Jajka na miękko.

Jagodzianki i serek wiejski.

Owsianka z kawałkami banana, kiwi + trochę żurawiny, wiórków kokosowych i migdałów

Tradycyjne śniadanie dziadka to:
Jajko na miękko, ćwierć szklanki otrąb owsianych z garścią orzechów laskowych zalanych wrzątkiem, odstawionych pod przykryciem na 20 minut, 100 g kiszonych ogórków.
Coraz trudniej kupić dobrej jakości orzechy laskowe. Po rozłupaniu kroję orzech na pół aby zobaczyć czy jest jednolicie kremowy. Czasami w niszy w środku orzecha jest żółta lub brązowa substancja. Co to jest?

U mnie był omlet z mąką gryczaną i zebranymi wczoraj borówkami - pychota!

Frittata.

U mnie dzisiaj były kanapki z własnoręcznie robioną pastą. Jajka, makrela, cebula i kiszone ogórki. Moja ulubiona:)

Kiszony ogórek zastąpiłem surowym zerwanym wczoraj w moim ogrodzie.
Po śniadaniu przeczytałem co PAP pisze o zdrowym odżywianiu i zdrowym trybie życia.
Polecam
http://www.pap.pl/aktualnosci/news,1482 ... rowia.html

Ja korzystam z sezonowych dóbr i teraz 24/7 wcinam bób :P na śniadanie też była sałatka z bobem i grzanki z czosnkiem Mniam!

U mnie był frittata.

Była*

Dziś to samo.

Dzień w dzień od kilku lat na śniadanie jem owsiankę zalaną wrzątkiem z siemieniem lnianym, pestkami dyni, słonecznika, sezamem, nasionami konopi, ewentualnie jakieś orzechy- po łyżeczce od herbaty. Do tego łyżka miodu. Voila. Przestały mnie męczyć rozmaite rozstroje przewodu pokarmowego i tłuszczowe biegunki- taki bonus po usunięciu woreczka 20 lat temu. Nawet jelitówka sie mnie nie imała. Czasem dodaję owoce.

Ja uwielbiam owsiankę, ale niestety jeść jej nie mogę bo bardzo mi szkodzi.

W związku z tym z konieczności jadam inne potrawy, dziś na śniadanie - chleb bezglutenowy własnego wypieku z chudą wędliną i ogórkiem małosolnym.

Naleśniki z fasolki mung z jajecznicą na kurkach i pomidorami.