Domowo i zdrowo cz. II

Jak zachować doskonałe zdrowie, kondycję i urodę? Porady, zdrowa żywność, najlepsze przepisy.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
tom_ek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1495
Od: 16 sie 2015, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Krosno

Re: Domowo i zdrowo cz. II

Post »

Piotrze, znalazłem gdzieś w Twoim wątku przepis na likier Kahlua, który chciałbym zrobić. W zakończeniu przepisu piszesz: Na koniec wlewamy alkohol, mieszamy i "do lochu". I tu mam problem, bo moja blokowa piwnica jest co prawda ciemna, ale ciepła. Gdzie w takim razie mógłbym trzymać "mieszankę" - może być lodówka (a słój czymś owinięty)? Do dyspozycji mam jeszcze ciemny i dość zimny jeszcze strych, ale będzie na nim coraz cieplej, bo wiosna idzie. Czy najlepiej pytać po rodzinie i sąsiadach o zimną piwnicę (ale tu jest ryzyko, że sąsiad nie "wytrzymie" i spróbuje ;:224)?
Pytania może naiwne, ale nigdy się w coś takiego nie bawiłem. Z góry dziękuję za odpowiedz.
Awatar użytkownika
Biotit
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2296
Od: 20 cze 2014, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: W-wa

Re: Domowo i zdrowo cz. II

Post »

tom_ek pisze:Piotrze, znalazłem gdzieś w Twoim wątku przepis na likier Kahlua, który chciałbym zrobić. W zakończeniu przepisu piszesz: Na koniec wlewamy alkohol, mieszamy i "do lochu". I tu mam problem, bo moja blokowa piwnica jest co prawda ciemna, ale ciepła. Gdzie w takim razie mógłbym trzymać "mieszankę"

Witaj, mój loch do tej pory to szafka specjalnej troski. Teraz mam możliwość trzymania w piwniczce na działce.
Temp stała + 4 - 8 C, taka jest idealna dla wszelkiej maści trunków. Ale najważniejsze w tej całej zabawie jest to , aby nie przetrzymywać w/w napojów na świetle, wówczas wszystko co dobre się utlenia.

Kahlua, to damski likier, szybko znika z racji swojego ciekawego smaku, szykuj więc następny zapas, degustatorka Ci to z pewnością wynagrodzi. :D Jak chcesz iść w tą stronę, to koniecznie zrób Tia Maria, wg mnie jest ciekawsza w smaku od Kahlui, do tego ma b.ciekawą historię romantyczną:



Obrazek
Moje wątki
Festina Lente
Awatar użytkownika
MORANGO
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2414
Od: 4 sie 2011, o 00:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Domowo i zdrowo cz. II

Post »

A co to za ciekawa romantyczna historia ??? :wink: swoją drogą ciekawy ten likier? czym się różni od Kahlua?
Awatar użytkownika
Biotit
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2296
Od: 20 cze 2014, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: W-wa

Re: Domowo i zdrowo cz. II

Post »

Tak w skrócie : Iberyjski kapitan zakochał się w wzajemnością w pięknej Jamajce, a ta w dowód miłości zabrała ze sobą do Europy wiekowy przepis na trunek, a że nazywała się Maria.....to tak nazywa się od tamtego czasu ten likier. Jest robiony na przednim rumie kpt.Morgan (ciemnym)
Moje wątki
Festina Lente
Awatar użytkownika
tom_ek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1495
Od: 16 sie 2015, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Krosno

Re: Domowo i zdrowo cz. II

Post »

Dzięki Piotrze za odpowiedź. Kahlua to rzeczywiście babski (przepraszam, damski) trunek, ale co poradzić, smakuje mi, jak wszystko co "kawiaste" (zwłaszcza w drinku "biały rosjanin"). Do rumu zaś tak się swego czasu zraziłem, że pewnie nie spróbuję ponownie.
Awatar użytkownika
Biotit
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2296
Od: 20 cze 2014, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: W-wa

Re: Domowo i zdrowo cz. II

Post »

TIA MARIA

składniki:
0,5 l. przedniego rumu korzennego np. Captain Morgan ciemny
75 g. kawy instant, (Ja dałem Tchibo z żółtą nakrętką)
1 laska wanilii przekrojonej wzdłuż
4 łyżki mielonych migdałów,
400ml. wody
400 g. cukru brązowego z trzciny cukrowej.

Na 2 l rumu dodać 200 ml wódki 50-60% .

wykonanie:
Do zagotowanej wody dodać cukier i kawę do całkowitego rozpuszczenia. Po wychłodzeniu dodać mielone migdały i wanilie oraz alkohol: rum+wódkę . Po 4 tygodniach usunąć wanilie i przefiltrować do butelek na kilka tygodni. Po 2 miesiącach można pić, proponuję zrobić więcej, bo rozejdzie się z prędkością światła.
Moje wątki
Festina Lente
Awatar użytkownika
tom_ek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1495
Od: 16 sie 2015, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Krosno

Re: Domowo i zdrowo cz. II

Post »

Piotrze, wczoraj zrobiłem kahlua (kaluę?) wg Twojej receptury. Spróbowałem po wymieszaniu wszystkich składników, wyszło pysznie, po miesiącu powinno być przepysznie. Tyle że za "loch" robi u mnie lodówka - miejsce zimne i ciemne. A że często się ją u mnie otwiera, słój z napitkiem owinąłem trzema warstwami grubej, czarnej folii. Będzie dobrze?
Awatar użytkownika
Biotit
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2296
Od: 20 cze 2014, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: W-wa

dereń

Post »

Tomek, na bezrybiu i rak jest rybą. :D
Lodówka jest dobra do wszystkiego, ale nie do likierów. Pije się je w temp pokojowej w przeciwieństwie do czystych destylatów. Więc wyjmij ją z lodówki i wstaw do szafki,której przez miesiąc nie otworzysz. Tak będzie dla niej lepiej.

Ja dziś próbowałem dereń 2015 na miodzie gniazdowym, zapowiada się pyszna wytrawna nalewka z lekka nutą miodu w tle i charakterystycznym smakiem derenia w całości, gdzie na razie dominuje lekka goryczka. W sumie jest to młodziak, ma dopiero kilka miesięcy. Cały duży gąsiorek dojrzewa w lochu , gdzie temp jest stała + 5 C. Latem może podskoczyć do + 8 C.


Obrazek
Moje wątki
Festina Lente
Awatar użytkownika
tom_ek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1495
Od: 16 sie 2015, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Krosno

Re: Domowo i zdrowo cz. II

Post »

Przed piciem (a lepiej - przed wypiciem) ta ja kahlua z lodówki wyjmę, tylko jak ją na czas "dojrzewania" trzymać? Lepiej w (stosunkowo) ciepłej szafce niż w lodówce?
Awatar użytkownika
Biotit
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2296
Od: 20 cze 2014, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: W-wa

Re: Domowo i zdrowo cz. II

Post »

Likierowi temp pokojowa wystarczy, byle było ciemno, od czasu do czasu jak pomieszasz i spróbujesz :D to z pewnością jej nie zaszkodzi a Tobie pomoże.
Moje wątki
Festina Lente
Awatar użytkownika
tom_ek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1495
Od: 16 sie 2015, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Krosno

Re: Domowo i zdrowo cz. II

Post »

Dzięki Piotrze za porady, zwłaszcza za tę, żeby od czasu do czasu zamieszać i spróbować :wink:.
beata_m
500p
500p
Posty: 805
Od: 17 kwie 2015, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Marki/W-wa

Re: Domowo i zdrowo cz. II

Post »

Piotrze! Co to jest miód gniazdowy?
Wydaję mi się, że nie podaławałeś przepisu na dereniówkę. Mógłbyś podać tu w wątku?
Zazdroszczę "całego dużego gąsiąrka" dereniówki. Moje derenie dały owocu tylko na niecały litr nalewki. Została z niej może szklanka tylko :( . Wybieram się niedługo do szkółki w MIlanówku na zakupy nietypowych krzewów owocowych w tym dereni o dużych owocach. Więc liczę, że w następnych latach będzie lepiej.
Pozdrawiam
Bea
Pozdrawiam
Bea
Awatar użytkownika
Biotit
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2296
Od: 20 cze 2014, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: W-wa

Re: Domowo i zdrowo cz. II

Post »

Beata, miód gniazdowy zbierany jest na samym końcu, jest to pożytek co pszczoły przerobią przez cały rok, więc jest tam domieszka wszystkiego, lepiej może w tej kwestii wypowie się Propolis (mój Kolega Pszczelarz). Od wielu lat kupuję ten miód, jednak 2015 był słabszy. Niemniej właśnie taki miód dodaję do swoich nalewek, wyjątkiem jest Gruszka Williams, gdzie dodaję miód lipowy, b.łagodny w smaku. Dereniówkę opiszę niebawem, w sumie do zbiorów mamy jeszcze trochę czasu.


Obrazek
Moje wątki
Festina Lente
ODPOWIEDZ

Wróć do „Bądźmy ZDROWI i piękni... jak nasz ogród”