Wszystko.o... Grypa, infekcje - Metody leczenia.

[kogra]

Zaczyna się okres przeziębień i gryp, łamania w kościach, zapchanych nosów, gorączek itd. itp......
Wielu z nas zna skuteczne i wypróbowane sposoby na te dolegliwości. A chorują nie tylko dzieci, ale i dorośli. Wiadomo nie od dzisiaj, że profilaktyka jest dobra i się sprawdza, i nie wszystkich interesuje kupno tabletek czy antybiotyków tak łatwo przepisywanych przez lekarzy. Nie zawsze też lekarz znajduje się pod ręką. Jak sobie pomóc samemu?
Co zrobić aby ulżyć w cierpieniu sobie i bliżnim, kiedy już nas dopadnie ta dolegliwość ? Jak zareagować kiedy dziecku nagle podskoczy temperatura a potem ma to już cała rodzina. Co jest dobre na udrożnienie nosa, co na drapanie w gardle a co na kaszel.
Macie z pewnością swoje sposoby, więc może podzielicie się z innymi swoimi sprawdzonymi sposobami, recepturami, przepisami na jedzenie, nalewki, ziołowe napary, herbatki, kąpiele albo jeszcze coś innego.
Profilaktyka jest bardzo skuteczna, kiedy zaczyna się odpowiednio wcześnie.
Więc może kilka moich sposobów na początek.

Sposób 1

- popijać codziennie pół szklanki soku z kapusty kiszonej domowym sposobem lub wodę z kiszonych ogórków w której jest czosnek - mnóstwo witamin a głównie C
- przed pójściem spać zanurzyć na 1 min nogi do zimnej wody a potem do ciepłej na 1 min i tak na zmianę kilka razy, potem dobrze osuszyć i do łóżka
- codziennie się gimnastykować lub zrobić sobie spacer na świeżym powietrzu przynajmniej 15 min,
- ubierać się stosownie do pogody a nie pory roku i zawsze tak, aby można coś na siebie założyć dodatkowo kiedy jest nam zimno, albo zdjąć kiedy jest nam za gorąco czyli na cebulkę


Sposób 2 :
- pić herbatki ziołowe na bazie czarnego bzu, podbiału, maliny, lipy, mięty, szałwii - nie każdy dzień, mniszka lekarskiego, głogu, jeżówki, żurawiny z dodatkiem soku z cytryny
- jeść mięso drobiowe a sporadycznie czerwone żeby zbytnio nie obciążać organizmu trawieniem ciężkiego białka, co mocno obciąża jelita i usuwanie toksyn z organizmu a następstwem jest spadek odporności
- jeść dużo surówek głównie na bazie marchewki, która działa jak miotła, wymiatając wszystko co zbyteczne
- często popijać zieloną herbatę z sokiem z cytryny i miodem



A teraz kilka prostych przepisów stosowanych jako antidotum przy dolegliwościach :


Ostra ogórkowa na gardło:

kilka dobrze ukiszonych ogórków
szklanka wody z tychże ogórków
4 ząbki czosnku
grzanki z chleba
przyprawa Vegeta lub inna
kilka ziaren ziela ang.
2 listki laurowe
kubek śmietany 18%
10 dkg boczku wędzonego
1 łyżka mąki

Boczek pokroić w drobną kostkę ,przysmażyć aby wytopić tłuszcz. Skwarki zalać wodą z ogórków. Zetrzeć na tarce ogórki na grubych oczkach i dodać do garnka razem z przyprawami .Dodać szklankę czystej wody i pogotować do miękkości. Zmiksować , wyjmując przedtem liście laurowe. Czosnek rozetrzeć z niedużą ilością soli i dodać do zupy. Śmietanę połączyć z łyżką mąki i wlać do zupy.kiedy zupa się zagotuje zdjąć z ognia. Na wysmażonym tłuszczu spod boczku zrobić grzanki z chleba lub bułki, pokroić w kostkę i dodać do zupy. Jeść gorącą a potem pod kocyk na drzemkę i aby się wypocić.



Pasta czosnkowa do kanapek:

8 główek czosnku
3/4 szklanki oliwy z oliwek
sól do smaku

Czosnek w całości upiec w piekarniku w temp 150 stopni do miękkości. Ostudzić. Wycisnąć zawartość ząbków, dodać oliwę i sól. Zmiksować razem. Włożyć do słoiczków do lodówki.Wytrzymuje miesiąc o ile wcześniej nie zostanie zjedzony. Dla wrażliwych można dodać łyżeczkę majonezu, ale i bez tego jest pyszna i nie cuchnie z ust jedzącemu.



Pyszna zupa czosnkowa.

1 duża cebula
1 główka czosnku
2 duże łyżki masła
1/2 litra mleka
1/2 litra rosołu
1 mały kubek śmietany 18%
sól, pieprz biały do smaku
1 serek topiony
1 łyżka mąki

Cebulę i czosnek podsmażyć lekko na maśle zalać mlekiem i zmiksować / 1 ząbek rozetrzeć z solą i zostawić na koniec /. Dodać rosół i lekko pogotować.Serek topiony pokroić i rozpuścić w zupie. Dodać śmietanę zmieszaną z łyżką mąki. Lekko zagotować i na koniec dodać roztarty z solą czosnek. Przyprawić do smaku pieprzem i solą , zaraz podawać z grzanką z chleba lub bułki, jajkiem na twardo lub grzanką z jajkiem zmieszanym z bułką tartą i usmażoną na tłuszczu.

[kogra]

No to jeszcze trochę przepisów:

Nalewka odpornościowa

50 dkg owoców dzikiej róży
10 dkg korzonków echinacei - jeżówki
25 dkg cukru
litr dobrego czerwonego wina lub czystej wódki

Owoce i korzenie zmiażdżyć tłuczkiem, wsypać cukier i zalać alkoholem. Na 7 dni postawić koło kaloryfera i potrząsać przy okazji. Potem odcedzić przez gęstą gazę, wlać do butelki szczelnie zatkać i schłodzić. Pić 2 razy dziennie po małym kieliszku.
UWAGA !
Po kilku dniach może wystąpić lekkie pogorszenie samopoczucia, co jest oznaką że organizm się uodparnia na wirusy i bakterie. Trwa to kilka dni i potem mija. Po 3 tygodniach zrobić tydzień przerwy.

Liście szałwii w cieście

Kilkanaście liści szałwii
1 jajko
2 łyżki mąki
kilka kropel magi
kieliszek piwa
sól, pieprz
olej do smażenia

Z jajka, mąki, piwa, magi i przypraw zrobić lejące się ciasto. Maczać w nim liście szałwii i smażyć w głębokim tłuszczu z obu stron na złoty kolor. Ułożyć na bibule, żeby odsączyć nadmiar tłuszczu, podawać do mięsa lub jako przekąskę.


Dzandzyłki z hereczką po Śląsku

70 dkg mąki
2 jajka
woda

Zagnieść ciasto i owinąć w mokrą ścierkę, odłożyć żeby odpoczęło.

60 dkg boczku
45 dkg mięsa z drobiu
1 jajko
1 duża cebula drobno posiekana
5 ząbków czosnku
Vegeta lub inna przyprawa
majeranek

Drobno posiekać boczek i przysmażyć z cebulą. Zmieszać z mięsem i przyprawami.Czosnek utrzeć na tarce na drobnych oczkach.Dodać do mięsa i zagnieść na jednolitą masę. Rozwałkować ciasto jak na pierożki. Nadziewać mięsną masą, skleić i ugotować na osolonej wodzie. Podawać z pastą czosnkową / przepis powyżej /.

[bogusia177]

Grażynko a nasza śląska wodzionka

2 kromki chleba-pokroić w kostka
2 ząbki czosnku zmiażdżyć
trochę soli ,wegety ,magi
łyżka masła lub jak ktoś woli --smalcu
wszystko zalać gotującą się wodą zostawić na chwilę pod przykryciem.
Dobra na przeziębienia ;:8

[chatte]

Pewnie wielu zna ten "lek", ale jeżeli ktos nie zna, to może mu się przydac. Niezawodne na chrypkę, ale tez ogólnie przeciw przeziębieniu, jest mleko z czosnkiem i miodem.
2-3 ząbki czosnku sieka się i zalewa szklanką gorącego mleka. Dodaje sie łyżeczkę miodu i miesza. Pić należy 3 razy dziennie.
Kiedys mocno się przeziębiłam i straciłam zupełnie głos. Piłam ten specyfik trzy razy dziennie i na trzeci dzień odzyskałam swój normalnie brzmiący głos.
Od tego czasu stosuję to przy każdym przeziębieniu i kłopotach z gardłem.
Nie jest to może smaczne, ale - wierzcie mi - mozna się przyzwyczaić

[chatte]

Boguśko, mosz recht! Też lubię tę zupkę i nie tylko jak jestem chora
Tylko ja wolę smalec domowy, taki pachnacy, ze skwarkami i bez wegety czy magi, tylko sól

[kryska]

Wasze sposoby są bardzo smaczne i na pewno pomagają. Zupki na pewno wypróbuje bo "wyglądają" smacznie.Tylko jest jedno ALE - trzeba sie troszeczkę do tego przyłożyć. Ja mam sposób dla leniwych. Kupuje w aptece Olejek Pichtowy i jak czuję drapanie w gardle to biorę po kropelce na język 2 razy dziennie. Po dwóch dniach wszystko wraca do normy. Przy katarze smaruję olejkiem okolice nosa.

Ostatnio wypróbowałam Stevię. Przy nie najlepszej pogodzie /zdarzyło sie to dwa razy w odstępach kilkudniowych/ pracowałam w ogrodzie i czuję, że w gardle zaczyna mnie drapać. Na głowę lekko kapie deszcz, w nogi nie za ciepło, a tu trzeba pilnie dokończyć rozgrzebana pracę. Po olejek do domu nie pobiegnę bo za dużo zachodu ze zdejmowaniem obłoconych kaloszy. Przypomniałam sobie, że w ogrodzie jeszcze rośnie Stevia. Urwałam 3 listki i pomału je przeżuwałam. Powtórzyłam jeszcze raz za kilka godzin i wszystko minęło. Syn, który od ponad 20 lat ma problemy z gardłem, któregoś dnia mówi, że będzie chory, bo mu coś tam w krtani siedzi. Na siłę wcisnęłam mu / on jest z tych co to tylko uznają tabletki/ kilka listków Stevii i obeszło sie bez lekarza i tabletek.

[kogra]

Bogusiu - fakt, jest super. Ja jeszcze dodaję trochę kminku dla smaku.

Izo - tak, można się przyzwyczaić, ale ja kiedy mamchrypę to smaruję gardło i płuca terpentyną - do drugiego dnia przechodzi całkowicie. A mleko z czosnkiem to jakoś nie chce mi przejść przez gardło, może dlatego, że nie znoszę kożucha na mleku - brrr....

Kryseczko - słyszałam o stevii wiele dobrego, tylko że trudno ją zdobyć. To niedawno odkryta roślinka, która dopiero toruje sobie drogę w ziołolecznictwie u nas. Ale znam jej smak i polecam wszystkim - bardzo dobra i słodka.

Grzesiu - bardzo się cieszę że ta przypadłość Cię omija z daleka, ale wielu niestety daje się we znaki. I dlatego powstaje ta strona.

[kogra]

Sposób na wysoką gorączkę :

- owinąć się mokrym prześcieradłem i grubym kocem. Parująca woda zabiera z ciała nadmiar ciepła i temperatura spada
- zanurzyć nogi w gorącej wodzie na 20 min , wypić gorącą zieloną herbatę z Melisaną , miodem i cytryną, położyć się i dobrze wypocić
- zrobić ciepłą kąpiel z dodatkiem szałwii, dużej ilości mięty i kieliszkiem Melisany, zjeść lekką kolację z dodatkiem czosnku i położyć się spać

Jeśli mamy w domu, zażyć można też jedną tabletkę aspiryny,co przyspieszy spadek temperatury.

Sposób na udrożnienie nosa:

- posmarować okolice nosa olejkiem miętowym lub pichtowym- zapobiegnie to otarciu naskórka , udrożni nos, lżej będzie się oddychało
- nabrać w usta zimnego naparu z szałwii i wypuścić nosem raz lewą raz prawą dziurką - czynność powtórzyć kilkakrotnie
- masować nasadę nosa na granicy chrząstki i tkanki miękkiej
- zrobić zimny kompres na nos i zatoki z wody z kapusty kiszonej / domowej, bez octu /

[bogusia177]

Swego czasu była dobra na przeziębienia ,,gęsina ,,smalec z tłuszczu gęsiego,miała go zawsze pod ręką ,,starka,,babcia od mojego M Gdy ktoś zachorował w domu moja Teściowa posyłała mojego małego jeszcze wtedy M ,jak już tak więcej razy latał to zapytał babcię------------starko długo Ty bydziesz żyć
a cósz sie tak pytosz synku
bo jak byś sobie tak umarła ,to jo bych nie musioł tak po ta gęsina lotać ,bo by mama sobie ją zostawiyła Gesiną smaruje się klatkę piersiową przy oskrzelach

[kogra]

Bogusiu - gęsi smalec do dzisiaj stosuje się do smarowania klatki piersiowej. Ja preferuję terpentynę lub naftę oczyszczoną kupioną w aptece. Skutek jest ten sam.

Kiedy czujemy się już niewyrażnie najlepiej odgonić chorobę w zarodku. Polecam imbirówkę, która jest bardzo skuteczna. Oto skład herbatki:

IMBIRÓWKA

2 szklanki wody
2 łyżki startego imbiru lub 1 suchego z paczki
2 łyżeczki majeranku
1 łyżeczka tymianku
sok z 1 cytryny
łyżka miodu
łyżka suszonego kwiatu podbiału
łyżka kwiatu lipy

Zagotować wodę wsypać imbir, majeranek, tymianek, podbiał i lipę. Podgrzewać przez 5 min. na małym ogniu. Przecedzić przez sitko, nieco wystudzić i dodać sok z cytrynyi miód. Można dosłodzić do smaku cukrem lub dodać jeszcze miodu.

Herbatka na katar

4 łyżeczki kwiatu podbiału
2 łyżeczki kwiatu lipy
2 łyżeczki kwiatu czarnego bzu
2 łyżeczki soku z cytryny
1 łyżeczka soku z cebuli
sok z 1/2 cytryny
1 litr wody
cukier lub miód

Zioła zaparzyć pod przykryciem 10 min. dodać sok z cebuli i cytryny, osłodzić do smaku cukrem lub miodem. Pić co 3 godziny po szklance , ale nie więcej niż 6 szklanek dziennie. Po 3 dniach jest się zdrowym.

[Nalewka]

Polecam maść majerankową do smarowania otartego katarem nosa.

A łyżka majeranku zaparzonego w kubku wrzątku, to cudo czyszczące górne drogi oddechowe.
Nie wiem, jaki mechanizm tu działa, ale ten napar rozgrzewa i odkaża bez zlewnych potów, jak przy lipie czy malinach.

[flowers]

Polecam maść majerankową do smarowania otartego katarem nosa

Niezły do tego celu jest krem dla dzieci PENATEN

[Administrator]

Wątek zostanie za kilka dni przeniesiony do sekcji Wszystko o..... lub pozostawiony w obecnej (zobaczymy wynik Ankiety...)