Przepis fajny, wynika z niego że kiełbasa raczej krucha. Dobrze by było aby podawać przyprawy w gramach\kg a nie na paczki i garście. Ręce ma każdy inne i wychodzą później "kwiatki". Zwłaszcza że peklosól zawiera nitryt który w nadmiarze jest szkodliwy.LysyRudy pisze:Podam wam przepis na kiełbaskę pieczono-wędzoną. Robie ją na każde święta i uroczystości rodzinne.
Oto tajemna receptura: 3 kg szynki, 4 kg łopatki, 6 kg boczku, 1 kg piersi od kurczaka, 9 ząbków czosnku, 2 paczki pieprzu, 1,5 paczki majeranku, 2 garście mieszanki peklującej, sól kuchenna do smaku. Mięso mielimy na dużych oczkach chude i na malych oczkach tluste. Czosnek ucieramy z odrobiną soli. Potrzebujemy jeszcze jelita wieprzowe. Ja kupuje w Paku(nie robie tu reklamy, jest to firma która ma po prostu bardzo dobre produkty, od przypraw po sprzęt dla masarni) tam są najlepsze.
Potrzebujemy jeszcze dobrego drewna i wędzarni. Ostatnio wędziłem drzewem gruszy i olchowym. Temperatura wędzenia 70 stopni 2 godziny. Kiełbasa jest pyszna. Z takiej ilości mięsa wychodzi ok 70 lasek kiełbasy.
Przy okazji podam przepis na kiełbasę białą. Receptura z książki branżowej z czasów "komuny". Jest pyszna polecam spróbować.
wieprzowina kl. I- 1 kg
wieprzowina kl. II- 3,5 kg
woł. kl. I lub II ewentualnie wp. kl. III- 0,5 kg
Przyprawy:
Sól warzona - 18 g/ kg
Pieprz czarny - 1 g/ kg
czosnek - 2 g/ kg
majeranek 2 g/ kg ( może być więcej jak ktoś lubi )
woda 4 procent do wagi mięsa
Wp. kl. I zmielić na sitku fi 8 mm , wp. kl. II zmielić na sitku fi 4 mm , woł. lub wp. kl. III zkutrować razem z wodą i w trakcie kutrowania dodać przyprawy. Następnie wymieszać wp. kl. I i II aż na ręku pojawi się biały osad wtedy dodać zkutrowane mięso i dobrze wymieszać. Teraz pozostaje nam tylko napełnić jelita, pozostawić kiełbasę do osadzenia aż nabierze różowego koloru.