Jak się ustrzec przed ukąszeniem meszek?

[Danio]

Wiosna. Wszystko budzi się do życia i niestety te małe paskudy również. Czy ktoś ma wypróbowany sposób na ochronę przed tymi dokuczliwymi stworzeniami?
Przez 2 lata z rzędu po ukąszeniach musiałam się leczyć sterydami i antybiotykiem, choć tego nie znoszę W tym roku już zdążyły mnie pokąsać, aż się boję wychodzić do ogrodu.
Mam nadzieję, że ktoś pomoże?
Pozdrawiam Dorota

[robertP2]

Często i nisko kosić trawę będzie mniej meszek i komarów, które siedzą w mokrych chaszczach. Rany trudno się goją, paprzą i pozostają blizny. Sam noszę długie spodnie nawet latem.

[Danio]

Robercie dziękuję. U mnie trawa nisko wykoszona, ale po sąsiedzku chaszcze i nieużytki. Byłam w bluzie i getrach a te łobuzy mnie i tak pokąsały Dostałam maść Bedicort G i nawet się goi, ale swędzi i boli nadal. Na szczęście dziś meszki miały wolne
Pozdrawiam Dorota

[ostatnia szansa]

Meszki uwielbiają wlatywać do rękawów i nogawek. Zawsze jestem pokąsana tak własnie a nigdy na odkrytym ciele

[robertP2]

Najgorzej jak obok po sąsiedzku jest zaniedbany staw czy byłe oczko wodne albo inna niecka wodna lęgnie się to chyba w milionach i rabie tyłek. Ja mam co roku dużo komarów, bo u sąsiada z jednej strony zalewa łąkę w mokre lata i lata toto tatałajstwo. Kiedy wieczorem upał ustąpi, to można trochę podepleć rabaty czy podlać rośliny, ale trzeba mieć w zanadrzu trzymanie węża w jednej dłoni a drugą oganiać się od robactwa

[Danio]

Za ogrodzeniem mam rów melioracyjny
Pozostaje mi chyba zamienić ogród na farmę insektową
Mój syn ma mi kupić olejek goździkowy / gdzieś wyczytałam,że dobry na komary i meszki/ , zrobię próbę biologiczną na własnym ciele.
W ubiegłym roku testowałam liście orzecha. Stare, mądre wiejskie kobiety, które utrzymują się ze zbierania jagód mi poleciły. Skutek był taki, że pokąsana byłam jak zwykle a do tego na skórze miałam brązowe zacieki
Pozdrawiam Dorota

[robertP2]

http://dziecisawazne.pl/naturalne-sposo ... nne-owady/
ja nie mam szans lubię owocowe perfumy

[koniczynka2014]

Olejek goździkowy jest nawet skuteczny.Jak chcę posiedzieć na tarasie to mieszam go w spryskiwaczu z wodą i spryskuję trawę wkoło ;-)

[jokaer]

Odświeżam wątek.

Czy i u Was są takie chmary meszek po zachodzie słońca?
Nie sposób u mnie cokolwiek zrobić, to jest wręcz koszmar.
Za dnia pali słońce, przychodzi fajna pora jak zaczyna u mnie chować się za górkę i koszmar się zaczyna.

Nic nie pomaga.

[viola123]

Pomaga olejek waniliowy i gożdzikowy. Jeśli rośnie u ciebie wrotycz, to można dobrze rozgnieść , zmiażdżyć roślinę i takimi trocinkami się natrzeć. Skuteczność 100% i na meszki i na komary. U mnie po tygodniu plagi meszek miasto zrobiło opryski z samolotu. Meszki zniknęły, komary niestety nadal są.
Podobno są w Polsce miejsca, gdzie ludzie nawet nie słyszeli o meszkach. Szczęśliwcy.

[jokaer]

Z wrotyczem nie próbowałam jeszcze. Mam wrotycz, spróbuję.