu i zapewnić mu stałe warunki. Wtedy dopiero ładnie zacznie wegetować i będzie przy tym wyglądał jakoś przyzwoicie. Po przycięciu daj fotki z dwóch stron cytrusa w celu ew. korekcji.   
 

			
			
									
						
										
						 
 
Re: Cytrusy - Porady Czarodzieja
Dziękuję Przemko za radę   
 
Rzeczywiście mąż przyznał sie, że podlał wodą i do tego z kranu (ja podlewam deszczówką).
Po przycięciu wygląda tak :
 
inne ujęcie :
 
			
			
									
						
							 
 Rzeczywiście mąż przyznał sie, że podlał wodą i do tego z kranu (ja podlewam deszczówką).
Po przycięciu wygląda tak :

inne ujęcie :

Dorota
			
						Re: Cytrusy - Porady Czarodzieja
Dziękuję jeszcze raz Przemko   
 
Ja się nie boję cięcia, tylko trochę niedowidzę i dlatego coś chyba ominęłam 
 
Mam nadzieję, że teraz będzie już dobrze :
 
Pozdrawiam
			
			
									
						
							 
 Ja się nie boję cięcia, tylko trochę niedowidzę i dlatego coś chyba ominęłam
 
 Mam nadzieję, że teraz będzie już dobrze :

Pozdrawiam
Dorota
			
						

 
 

 
 
		
