Mniam,mniam ;) cz.2 u Asi

Jak zachować doskonałe zdrowie, kondycję i urodę? Porady, zdrowa żywność, najlepsze przepisy.
Awatar użytkownika
asma
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7810
Od: 19 wrz 2011, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: Mniam,mniam ;) cz.2 u Asi

Post »

Sledź smażony w słoiku w zalewie octowej
Potrawa tak rzadko spotykana na naszym stole,że zapiszę ;:108
Składniki:
1,5 kg większych śledzi świeżych,3/4 szklanki mąka pszenna, 1 łyżeczka sól morska, 1łyżeczka pieprz czarny ziarnisty świeżo mielony,ile potrzeba olej do smażenia
ZALEWA: 1,5 litra woda, 3/4 szklanki ocet 10 %, 4 sztuki cebula,10 ziaren ziele angielskie, 10 sztuk liść laurowy,1 łyżka gorczyca ziarenka,1/2 szklanki cukier-gotować 5min

Usmażone śledzie ułożyć naprzemiennie z krążkami cebuli( w piórka).Zalać gorącą zalewą ..Łyżką rozłożyć przyprawy z zalewy.Gotować 5min.Ustawić gorące do góry dnem do ostygnięcia.W chłodnym stoją 3-4m-ce :wit
Awatar użytkownika
asma
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7810
Od: 19 wrz 2011, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: Mniam,mniam ;) cz.2 u Asi

Post »

Szukam przepisów na nadchodzące święta i odświeżam
ann_30 pisze:To ja na zachętę podam przepis na śledzie które zawsze mają miejsce na wigilijnym stole i nie tylko.

Śledzie z miodem

80 dag solonych płatów śledziowych
8 średnich cebul
6 ziarenek ziela angielskiego
2 łyżki miodu
mały koncentrat pomidorowy
niepełna szklanka oleju
2 łyżki octu(skropić pokrojone w paski śledzie)

Do ciepłego oleju wrzucić pokrojoną w piórka cebulę i zeszklić ją.Dodać ziele,miód i koncentrat,gotować kilka minut.Ostudzić.Dodać śledzie.Potrawa jest dobra jeśli poleży dobę w lodówce i smaki się przejdą.
SMACZNEGO !
od Moniki
SAŁATKA TECZA warstwy od spodu
-saszetka ryżu
-szynka konserwowa lub inna wedlina w kostkę
-1 świeży ogórek
-5 jajek w kostkę
-puszka kukurydzy
-peczek rzodkiewki w kosteczke
-majonez
-szczypiorek
Awatar użytkownika
rosa13
100p
100p
Posty: 196
Od: 17 lip 2015, o 11:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Mniam,mniam ;) cz.2 u Asi

Post »

Asiu, kopiuję sobie śledzia w occie. Jak tylko spotkam ładne to zrobię. ;:196
Awatar użytkownika
asma
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7810
Od: 19 wrz 2011, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: Mniam,mniam ;) cz.2 u Asi

Post »

Zapisuj,a potem podziel się opinią:)
Dorzucam
Kolejne przepisy forumek

Jajka zawijane w szynce na musie z zielonego groszku-przepis Cantati -nie mam fotki,ale u Cantati rok 2014 poszukam
Skladniki (na 6 porcji):

3 ugotowane na twardo jajka
6 plastrow szynki
125ml jogurtu naturalnego
500g mrozonego zielonego groszku
2 szklanki czystego bulionu warzywnego lub drobiowego
50ml bialego wytrawnego wina (mozna zastapic woda)
Kilka-kilkanascie ziarenek czarnego pieprzu
Zelatyna w ilosci wystarczajacej do sciecia 1 litra plynu
Sol, pieprz i cukier do smaku

Wykonanie:

Zelatyne namoczyc w niewielkiej ilosci zimnej wody do napecznienia. W garnku zagotowac bulion z winem i ziarenkami pieprzu, przyprawic do smaku sola i rozpuscic we wrzatku polowe namoczonej zelatyny. Po ostudzeniu wyjac ziarenka pieprzu.
Zamrozony zielony groszek wrzucic na wrzaca, osolona i poslodzona wode i gotowac 5-7 minut az zmieknie, ale nie straci ladnego, zielonego koloru. Nie przykrywac garnka pokrywka.
Groszek odcedzic i zmiksowac na gladkie puree. Do goracego dodac namoczona zelatyne i bardzo dokladnie wymieszac. Dodac jogurt i doprawic sola i pieprzem do smaku.
Pozostawic do przestudzenia.
Do salaterek wlac po kilka lyzek bulionu z zelatyna i wstawic do lodowki do wystudzenia.
Jajka przekroic w poprzek na polowki i kazda polowke zawinac w plasterek szynki tak, aby przekrojona strona zostala widoczna. Zawiniatka ulozyc w salaterkach na zastygnietej warstwie galaretki, zoltkiem do dolu. Zalac delikatnie wywarem i odstawic do zastygniecia.
Nastepnie w kazdej salaterce polozyc warstwe musu z groszku i znow schlodzic. Wierzch musu zalac cieniutka warstwa pozostalego wywaru i pozostawic do sciecia.
Podawac wyjete z salaterek, ulozone zoltkiem do gory.

Smacznego
Awatar użytkownika
asma
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7810
Od: 19 wrz 2011, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: Mniam,mniam ;) cz.2 u Asi

Post »

asma pisze:Zrobiłam,zapisuję,potem degustacja i komentarz :wink:

http://allrecipes.pl/przepis/3622/sa-at ... -taty.aspx
Polecam przepis ;:333
Awatar użytkownika
asma
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7810
Od: 19 wrz 2011, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: Mniam,mniam ;) cz.2 u Asi

Post »

Czas ogórasków ;:333
W butlach kiszone już stoją:)
Dzisiaj w zalewie musztardowej i ketchupowej bo te są uwielbiane-odsyłam do str 32 wątku ;:108 ;:333
Awatar użytkownika
Ewcik000
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 41
Od: 30 lip 2016, o 14:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Mniam,mniam ;) cz.2 u Asi

Post »

właśnie jadę na działkę po ogórki, będę robić teraz rzut z Twoją ketchupową wersją :heja
Awatar użytkownika
asma
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7810
Od: 19 wrz 2011, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: Mniam,mniam ;) cz.2 u Asi

Post »

Heyka :wit dobry wybór ;:333
Ja już zakończyłam przygodę z ogórkami,25kg wystarczy ;:108
Jak zostało mi po trochę zalewy z każdej to pozalewałam nimi po kilka ogórków i zostawiłam na szafce.Po 3 dniach są super,taki ni to małosolny,ni to słodki,ni to octowy ;:173 pyszny
:wit
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Mniam,mniam ;) cz.2 u Asi

Post »

Asiu dobrze że zajrzałam, bo szukam pomysłów na ogórki :D Nie chcą się skończyć, a kiszonych już więcej nie robię, bo i tak nie zjemy. Intrygują mnie keczupowe ;:oj
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Awatar użytkownika
wielkakulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8593
Od: 5 wrz 2012, o 12:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia

Re: Mniam,mniam ;) cz.2 u Asi

Post »

U Asi jedzonko i zapasy... ;:215
Awatar użytkownika
asma
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7810
Od: 19 wrz 2011, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: Mniam,mniam ;) cz.2 u Asi

Post »

Po powrocie z Bieszczadzkich wakacji,nadrabiam zaległości....
Resztki zalewy ketchupowej(pyszności ogórki w zalewie),musztardowej i od kiszenia-zlałam do jednego pojemnika i wrzucam tam na bieżąco ogórki świeże-maluszko lub pokrojone w ćwiartki.Po kilku dniach są gotowe do zjedzenia-PYCHA ,potem wkładam następne i tak już chyba 10-ta wymiana się szykuje;)
Awatar użytkownika
asma
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7810
Od: 19 wrz 2011, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: Mniam,mniam ;) cz.2 u Asi

Post »

;:303 Lada dzień czas NASTAWIĆ PIERNIK LEŻAKUJĄCY ;:333
Awatar użytkownika
asma
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7810
Od: 19 wrz 2011, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: Mniam,mniam ;) cz.2 u Asi

Post »

Kaloryfery pomału grzeją więc kupiłam schab
1,5 kg schabu możliwie jak najcieńszego,pół szklanki cukru,pół szklanki soli , ulubione przyprawy np -(papryka słodka,ostra,czosnek niedźwiedzi,majeranek,oregano,pieprz,liść laurowy), pończocha(nowa).
Schab czyścimy,myjemy osuszamy,pakujemy do pojemnika(plastikowy do żywności) zasypujemy cukrem - nacieramy zamykamy pojemnik i wkładamy do lodówki na przynajmniej 36 godzin,w międzyczasie parę razy odlewamy płyn który się wytworzył.
Po tym czasie wyjmujemy nasz schab,myjemy (pojemnik też) i zasypujemy teraz solą i postępujemy dokładnie tak jak z cukrem. Po 36 godzinach wyciągamy schab myjemy,osuszamy i zasypujemy,nacieramy przyprawami i odstawiamy na 36 godz do lodówki.
Jak mięsko przejdzie ziołami ,wyciągamy i (razem z ziołami) pakujemy do pończochy,wieszamy w ciepłym przewiewnym miejscu na 5-6 dni - ja wieszam pod kaloryferem w łazience. Gotowy wyrób przechowujemy w lodówce(jeżeli przy pierwszej konsumpcji coś zostanie)
Smacznego
Zablokowany

Wróć do „Bądźmy ZDROWI i piękni... jak nasz ogród”