Apteka na działce i w domu cz. II
- LadyK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1275
- Od: 11 wrz 2015, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
Krysiu fajnie, że się odezwałaś. Plectranthus to pewnie ten co mam od Ciebie.
Ja wciąż nie mogę znaleźć żywokostu choć wiem, że u mnie rośnie, muszę się na spokojnie wybrać na pola to może w końcu trafię. Gliceryna to rozumiem, że taka apteczna ma być.
Alembik u mnie nie widziałam kosaćca łąkowego, czy on występuje tylko jakoś lokalnie czy jest powszechny?
Ja wciąż nie mogę znaleźć żywokostu choć wiem, że u mnie rośnie, muszę się na spokojnie wybrać na pola to może w końcu trafię. Gliceryna to rozumiem, że taka apteczna ma być.
Alembik u mnie nie widziałam kosaćca łąkowego, czy on występuje tylko jakoś lokalnie czy jest powszechny?
Pozdrawiam Katarzyna
"Kobieta ma zawsze coś do zrobienia w domu, głupia w nocy śpi, to się jej nazbiera"
"Kobieta ma zawsze coś do zrobienia w domu, głupia w nocy śpi, to się jej nazbiera"
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
No ja chodzę często po łąkach i już od dawna wiedziałem gdzie rosną żółte kosaćce. Kwitną o ile sie nie mylę na przełomie maja i czerwca. Występuje lokalnie, ale w bardzo dużych skupiskach. Kosaciec rośnie na glebach częściowo podtapianych a żywokost blisko kosaćca często, ale już nie w takim klejącym błocie. Ogólnie lepiej wybrać sie na poszukiwanie jak kwiaty te kwitną i dopiero później zapamiętać gdzie rosły i wykopać jesienią lub wiosną jeśli jest ich potrzeba.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6700
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
Krysiu bardzo dziękuje za przepis.
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
Znacie jakieś dobre zioła na rany na rękach? Zadrapania, odciski, rozbabrane oparzenia. Stosuję fiolet gencjanowy, ale to i tak średnio pomaga
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
A co powiesz na korę dębu?
- LadyK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1275
- Od: 11 wrz 2015, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
Żyworódka, tylko że ją uprawia się w doniczce.
Pozdrawiam Katarzyna
"Kobieta ma zawsze coś do zrobienia w domu, głupia w nocy śpi, to się jej nazbiera"
"Kobieta ma zawsze coś do zrobienia w domu, głupia w nocy śpi, to się jej nazbiera"
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
Okazało się, że mi te rany się nie chcą goić, bo przycinam drzewka, które są już opryskane miedzianem. No cóż, muszę się obkleić dobrze plastrami i jakoś przeżyję.
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
Szczawik zajęczy
"Zawiera bardzo dużo witaminy C, dużo więcej niż owoce cytrusowe, witaminy z grupy B, bardzo dużo wapnia i ma właściwości lecznicze. Skutecznie gasi pragnienie.
Leczy szkorbut, ma działanie moczopędne, oraz chłodzące ? przydatne w stanach gorączkowych. W medycynie ludowej jest używana w schorzeniach układu moczowego i leczeniu krwotoków. Jednakże nie powinny jej używać osoby z kamicą nerkową czy cierpiące na podagrę ze względu na zawartość szczawianów. Pomocna przy niestrawności, zatruciach krwi ? oczyszcza krew lepiej niż pokrzywa, żółtaczce, wymiotach, stanach zapalnych nerek i pęcherza, zapaleniach dziąseł, pleśniawkach oraz robaczycy przewodu pokarmowego. Są doniesienia że pomaga, także w chorobie nowotworowej.
Pobudza trawienie i wydzielanie śliny, zjedzenie kilku świeżych listków likwiduje zgagę, oczyszcza wątrobę ? wystarczy jeść przez kilka dni szczawik z oliwą z oliwek.
Sok z liści po gotowaniu, zmienia kolor na czerwony ? leczy rany, oczyszcza krew i może być stosowany jako płyn do płukania jamy ustnej i gardła, leczy owrzodzenia, siniaki i obrzęki. ma działanie podobno lepsze niż sól Epsom.
Szczawik zajęczy można dodawać dla smaku sałatek, zup czy twarożków czy innych, np. jako farsz do pieczonych ryb ? nadaje niepowtarzalne walory smakowe."
http://sekrety-zdrowia.org/szczawik-zaj ... -przepisy/
Dużo szczawiku zajęczego rośnie w podmokłych lasach liściastych, właśnie w tej chwili kwitnie i można łatwo nazbierać. Podobno żucie listków szczawiku zajęczego pomaga trochę na próchnicę i wybiela zęby. Jest sporo kwaśniejszy od szczawiu.
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
Możecie coś doradzić na mocno nadwyrężoną rękę? Jaśnie Pan w robocie sobie uszkodził, ma problem ją nawet podnosić, a ja muszę wysłuchiwać jego jęków . W tej chwili smaruję go maścią z kasztanowca, a dzisiaj jedzie do lekarza... Jeszcze jakieś pomysły czym można wspomóc leczenie?
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
To faktycznie masz problem a drzewka ktoś musi przyciąć, czemu nie pracujesz w rękawiczkach ?Alembik pisze:Znacie jakieś dobre zioła na rany na rękach? Zadrapania, odciski, rozbabrane oparzenia. Stosuję fiolet gencjanowy, ale to i tak średnio pomaga.
Okazało się, że mi te rany się nie chcą goić, bo przycinam drzewka, które są już opryskane miedzianem. No cóż, muszę się obkleić dobrze plastrami i jakoś przeżyję.
Mam nadzieję,że rośnie u Ciebie Bylica (Boże drzewko) można ją z powodzeniem stosować zewnętrznie do leczenia ran, które nie chcą się goić nawet przy zastosowaniu antybiotyków. Liście lub całe szczyty pędów drobniutko posiekać, wymieszać ze świeżym masłem w proporcji 1:1 i gotowe mazidełko.
Nie nakładamy bezpośrednio na ranę bo byłoby trudno potem oczyścić ranę z drobinek bylicy.
Mieszankę kładziemy na cienką gazę, przykładamy gazą do rany i bandażujemy.
Uwagi:
- przechowywać do 3 dni w lodówce, po tym terminie przygotować świeżą mieszankę.
- przed nałożeniem na ranę wyjąć potrzebną ilość z lodówki, aby zmiękła.
- opatrunki zmieniamy 2-3 razy dziennie.
Od czasu do czasu korzystam z tego "mazidełka" bo łatwe w wykonaniu i .. skuteczne a choroby skóry i jątrzące się rany to u mnie codzienność.
Wreszcie trochę się obrobiłam i nawet do świąt sporo już przygotowane więc jutro podam przepis na maść, o której pisałam kilka dni temu.
Ta maść jest na bazie glicerydu żywokostowego.
- arameic
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1077
- Od: 1 kwie 2012, o 21:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Siekierki, podlaskie
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
Na trudno gojące się rany podpowiadam i polecam okłady z roztartych liści babki lancetowatej, dostępnej praktycznie wszędzie. Lata temu wyleczyłam nie poddającą się antybiotykom, paskudnie ropiejącą ranę po skaleczeniu trzciną.
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
Basiu babkę lancetowatą wykorzystywano już wieki temu, rośnie wszędzie więc łatwo ja zdobyć.
Moja babcia leczyła nią odciski, ja stosuję do przemywania oczu gdy są podrażnione, piekące i zmęczone . W ostrzejszych stanach jak zapaleniu spojówek i powiek także, naprzemiennie z kwiatami czeremchy ale z tej drugiej to bardziej okłady.
Moja babcia leczyła nią odciski, ja stosuję do przemywania oczu gdy są podrażnione, piekące i zmęczone . W ostrzejszych stanach jak zapaleniu spojówek i powiek także, naprzemiennie z kwiatami czeremchy ale z tej drugiej to bardziej okłady.
- LadyK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1275
- Od: 11 wrz 2015, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
Ja pamiętam też, że babkę przykładałam na opuchlizę po użądleniu pszczoły, poniewaz z wiekiem nabyłam na nie uczulenia, jak użądliła w duży palec u nogi, opuchlizna zrobiła się aż po kolano, chodzić nie mogłam kilka dni, babka pomagała.
Z kolei teraz nawraca mi uczulenie na rękach z rękawic, i to nie tylko jednorazówek, myślę że to uczulenie tak właściwie od potu ostatnio bardzo dużo miałam pracy przy renowacji trawnika i ogólne porządki więc i rękawice przez kilka tygodni po kilja godzin dziennie. Musiałam niestety maścią sterydową smarować. Muszę się rozejrzeć za tą bylicą ale nie przypominam sobie abym widziała u siebie.
Z kolei teraz nawraca mi uczulenie na rękach z rękawic, i to nie tylko jednorazówek, myślę że to uczulenie tak właściwie od potu ostatnio bardzo dużo miałam pracy przy renowacji trawnika i ogólne porządki więc i rękawice przez kilka tygodni po kilja godzin dziennie. Musiałam niestety maścią sterydową smarować. Muszę się rozejrzeć za tą bylicą ale nie przypominam sobie abym widziała u siebie.
Pozdrawiam Katarzyna
"Kobieta ma zawsze coś do zrobienia w domu, głupia w nocy śpi, to się jej nazbiera"
"Kobieta ma zawsze coś do zrobienia w domu, głupia w nocy śpi, to się jej nazbiera"