Borelioza

Jak zachować doskonałe zdrowie, kondycję i urodę? Porady, zdrowa żywność, najlepsze przepisy.
Awatar użytkownika
corazonbianco
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1642
Od: 1 kwie 2012, o 11:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wschodnie Mazowsze

Re: Borelioza

Post »

Jolek pisze: Są tereny gdzie kleszczy nie ominiesz i zawsze coś wniesiesz, jak nie ty to zwierzę.
Prawdopodobieństwo złapania kleszcza jest dużo większe u małego zwierzaka ze względu na jego wzrost. Kleszcze nie poruszają się, mogą jedynie spaść na potencjalną ofiarę z góry. Więc jeśli kleszcz żeruje na trawie albo niskich zaroślach, sięgających człowiekowi do kolan, to zakładając, że nosimy spodnie tudzież wysokie obuwie, nie da rady na nas naskoczyć. Co innego pies albo kot.
Podam inny przykład. U mnie w okolicy wypasane jest bydło. Krowy na niezadrzewionych łąkach nigdy nie łapały kleszczy, przeniesione na pastwisko zadrzewione i graniczące z rowem były natomiast sporadycznie infekowane przez kleszcze, bo przy upalnej pogodzie szukały cienia pod koronami drzew. Kleszcze wyczuwały ciepło krowiego ciała i spadały z krzaków w poszukiwaniu żywiciela. Dodatkowa obecność zbiornika wodnego sprzyjała namnażaniu się kleszczy. Wycinka zarośli wokół rowu melioracyjnego w trakcie jego pogłębiania skutecznie wyeliminowała infekcje bydła przez te pasożyty w trakcie wypasu.
Najlepszą ochroną przed kleszczami jest noszenie odpowiedniego ubrania. Jeśli chodzimy po wysokich zaroślach, trawie, to niezależnie od pogody, nosimy długie spodnie. Jeśli przebywamy w lesie, to koniecznie nakrywamy też głowę, kark i ramiona. Najlepszy jest kapelusz z szerokim rondem. Ubranie nie tylko chroni przed dostaniem się kleszcza do skóry, ale też tłumi ciepło emitowane przez ludzkie ciało. Kleszcze wyczuwają ciepło emitowane przez żywy organizm i to jest dla nich impulsem do inwazji. Unikamy dłuższego przebywania pod drzewami w jednym miejscu, starajmy się być cały czas w ruchu. Wilgotna pogoda i opady deszczu sprzyja inwazji kleszczy, natomiast długotrwała susza połączona z wysokimi temperaturami ogranicza ich występowanie.
Jolek pisze:Tak więc możesz się cieszyć tym szczęściem że, Ciebie nie ,,nachodzą" i nie stoisz przed dylematem czy to borelioza, czy inna choroba o podobnych objawach, których objawy (choć kosztowne) trzeba zdiagnozować :D .
Od dwóch miesięcy cierpiałam na bóle stawów zlokalizowane w różnych partiach ciała, w tym w stopie i w okolicach kręgosłupa. Wszyscy wokół mnie zaczęli mi wmawiać, że to na pewno borelioza, aż w końcu sama uwierzyłam. Zrobiłam testy, cały proces z wizytą u lekarza, skierowaniami itp. trwał ponad miesiąc. Cierpiałam bardzo. Bóle nie mijały. Tymczasem okazało się, że nie mam i nigdy nie miałam boreliozy, a za bóle odpowiada najprawdopodobniej, bo przede mną dopiero badania potwierdzające, wybity palec u stopy, który wymusił zmianę w sposobie chodzenia i spowodował ucisk nerwów związanych z układem motorycznym. Gdybym nie była tak bardzo ogłupiona widmem boreliozy, pewnie już dawno bym na to wpadła i skierowałabym się do ortopedy.
AGA Z pisze: Ja kilka razy miałam u siebie (bez rumienia), córka i syn raz, też bez rumienia. Mąż miał rumień, ale kleszcza nie znaleziono. Potencjalnie wszyscy możemy mieć to świństwo.
U męża rumień był trochę dziwny. Byliśmy u lekarza dostał antybiotyk na 4 tygodnie. Po jakimś czasie rumień zrobił się bledszy, ale środek bardzo swędził a po kilku dniach skóra zaczęła się łuszczyć w tym miejscu.
Wylądował u dermatologa i dostał maść do smarowania. Po trzech razach zastosowania maści przeszło i do tej pory nie ma śladu na piszczelu nogi. Dermatolog powiedziała, że możliwe, że to toksyna jakiegoś pająka. Mamy ich sporo w garażu. Dodam tylko, że mąż założył ubranie, które wisi na wieszaku w garażu i zakłada je tylko kiedy grzebie przy aucie. Robi to rzadki i może między użyciem zadomowił się tam jakiś pająk. Mam nadzieję, że to pająk.
Jeśli masz wątpliwości, zrób prywatnie test na boreliozę na stare i nowe przeciwciała, np Vidas Lime. Za oba testy zapłacisz ok. 60 zł. Z tego, co czytałam ten test jest bardzo skuteczny. U mnie oba dały wynik zerowy. Natomiast jeśli chodzi o twojego męża, to ja podobne objawy miałam po ugryzieniu przez mrówkę. Strasznie swędziało, potem miejsce wokół ugryzienia zrobiło się czerwone. Pomogło doustne przyjmowanie hydroksyzyny, która ma działanie antyalergiczne, i profilaktycznie smarowałam maścią Tribiotic, żeby nie dopuścić do infekcji, bo oczywiście strasznie rozdrapałam ranę ze względu na świąd. Mrówki często włażą pod ubranie, mnie ugryzła w nogę, gdy kopałam rabatę w ogródku. Przeszła z buta pod nogawkę spodni. Jad mrówki potrafi wywołać u ludzi silne reakcje alergiczne. Czasem pokrzywka pojawia się też po ugryzieni przez tzw. bąki, czyli końskie muchy.
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
Awatar użytkownika
wiridiana
500p
500p
Posty: 529
Od: 1 maja 2017, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wołomin

Re: Borelioza

Post »

To też mogła być meszka i od jej ugryzienia ten rumień.
Awatar użytkownika
AGA Z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3777
Od: 14 paź 2009, o 11:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Borelioza

Post »

Jeśli masz wątpliwości, zrób prywatnie test na boreliozę na stare i nowe przeciwciała, np Vidas Lime. Za oba testy zapłacisz ok. 60 zł. Z tego, co czytałam ten test jest bardzo skuteczny. U mnie oba dały wynik zerowy. Natomiast jeśli chodzi o twojego męża, to ja podobne objawy miałam po ugryzieniu przez mrówkę. Strasznie swędziało, potem miejsce wokół ugryzienia zrobiło się czerwone. Pomogło doustne przyjmowanie hydroksyzyny, która ma działanie antyalergiczne, i profilaktycznie smarowałam maścią Tribiotic, żeby nie dopuścić do infekcji, bo oczywiście strasznie rozdrapałam ranę ze względu na świąd. Mrówki często włażą pod ubranie, mnie ugryzła w nogę, gdy kopałam rabatę w ogródku. Przeszła z buta pod nogawkę spodni. Jad mrówki potrafi wywołać u ludzi silne reakcje alergiczne. Czasem pokrzywka pojawia się też po ugryzieni przez tzw. bąki, czyli końskie muchy.[/quote]
Dziękuję, zapiszę nazwę testu i poszukam gdzie można zrobić.
Mam nadzieję, że to jednak inny robak niż kleszcz.
Pozdrawiam Agnieszka
Spis treści
Awatar użytkownika
dotii
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1454
Od: 18 cze 2012, o 07:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warmińska kraina ( 53°59'N 20°24'E)
Kontakt:

Re: Borelioza

Post »

Badania trzeba powtarzać ,nie zawsze wychodzą za pierwszym razem .U mojego syna za trzecim razem wynik wyszedł dodatni,chociaż kleszcza nigdy u niego nie widziałam .
Mój zielony raj.
Zapraszam do mojej cz.2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=72247" onclick="window.open(this.href);return false;
Wymienię/Kupię/Sprzedam http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 53&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Maraga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2584
Od: 5 lut 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Borelioza

Post »

Szukam wiadomości na temat.
Do tej pory,a żyję już długo jakoś kleszcze mnie omijały.
Dopiero w tym roku doświadczam co rusz wizyty jakiegoś.
I to takich małych.Potrafią człowieka zdenerwować.
Miejsce gdzie usadowią się po jakimś czasie dopiero zaczyna swędzieć.
To niesamowite jak taki malutki robaczek może narobić kłopotu.

Chyba zacznę smarować ręce olejkiem do ciasta.
Był skuteczny przeciwko komarom.
Awatar użytkownika
wiridiana
500p
500p
Posty: 529
Od: 1 maja 2017, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wołomin

Re: Borelioza

Post »

A to kleszcze czy meszki? Bo meszki są takie okropne, że swędzi po ugryzieniu dopiero i to okrutnie. Ciężko się powstrzymać przed drapaniem. Podobno olejek waniliowy na nie działa (znaczy zabezpiecza przed gryzieniem). Kleszcz mnie nigdy nie swędział.
ganio4
1000p
1000p
Posty: 1571
Od: 11 maja 2009, o 09:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Stąd

Re: Borelioza

Post »

Zapewne o kleszcze w stadium larwy lub nimfy chodzi. Takie milimetrowe zołzy :evil:


Obrazek
Kasia
Awatar użytkownika
Maraga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2584
Od: 5 lut 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Borelioza

Post »

Właśnie takie malutkie,czyli larwy.
Od razu jak się przyczepią,nie czuję.Dopiero po jakimś czasie.
Na pierwszy rzut oka wyglądają jak małe krostki.Ale jak już miejsce przyczepienia się, robi się czerwone,zaczyna się swędzenie.
Meszki też nieraz potrafią ugryźć,ale te od razu czuję i muszę pryskać octeniseptem.
Kiedyś najlepszy był męski dezodorant np.Brutal.
miki331
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1360
Od: 21 lis 2012, o 18:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gliwice

Re: Borelioza

Post »

Za rumień dośc sporych rozmiarów (czasem bolesny a czasem tylko swędzący) może odpowiadac też strzyżak czyli wesz sarnia
Jego ugryzienia są często początkowo niezauważalne, lecz mogą być dotkliwe i wywoływać reakcję alergiczną. Powstająca u człowieka po ukąszeniu na skórze swędząca grudka może utrzymywać się przez dłuższy czas, przeważnie 2-3 tygodnie, czasami do jednego roku. U części osób ukąszenie prowadzić może po pewnym czasie do wtórnej reakcji alergicznej i utrzymujących się kilka miesięcy silnie swędzących, rumieniowych zmian skóry.
Trochę więcej :
http://zyciepisanegorami.pl/latajacy-kleszcz
http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/c ... 45628.html
ciastki
100p
100p
Posty: 115
Od: 24 sty 2017, o 08:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borelioza

Post »

Śmiem się nie zgodzić, że długie spodnie i wysokie buty chronią przed kleszczem :(
Dawno temu miałam kleszcza dwa razy-w obu przypadkach na wysokości kolana, mimo ze obydwa razy miałam na sobie długie jeansy.

W tym roku dziad mnie dopadł na goleniu, może centymetr powyżej kostki, czyli pod skarpetą w butach typu botki. Jak tam to dziadajstwo wlazło pojęcia nie mam ;:161 chociaż, że to kleszcz zobaczyłam dopiero następnego dnia rano-najpierw byłam przekonana, że dziabnął mnie komar, dopiero rano zobaczyłam, że z ugryzienia wystaje czarny, może milimetrowy odwłok. W sumie niewiele pomyślałam i wyciągnęłam. Jeszcze sobie skubany dreptał.

Dopiero potem zalapałam, jaką głupotę zrobiłam, a że akurat karmię piersią to poleciałam do lekarza. A ten mnie pyta... czy tego kleszcza mam ze sobą w słoiczku :shock:
Podobno wczesniej niż 4-6 tygodni po ukąszeniu wszystkie, nawet płatne badania są niemiarodajne, więc najlepiej przebadać winowajcę.

Rumień mi nie wylazł, przez około dwa tygodnie widoczna była wypukła sinawa plamka o średnicy około 5mm. Z początkiem sierpnia wybieram się na badania w kierunku boreliozy.
Awatar użytkownika
dotii
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1454
Od: 18 cze 2012, o 07:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warmińska kraina ( 53°59'N 20°24'E)
Kontakt:

Re: Borelioza

Post »

Ja też miałam długie spodnie wsadzone w wysokie buty .Kleszcz był na udzie ,Teraz po zastanowieniu dochodzę do wniosku ,że była to nimfa ,bo jak to mozliwe że znalazłam juz wpitego i był w tym samym miejscu duzy rumień .To prawda ,kleszcza nalezy umieścic w pojemniku i leciec do laboratorium . Same badania z krwi można powtarzać i cięzko coś wyłapać jeśli ugryzienie było dawno .

-- 23 czerwca 2018, o 12:47 --

Na rynku pojawił się test ,w ktorym umieszcza się rozgniecionego kleszcza i czeka na paski jak w teście ciążowym .
Mój zielony raj.
Zapraszam do mojej cz.2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=72247" onclick="window.open(this.href);return false;
Wymienię/Kupię/Sprzedam http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 53&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
ciastki
100p
100p
Posty: 115
Od: 24 sty 2017, o 08:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borelioza

Post »

dotii pisze:Na rynku pojawił się test ,w ktorym umieszcza się rozgniecionego kleszcza i czeka na paski jak w teście ciążowym .


Przy najbliższej okazji zapytam o to w aptece. Byłabym o wiele spokojniejsza mogąc przeprowadzić taką sekcję zwłok.
Awatar użytkownika
dotii
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1454
Od: 18 cze 2012, o 07:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warmińska kraina ( 53°59'N 20°24'E)
Kontakt:

Re: Borelioza

Post »

Jeśli dobrze pamiętam kosztuje 42zł
Mój zielony raj.
Zapraszam do mojej cz.2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=72247" onclick="window.open(this.href);return false;
Wymienię/Kupię/Sprzedam http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 53&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
ODPOWIEDZ

Wróć do „Bądźmy ZDROWI i piękni... jak nasz ogród”