Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.3
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11333
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.3
Myślisz pigwa i piszesz pigwa,czy piszesz pigwa a myślisz pigwowiec ? Dopytuję bo są tacy ,co im się to miesza,tak jak Austria z Australią. Do pigwowca dodaj trochę skórki pomarańczowej i korzenia arcydzięgla.Jak dotąd te właśnie dodatki to dla mnie absolutne numero uno.
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.3
Po użyciu pektynazy (dostępna jako pektonzym, pektopol itp)pelikano11 pisze:Z 1,3 kg pigwy netto (oczyszczona z gniazd itp) wychodzi ok. 0,9 l soku. Pigwa najpierw została poszatkowana z wykorzystaniem przystawki do maszynki do mięsa, a potem z tej drobnicy został wyciśnięty sok przez przystawkę do tej maszynki do wyciskania soku. Wyciska się bez problemów, polecam
uzysk soku będzie znacznie większy. Polecam.
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.3
Udało mi się uratować nalewkę jeżynową z ubiegłego roku, którą zepsułam zbyt dużą ilością wanilii.
Zmieszałam ją z nalewką malinowo wiśniową nastawioną w celach ratunkowych. Pycha już, a jak postoi.
Zmieszałam ją z nalewką malinowo wiśniową nastawioną w celach ratunkowych. Pycha już, a jak postoi.
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.3
kaLo pigwa, skórkę pomarańczową i arcydzięgiel mam, dodać?
Artur1968 nie wiem czy przy takiej ilości ma to sens? Może do litra bym dojechał, maszyna wyciska praktycznie do suchego jak 2-3x wióry przepuścisz
Artur1968 nie wiem czy przy takiej ilości ma to sens? Może do litra bym dojechał, maszyna wyciska praktycznie do suchego jak 2-3x wióry przepuścisz
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11333
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.3
Skórkę i arcydzięgiel dodawałem do pigwowcówki.Możesz spróbować na niewielkiej ilości.Nie przerób na pomarańczową dzięgielówkę.
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.3
Arcydziegiel mam suszony, smakuje jak albedo w słabszym wydaniu spróbuję. Może zamiast pomarańczy dać sok i skórkę z limonki? albo zrobię dwie wersje na próbę..
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11333
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.3
Pewnie jest już zwietrzały ,bo smak powinien być korzenno gorzki.Może limonka lepiej się spisze ,bo pigwa wg.mnie jest trochę taka mało wyrazista.
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.3
Arcydzięgiel mamy swój suszony, w przyszłym roku zrobię z niego zaprawę, może z dodatkiem ziół?? Zobaczy się..W takiej ilości soku raczej wyczuwalna byłaby tylko goryczka, bo więcej jak szczyptę bym nie dał. Wódeczka ma być na szybko, to dodam tylko sok z limonki. Mieliśmy nadmiar pigwy a soku wszyscy już mieli po dziurki..
Sok z pigwy jest pyszny ale zmieszany z % to się z Tobą zgadzam.
Za to ślwkówka z Twoim pomysłem na dodatek tarniny genialna. Odstawiam na przynajmniej rok, pod ręką oczywiście małpka
Sok z pigwy jest pyszny ale zmieszany z % to się z Tobą zgadzam.
Za to ślwkówka z Twoim pomysłem na dodatek tarniny genialna. Odstawiam na przynajmniej rok, pod ręką oczywiście małpka
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.3
Zlewałam dzisiaj lekko fermentowaną nalewkę węgierkową na miodzie, która miała przypominać te Dziadunia. Smak jak na tę fazę niezły ale nie dorównuje oryginałowi. Przede wszystkim nie udało mi się uzyskać gęstości jaką uzyskiwał Dziadziuś.
Za to śliwki, to inna para kaloszy. Mam przed sobą zeszłoroczne węgierki z nalewki robionej metodą tradycyjną i te dzisiejsze i degustuję. Te fermentowane są o niebo lepsze, twardsze, aromatyczniejsze. Tylko czemu nie mogę wstać?
Za to śliwki, to inna para kaloszy. Mam przed sobą zeszłoroczne węgierki z nalewki robionej metodą tradycyjną i te dzisiejsze i degustuję. Te fermentowane są o niebo lepsze, twardsze, aromatyczniejsze. Tylko czemu nie mogę wstać?
Beata
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.3
Pyszna chociaż świeżynka, polecampelikano11 pisze:No i zalałem: tarnina+róża+berberys (4:2:1 wagowo), tarnina z pestkami, róża oczyszczona, mam nadzieję, że nie zmarnowałem spirytu
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.3
Moja wrześniowa róża dzisiaj wreszcie została zlana /ok 1,4 l/, a owoce zostały posiekane i zalane syropem z miodu
Uwaga chwalę się
Uwaga chwalę się
- Biotit
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2299
- Od: 20 cze 2014, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: W-wa
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.3
Syzyfowa praca, ale taka głupiego lubi
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.3
Wiem wiem..głupich nie sieją Mnie stać na maszyny. Elektryczne w dodatku