Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.3

Jak zachować doskonałe zdrowie, kondycję i urodę? Porady, zdrowa żywność, najlepsze przepisy.
Awatar użytkownika
Teresa Pszczola
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 966
Od: 6 sty 2016, o 17:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.3

Post »

Baszka2 Ja też tak pierwszą dziewannę sciągnęłam do ogrodu.
I wysiewa się w najbardziej niespodziewanych miejscach. Tylko jest ozdobą,
a nie rośliną użyteczną. ;:306
Baszka2
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 14
Od: 11 paź 2020, o 23:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.3

Post »

Zawsze je lubiłam. Działkę mam głównie leśną, mam tam już 2 inne dziewanny0 białą i czerwoną, rosną same w tych samych miejscach od kilku lat. Niestety nie wysiewają się tak jak ta wielkokiatowa. Zacznę szukać innych...
Teresa Pszczola pisze:Baszka2 Ja też tak pierwszą dziewannę sciągnęłam do ogrodu.
I wysiewa się w najbardziej niespodziewanych miejscach. Tylko jest ozdobą,
a nie rośliną użyteczną. ;:306
a więc teraz będzie też użyteczna :)
Marim
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 31 lip 2020, o 13:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.3

Post »

Dziwanna rośnie u mnie przy okolicznych rowach. Też robię z niej nalewkę. Pomaga na żołądek oraz układ sercowo-naczyniowy podobnie jak nalewka z wiśni.
Składniki na wiśniówkę zasypaną cukrem:
- 1 kg wiśni (waga z pestkami)
- 750 ml mocnej wódki o mocy około 65%
- pół kg cukru lub miodu.

Wykonanie:
Wiśnie drylujemy, zasypujemy cukrem lub miodem i zalewamy alkoholem. Odstawiamy w ciemne miejsce o temperaturze pokojowej. Potrząsamy słojem co kilka dni. Po miesiącu zlewamy z wiśni oraz osadu i butelkujemy. Po upływie kolejnego miesiąca wiśniówka jest gotowa. Pita z umiarem pozytywnie wpływa na nasze zdrowie. Smak każdy z nas zna. Polecam teraz póki są jeszcze wiśnie.
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7321
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.3

Post »

Baszka, tak wyrosły mojej dziewanny wielkokwiatowe.
Siałam je sama, miałam sporo roślin i nie bardzo wiedziałam gdzie je posadzić.
I okazało się, że trafiłam im z miejscem. Niektóre porosły do 3 metrów ;:oj
Na zdjęciach to tak tego nie widać, ale coś niesamowitego.

Obrazek

Tak wyglądają z daleka

Obrazek



Nazbierałam trochę kwiatów, ale co ciekawe. One otwierają się skoro świt,
jak jeszcze nie ma właściwie słońca, ale już widać i wtedy właśnie jest na nich mnóstwo pszczół
i innych owadów. Potem jak już jest słońce to się zamykają.
Coś pięknego te dziewanny.
Nie wiem jak one się zachowają po przekwitnięciu, bo to roślina dwuletnia i ciekawa jestem czy rozeta przepadnie
czy coś wyrośnie na przyszły rok z niej?

Nastawiłam nalewkę i nie wiem czy zostawić taki wytrawny ten macerat czy dać trochę miodu?
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Baszka2
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 14
Od: 11 paź 2020, o 23:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.3

Post »

Jestem zachwycona! moje teraz rzadko mają 2m ... piękne, piękne. Co do nalewki ja nie dodaję nic bo to na lekarstwo ale gdy Ci smakuje i masz tak dużo kwiatów to zrób słabszą i dodaj do smaku co chcesz - zaskoczysz znajomych :D
;:136
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7321
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.3

Post »

Baszka, dziękuję. ;:108
Ja to też się nimi zachwycam, przepiękne rośliny.

Jeszcze jedna fotka z pszczółką :D
Obrazek


Już wiem co zrobię z tą nalewką. Zleję ten macerat.
Dodam miodu do płatków i zaleję winem białym ;:173

Ja raczej nie za dobrze znoszę mocny alkohol, chyba nie mam tego enzymu.
W każdym razie zrobiłam tak z syropem sosnowym.

Robiłam syrop i go zlałam. Ponieważ cukru jednak w nim jest sporo to nie zalewałam wodą
tylko zalałam te pędy winem białym. Próbowałam, pyszne.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Baszka2
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 14
Od: 11 paź 2020, o 23:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.3

Post »

Trzymam kciuki, daj znać jak wyszło :uszy
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5744
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.3

Post »

Macie jakiś fajny przepis na dobra nalewkę z derenia?
Awatar użytkownika
magda111123
200p
200p
Posty: 388
Od: 29 maja 2014, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łańcut

Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.3

Post »

Ja postawiłam jak na razie na nalewkę z mirabelek. Jeszcze nigdy nie robiłam, więc nie wiem co wyjdzie ale już przebieram nogami. Na święta będzie jak znalazł :tan

https://images90.fotosik.pl/533/1771a8e9729edd5d.jpg

Za duże zdjęcie/ jokaer
Pozdrawiam, Magdalena
Kwiat jest uśmiechem rośliny. Peter Hille
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7321
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.3

Post »

Pelasiu, mnie się wydaje, że on jest dobry w takiej najnormalniejszej nalewce.

Zawsze najpierw alkohol, potem po zlaniu cukier, żeby wyciągnął resztki alkoholu.
I zawsze wyjdzie dobrze.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5744
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.3

Post »

Powiem szczerze , ze nie robię nalewek, ale córka ma derenia, bardzo dużo owoców opadło i chce zrobić nalewkę.
Czyli rozumiem ze owoce zalewa się alkoholem, ma trochę postać ? Ile czasu?
A co z tym cukrem się robi? Zasypuje się owoce razem z alkoholem? Czy już bez alkochol?
Asia
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7321
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.3

Post »

Pelasiu, właśnie zbiera się te opadnięte, bo one powinny być w miarę dojrzałe.

Tu jest np całkiem dobry przepis, https://malekulinaria.pl/starodawne-rec ... z-derenia/
Ja nie nakłuwałam, a i tak sok puściły
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Rosynant
200p
200p
Posty: 490
Od: 24 wrz 2020, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ciut nad Kalwarią Zebrzydowską

Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.3

Post »

Dla wszystkich którzy mają wątpliwości, może się przyda:
Owoce (wszelakie) zalewa się spirytusem o mocy w okolicach 70%, celując w stężenie nalewki rzędu 30%. I to cała filozofia.
Niższe właściwie też można, od 20, lecz jest to ryzykowne, np mnie wiśnie zalane na 25% razy parę zafermentowały (robię nalewki 'słabe' bo nie o upijanie idzie lecz o konserwowanie witaminki na zimę :wink: )

Najprostszy sposób postępowania - przyjąć 1/3 spirytusu (tego 96% sklepowego) na objętość, dolać na ten litr pół litra wody, tj. np w trzylitrowy słój litr spiryta wlać i dodać pół litra wody; zamieszać, poczekać chwilę; i do tego wrzucać owoce, do pełna. (można też wziąć pół na poł spirytus i wódkę dla stężenia, acz tu polecam biały prawdziwy rum w miejsce wódki, dla smaku)
W ten sposób nie musimy już przemyśliwać proporcyj, ważyć składników, i takie tam bzdury, a wyjdzie.
Standardowo owoce maceruje się w spirycie około miesiąca, i przy niektórych lepiej tego czasu nie przekraczać by goryczki z pestek nie wyciągnąć, lecz derenia to nie dotyczy.

Owoc derenia należy utłuc, zmiażdżyć, czy pokłuć, dobrze też zamrozić - wszystko jedno co, byle naruszyć bo żle oddaje sok. Ale może się zaś macerować dowolnie długo bo jego pestki nie zawierają cyjanków, ni innych goryczek czy absmaków; może w tem spirycie latami leżeć.
Co istotne to ochronić przed światłem, czyli zamknąć w szafę.
A gdy zleje się zeń ten pierwszy nalew należy owoc zasypać cukrem, względnie zalać gęstym syropem cukrowym, a jeszcze lepiej miodem. Poczekać z miesiąc (też można dowolnie dłużej) i zlać.
Skupażować pierwsze z drugiem, w proporcjach dowolnych, do smaku.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Bądźmy ZDROWI i piękni... jak nasz ogród”