Kuchnia Rosiowej

Jak zachować doskonałe zdrowie, kondycję i urodę? Porady, zdrowa żywność, najlepsze przepisy.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
rosiowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2177
Od: 14 cze 2008, o 15:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś pod Łodzią

Kuchnia Rosiowej

Post »

W tym wątku znajdziemy przepisy na:
Ratatuja
Pieczone ziemniaczki
Kiełbasa palcówka Ani Ka i jej Przyjaciół
Placki ziemniaczane zapiekane z pieczarkami i żółtym serem
Pielmieni
Pieczone piersi z kurczaka z pieczarkami i serem
Ogórki w musztardzie
Sałatka szwedzka
Schabiki mlask, mlask
Pikle ogórkowe Ani Ka
Zapiekanka "na winie" (nawinie)
Piersi z kurczaka w pesto
Tarta z warzywami i szynką
Mielone na patyczkach
Nasza ulubiona sałatka
Zapiekane naleśniki z mięsem mielonym
Rybka smażoną
Canelloni
Galantyna
schab w ziołowej panierce
Pomidorówka z cebulą - krem
Łosoś zapiekany z pieczarkami
Chleb ( 2 foremki, keksowe- małe)
Sałatka z kurczaka
Jajka faszerowane
Sałatka z paluszkami krabowymi
Roladki z tortilli
Ciasto truskawkowe
Miód z mniszka robiony - 'na zimno'
Langosze
Grzyby w pomidorach
Kanie w słoikach
Sałatka z cukinii
Muffinki z jajek w szynce


Witajcie. Dojrzałam wreszcie do tego, aby założyć swój wątek kulinarny. Gotowanie od dawna jest moją pasją. Uwielbiam odkrywać nowe smaki, czuć wspaniały zapach potraw. Niestety uwielbiam również jeść ;). Ale życie jest zbyt krótkie, aby się wiecznie katować dietami ;). Zacznę od przepisu bardzo na czasie. Będzie to ratatuja.

Potrzebny jest bakłażan:

Obrazek

cukinie:

Obrazek

cebule:

Obrazek

kolorowe papryki:

Obrazek

i obrane ze skóry pomidory:

Obrazek

Bakłażana, cukinie i pomidory kroimy w kostkę, cebulę w krążki, papryki w paski. Na odrobinie oleju podsmażamy bakłażana:

Obrazek

następnie dodajemy do niego cukinie i chwilę razem smażymy:

Obrazek

Przekładamy do osobnego naczynia, a na pozostałym tłuszczu szklimy cebulę:

Obrazek

i dodajemy do niej pokrojone pomidory:

Obrazek

Dusimy, aż sos zgęstnieje. W tym czasie osobno smażymy papryki:

Obrazek

Do sosu pomidorowego dodajemy usmażone papryki, cukinie i bakłażana. Doprawiamy solą, pieprzem i tymiankiem i dusimy aż warzywa będą lekko twarde

Obrazek

Smacznego
pozdrawiam - Gosia
Moje wątki
Awatar użytkownika
rosiowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2177
Od: 14 cze 2008, o 15:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś pod Łodzią

Post »

Pieczone ziemniaczki. Jeden z najprostszych i najsmaczniejszych sposobów na przygotowanie pyrków.

Ziemniaki obieramy i myjemy. Szykujemy kawałki folii aluminiowej. Na każdym kładziemy 1 ziemniak, posypujemy go solą, koperkiem i kładziemy kawałek masła. Zawijamy i układamy na blasze. Pieczemy w piekarniku w temperaturze 180 stopni około godziny (zależy od wielkości ziemniaków). Ja sprawdzam wykałaczką czy są już dobre. Świadczy o tym również nieprawdopodobny zapach unoszący się w całym domu :)

Obrazek Obrazek
pozdrawiam - Gosia
Moje wątki
x-T-s
---
Posty: 5698
Od: 15 cze 2008, o 20:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

a ja z zapytaniem....czy bakłażana przesypujesz na te 10 minut solą? żeby gorzki nie był, czy w ogóle nie czuć?
Awatar użytkownika
rosiowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2177
Od: 14 cze 2008, o 15:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś pod Łodzią

Post »

Teraz już rzadko przesypuję. Są jakieś nowe odmiany, które nie są gorzkie. Prawdę powiedziawszy, to na gorzkiego od dobrych dwóch lat nie trafiłam. :D
pozdrawiam - Gosia
Moje wątki
Anaka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3892
Od: 21 maja 2009, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Post »

Gosiu, no proszę - kulinarny wątek Twój się pojawia :D

A potrawa,którą zaprezentowałaś, to francuskie Rattatouille.Dość powszechna we Francji i na Korsyce. Tylko tam dają dużo świeżych ziół :P
Zapraszam
Moje wątki
Awatar użytkownika
rosiowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2177
Od: 14 cze 2008, o 15:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś pod Łodzią

Post »

Aniu, masz rację, ale u mnie w tym roku krucho ze świeżymi ziołami. Tylko bazylię mam w doniczce. Co prawda wczoraj dosiałam dwa inne gatunki tejże, oraz szczypiorek i pietruszkę naciową. Zawsze miałam świeży tymianek, rozmaryn, cząber, miętę, melisę. Jednak musiałam wybrać przeprowadzkę i wykańczanie domu, a nie wysiewy. Wiosną wszystko naprawię. :D

To jeszcze coś co zrobiłam na Święta:

Obrazek

Zdjęcie było robione dwa tygodnie po przeprowadzce, stąd w tle oszałamiająca ilość pyłu ze szlifowania ścian. Ale własne wędliny trzeba było zrobić....
pozdrawiam - Gosia
Moje wątki
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6531
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

JAK? Jak robiłaś te wędliny? Opisz, proszę.

Mamy namiastkę wędzarni, ryby wychodzą z niej pyszne, ale mięsko? Wędliny? (linki do odpowiednich przepisów znam, ale co innego jakieś stronki, a co innego opis naszej forumki :))
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Awatar użytkownika
rosiowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2177
Od: 14 cze 2008, o 15:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś pod Łodzią

Post »

Mięsko się peklowało w roztworze soli i saletry prawie dwa tygodnie. Na litr wody daję pół łyżeczki saletry. Wrzucam świeże surowe jajko i sypię tyle soli, żeby jajko zaczęło pływać. Dodaję jeszcze trochę ziela angielskiego i liści laurowych. Można przyśpieszyć proces peklowania, ale ja nie jestem zwolennikiem takich metod. Później rozpaliliśmy w wędzarni (zrobionej wtedy ze zwykłej metalowej beczki) drewno z dębu i wiśni. Mięsko się wędziło ok 6 godzin. Potem część parzyliśmy we wrzątku - godzina na każdy kilogram mięsa. Wywar po parzeniu można wykorzystać do zalewajki, grochówki, kapuśniaku. I to chyba wszystko. :D
pozdrawiam - Gosia
Moje wątki
Anaka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3892
Od: 21 maja 2009, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Post »

Ja wędziłam wędliny i ryby w beczce,która na dole miała zrobiony komin i palenisko.Niestety,od pół roku trzeba postawić nową i nie ma komu :cry:

A mam świetny przepis na kiełbasę palcówkę :D
Zapraszam
Moje wątki
Awatar użytkownika
rosiowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2177
Od: 14 cze 2008, o 15:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś pod Łodzią

Post »

Aniu, dawaj ten przepis :). Co prawda u mnie nie wiadomo kiedy będzie nowa wędzarnia, ale zawsze się przyda. Najwyżej pojadę do znajomych....
pozdrawiam - Gosia
Moje wątki
Anaka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3892
Od: 21 maja 2009, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Post »

To proszę Kiełbasa palcówka Ani Ka i jej Przyjaciół

2 kg łopatki wieprzowej
1/2 kg łopatki wołowej
40 dkg szynki wieprzowej
3 ząbki czosnku
Przyprawy do peklowania:
majeranek,gorczyca,kolendra,jałowiec, sól,pieprz.

Wołowinę zemleć na grubym sicie.Wieprzowinę pokroić w kostkę grubości 1-1,5 cm.
Mięso do miski, dodać wszystkie przyprawy i dla lepszej kleistości mięsa trochę przegotowanej letniej wody- wymieszać, potem dodać drobno posiekany czosnek. Odstawić w chłodne miejsce na dobę.

Na rurkę nakładać flaki i napełniać mięsem.Wędzić na liściastym drewnie.Nie parzyć tej kiełbasy!
Smacznego ;:1
Zapraszam
Moje wątki
Awatar użytkownika
rosiowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2177
Od: 14 cze 2008, o 15:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś pod Łodzią

Post »

No i uplułam laptopa. Czosnku tyle nie dam, bo wampirem jestem, ale zrobię na pewno :) Dzięki wielkie ;:196
pozdrawiam - Gosia
Moje wątki
Anaka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3892
Od: 21 maja 2009, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Post »

Hej Wampirku, dodaj chociaż ząbek czosnku. Co to za kiełbasa bez czosnku :cry:
Zapraszam
Moje wątki
ODPOWIEDZ

Wróć do „Bądźmy ZDROWI i piękni... jak nasz ogród”