Kuchnia moja i mojej mamy
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Kuchnia moja i mojej mamy
To danie jest delikatne, ale z wyrażnie wyczuwalnym smakiem pomidora suszonego i czosnku. Jeżli ktoś nie lubi jednego lub drugiego smaku - niech zrezygnuje z potrawy, bo trochę przy niej pracy. Ja uważam ją za wyśmienitą.
Roladki z polędwiczek
- Polędwiczki myję, obieram z błonek i kroję na 3-4 cm paski.
- Dłonią rozbijam lekko mięsko. Solę, pieprzę, dodaję łagodną paprykę, tymianek.
- Na każdą bitkę wkładam 3-4 płatków cienko pokrojonego czosnku.
- Suszone pomidory przekrawam na ćwiartki, zwykle takie kawałki starczą, ale można wkładać większy kawałek pomidora, jak kto lubi. Nie dodaję suszonych pomidorów ze słoiczków z oliwą, bo nie ma sensu ukaloryczniać potrawę , a wię suche pomidorki !
- Na wierzch wkładam dość dużo koperku.
-Każdą polędwiczkę zwijam jak roladę ( są małe) i spinam wykałaczką. Można to zrobić za pomocą nitki, ale roboty byłoby jeszcze więcej.
Smażę na gorącym tłuszczu, podlewam rosołkiem.
Danie ładnie prezentuje się na stole, a wielkość roladek, to kęs mojego M., a moje dwa kęsy
Smacznego!
Roladki z polędwiczek
- Polędwiczki myję, obieram z błonek i kroję na 3-4 cm paski.
- Dłonią rozbijam lekko mięsko. Solę, pieprzę, dodaję łagodną paprykę, tymianek.
- Na każdą bitkę wkładam 3-4 płatków cienko pokrojonego czosnku.
- Suszone pomidory przekrawam na ćwiartki, zwykle takie kawałki starczą, ale można wkładać większy kawałek pomidora, jak kto lubi. Nie dodaję suszonych pomidorów ze słoiczków z oliwą, bo nie ma sensu ukaloryczniać potrawę , a wię suche pomidorki !
- Na wierzch wkładam dość dużo koperku.
-Każdą polędwiczkę zwijam jak roladę ( są małe) i spinam wykałaczką. Można to zrobić za pomocą nitki, ale roboty byłoby jeszcze więcej.
Smażę na gorącym tłuszczu, podlewam rosołkiem.
Danie ładnie prezentuje się na stole, a wielkość roladek, to kęs mojego M., a moje dwa kęsy
Smacznego!
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Kuchnia moja i mojej mamy
Sos serowy - tak sobie myślę, że do tych polędwiczek doskonały byłby sos serowy, który zwykle wykorzystuje do kurczaczka, o czym później.
Składniki:
- na niewielką ilość gorącej oliwy wkładam 1 serek pleśniowy, mieszam drewnianą kopystką, po rozpuszczeniu dodaję ser gorgonzola. Trzymam na gazie aż się nie rozpuści. Można też zamiast gorgonzoli dać dwa sery pleśniowe: jeden łagodny a drugi ostry.
- Do serów wlewam 30% lub 36% śmietanę, mam pewność, że się nie zwarzy przy gotowaniu.
- Z ziół wykorzystuję do tego sosu zioła prowansalskie, jak ich nie mam, mieszam różne zioła.
Kiedy ostatnio szukałam produktów do tego sosu, zobaczyłam Fix - sos serowy z mozarellą ( całkiem dobry, ale nie ma jak zrobienie swojego sosu).
Do sosu można wsypać roladki.
Polecam też Kurczaka w sosie serowym
Piersi kurczaka kroję na plastry, lekko rozbijam tak, jakbym chciała zrobić małe kotleciki. Rozbite plasterki muszą być jednak gdubsze niż wtedy, gdy robię kotlety. Kurczaczki smażę na oleju naprzemiennie z pokrojonymi w duże cząstki pieczarkami. ( Zazwyczaj pieczarki przekrawam na pół). Skrapiam całość sosem sojowym, fajnie jest dodać olej sezamowy. Wszystko wkładam na głęboką patelnię, przyprawiam czosnkiem. Na końcu dodaję sos serowy.
Zdjęcia nie są najlepsze, bo troszkę jakby komunistycznie z tą pietruszką, ale innych nie mam. Półmisek jest malutki, więc niech nie zmyli.
Składniki:
- na niewielką ilość gorącej oliwy wkładam 1 serek pleśniowy, mieszam drewnianą kopystką, po rozpuszczeniu dodaję ser gorgonzola. Trzymam na gazie aż się nie rozpuści. Można też zamiast gorgonzoli dać dwa sery pleśniowe: jeden łagodny a drugi ostry.
- Do serów wlewam 30% lub 36% śmietanę, mam pewność, że się nie zwarzy przy gotowaniu.
- Z ziół wykorzystuję do tego sosu zioła prowansalskie, jak ich nie mam, mieszam różne zioła.
Kiedy ostatnio szukałam produktów do tego sosu, zobaczyłam Fix - sos serowy z mozarellą ( całkiem dobry, ale nie ma jak zrobienie swojego sosu).
Do sosu można wsypać roladki.
Polecam też Kurczaka w sosie serowym
Piersi kurczaka kroję na plastry, lekko rozbijam tak, jakbym chciała zrobić małe kotleciki. Rozbite plasterki muszą być jednak gdubsze niż wtedy, gdy robię kotlety. Kurczaczki smażę na oleju naprzemiennie z pokrojonymi w duże cząstki pieczarkami. ( Zazwyczaj pieczarki przekrawam na pół). Skrapiam całość sosem sojowym, fajnie jest dodać olej sezamowy. Wszystko wkładam na głęboką patelnię, przyprawiam czosnkiem. Na końcu dodaję sos serowy.
Zdjęcia nie są najlepsze, bo troszkę jakby komunistycznie z tą pietruszką, ale innych nie mam. Półmisek jest malutki, więc niech nie zmyli.
- Biotit
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2299
- Od: 20 cze 2014, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: W-wa
Re: Kuchnia moja i mojej mamy
Ewa ser pleśniowy zabija smak mięsa, najlepszy dodatek to własny starty ser miękki, alternatywą może być topiony czysty lub o smaku śmieatany < ale awsze czytamy skład >
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24813
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Kuchnia moja i mojej mamy
Uwielbiam przeróżne sosy serowe na zimno ( i nie tylko serowe ) do surowych warzyw
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42117
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Kuchnia moja i mojej mamy
Ewuśka kochana jesteś, a moja babcia rozkłócała rogalką (rogolką) i wiesz po wielu latach spotkałam się z rogalką tu na FO, a pisała o niej Marta Koziorożec i jak ją odwiedziłam dostałam od niej trzy śliczniutkie wystrugane rogalki, zrobię im zdjęcie i wstawię na wyspie.
Zupa - biała polewka trochę przypomina zalewajkę, ale tylko trochę. gotuje się jarzyny pokrojone w kostkę i zalewa maślanką, ja teraz robię coś podobnego i zalewam serwatką. Jednak to bardziej przypomina barszcz biały.
Uwielbiam ser pleśniowy dodawany do sosów do mięsa, makaronu czy jarzyn gotowanych.
Zupa - biała polewka trochę przypomina zalewajkę, ale tylko trochę. gotuje się jarzyny pokrojone w kostkę i zalewa maślanką, ja teraz robię coś podobnego i zalewam serwatką. Jednak to bardziej przypomina barszcz biały.
Uwielbiam ser pleśniowy dodawany do sosów do mięsa, makaronu czy jarzyn gotowanych.
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Kuchnia moja i mojej mamy
Piotrze - według mnie ser pleśniowy nie zabija a wręcz podkreśla smak miesa, ja uwielbiam poledwicę czy to wołową czy wieprzową właśnie w sosie serowym. Własnych serów nie robię, to wyższa szkoła jazdy i ani umiejętności ani czasu ani... krowy co by dawała mleko na ser.
Agness, mam przepis na genialny sos do warzyw, tylko zdjęć brak. Ale co tam, jak zrobię zdjęcie, to wkleję. Póki co podaję przepis na:
sos pruski
- 1 drobno pokrojona cebulka
-keczup do koloru (ok. 1/4 słoika)
-1 łyżka majonezu
- 1 łyżka galaretki porzeczkowej ( ponieważ nigdy jej nie mam, dodaję dżem czerwony porzeczkowy lub z czarnej porzeczki, a nawt wiśniowy czy malinowy)
- sok z 0,5 cytryny
- 5 łyżek oliwy.
Jeżeli chcę mieć więcej sosu, to proporcje podane powyżej można proporcjonalbie zwiększyć. Ponadto:
-1 łyżeczka zmielonej papryki
-1 łyżeczka curry
- 1 łyżeczka musztardy
- 1 łyżeczka cukru
- 1 łyżeczka maggi w płynie.
Wszystko wymieszać blenderem i gotowe!
Do tego polecam surowe warzywa pokrojone w słupki:
- marchewka,
- kolorowe papryki,
- ogórek surowy,
- kalarepka - w sezonie
- kalafior w kwiatkach - koniecznie!
- jeżeli ktoś chce żółtą fasolkę, to trzeba ją sparzyć.
Warzywa włożyć do przezroczystej miski, wymieszać. Wygląda pięknie i kolorowo . Sos podać obok, tak by można było moczyć warzywka w sosiku. Doskonała przekąska na babskie przyjęcie.
Ostatnio koleżanka usmażyła pierś kurczaczka w paseczkach i panierce ( myślę, że bez panierki byłoby lepsze) i podała do niego sos pruski.
Polecam. Smacznego!
Agness, mam przepis na genialny sos do warzyw, tylko zdjęć brak. Ale co tam, jak zrobię zdjęcie, to wkleję. Póki co podaję przepis na:
sos pruski
- 1 drobno pokrojona cebulka
-keczup do koloru (ok. 1/4 słoika)
-1 łyżka majonezu
- 1 łyżka galaretki porzeczkowej ( ponieważ nigdy jej nie mam, dodaję dżem czerwony porzeczkowy lub z czarnej porzeczki, a nawt wiśniowy czy malinowy)
- sok z 0,5 cytryny
- 5 łyżek oliwy.
Jeżeli chcę mieć więcej sosu, to proporcje podane powyżej można proporcjonalbie zwiększyć. Ponadto:
-1 łyżeczka zmielonej papryki
-1 łyżeczka curry
- 1 łyżeczka musztardy
- 1 łyżeczka cukru
- 1 łyżeczka maggi w płynie.
Wszystko wymieszać blenderem i gotowe!
Do tego polecam surowe warzywa pokrojone w słupki:
- marchewka,
- kolorowe papryki,
- ogórek surowy,
- kalarepka - w sezonie
- kalafior w kwiatkach - koniecznie!
- jeżeli ktoś chce żółtą fasolkę, to trzeba ją sparzyć.
Warzywa włożyć do przezroczystej miski, wymieszać. Wygląda pięknie i kolorowo . Sos podać obok, tak by można było moczyć warzywka w sosiku. Doskonała przekąska na babskie przyjęcie.
Ostatnio koleżanka usmażyła pierś kurczaczka w paseczkach i panierce ( myślę, że bez panierki byłoby lepsze) i podała do niego sos pruski.
Polecam. Smacznego!
- Biotit
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2299
- Od: 20 cze 2014, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: W-wa
Re: Kuchnia moja i mojej mamy
Ewa każdy ma swój smak, ja robię polędwice wieprzowe subtelnie, chcę wydobyć jej smak, smaruję
ją delikatną musztardą i obkładam b.cienkimi plastrami świeżej pachwiny lub boczku. Na noc do lodówki, potem pieczenie i sos, a na koniec podpiekanie. Spróbuj ten sposób.
ją delikatną musztardą i obkładam b.cienkimi plastrami świeżej pachwiny lub boczku. Na noc do lodówki, potem pieczenie i sos, a na koniec podpiekanie. Spróbuj ten sposób.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24813
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Kuchnia moja i mojej mamy
Ewuś dziękuję za przepis na sos Takiego nie mam w swojej ,,dipowej,, kolekcji, a jest bardzo ciekawy i na pewno pyszny
- marzena06
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3072
- Od: 4 cze 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Kuchnia moja i mojej mamy
Poznanianki mówią kwyrlejka a u mnie koziołek
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Kuchnia moja i mojej mamy
Tort Bambo albo po prostu ciemny tort. Ostatnio robiłam go w formie prostokątnej, jak placek. To dosyć ciężki tort, z tych starych. Jeśli więc ktoś nie lubi współczesnych leciutkich słodkości, wtedy polecam ten. W przepisie nie było wiśni ani rodzynek, dlatego ich nie widać na zdjęciu, ale na pewno z drążonymi , mrożonymi wiśniami jest lepszy. Nie radziłabym dodawać wiśni kandyzowanych, bo są zbyt słodkie dla tego torcika.
Ciasto:
- 1 margaryna ( używam "Kasi")
- 2 niepełne szklanki cukru
- 4 szkl. mąki
- 4 jajka
- 4 łyżki kakao
- 2 łyżki dżemu ( wzięłam powidła)
-2 szkl. mleka
- 2 łyżeczki sody ( z przyzwyczajenia rozpuszczam ją w pdrobinie wody, ale musu nie ma).
Margarynę ucieram z cukrem, dodaję kakao, dżem, a nastepnie w kolejności jajka oraz naprzemiennie mąkę i mleko. Na końcu daję sodę , cały czas ubijam aż masa będzie delikatnie aksamitna.
Piekę 1 godz. w 180 stopniach, góra- dół
Krem
- 1 litr mleka
- 2 masła ( 1 masło + 1 masło roslinne)
- 1,5 szkl. cukru
- 6 łyżek kakao
- 1 szkl. kaszki manny
- drążone wiśnie
- mozna dać zapach rumowy, ale ja nie daję.
Gotuję kaszkę na mleku z dodatkiem cukru. Korzystam z kaszki błyskawicznej, bo szybciej mi ją ugotować. Potem muszę czekać, by kaszka wystygła.
Masła ucieram na puch, po jednej łyżce dodaję zimną kaszkę caly czas ucierajac. Gdy masa jest puszysta dodaję kakao. (Wtedy też można dać zapach).
Ciasto dzielę na 3 części. Ja tym razem podzieliłam na 4 ( czego na zdjęciu nie widać) i pierwszą warstwę dodatkowo posmarowałam powidłami. Każdą warstwę przekładam masą.
Polewa
Z całej masy polew, zawsze korzystam tylko z tej, bo jest lekko ciągnąca się , a więc nie jest łamliwa i dobrze się kroi.
- 1/2 kostki margaryny ( ja biorę zawsze masło)
- 8 łyżek cukru pudru ( czyli 10 dkg)
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 2 łyzki kakao
- 2-3 łyżki mleka
Wszystko wkładam razem do garneczka , zagotowuję nie przestając mieszać i chwilę gotuję. Uwaga - łatwo się przypala, ale przy ciągłym mieszaniu nic się nie dzieje.
Można ozdobić wiórkami czy tam czym się chce, ale ja tego nie robię. To dość wysoki placek.
Smacznego!
Ciasto:
- 1 margaryna ( używam "Kasi")
- 2 niepełne szklanki cukru
- 4 szkl. mąki
- 4 jajka
- 4 łyżki kakao
- 2 łyżki dżemu ( wzięłam powidła)
-2 szkl. mleka
- 2 łyżeczki sody ( z przyzwyczajenia rozpuszczam ją w pdrobinie wody, ale musu nie ma).
Margarynę ucieram z cukrem, dodaję kakao, dżem, a nastepnie w kolejności jajka oraz naprzemiennie mąkę i mleko. Na końcu daję sodę , cały czas ubijam aż masa będzie delikatnie aksamitna.
Piekę 1 godz. w 180 stopniach, góra- dół
Krem
- 1 litr mleka
- 2 masła ( 1 masło + 1 masło roslinne)
- 1,5 szkl. cukru
- 6 łyżek kakao
- 1 szkl. kaszki manny
- drążone wiśnie
- mozna dać zapach rumowy, ale ja nie daję.
Gotuję kaszkę na mleku z dodatkiem cukru. Korzystam z kaszki błyskawicznej, bo szybciej mi ją ugotować. Potem muszę czekać, by kaszka wystygła.
Masła ucieram na puch, po jednej łyżce dodaję zimną kaszkę caly czas ucierajac. Gdy masa jest puszysta dodaję kakao. (Wtedy też można dać zapach).
Ciasto dzielę na 3 części. Ja tym razem podzieliłam na 4 ( czego na zdjęciu nie widać) i pierwszą warstwę dodatkowo posmarowałam powidłami. Każdą warstwę przekładam masą.
Polewa
Z całej masy polew, zawsze korzystam tylko z tej, bo jest lekko ciągnąca się , a więc nie jest łamliwa i dobrze się kroi.
- 1/2 kostki margaryny ( ja biorę zawsze masło)
- 8 łyżek cukru pudru ( czyli 10 dkg)
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 2 łyzki kakao
- 2-3 łyżki mleka
Wszystko wkładam razem do garneczka , zagotowuję nie przestając mieszać i chwilę gotuję. Uwaga - łatwo się przypala, ale przy ciągłym mieszaniu nic się nie dzieje.
Można ozdobić wiórkami czy tam czym się chce, ale ja tego nie robię. To dość wysoki placek.
Smacznego!
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Kuchnia moja i mojej mamy
Orzechowiec lub też Tort orzechowy
Zbliżają się święta i chyba wiele z nas szuka przepisu na świąteczne wypieki. Proponuję więc tort orzechowy . Kalorii ma milion, ale jest wyśmienity. Zdjęcia będą dopiero w grudniu, bo torcik ten robię raz w roku, właśnie na święta.
Biszkopt orzechowy
- 45 dkg zmielonych orzechów
- 30 dkg cukru pudru
- 12 jajek
- 0,5 szkl. kremówki
- otarta skórka z 1 pomarańczy
- 0,5 szkl. tartej bułki
- 1/3 łyżeczki soli
- 3/4 łyżki brązowago rumu
Orzechy zmielę z 0,5 szkl. cukru. Żółtka ucieram z cukrem, następnie mieszam ze śmietaną. Dodaję bardzo delikatnie ubite na sztywno białka.
Orzechy mieszam z bułką tartą, skórką i solą. Powoli, cały czas mieszając delikatnie łyżką dodaję je do masy jajecznej.
Przelewam do formy, piekę 50 min. w temp. 180 stopni.
Po upieczeniu i wystudzeniu, nastepnego dnia przekrawam biszkopt na 3 krążki. Każdy z nich skrapiam rumem.
Masa czekoladowa
- 12 dkg czekolady deserowej
- 25 dkg masła ( 1 kostka )
- 2 łyżki rumu
- szczypta soli
Czekoladę rozpuszczam w kąpieli wodnej. Mało ucieram na puch i dodaję je do czekolady. Mieszam i dodaję rum.
Masą ( można zrobić 1,5 porcji) smaruję dwa krążki orzechowego biszkoptu i wkładam je do lodówki. Trzeciego biszkoptu nie smaruję.
Polewa kawowa
- 3/4 szkl. bardzo mocnego naparu z kawy
- 13 dkg cukru
- 20 dkg cukru pudru
- 5 łyżek rumu
Zagotowuję kawę z cukrem, podgrzewam aż do uzyskania syropowej konsystencji. Cukier puder ucieram z syropem kawowym. Gdy uzyska gładką masę, dodaję rum.
Od razu plewam masą tort, rozsmarowuję ją i dekoruję orzechami lub ziarnami kawy.
Ciasto można posmarować masą kawową lub waniliową z kawałkami czekolady.
Uwagi dodatkowe:
- Krążki dodatkowo przekładam też powidłami, bo lubię
- Zamiast rumu można dać whisky,
- Do masy kawowej: napar z kawy wystarczy zrobić z 1/2 szkl. lub mniej, a rumu daję tyle, żeby masa nie była zbyt rzadka. Masę wylewam na trzeci, suchy biszkopt/
Smacznego!
Zbliżają się święta i chyba wiele z nas szuka przepisu na świąteczne wypieki. Proponuję więc tort orzechowy . Kalorii ma milion, ale jest wyśmienity. Zdjęcia będą dopiero w grudniu, bo torcik ten robię raz w roku, właśnie na święta.
Biszkopt orzechowy
- 45 dkg zmielonych orzechów
- 30 dkg cukru pudru
- 12 jajek
- 0,5 szkl. kremówki
- otarta skórka z 1 pomarańczy
- 0,5 szkl. tartej bułki
- 1/3 łyżeczki soli
- 3/4 łyżki brązowago rumu
Orzechy zmielę z 0,5 szkl. cukru. Żółtka ucieram z cukrem, następnie mieszam ze śmietaną. Dodaję bardzo delikatnie ubite na sztywno białka.
Orzechy mieszam z bułką tartą, skórką i solą. Powoli, cały czas mieszając delikatnie łyżką dodaję je do masy jajecznej.
Przelewam do formy, piekę 50 min. w temp. 180 stopni.
Po upieczeniu i wystudzeniu, nastepnego dnia przekrawam biszkopt na 3 krążki. Każdy z nich skrapiam rumem.
Masa czekoladowa
- 12 dkg czekolady deserowej
- 25 dkg masła ( 1 kostka )
- 2 łyżki rumu
- szczypta soli
Czekoladę rozpuszczam w kąpieli wodnej. Mało ucieram na puch i dodaję je do czekolady. Mieszam i dodaję rum.
Masą ( można zrobić 1,5 porcji) smaruję dwa krążki orzechowego biszkoptu i wkładam je do lodówki. Trzeciego biszkoptu nie smaruję.
Polewa kawowa
- 3/4 szkl. bardzo mocnego naparu z kawy
- 13 dkg cukru
- 20 dkg cukru pudru
- 5 łyżek rumu
Zagotowuję kawę z cukrem, podgrzewam aż do uzyskania syropowej konsystencji. Cukier puder ucieram z syropem kawowym. Gdy uzyska gładką masę, dodaję rum.
Od razu plewam masą tort, rozsmarowuję ją i dekoruję orzechami lub ziarnami kawy.
Ciasto można posmarować masą kawową lub waniliową z kawałkami czekolady.
Uwagi dodatkowe:
- Krążki dodatkowo przekładam też powidłami, bo lubię
- Zamiast rumu można dać whisky,
- Do masy kawowej: napar z kawy wystarczy zrobić z 1/2 szkl. lub mniej, a rumu daję tyle, żeby masa nie była zbyt rzadka. Masę wylewam na trzeci, suchy biszkopt/
Smacznego!
- mati1999
- 1000p
- Posty: 4200
- Od: 3 maja 2013, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Kuchnia moja i mojej mamy
Ja tymi świątecznymi tortami mogę się zajadać przez 365 dni w roku a gdy czytam twoje przepisy to mnie normalnie nosi