Kuchnia moja i mojej mamy
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Kuchnia moja i mojej mamy
Zbliżają się święta i czas makowcy. Ale zanim je upieczemy, trzeba będzie przygotować mak. Moja mama nigdy nie używała gotowych mas. Podaję przepis mojej mamy na przygotowanie maku.
Mak będzie smaczniejszy, jeśli po wypłukaniu go zimną wodą i dokładnym osączeniu( co najmniej przez godzinę na sicie wyściełanym złożoną gazą), przełoży się go do aluminiowego garnka i zaleje ciepłym mlekiem, biorąc 2 szklanki mleka na 1 szklankę maku.
Po 15 min. garnek z makiem stawia się na małym ogniu i gotuje przez 25 min.
Opłukany mak można też zalać wrzącą wodą i gotować na małym ogniu do momentu, gdy ziarnka bez trudu dadzą się rozetrzeć w palcach.
Aby skrócić czas gotowania maku, trzeba go wcześniej moczyć kilka godzin w ciepłej wodzie.
Mak mieli się 2-3 razy i uciera w makturze.
Robiąc strucle drożdżowe z makiem, należy trochę dodać rozczynu do masy makowej. Wówczas warstwa maku nieco urośnie i nie oddziela się od ciasta.
Przepis ma makowce wstawię później.
Mak będzie smaczniejszy, jeśli po wypłukaniu go zimną wodą i dokładnym osączeniu( co najmniej przez godzinę na sicie wyściełanym złożoną gazą), przełoży się go do aluminiowego garnka i zaleje ciepłym mlekiem, biorąc 2 szklanki mleka na 1 szklankę maku.
Po 15 min. garnek z makiem stawia się na małym ogniu i gotuje przez 25 min.
Opłukany mak można też zalać wrzącą wodą i gotować na małym ogniu do momentu, gdy ziarnka bez trudu dadzą się rozetrzeć w palcach.
Aby skrócić czas gotowania maku, trzeba go wcześniej moczyć kilka godzin w ciepłej wodzie.
Mak mieli się 2-3 razy i uciera w makturze.
Robiąc strucle drożdżowe z makiem, należy trochę dodać rozczynu do masy makowej. Wówczas warstwa maku nieco urośnie i nie oddziela się od ciasta.
Przepis ma makowce wstawię później.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42353
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Kuchnia moja i mojej mamy
Ewciu ciekawie piszesz o tym rozczynie nie znałam tego? Moja babcia mak parzyła też mlekiem wrzącym i zostawiała na noc (ja też tak robię). Odcedzam i mielę przez drobne sitko dwa czasem trzy razy ale już mi się nie chce. Raz w życiu kupiłam w makro mak suchy ale niby zmielony i nie wiem dlaczego ale miał inny smak ...więcej nie kupię żadnych gotowców
Dzisiaj przyniosłam sobie od mamy pałkę mojej babci 


- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Kuchnia moja i mojej mamy
Co to jest Marysiu "pałka mojej babci"?
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Kuchnia moja i mojej mamy
Makiełki wigilijne
Makiełki te robiła siostra mojej babci, ciocia Terenia i w moim domu od taką nazwą je mamy. Ciocia, wielka Pani, przygotowywała makiełki w kryształowej misie, stawiała na stole wigilijnym i po wigilii , do kawy spozywalismy ten przepyszny deser.
Propozycja na 0,75 kg maku 2 razy zmielonego. Są bez tłuszczu i jajek.
* 0,75 kg maku zmielonego z
*0,5 szkl. cukru
* 1 słoiczek ( 1 szkl.) miodu
*6 cukrów waniliowych
*pokrojone bakalie ( koniecznie dużo orzechów, rodzynki, migdały)
* wiśnie drążone
*suchary
Zmielony mak z cukrem wymieszać z bakaliami, dodać wiśnie.
Suchary moczyć w wodzie z miodem i 3-4 cukrami waniliowymi.
Położyć w miskę kryształową na dno warstwę namoczonych sucharów. Na nie wyłożyć mak z dużą ilością bakalii i koniecznie drążonymi wiśniami.
Na tę warstwę znowu położyć suchary, potem mak, znów suchary i znów mak. Pięknie ozdobić wiśniami.
Misy kryształowej nie wolno wstawiać do lodówki, inne miski tak, ale w innych miskach nie wyglądają tak pięknie.
Makiełki te robiła siostra mojej babci, ciocia Terenia i w moim domu od taką nazwą je mamy. Ciocia, wielka Pani, przygotowywała makiełki w kryształowej misie, stawiała na stole wigilijnym i po wigilii , do kawy spozywalismy ten przepyszny deser.
Propozycja na 0,75 kg maku 2 razy zmielonego. Są bez tłuszczu i jajek.
* 0,75 kg maku zmielonego z
*0,5 szkl. cukru
* 1 słoiczek ( 1 szkl.) miodu
*6 cukrów waniliowych
*pokrojone bakalie ( koniecznie dużo orzechów, rodzynki, migdały)
* wiśnie drążone
*suchary
Zmielony mak z cukrem wymieszać z bakaliami, dodać wiśnie.
Suchary moczyć w wodzie z miodem i 3-4 cukrami waniliowymi.
Położyć w miskę kryształową na dno warstwę namoczonych sucharów. Na nie wyłożyć mak z dużą ilością bakalii i koniecznie drążonymi wiśniami.
Na tę warstwę znowu położyć suchary, potem mak, znów suchary i znów mak. Pięknie ozdobić wiśniami.
Misy kryształowej nie wolno wstawiać do lodówki, inne miski tak, ale w innych miskach nie wyglądają tak pięknie.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42353
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Kuchnia moja i mojej mamy


U mnie takie makiełki czy kutie nie idą


- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Kuchnia moja i mojej mamy
W takim razie pałka drewniana to po poznańsku po prostu: kula. Nie mam jej, ale ma ją mama, podobnie jak dużą, piękną makutrę, czyli glinianą misę z wrąbkami do ucierania maku i sera.
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Kuchnia moja i mojej mamy
Kilka przepisów świątecznych z wykorzystaniem maku.
Strucla z makiem
Ciasto
* 8 żółtek
* 2 szkl. cukru
*1 i 2/3 kostki masła
*1 szkl. śmietany
*7,5 szkl. mąki
*8 dkg drożdży
*2 szk.mleka
*1 kieliszek rumu
*wanilia
Zrobić rozczyn z drożdży, letniego mleka, odrobiny cukru i mąki. Poczekać do wyrośnięcia.
Z cukru i żółtek ukręcić kogel-mogel.
Dodać śmietanę, mąkę, mleko, wanilię, rum i rozczyn z drożdży.
Wyrobić ciasto dolewając sklarowane masło.
Masa
*2 szkl. maku
*1 szkl. cukru
*1 szkl. miodu
*20 dkg bakalii
*skórka pomarańczowa
*2 łyżki masła
* 4 jajka
Zmielić sparzony mak, połączony z bakaliami i miodem.
Żółtka utrzeć z cukrem.
Dodać 2 łyżki sklarowanego masła.
Połączyć z masą makową.
Ubić pianę z białek i lekko wymieszać.
1/3 -1/4 ciasta rozwałkować ( porcja na jedną struclę).
Na wierzch nałożyć masę makową i zrolować.
Piec ok. 1 godz. w temp. 200 stopni.
Smacznego!
Strucla z makiem
Ciasto
* 8 żółtek
* 2 szkl. cukru
*1 i 2/3 kostki masła
*1 szkl. śmietany
*7,5 szkl. mąki
*8 dkg drożdży
*2 szk.mleka
*1 kieliszek rumu
*wanilia
Zrobić rozczyn z drożdży, letniego mleka, odrobiny cukru i mąki. Poczekać do wyrośnięcia.
Z cukru i żółtek ukręcić kogel-mogel.
Dodać śmietanę, mąkę, mleko, wanilię, rum i rozczyn z drożdży.
Wyrobić ciasto dolewając sklarowane masło.
Masa
*2 szkl. maku
*1 szkl. cukru
*1 szkl. miodu
*20 dkg bakalii
*skórka pomarańczowa
*2 łyżki masła
* 4 jajka
Zmielić sparzony mak, połączony z bakaliami i miodem.
Żółtka utrzeć z cukrem.
Dodać 2 łyżki sklarowanego masła.
Połączyć z masą makową.
Ubić pianę z białek i lekko wymieszać.
1/3 -1/4 ciasta rozwałkować ( porcja na jedną struclę).
Na wierzch nałożyć masę makową i zrolować.
Piec ok. 1 godz. w temp. 200 stopni.
Smacznego!
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Kuchnia moja i mojej mamy
Całe moje świąteczne dzieciństwo spędziłam przy placku makowym, a nie przy strucli. Na spodzie ciasto, potem warstwa maku i na wierzchu piękna, pachnąca kruszonka. Uwielbiałam ją robić razem z mamą i ... wyjadać, kiedy wydawało się, że mama nie patrzy. Teraz ilekroć robię kruszonkę, tyle razy wołam swoją córcię, a ona z wypiekami na policzkach skubie, jak ja kiedyś, właśnie kruszonkę. To przepis mojej mamy na tamten placek. Mama nie robiła z 1 kilograma, ale z 60 dkg maku, więc w nawiasie podaję jej proporcje.
Makowiec - placek
Masa makowa
* 1 kg maku (60 dkg)
*3/4 kostki masła ( 0,5 kostki)
*3 łyżki miodu ( 2 łyżki)
*2,5 szkl. cukru ( 1,5 szkl. cukru)
*3 jajka ( żółtka+ białka na pianę) ( 2 jajka)
*olejek migdałowy
*1 łyżka kartoflanki
Sparzony mak trzymać ok 20 min. na małym ogniu, osączyć, zmielić dwukrotnie razem z cukrem. Dodać stopione masło, miód, żółtka i pianę z białek. Na końcu dodać bakalie. Masę makową wyłożyć na ciasto babkowe.
Ciasto babkowe na spód
*4 całe jajka
*20 dkg mąki wrocławskiej
*20 dkg cukru
*1 łyżeczka i ciut proszku
*3/4 kostki masła.
Ciasto wymieszać mikserem.
Na wierzch kruszonka
* 1 kostka masła
*1 szkl. cukier
* 2-3 szkl. mąki
Uwielbiam taki własnie makowiec i to on najczęściej gości u mnie na święta.
Smacznego!
-- 25 lis 2014, o 22:14 --
Makowiec - placek
Masa makowa
* 1 kg maku (60 dkg)
*3/4 kostki masła ( 0,5 kostki)
*3 łyżki miodu ( 2 łyżki)
*2,5 szkl. cukru ( 1,5 szkl. cukru)
*3 jajka ( żółtka+ białka na pianę) ( 2 jajka)
*olejek migdałowy
*1 łyżka kartoflanki
Sparzony mak trzymać ok 20 min. na małym ogniu, osączyć, zmielić dwukrotnie razem z cukrem. Dodać stopione masło, miód, żółtka i pianę z białek. Na końcu dodać bakalie. Masę makową wyłożyć na ciasto babkowe.
Ciasto babkowe na spód
*4 całe jajka
*20 dkg mąki wrocławskiej
*20 dkg cukru
*1 łyżeczka i ciut proszku
*3/4 kostki masła.
Ciasto wymieszać mikserem.
Na wierzch kruszonka
* 1 kostka masła
*1 szkl. cukier
* 2-3 szkl. mąki
Uwielbiam taki własnie makowiec i to on najczęściej gości u mnie na święta.
Smacznego!
-- 25 lis 2014, o 22:14 --
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Kuchnia moja i mojej mamy
I może jeszcze Tort makowy
Ciasto:
*10 jaj
*25 dkg cukru
*2 łyżki wody z octem
*1/2 kg sparzonego i zmielonego maku
* 2 łyżki miodu
*olejek migdałowy
*bułka tarta do gęstości
Jajka ubić z cukrem, dodać wodę z octem.Potem dodać roztopiony miód, olejek, sparzony i dwukrotnie zmielony mak . Na koniec dodać bułkę tartą do gęstości. Upiec.
Masa
*25 dkg cukru
*3 jajka
*1 kostka margaryny
*1/2 kostki masła
*1 łyżka kawy
* 1 kieliszek spirytusu
*bakalie
Jajka utrzeć z cukrem i margaryną. Dodać masło, łyżkę mielonej kawy, spirytus i bakalie. Tort podzielić na 3 krążki i przełożyć masą.
Zdjęcia może będą, ale dopiero w grudniu.
Smacznego!
Ciasto:
*10 jaj
*25 dkg cukru
*2 łyżki wody z octem
*1/2 kg sparzonego i zmielonego maku
* 2 łyżki miodu
*olejek migdałowy
*bułka tarta do gęstości
Jajka ubić z cukrem, dodać wodę z octem.Potem dodać roztopiony miód, olejek, sparzony i dwukrotnie zmielony mak . Na koniec dodać bułkę tartą do gęstości. Upiec.
Masa
*25 dkg cukru
*3 jajka
*1 kostka margaryny
*1/2 kostki masła
*1 łyżka kawy
* 1 kieliszek spirytusu
*bakalie
Jajka utrzeć z cukrem i margaryną. Dodać masło, łyżkę mielonej kawy, spirytus i bakalie. Tort podzielić na 3 krążki i przełożyć masą.
Zdjęcia może będą, ale dopiero w grudniu.
Smacznego!
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Kuchnia moja i mojej mamy
Ewuniu masz racje, nie przemyślałam tych wypieków na Święta, muszę poczekać z wypiekiem rogali. Nie będę przecież piekła ich w Wigilię
Ale narobiłaś mi takiego smaku na nie, że chciałam jak najprędzej je upiec. W ciągu tygodnia nie mam czasu
więc pomyślałam o Świętach. Co się odwlecze to nie uciecze, w końcu i ja znajdę chwilę wolnego 



- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Kuchnia moja i mojej mamy
Pewnie każdy już piekł muffinki. Ja zrobiłam je pierwszy raz i przyznać muszę , że wyszły smakowite. Ponieważ nie wiedziałam, jaki smak będzie mojej rodzinie najbardziej odpowiadał, zrobiłam kilka wariantów. I tak do ciasta dodałam albo kakao i orzechy, albo otartą skórke pomarańczową i kandyzowaną, albo jedno i drugie. Powodzenie miały też muffinki , do których dodałam konfiturę różaną czy jabłuszka z cynamonem. Za najmniej udaną uznałabym tę z wiórkami kokosowymi.
Szybkość przygotowania, krótki czas oczekiwania na upieczenie i wystygniecie powoduje, że na pewno zagoszczą na moim stole.
Muffinki
*1/2 szkl. oleju
*1 szkl. maślanki
*2 jajka
*2 szkl. mąki
*1/2 szkl. cukru
* 1 cukier waniliowy ( lubię, więc go dodałam)
*2 łyżeczki proszku
*1/2 łyżeczki sody rozpuszczonej w odrobinie wody
*ciut soli
Mąka+ cukry+proszek+sól wymieszałam w misce. Następnie wlałam tzw. produkty mokre, czyli olej, maślankę, wbiłam 2 jajka, a na koniec dodałam sodę. Całość wymieszałam łyżką.
Do foremek wlewałam do 3/4 wysokości, piekłam 18 min, ( te z owocami 20 min) w temp. 180 st.


Szybkość przygotowania, krótki czas oczekiwania na upieczenie i wystygniecie powoduje, że na pewno zagoszczą na moim stole.
Muffinki
*1/2 szkl. oleju
*1 szkl. maślanki
*2 jajka
*2 szkl. mąki
*1/2 szkl. cukru
* 1 cukier waniliowy ( lubię, więc go dodałam)
*2 łyżeczki proszku
*1/2 łyżeczki sody rozpuszczonej w odrobinie wody
*ciut soli
Mąka+ cukry+proszek+sól wymieszałam w misce. Następnie wlałam tzw. produkty mokre, czyli olej, maślankę, wbiłam 2 jajka, a na koniec dodałam sodę. Całość wymieszałam łyżką.
Do foremek wlewałam do 3/4 wysokości, piekłam 18 min, ( te z owocami 20 min) w temp. 180 st.


- mati1999
- 1000p
- Posty: 4200
- Od: 3 maja 2013, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Kuchnia moja i mojej mamy
Ewo a zamiast maslanki może być mleko ? Ja jak robiłem to zawsze wychodzą lepiej te z mleka niż maslanki 

- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Kuchnia moja i mojej mamy
Ewuniu muffinki to wspaniałe ciasteczka. Można je zrobić nawet wtedy, kiedy niespodziewani goście się zjawią. Kilka minut, kilka ruchów łyżką, chwila pieczenia i gotowe. A jakie dekoracyjne i pyszne
To u mnie deser awaryjny w nagłych przypadkach.... i takie różnorodne, za każdym razem można zrobić inne
Twoje wyglądają ślicznie i na pewno tak smakują 



- Marzena62
- 500p
- Posty: 570
- Od: 13 lip 2012, o 22:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Kuchnia moja i mojej mamy


Irysy i inne moje kwiatki -
z pozdrowieniem - Marzena
z pozdrowieniem - Marzena
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Kuchnia moja i mojej mamy
Świeta coraz bliżej, pierniczki już gotowe cieszą i oczy i podniebienie
.
Dziś nadszedł czas na uszka. Wykonuję je z ciasta pierogowego, ale do środka dodaję farsz z grzybów już bez dodatku kapusty. Podsmażone z cebulką grzyby, wcześniej namoczone w wodzie i obgotowane, drobno kroję lub miksuję blenderem. Mocno doprawiam solę i pieprzem. Nastepnie do zimnego farszu dodaję surowe jajko, Dzięki czemu, farsz będzie " ścięty", zieloną pietruszkę i trochę bułki tartej. Bułkę dodaję po to, aby nadzienie nie było zbyt luźne. Oczywiście można obejść się i bez jajka i bez bułki. Potem już tylko kleję jak malutkie pierożki , dodatkowo zlepiając narożniki.

Teraz w zamrażalniku czekać bedą do wigilii.
Schab bez smażenia jak szynka
2 kg surowego schabu- myję go i czyszczę z błonek. Następnie obkładam go cukrem ( 1 szklanka). Zawijam w folię aluminiową i wkładam na 36 godzin do lodówki. Mięsko musi być włożone do naczynia, bo puszcza duzo soku, który trzeba wylać. Po wskazanym czasie wyjmuję schab z lodówki, odwijam i dobrze myję, tak, żeby zmyć cukier.
Po wysuszeniu obkładam solą ( 1 szklanka), powtarzam procedurę, czyli zawijam w folię, wkładam w naczyniu do lodówki na 36 godzin.
Po tym czasie znów wyjmuję schab , dokładnie myję i po wysuszeniu przyprawiam ziołami. Ja dałam paprykę, majeranek, tymianek, czosnek niedźwiedzi i oczywiście plasterki pokrojonego czosnku. Znów szczelnie owinęłam mięso i ponownie włozyłam na 36 godzin do lodówki. Tym razem mięsko soków już nie puściło.
Następnie wyjmuję mięso, tym razem już go nie płuczę. Wkładam je do pończochy/ rajstopy i wieszam w lekko przewiewnym miejscu na tydzień. Po tym czasie zasiadam do ucztowania.
( Schab po obłożeniu go ziołami)

(A tak wygląda w specjalnie do tego celu zakupionej pończoszce).

Smacznego!

Dziś nadszedł czas na uszka. Wykonuję je z ciasta pierogowego, ale do środka dodaję farsz z grzybów już bez dodatku kapusty. Podsmażone z cebulką grzyby, wcześniej namoczone w wodzie i obgotowane, drobno kroję lub miksuję blenderem. Mocno doprawiam solę i pieprzem. Nastepnie do zimnego farszu dodaję surowe jajko, Dzięki czemu, farsz będzie " ścięty", zieloną pietruszkę i trochę bułki tartej. Bułkę dodaję po to, aby nadzienie nie było zbyt luźne. Oczywiście można obejść się i bez jajka i bez bułki. Potem już tylko kleję jak malutkie pierożki , dodatkowo zlepiając narożniki.

Teraz w zamrażalniku czekać bedą do wigilii.
Schab bez smażenia jak szynka
2 kg surowego schabu- myję go i czyszczę z błonek. Następnie obkładam go cukrem ( 1 szklanka). Zawijam w folię aluminiową i wkładam na 36 godzin do lodówki. Mięsko musi być włożone do naczynia, bo puszcza duzo soku, który trzeba wylać. Po wskazanym czasie wyjmuję schab z lodówki, odwijam i dobrze myję, tak, żeby zmyć cukier.
Po wysuszeniu obkładam solą ( 1 szklanka), powtarzam procedurę, czyli zawijam w folię, wkładam w naczyniu do lodówki na 36 godzin.
Po tym czasie znów wyjmuję schab , dokładnie myję i po wysuszeniu przyprawiam ziołami. Ja dałam paprykę, majeranek, tymianek, czosnek niedźwiedzi i oczywiście plasterki pokrojonego czosnku. Znów szczelnie owinęłam mięso i ponownie włozyłam na 36 godzin do lodówki. Tym razem mięsko soków już nie puściło.
Następnie wyjmuję mięso, tym razem już go nie płuczę. Wkładam je do pończochy/ rajstopy i wieszam w lekko przewiewnym miejscu na tydzień. Po tym czasie zasiadam do ucztowania.
( Schab po obłożeniu go ziołami)

(A tak wygląda w specjalnie do tego celu zakupionej pończoszce).

Smacznego!