Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.3

[kaLo]

Jakbyś przysłała próbkę do degustacji to bym wiedział ile . Niestety musisz sama dokonać tej ryzykownej operacji dolewając wody i próbując czy już wystarczy. Nie upij się za bardzo .

[Black Rose]

No i właśnie skończyłam ubiegłoroczną aroniówkę. W samą porę, tegoroczna aronia już w zasadzie nadaje się do zbioru.

[Marconi_exe]

Ja wczoraj nastawiłem następną nalewkę. Tzw. Gruszkowa z brandy. na razie owoce zalane spirytusem w ilości 2l. Ma tak leżakować na słonecznym oknie całą jesień.

[Black Rose]

W tym roku mam urodzaj gruszek.
Nigdy nie robiłam nalewki na gruszkach.
Warto?

[Marconi_exe]

Pożyjemy zobaczymy.
Zazwyczaj pierwszą nalewkę nastawiam bez dodatków korzennych (imbir, cynamon, tatarak). Za rok jeżeli pierwsza nie podpasuje następną nastawiam z dodatkiem wcześniej wymienionych składników. Zasada jest taka: owoc mdły, to trzeba smak trochę podkręcić. Niekoniecznie muszą być korzenne. Może być sama cytryna lub suszona jarzębina lub suszony czarny bez. Wcześniej niż co roku dojrzał u mnie pigwowiec. Lada dzień też utopi się w %. U mnie oczywiście pestki z pigwowca w nalewkach odgrywają pierwszorzędne znaczenie nadając nalewce migdałowego posmaku.

[Black Rose]

Muszę i ja spróbować z pigwowcem, mam co prawda tylko jeden krzak, ale ładnie obrodził. Powinno wystarczyć owoców.

[izaziem]

Gruszkowa to ta co mi nie wychodzi... a wypiło by się takiego dobrego Wiliamsa

[jokaer]

Nie wiem czy dobrze zrobiłam, bo: zlałam wódkę z orzechów, czyli macerat alkoholowy.
Teraz nie gotowałam syropu cukrowego tylko te wyługowane orzechy zasypałam cukrem.
Tak myślę, że jak by nie bardzo się ten cukier rozpuszczał to mogę podlać winem białym,
jak się to rozpuści połączę z maceratem

[izaziem]

Pięknie obrodziły mirabelki Macie jakie dobre rady?

[kaLo]

Zamiast podlewać winem podnieś temperaturę ,np wstaw do podgrzanej wody. Pozostałość możesz zalać słodkim białym winem i stosować jako dodatek do win typu południowego.

[jokaer]

No... Janusz masz głowę na karku, super pomysł

[kaLo]

Pomysł nie jest mój. Mam książki sprzed kilkudziesięciu lat . Wtedy można było zrobić malagę czy inne porto z agrestu, jabłek , śliwek , orzechów i czegoś tam jeszcze .

[jokaer]

Co to za książka ciekawa? Może podasz tytuł?