Papryka ostra - zastosowanie,przepisy

[kaLo]

No cóż, co kraj to obyczaj. nie na temat zmoderowałam, szarotka66
Dzisiaj oprawiałem papryczki z gruntu min. canis peper od Rzepki. Co prawda nie wyszedł jak oryginał, ale kopa ma potężnego. Jutro zdegustuję jeszcze raz i spróbuje doszukać sie jakichś smaków bo dzisiaj czułem tylko zaskoczenie.

[Saute]

Ja też namroziłem dużo papryczek. Pamiętajcie, żeby przed zamrożeniem usunąć pestki, bo po rozmrożeniu robią się chlizdowate i jest problem. Zrobiłem sobie słoiczek sosu z 7 Pot i Fatali Gourmet Jigsaw. Chyba wystarczy mi na rok. Na kanapkę wystarczy rozmazać ilość większej główki od szpilki i jest dość gorąco Najbardziej smakuje mi większość habanero, ostrość w sam raz i ten specyficzny smak i zapach

[whitedame]

A ja zrobiłam taki sosik:

Same drapieżne ostrości + zamrożone wcześniej śliwki i brzoskwinie + pomidorki z przechowalni. Oczywiście te żółte to Habanero Orange i Bhut Jolokia Yellow a nie Trinidad Perfume.
Wyszło 44 słoiczki jak po koncentracie pomidorowym. Taka ilość jest idealna, aby zjeść a zawartość nie zdążyła sfermentować.
Smarujemy dość solidnie ale my lubimy poczuć takie palenie na języku.

[anulab]

To póżniej przecierasz ?

[whitedame]

Wiem, że nie na temat i pewnie moderator przeniesie ( sorki za dodatkowa pracę ) ale tu zaczęliśmy to tu muszę skończyć .
Krótko zmiękczam wszystko w garnku, jak na zdjęciu i odcedzam na sicie. Zlany płyn nastawiam,najlepiej na dużej głębokiej patelni do odparowania.
Warzywa z sita miksuję i przecieram, wytłoki dodaję do odparowywanego płynu, reszta to już sosik.
Po odparowaniu tych resztek znów je miksuję i przecieram do sosu, tak że na sicie zostaje małe co nieco do wyrzucenia.
Całość dosmaczam czym akurat mam ochotę, wlewam szklankę octu jabłkowego własnej roboty ( mocny jest bo zlewałam w kwietniu) i tylko trochę podgrzewam, bo inaczej gejzer strzela w kuchni i ściany są do odmalowania.
My lubimy bardzo kremowa konsystencję, więc blenduję raz jeszcze i w słoiki. Słoiki pasteryzuję.
Ten sposób ( co prawda do robienia przecieru pomidorowego ) sprzedał mi Janusz KaLo. Wykorzystuje go bo mam dzięki temu gęsty, kremowy sos, nie spadający z kanapek, bez żadnych usztywniaczy.

[anulab]

W tym roku część swoich ostrych papryk zamarynowałam w oleju .
Oczyszczone z pestek papryczki pokroiłam na większe kawałki ,posoliłam,
dodałam rozdrobniony czosnek i olej . Nakładałam a nawet upychałam w słoikach
dość mocno i pasteryzowałam około 10 minut .Dla nas pyszne . Następną porcję zrobię z ziołami , tymiankiem i oregano ,
ze względów zdrowotnych . Olej z takiej marynaty też dobry .

[myszka]

anulab świetny pomysł na szybkie zagospodarowanie ostrych papryczek .Muszę go wypróbować.

[Monika79]

Witajcie.
Poszukuje przepisu na papryczke marynowana /konderwowa.Moze byc i w oliwie-taka bez serkowego nadzienia.
Kupilam na rynku a nigdy nie robilam i nie posiadam przepisu.
Szukam w necie od 2 dni ale chcialam jakies sprawdzone przepisy.A czytajac juz kompletnie nie wiem jak zrobic,jest i parzona przed,i w wodzie zimnej maczana.I juz sama nie wiem jak robic.
Bardzo prosze ,jeśli ktos ma przepisik,i chcialby sie nim podzielic..

[ganio4]

Tutaj poszukaj:
viewtopic.php?f=9&t=79808

[vivien333]

Jak już pisałam w wątku papryczkowym- mam las papryk- głównie ozdobne, ale są jak najbardziej jadalne- próbowałam- w chińszczyźnie robią dobrą robotę.
Mam problem- jak je zagospodarować. Zaczynają schnąć na krzaczkach i trochę szkoda, żeby skończyły jako suszona ozdoba.
Przetworów raczej nie robię, bo nie mam warunków (brak piwnicy), suszonych też mam dość- z poprzednich lat i prawie tego nie ruszam.
Za to przydałyby się świeże do chińszczyzny, bo robię tego sporo i tak sobie myślę, że mrożenie byłoby dobrym pomysłem. Tylko jak je zamrozić?
Andrzej pisał żeby wypestkować, bo się robią "chlizdowate" ;-)
Ktoś jeszcze mrozi? Macie jeszcze jakieś uwagi?

[AGA Z]

Ja mrożę paprykę od lat.
Myję, wycinam gniazda nasienne i to białe w środku, kroję na mniejsze kawałki, (wejdzie więcej) i do woreczka na mrożonki. Robię niewielkie porcje.
Wykorzystuje je do lecza, sałatek.
Jako surowa np do dekoracji się nie nadaje, jest sflaczała.

[ed04]

Ja z papryk chilli robię pastę. Co prawda zawsze na "oko", ale wszystkim smakuje.
Podsmażam cebulę i czosnek, dodaję pokrojone z nasionami chilli, pomidora, sól i pieprz i duszę ok 30min. Pod koniec dodaję trochę octu i cukru. Po kilku minutach blenduję i krótko pasteryzuję.

[Andrzejsson]

Ja zamierzam zrobić pastę trochę na wzór tych węgierskich w słoikach. Trochę przypominać będzie też Sambal Oelek. Dwa litrowe słoiki zapełnione od dwóch tygodni zblendowanym chilli z czosnkiem czekają na opróżnienie. Zakisiły się wspaniale.
W skrócie chce wrzucić to do garnka, dodać soli i zagęścić. Zastanawiam się czy dać trochę oleju?
Następnie napcham do słoiczków po musztardzie i zapasteryzuję.

Zrobiłem już dwa sosy: litr pomidorowo-paprykowego i dwa litry brzoskwiniowo-paprykowego z brzoskwiniami z puszki.
Nie przejem tych papryk, zasuszyłem już z kilogram i zamarynowałem w zalewie octowej około 2 kg. Mam jeszcze do zebrania ze 3 kg. Po co ja tyle tego siałem (40 krzaczków) ?