Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Będę chyba grillowała tej nocy w tunelu, jest ostrzeżenie przed przymrozkiem.
- legina
- 1000p
- Posty: 1065
- Od: 21 maja 2013, o 11:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
I znów spokojnie,aktualnie jest +10.Zmieniona jest też prognoza na jutrzejszy ranek na +3.
Jakaś szansa jest ,że biało nie będzie.
Jednak na dzisiejszą noc też zabezpieczę pomidorki.
Jakaś szansa jest ,że biało nie będzie.
Jednak na dzisiejszą noc też zabezpieczę pomidorki.

- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Prognoza +3 na wysokości dwóch metrów może oznaczać poniżej zera przy gruncie.
Ta noc faktycznie była dość ciepła.
Ta noc faktycznie była dość ciepła.
- Agulka11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1114
- Od: 23 mar 2011, o 18:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Za to wiatr taki, że łeb urywa - moje pomidorki wykopane z gruntu dogorywają w domu. Z niektórych fiolet schodzi, inne jeszcze potrzebują trochę czasu.
Pozdrawiam
Forumowiczka - Aga
Forumowiczka - Aga
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Jak to dogorywaja, czyżby umierały?
- Agulka11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1114
- Od: 23 mar 2011, o 18:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Iza - nie umierają
Dochodzą do siebie po przechłodzeniu. Stożki już większość ma ładniutkie - te starsze liście dolne jeszcze fiolet. Dadzą radę 


Pozdrawiam
Forumowiczka - Aga
Forumowiczka - Aga
- GunnarSK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1764
- Od: 1 paź 2009, o 17:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa (Chomiczówka)
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Dogorywają to tylko takie słowo. Może nie wyglądają cudnie, ale daleko im do śmierci.
pozdrawiam, Gunnar
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 20
- Od: 9 lut 2013, o 18:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Trzcianka
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Powiedzcie kiedy w końcu będzie można do gruntu w tym roku sadzić?
U mnie w okolicy dzisiaj zapowiadają 3 stopnie, więc przy samym gruncie- brrr. Nie posiadam folii i z pomidorkami koczuję w werandce, pytanie ile one jeszcze w tych plastikowych kufelkach od piwa wytrzymają?
U mnie w okolicy dzisiaj zapowiadają 3 stopnie, więc przy samym gruncie- brrr. Nie posiadam folii i z pomidorkami koczuję w werandce, pytanie ile one jeszcze w tych plastikowych kufelkach od piwa wytrzymają?
- anabelka23
- 200p
- Posty: 408
- Od: 7 maja 2013, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lipówki/ Pilawa
- Kontakt:
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Ja mam 4 posadzone jakieś 2 tygodnie temu. 4 posadziłam w czwartek. Na noc przykrywam pudłami ze styropianu i póki co mają się dobrze 

Mam na imię Ilona...
-
- 200p
- Posty: 213
- Od: 23 sty 2011, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Zapowiadają porządne ocieplenie dopiero jakoś od 5 czerwca. Ma być kilka dni cieplejszych na Boże Ciało, ale potem 2-3 dni ponownie chłodu.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7630
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Ja swoje na noc przykryłam agrowłokniną. Powyciągałam paliki,poustawiałam naokoło i w srodku grządek wiaderka ,i na to położyłam agro...dzisiaj ściągnę, bo ma padać.... ech, co za pogoda
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Od kilku lat uprawiam na działce pomidory w gruncie mogę więc podzielić się swoimi doświadczeniami .Podczas uprawy warto zwrócić uwagę na:
Wybór miejsca na działce
-stanowisko winno być zaciszne i słoneczne
-należy unikać uprawy pomidorów bezpośrednio po sobie i innych psiankowatych,na to samo miejsce z uprawą pomidorów można powrócić po 3-4 latach.
-pomidory uprawiam po ogórkach,grochu, fasoli,burakach selerze a więc po roślinach płytko korzeniących się .Pomidory lubią sąsiedztwo czosnku,pietruszki,bazylii,nasturcji,nagietka.
Nawożenie
-Pomidory karłowe uprawia się w pierwszym roku po oborniku, a wysoko rosnące w drugim.
-gleba powinna być lekko kwaśna pH 5,5-6,5
Sadzenie
-Pomidory sadze po 20 maja,w tym roku nawet ten termin wydaje się zbyt wczesny ,wtedy prawdopodobieństwo wystąpienia przymrozków jest małe
Wysadzać warto w dzień pochmurny,przed wieczorem,głęboko pod pierwszy liść
-Roślinę dobrze podlać wodą/ok 0,5 l/
-pomidory przerośnięte zaraz podwiązać do podpór
Pielęgnacja
-usuwanie chwastów
-podlewanie w razie braku opadów najlepiej rano
-w okresie wzrostu owoców zasilanie Florovitem lub innymi nawozami,oraz saletrą wapniową która zabezpiecza przed suchą zgnilizną wierzchołkową ,gdy w pierwszych 2 gronach owoce są wyrośnięte usuwanie 2-3 dolnych liści
-prowadzenie zabiegów przeciw chorobą.
Swoje spostrzeżenia kieruje przede wszystkim do początkujących działkowców
Wybór miejsca na działce
-stanowisko winno być zaciszne i słoneczne
-należy unikać uprawy pomidorów bezpośrednio po sobie i innych psiankowatych,na to samo miejsce z uprawą pomidorów można powrócić po 3-4 latach.
-pomidory uprawiam po ogórkach,grochu, fasoli,burakach selerze a więc po roślinach płytko korzeniących się .Pomidory lubią sąsiedztwo czosnku,pietruszki,bazylii,nasturcji,nagietka.
Nawożenie
-Pomidory karłowe uprawia się w pierwszym roku po oborniku, a wysoko rosnące w drugim.
-gleba powinna być lekko kwaśna pH 5,5-6,5
Sadzenie
-Pomidory sadze po 20 maja,w tym roku nawet ten termin wydaje się zbyt wczesny ,wtedy prawdopodobieństwo wystąpienia przymrozków jest małe
Wysadzać warto w dzień pochmurny,przed wieczorem,głęboko pod pierwszy liść
-Roślinę dobrze podlać wodą/ok 0,5 l/
-pomidory przerośnięte zaraz podwiązać do podpór
Pielęgnacja
-usuwanie chwastów
-podlewanie w razie braku opadów najlepiej rano
-w okresie wzrostu owoców zasilanie Florovitem lub innymi nawozami,oraz saletrą wapniową która zabezpiecza przed suchą zgnilizną wierzchołkową ,gdy w pierwszych 2 gronach owoce są wyrośnięte usuwanie 2-3 dolnych liści
-prowadzenie zabiegów przeciw chorobą.
Swoje spostrzeżenia kieruje przede wszystkim do początkujących działkowców
- agnieszka1972
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 21
- Od: 20 maja 2013, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Usunęłam cytat.
Nie cytujemy postów, na które bezpośrednio odpowiadamy.
moderator
Witam serdecznie,
Ja jestem początkująca i "zielona" w tym temacie. Te rady bardzo mi się przydadzą. Mam pytanie ....dużo zwolenników jest podlewania rozcieńczoną gnojówką z pokrzyw , co o Tym myślisz? Jak często nawozić pomidory, każdorazowo czy co jakiś czas. Czy dopiero posadzone sadzonki pryskać ,czy odczekać? Moje pytanie możne są głupiutkie, ale kto pyta nie błądzi
. Nie mam dużej uprawy parę sztuk ,ale nie ukrywam ze chciałabym tego roku zjeść "swojskie" pomidorki
Pozdrawiam Agnieszka
Nie cytujemy postów, na które bezpośrednio odpowiadamy.
moderator
Witam serdecznie,
Ja jestem początkująca i "zielona" w tym temacie. Te rady bardzo mi się przydadzą. Mam pytanie ....dużo zwolenników jest podlewania rozcieńczoną gnojówką z pokrzyw , co o Tym myślisz? Jak często nawozić pomidory, każdorazowo czy co jakiś czas. Czy dopiero posadzone sadzonki pryskać ,czy odczekać? Moje pytanie możne są głupiutkie, ale kto pyta nie błądzi


Pozdrawiam Agnieszka
Pozdrawiam Agnieszka
- GunnarSK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1764
- Od: 1 paź 2009, o 17:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa (Chomiczówka)
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Dużo ludzi uprawia pomidory rok po roku w tym samym miejscu. Jednak może coś w tym być. A warto wiedzieć, po co robić plodozmian. Dla składników w glebie czy dla chorób?janhel41 pisze:Wybór miejsca na działce
-należy unikać uprawy pomidorów bezpośrednio po sobie i innych psiankowatych,na to samo miejsce z uprawą pomidorów można powrócić po 3-4 latach.
pozdrawiam, Gunnar
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Agnieszka 1972
Polecam Ci do zapoznania poniższy link ,znajdziesz tam wiele informacji na interesujace Cię tematy,które poruszasz w swym poście
http://www.swiatkwiatow.pl/poradnik-ogr ... id708.html
Jeżeli chodzi o gnojówkę z pokrzyw to rozcieńczona gnojówka w stosunku 1:10 nadaje się do nawożenia większości warzyw - za wyjątkiem( cebuli, czosnku, fasoli i grochu), kwiatów jednorocznych i bylin, krzewów i drzew owocowych. Jest także stosowana przeciwko szkodnikom i niektórym chorobom grzybowym.Sam osobiście do oprysku pomidorów jej nie stosowałem, więc nie wiem czy działa skutecznie szczególnie w przypadku pomidorów gruntowych.
Co do oprysków to ja po posadzeniu sadzonek pomidorów stosuje oprysk Miedzianem 50 WP,natomiast w trakcie sezonu zabiegi chemiczne pomidorów w gruncie staram się ograniczyć do niezbędnego minimum. Uzależnione to jest przede wszystkim od występujących zagrożeń.
Polecam Ci do zapoznania poniższy link ,znajdziesz tam wiele informacji na interesujace Cię tematy,które poruszasz w swym poście
http://www.swiatkwiatow.pl/poradnik-ogr ... id708.html
Jeżeli chodzi o gnojówkę z pokrzyw to rozcieńczona gnojówka w stosunku 1:10 nadaje się do nawożenia większości warzyw - za wyjątkiem( cebuli, czosnku, fasoli i grochu), kwiatów jednorocznych i bylin, krzewów i drzew owocowych. Jest także stosowana przeciwko szkodnikom i niektórym chorobom grzybowym.Sam osobiście do oprysku pomidorów jej nie stosowałem, więc nie wiem czy działa skutecznie szczególnie w przypadku pomidorów gruntowych.
Co do oprysków to ja po posadzeniu sadzonek pomidorów stosuje oprysk Miedzianem 50 WP,natomiast w trakcie sezonu zabiegi chemiczne pomidorów w gruncie staram się ograniczyć do niezbędnego minimum. Uzależnione to jest przede wszystkim od występujących zagrożeń.