Kuchnia moja i mojej mamy

Jak zachować doskonałe zdrowie, kondycję i urodę? Porady, zdrowa żywność, najlepsze przepisy.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
ewkapaw
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3611
Od: 10 sty 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Kuchnia moja i mojej mamy

Post »

Mirka kiedyś te przepisy na mazurki podawała ada.kj .
Ja mam te przepisy i na każde święta Wielkanocne robię . Któregoś dnia jak nie znajdziesz to podam Ci na pv.
Pozdrawiam EWA
Spis linków
Awatar użytkownika
MaKi
50p
50p
Posty: 72
Od: 16 kwie 2013, o 01:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/Zamojszczyzna

Re: Kuchnia moja i mojej mamy

Post »

Ewuniu,bardzo proszę, w wolnej chwili napisz.Święta już niedługo.Muszę jeszcze wypróbować Twój tort czekoladowo-malinowy.
Moja rodzinka uwielbia czekoladowe ciasta, zawsze łączyłam czekoladowe ciasta z wiśniami,ale połączenie z malinami też musi być pyszne no i takie odświeżające.Duże brawa za dressingi do sałatek.
Życzę udanych wypieków na święta i wstawiaj więcej przepisów.Na pw podam Ci mój e mail .
Pozdrawiamy Mirka i Krzysiek

Ogród pod sosnami-zapraszam
Awatar użytkownika
MaKi
50p
50p
Posty: 72
Od: 16 kwie 2013, o 01:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/Zamojszczyzna

Re: Kuchnia moja i mojej mamy

Post »

Ewa bardzo dziękuję za przepisy,muszę wypróbować jeszcze pomarańczowy.Pa
Pozdrawiamy Mirka i Krzysiek

Ogród pod sosnami-zapraszam
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Kuchnia moja i mojej mamy

Post »

Oj, jak dawno tu nie byłam, przepraszam z wszelkie nieodpowiedziane posty. Tyle się działo, także kulinarnie, więc żeby nie trzcić czasu zapraszam na słodki tort. Podobno smakuje jak ten z cukierni od Sowy. Może tak, może nie. Kto lubi słodkości, będzie zachwycony.

TORT BEZOWY, czyli DACQUOISE Z ORZECHAMI I DAKTYLAMI

Obrazek

2 blaty bezowe:
- 6 białek
- szczypta soli
- 300 g drobnego cukru do wypieków ( może być nawet ciut więcej, ja dałam 340 g)
- 2 łyżki cukru trzcinowego
- 1 łyżeczka octu winnego lub soku z cytryny ( oczywiście dałam sok z cytryny, zwiekszyłam do 2 łyżeczek)
- 8 - 9 suszonych drobno pokrojonych daktyli
- garść orzechów ( nie trzeba, ale warto)
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Należy wyciąć z papieru do pieczenia 2 koła ( śr. 23 cm ),na nim położyłam bezy.
Ubić białka ze szczyptą soli, na sztywną pianę. Dodawać cukier (oba), stopniowo, łyżka po łyżce, cały czas ubijając, do powstania sztywnej, błyszczącej piany. Dodać soku z cytryny i zmiksować. Dodać daktyle, delikatnie wymieszać. Ubijałam bardzo długo, aż masa była błyszcząca i cukier całkowicie rozpuścił się. W misce obrotowej trwało to naprawdę długo, proces można przyspieszyć, gdy samemu weźmie się mikser do ręki i miksuje w różne strony.
Masę bezową wyłożyć na zaznaczone na papierze okręgi, wyrównać.
Wstawić do nagrzanego do 180?C piekarnika. Po 5 minutach zmniejszyć temperaturę do 140?C i piec przez 90 minut. Jeśli jednak zauważymy, że zaczyna brązowieć, można zmniejszyć do temp. 100 stopni. Bezy powinny się zarumienić, mogą również lekko popękać, ale przy dotyku powinny być suche i chrupkie. Wyłączyć piekarnik i zostawić do wystygnięcia na kilka godzin lub całą noc. Otworzyłam piekarnik dopiero wtedy, gdy był już zimny.
Krem:
- 250 g schłodzonego serka mascarpone,
- 300 ml śmietany kremówki
- 1 łyżka cukru pudru
- 150 g masy kajamkowej z puszki
- pół szklanki posiekanych orzechów włoskich,
- 10 posiekanych daktyli,
Mascarpone wymieszać z masą kajamkową na gładką masę (można na wolnych obrotach miksera).
Śmietanę kremówkę i cukier puder ubić na sztywno w osobnej misie.
Ubitą śmietanę delikatnie mieszając włożyć do masy z mascarpone .
Dodać bakalie i delikatnie wymieszać.

Na tortownicy ułożyć jeden z blatów bezowych. Przełożyć przygotowanym kremem i przykryć drugim blatem bezowym. Oprószyć cukrem pudrem i odrobiną naturalnego kakao, można udekorować daktylami i orzechami.

Wierzch:
- cukier puder do oprószenia lub
- kakao do oprószenia
- daktyle i orzechy do dekoracji ( ale wtedy trzeba trochę masy dać na wierzch, ja z tego zrezygnowałam)
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Kuchnia moja i mojej mamy

Post »

Krewetki w czosnkowym masełku
Danie jadłam w innym klimacie i kiedy tęsknię za ciepłym krajem, robię własnie krewetki. Najlepiej oczywiście smakują królewskie, ale ja lubię wszystkie.
Krewetki czy to mrożone czy nie trzeba umyć i mocno skropić cytrynką, zostawić na jakiś czas. Na patelni rozpuścić masełko, na mocno rozgrzane położyć krewetki i chwilę podsmażyć z obu stron. Krewetki smażymy tylko kilka minut. Pod koniec dodaję drobno posiekany czosnek i jeszcze smażę. Trzeba uważać, żeby czosnek się nie przypalił. Danie banalnie proste i ... genialne

Obrazek
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Kuchnia moja i mojej mamy

Post »

Zimą na moim stole świątecznym króluje zazwyczaj schab nadziewany śliwką czy morelą. Ale mamy Wielkanoc, a więc owoce zamieniamy na białą. Ważne, byśmy do tej potrawy ( do innych zresztą też) wybierali naprawdę dobre produkty, niech biała będzie albo własnego wyrobu albo od zaprzyjaźnionego, zaufanego rzeźnika. I koniecznie musi być surowa/
Schab smażony nafaszerowany białą kiełbaską
Surową białą wcześniej należy zamrozić. Jeżeli uda nam się uformować coś na kształt szpikulca na jednym z końców, to będziemy mieli ułatwione zadanie.
Kawałek schabu umyć, osuszyć. Oprószyć solą, pieprzem, majerankiem. Pozostawić na noc ( jeśli czas nas goni to choć na 2-3 godz.) Zrobić w środku nacięcie i wcisnąć do środka zamrożoną ciągle białą kiełbaskę. Włożyć na gorący tłuszcz, smażyć. Podlewać bulionem zawsze od góry. Po pół godzinie posmarować wierzch i boki musztardą francuską. Nie przewracać na stronę posmarowaną musztardą.
A oto efekt. Smakuje dużo lepiej niż pokazują zdjęcia.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Kuchnia moja i mojej mamy

Post »

Rolada indycza
*pierś indyka, lekko rozbita,
* smażone liście szpinaku,
* ser pleśniowy,
*surowa szynka wędazona( pewnie mógłby być boczek)
* czosnek
Pierś rozcinam, aby uzyskać cieńszy płat i rozbijam tak, by wyszedł dość duży prostokąt. Solę, pieprzę, dodaję przyprawę do indyka i zawsze jakieś zioło ( tym razem dodałam zioła prowansalskie).
Przygotowuję szpinak, który smażę z czosnkiem, można dodać jak zwykle do szpinaku dość dużo drobno pokrojonej zielonej pietruszki, pod koniec smażenia dodaję ser pleśniowy.
Zimny szpinak wykładam na blat indyka, brzegi pozostawiam puste. Na szpinak wkładam plastry surowej szynki ( jeden rząd) i obok wkładam plastry czosnku.
Zwijam, a następnie obwiązuję nitką. Ważne jest, aby zabezpieczyć ( ja to robię za pomocą wykałaczek) także przód i tył rolady. Smażę, ale staram się, aby mięso nie przywarło i nie było przypalone. Jak zwykle podlewam ( kilkukrotnie) bulionem, znowuż leję tylko po mięsie.
Smażę do miękkości.

Kiedyś w końcu kupię sobie aparat fotograficzny na miarę XXI wieku

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
RenataC
100p
100p
Posty: 106
Od: 24 sie 2012, o 08:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Kuchnia moja i mojej mamy

Post »

Ale pyszności serwujesz :D
Tymi krewetkami,to mi dogodziłaś.Uwielbiam,ale sama nie potrafiłam zrobić.
Muszę wypróbować z twojego przepisu.
Kiedyś zrobiłam,miało być coć podobnego,ale czosnek przypaliłam i były bardzo niedobre.
Mój M dyplomatycznie stwierdził,dobre,ale mi już nie dawaj.
Kiedy sama spróbowałam, wiedziałam,że się nie da tego jeść,a on się tak poświęcił i przełkną aż 2szt :;230
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Kuchnia moja i mojej mamy

Post »

Renatko - z czosnkiem to już tak jest, że tylko chwilkę może się podsmażać, bo szybko się przypala. A skoro lubisz krewetki to podam Ci mój ulubiony, niezawodny przepis na jedno z dań. Ostatnio wykorzystałam go do tarty, to hit! Poniżej przedstawiam wariacje wokół tego samego podstawowego przepisu.

Krewetki z marchewką
Krewetki smażę ok 4-5 min. To samo danie możemy zrobić z kalmarami, wtedy trzeba poświęcić ok. 25 min. na ich usmażenie.
- Krewetki ( mogą być koktajlowe lub królewskie) należy opłukać, skropić cytryną.
- Rozgrzać oliwę, podsmażyć na niej krewetki, po odwróceniu ich na drugą stronę dodać 3-4 ząbki czosnku ( jeśli ktoś nie lubi, czosnku można dać 2 ząbki).
- Dodać w trakcie smażenia świeży tymianek ( koniecznie tymianek!, jeśli nie mam świeżego, używam suszonego).
- Marchew ( jedną, chyba, że małe to dwie) zetrzeć na tarce o grubych oczkach i dodać do smażących się krewetek.
- Posiekać pęczek koperku i dorzucić do reszty.
- Podlać bulionem ( ok. 0,5 kubka). Ja wykorzystuję, przyznam się rozpuszczoną kostkę rosołową.
- Na końcu, do zagęszczenia dodać 0,5 serka kremowego np. hohland.

To danie można jeść samo lub z ryżem. Ja ostatnio wykorzystałam je do tarty. Użyłam tylko mniej bulionu, a do sosu ze śmietany, którym polałam wierzch dodałam surowe jajka.
W razie czego, pytaj!

Krewetki na białym winie
Krewetki przygotować jak wyżej ( opłukać, mocno skropić cytryną , a następnie usmażyć na oliwie z czosnkiem ). Uwaga - czosnek nie może się przypalić, więc warto go włożyć ciut później. Po 4-5 min. wlać szklankę białego, wytrawnego wina. Musimy mieć nastawiony garnek/patelnię na dużym gazie. Chodzi o to, żeby wino wyparowało, a smak pozostał, a więc jeszcze chwilę smażymy, dodając do smaku tymianek. ( Krewetki lubią tymianek! Kiedyś zrobiłam ze świeżym rozmarynem i też wyszło super! ). Następnie, ponieważ chcemy uzyskać sos, należy dodać 0,5 szkl. bulionu z kostki rosołowej ( lub prawdziwy) i w zależności od smaku , jaki chcemy uzyskać albo pomidory w puszcze alko pesto. Nadal należy smażyć, do uzyskania właściwej konsystencji. W przypadku pomidorów na pewno trzeba całość dosolić, dopieprzyć i znacznie dłużej podsmażyć. Osobiście wolę ten przepis z pesto.

Jeśli chcemy ten przepis wykorzystać na paellę, to należy dać więcej bulionu, nawet 1 szkl. , wrzucić suchy ryż, ugotować, a następnie dodać oliwki i krewetki j/w.

Zupa z owocami morza

Na głęboką patelnie wlać nieco oliwy, czosnku, tymianek i wino białe, wytrawne. Wszystko zalać wodą ( tyle wina ile wody). Następnie wrzucić kostkę rosołową. Oczywiście to samo można zrobić na bulionie warzywnym, wtedy jest zdrowiej. Do zupy wrzucić startą na grubych oczkach marchew, a potem umyte owoce morza ( do wyboru). Nie można zapominać o drobno pokrojonych liściach zielonej pietruszki. Na końcu zabielić śmietaną. Żeby zupa była smaczna, nie można szczędzić na owocach morza.

Smacznego!
Awatar użytkownika
edyta js
50p
50p
Posty: 87
Od: 17 cze 2014, o 12:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mińsk Maz

Re: Kuchnia moja i mojej mamy

Post »

Widzę że pyszności tworzysz.
Chyba się pokuszę i zrobię mojemu eM krewetki , bo zawsze jak kupi to mu mówię kupiłeś to je rób.
A u ciebie widzę prosty przepis to coś dla mnie ;:306
Pozdrawiam Edyta
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Kuchnia moja i mojej mamy

Post »

Dania z krewetek są bardzo delikatne i smaczne. Do tego naprawdę nie są skomplikowane. Ostatnio w Lidliu czy Biedronce kupiłam przepyszne ślimaki, już gotowe do spożycia, były polane masełkiem czosnkowym. Wystarczyło je włożyć do gorącego piekarnika, by po chwili móc się rozkoszować.
Jedna uwaga dla niewtajemniczonych w tajemnice owoców morza. Jeśli kupimy małże, musimy je przed gotowaniem oczywiście umyć. W ciepłej wodzie nam się otworzą, więc możemy o niej zapomnieć. Małże myjemy tylko w zimnej wodzie ( możemy to zrobić za pomocą szczoteczki).
I jeszcze jedno - nie kupujemy otwartych małż, zawsze zamknięte, wtedy mamy niemalże pewność, że są świeże.
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Kuchnia moja i mojej mamy

Post »

Świąteczna kawa i słodkie
Obrazek

Przepis na sernik podam już wkrótce
Awatar użytkownika
krystyna2201
500p
500p
Posty: 546
Od: 9 lut 2010, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: między Wschową a Głogowem

Re: Kuchnia moja i mojej mamy

Post »

Ewo przepisy na pewno z nich skorzystam ale zastawa powaliła mnie na kolana,PRZEPIĘKNA
ODPOWIEDZ

Wróć do „Bądźmy ZDROWI i piękni... jak nasz ogród”