Apteka na działce i w domu cz. II
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
Chciałabym się dowiedzieć, czy ktoś z Was stosował syrop na kaszel z dziewanny? Jeżeli tak to proszę o podanie przepisu
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
wielkakulka - Aniu przepis ciekawy muszę spróbować ale cos sobie przypominam,że potrzebowałam w ub roku nasion konopi i nie mogłam dostać.
Można zastąpić innymi np świeże nasiona rośliny o nazwie Łzawica ogrodowa. Nawet niedojrzałe lubie rozgniatać i jeść.
W tym roku miałam malutko nasion i jeszcze je podzieliłam tak na wszelki wypadek.
Rośnie kilka sadzonek w dużej donicy w miejscu gdzie odpoczywamy.
Hodowana w domu odświeża powietrze, gdyż wydziela olejki eteryczne, które zabijają bakterie. Rozwałkowane nasiona jedzone na chlebie z masłem nie dopuszczają do infekcji i rozwoju grzybic, zabijają też bakterie w przewodzie pokarmowym.
Jest to zboże używane jako żywność o walorach leczniczych. Znana jest także pod nazwę ?chiński perłowy jęczmień?.
Ma wiele różnorodnych zastosowań bo np robią z niej różańce.
jej kłosy przewieszają się i nawet dość ładnie to wygląda.
Łzawica ogrodowa nazywana także Łzy Hioba - zdjęcie z 22.VI ale nie mam aktualniejszego.
smolka - Aniu nie stosowałam nigdy dziewanny na kaszel bo mam inne sprawdzone sposoby.
Pytasz - oman wielki czy smotrawa ???
Ja mam tylko oman wielki i smotrawy nigdy w realu nie widziałam ale informacje podaja ,że są dość podobne do siebie szczególnie gdy nie przyglądamy się szczegółom.
Podobnej wysokości i podobny termin kwitnienia...
Oman wielki ma liście: odziomkowe do 1 m długości, na długich ogonkach, eliptyczne; łodygowe obejmujące pęd, ząbkowane nieregularnie, bez klap, bez kolców, o niepofalowanych brzegach; pod spodem liście miękkie z wełnistym, gęstym, jasnym kutnerem, określanym różnie - jako szary lub biały
Smotrawa okazała ma liście w luźnych rozetach, wielkie, sercowate, mocno unerwione z dość ciekawą fakturą, brzegi podwójnie piłkowane; do 30-40 cm długości; liście górne na krótszych ogonkach, znacznie mniejsze i prawie siedzące, dodatkowo aromatyczne;
Oglądaj i porównuj ... powodzenia.
To ostatnie zdjęcie faktycznie pokazuje Przytulię czepną - jak ja jej nienawidzę ...
Miejsce gdzie chodzę po pokrzywy jest tym bardzo zarośnięte. Musze iść i nazbierać tego na suszenie ale jak pomyślę to od razu mną rzuca ...
Można zastąpić innymi np świeże nasiona rośliny o nazwie Łzawica ogrodowa. Nawet niedojrzałe lubie rozgniatać i jeść.
W tym roku miałam malutko nasion i jeszcze je podzieliłam tak na wszelki wypadek.
Rośnie kilka sadzonek w dużej donicy w miejscu gdzie odpoczywamy.
Hodowana w domu odświeża powietrze, gdyż wydziela olejki eteryczne, które zabijają bakterie. Rozwałkowane nasiona jedzone na chlebie z masłem nie dopuszczają do infekcji i rozwoju grzybic, zabijają też bakterie w przewodzie pokarmowym.
Jest to zboże używane jako żywność o walorach leczniczych. Znana jest także pod nazwę ?chiński perłowy jęczmień?.
Ma wiele różnorodnych zastosowań bo np robią z niej różańce.
jej kłosy przewieszają się i nawet dość ładnie to wygląda.
Łzawica ogrodowa nazywana także Łzy Hioba - zdjęcie z 22.VI ale nie mam aktualniejszego.
smolka - Aniu nie stosowałam nigdy dziewanny na kaszel bo mam inne sprawdzone sposoby.
Pytasz - oman wielki czy smotrawa ???
Ja mam tylko oman wielki i smotrawy nigdy w realu nie widziałam ale informacje podaja ,że są dość podobne do siebie szczególnie gdy nie przyglądamy się szczegółom.
Podobnej wysokości i podobny termin kwitnienia...
Oman wielki ma liście: odziomkowe do 1 m długości, na długich ogonkach, eliptyczne; łodygowe obejmujące pęd, ząbkowane nieregularnie, bez klap, bez kolców, o niepofalowanych brzegach; pod spodem liście miękkie z wełnistym, gęstym, jasnym kutnerem, określanym różnie - jako szary lub biały
Smotrawa okazała ma liście w luźnych rozetach, wielkie, sercowate, mocno unerwione z dość ciekawą fakturą, brzegi podwójnie piłkowane; do 30-40 cm długości; liście górne na krótszych ogonkach, znacznie mniejsze i prawie siedzące, dodatkowo aromatyczne;
Oglądaj i porównuj ... powodzenia.
To ostatnie zdjęcie faktycznie pokazuje Przytulię czepną - jak ja jej nienawidzę ...
Miejsce gdzie chodzę po pokrzywy jest tym bardzo zarośnięte. Musze iść i nazbierać tego na suszenie ale jak pomyślę to od razu mną rzuca ...
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
Koniec czerwca i lipiec to czas wytężonej pracy na działce i do tego dochodzą przetwory z owoców a u mnie jeszcze sporo suszenia.
Jestem po pierwszym zbiorze dziurawca - suszyłam go na stryszku a potem dosuszałam w domu. podobnie zrobiłam z oregano i miętą.
Pojawiły sie pierwsze kwiaty na mydlnicy perskiej - ma te same właściwości co mydlnica lekarska ale pełne kwiaty i silniejszy zapach.
Początek kwitnienia to czas zbioru ziela bo zarówno ziele jak i korzenie są surowcem leczniczym.
Zdjęcie liche bo w pośpiechu i w deszcz robione ale postaram sie o lepsze - może jutro.
marzanka wonna pod brzozą zajmuje coraz większą powierzchnię - to złe miejsce dla niej bo woli cień lub półcień i w tym roku czeka ją przesadzanie. Męczy sie bidulka i nawet kolor liści ma zbyt jasny. Oszczędzałam ją i nigdy nie robiłam z niej przetworów czekając az się porządnie rozrośnie.
Kwitnie sorgo czarne czyli beda plony i mąka na chleb...
Rośnie tez u mnie Kryptotenia 'Atropurpurea' tak z ciekawości bo i kolor mi sie podoba a do tego smak dość ciekawy i taki neutralny w zestawie z innymi.
Jest używana w tradycyjnej chińskiej medycynie jako tonik.
Natomiast liście i łodygi używane w kuchni jako włoszczyzna, surowe służą jako dodatek do zup, sałatek, smażonych potraw.
Korzenie również są jadalne na surowo lub po ugotowaniu a nasiona użytkuje się jako przyprawę i szczególnie popularna jest w kuchni japońskiej.
Trudno zrobić jej dobre zdjęcie bo ten kolor prawie zlewa się z ziemią ale teraz mam z tyłu siatkę więc inne tło.
Właśnie zaczyna kwitnąć czyli będą siewki.
Ostatnie zdjęcie pokazuje budowę liści
- w Japonii nazywana jest "mitsuba" a to znaczy trzy liście co widac na załączonym zdjęciu.
Pieknie kwitła kolendra i teraz czekam na nasiona
Wreszcie widzę w realu jak kwitnie kozłek lekarski - szkoda,że nie mogę przekzać jego zapachu ... piękny i dość silny. ja wyczuwam go lepiej stojąc w pewnej odległości niż z nosem tuz przy ...
Rosnie w 2 miejscach i zauważyłam, że tam gdzie jest stanowisko wilgotniejsze kwiaty mają delikatny odcień różu a może to tylko zbieg okoliczności bo jego kwiaty są w kolorze różowym lub białym.
Rosnie w gruncie Jiaogulan (łac. Gynostemma Pentaphyllum)
- to bardzo ciekawa roślina, zwana również Zielem Długowieczności.
A tak wyglądają maluszki sadzone w maju
Ciekawa jestem jak u Was wygląda uprawa trawy cytrynowej bo mnie udało się wyhodować z siewu i w tej chwili rośnie w kilku pojemnikach . Na bieżąco przycinam bo to dobre dla rośliny i dla mnie.
Jak mam herbatkę z dodatkiem trawki a z kolei trawa pobudza się do rozkrzewiania się i dzięki temu jest jej więcej.
Mam tez kilka sadzonek w gruncie bo kupowałam od jednej z forumowiczek ubiegłoroczne sadzonki aby mieć więcej trawy do używania jej w celach leczniczych. Ponadto liczę na własne nasiona ale wtedy przynajmniej 1 z nich nie mogę przycinać.
Zdjęcie siewek trawy z 22 .VI.2013 ale obecnie wygląda zdecydowanie dojrzalej, 3 dni temu znów posiałam kilka nasionek - niech rośnie nowe pokolenie.
Jestem po pierwszym zbiorze dziurawca - suszyłam go na stryszku a potem dosuszałam w domu. podobnie zrobiłam z oregano i miętą.
Pojawiły sie pierwsze kwiaty na mydlnicy perskiej - ma te same właściwości co mydlnica lekarska ale pełne kwiaty i silniejszy zapach.
Początek kwitnienia to czas zbioru ziela bo zarówno ziele jak i korzenie są surowcem leczniczym.
Zdjęcie liche bo w pośpiechu i w deszcz robione ale postaram sie o lepsze - może jutro.
marzanka wonna pod brzozą zajmuje coraz większą powierzchnię - to złe miejsce dla niej bo woli cień lub półcień i w tym roku czeka ją przesadzanie. Męczy sie bidulka i nawet kolor liści ma zbyt jasny. Oszczędzałam ją i nigdy nie robiłam z niej przetworów czekając az się porządnie rozrośnie.
Kwitnie sorgo czarne czyli beda plony i mąka na chleb...
Rośnie tez u mnie Kryptotenia 'Atropurpurea' tak z ciekawości bo i kolor mi sie podoba a do tego smak dość ciekawy i taki neutralny w zestawie z innymi.
Jest używana w tradycyjnej chińskiej medycynie jako tonik.
Natomiast liście i łodygi używane w kuchni jako włoszczyzna, surowe służą jako dodatek do zup, sałatek, smażonych potraw.
Korzenie również są jadalne na surowo lub po ugotowaniu a nasiona użytkuje się jako przyprawę i szczególnie popularna jest w kuchni japońskiej.
Trudno zrobić jej dobre zdjęcie bo ten kolor prawie zlewa się z ziemią ale teraz mam z tyłu siatkę więc inne tło.
Właśnie zaczyna kwitnąć czyli będą siewki.
Ostatnie zdjęcie pokazuje budowę liści
- w Japonii nazywana jest "mitsuba" a to znaczy trzy liście co widac na załączonym zdjęciu.
Pieknie kwitła kolendra i teraz czekam na nasiona
Wreszcie widzę w realu jak kwitnie kozłek lekarski - szkoda,że nie mogę przekzać jego zapachu ... piękny i dość silny. ja wyczuwam go lepiej stojąc w pewnej odległości niż z nosem tuz przy ...
Rosnie w 2 miejscach i zauważyłam, że tam gdzie jest stanowisko wilgotniejsze kwiaty mają delikatny odcień różu a może to tylko zbieg okoliczności bo jego kwiaty są w kolorze różowym lub białym.
Rosnie w gruncie Jiaogulan (łac. Gynostemma Pentaphyllum)
- to bardzo ciekawa roślina, zwana również Zielem Długowieczności.
A tak wyglądają maluszki sadzone w maju
Ciekawa jestem jak u Was wygląda uprawa trawy cytrynowej bo mnie udało się wyhodować z siewu i w tej chwili rośnie w kilku pojemnikach . Na bieżąco przycinam bo to dobre dla rośliny i dla mnie.
Jak mam herbatkę z dodatkiem trawki a z kolei trawa pobudza się do rozkrzewiania się i dzięki temu jest jej więcej.
Mam tez kilka sadzonek w gruncie bo kupowałam od jednej z forumowiczek ubiegłoroczne sadzonki aby mieć więcej trawy do używania jej w celach leczniczych. Ponadto liczę na własne nasiona ale wtedy przynajmniej 1 z nich nie mogę przycinać.
Zdjęcie siewek trawy z 22 .VI.2013 ale obecnie wygląda zdecydowanie dojrzalej, 3 dni temu znów posiałam kilka nasionek - niech rośnie nowe pokolenie.
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
Moja gynostemma posmakowała ślimakom,chyba dowiedziały się z neta o jej walorach i ją obżarły dobrze ,że zauważyłam i teraz postawiłam doniczkę wysoko może nie znajdą.
U mnie też przetwórnia i suszarnia,już mam sporo nasuszonego rumianku ,różnych ziół,teraz zbieram płatki nagietka,łzawicę mam tylko jedną,bo reszta zmarzła,dobrze,że przypomniałaś mi o dziurawcu bo teściowa prosiła,polece i zetnę,
pozdrawiam
U mnie też przetwórnia i suszarnia,już mam sporo nasuszonego rumianku ,różnych ziół,teraz zbieram płatki nagietka,łzawicę mam tylko jedną,bo reszta zmarzła,dobrze,że przypomniałaś mi o dziurawcu bo teściowa prosiła,polece i zetnę,
pozdrawiam
- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
Miałam kieeeedys na wsi łzy Hioba - ale nie wiedziałam, że jadalne. Mogłabym kilka nasion jak dojrzeją?
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20161
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
Krysiu ja stosujesz mydlnicę perską i marzankę wonną? mam oba zioła a nie wiedziałam, że to zioła
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
Też chciałabym coś więcej wiedzieć o mydlnicy perskiej. Na co pomaga?
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
Aniu nasionka łzawicy ogrodowej zapisałam ale i Ty pamiętaj i jakby co to przypomnij mi.
Postaram sie opisać te rośliny, o które pytacie jakie u mnie mają zastosowanie ale może w niedzielę bo teraz jestem zawalona robotą - porzeczki czerwone i czarne mąż zrywa a ja z nimi walczę w kuchni robiąc rożne przetwory.
Czasochłonna praca ale nie wyobrażam sobie naszej kuchni bez tego.
Moje sąsiadki w bloku siedzą całymi dniami na ławce a po dżem leci do sklepu jak potrzeba ...
Jak dziecko chce pic to butelka picia tego kolorowego ze sklepu i tez dobrze - ludzie żyją bezstresowo i mają dużo wolnego czasu .
Postaram sie opisać te rośliny, o które pytacie jakie u mnie mają zastosowanie ale może w niedzielę bo teraz jestem zawalona robotą - porzeczki czerwone i czarne mąż zrywa a ja z nimi walczę w kuchni robiąc rożne przetwory.
Czasochłonna praca ale nie wyobrażam sobie naszej kuchni bez tego.
Moje sąsiadki w bloku siedzą całymi dniami na ławce a po dżem leci do sklepu jak potrzeba ...
Jak dziecko chce pic to butelka picia tego kolorowego ze sklepu i tez dobrze - ludzie żyją bezstresowo i mają dużo wolnego czasu .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1350
- Od: 1 lis 2008, o 20:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie okolice Jasła
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
christinkrysia
Ja na wsi ale mam i takie sąsiadki ... ja nie mam tyle czasu ale warzywa owoce swoje a przetworów cała masa
Ja na wsi ale mam i takie sąsiadki ... ja nie mam tyle czasu ale warzywa owoce swoje a przetworów cała masa
Pozdrawiam Teresa
Miłe chwile dnia każdego czynią człeka szczęśliwym.
Miłe chwile dnia każdego czynią człeka szczęśliwym.
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6239
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
Witajcie! Ja już teraz na wsi o kilkunastu lat i robię całą masę przetworów. Mam własne warzywa, w tym pomidory i ogórki, własne krzewy i drzewa owocowe. I masę sąsiadów, którym nic się nie opłaci....
W ziołach nie ,,chodzę" jeszcze zbyt dobrze, ale interesuję się nimi od wielu lat i stosuję gotowe preparaty, bo nie mam u siebie wszystkiego, co mi potrzeba, a w moich okolicach brak nieużytków i łąk, na których można zbierać potrzebny surowiec.
W ziołach nie ,,chodzę" jeszcze zbyt dobrze, ale interesuję się nimi od wielu lat i stosuję gotowe preparaty, bo nie mam u siebie wszystkiego, co mi potrzeba, a w moich okolicach brak nieużytków i łąk, na których można zbierać potrzebny surowiec.
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Apteka na działce i w domu cz. II
juda - Teresko no właśnie i ja tak mówię,że tam gdzie pełna piwnica czy też spiżarka to taka gospodyni zbyt wiele czasu wolnego ale jak dobrze się zorganizuje i do tego rodzinka pomoże to łatwej przebrnie się przez ten pracowity okres.
Nasze zdrowie w bardzo dużym procencie zależy od tego co jemy każdego dnia.
renzal - Reniu miło się czyta takie wypowiedzi czyli sa jeszcze normalne kobiety i normalnie zorganizowane domy.
Jednak tych , którym się nic nie opłaca jest coraz więcej, dzieci na to patrzą i też beda podobnie postępować.
Przy porządkowaniu piwnicy przed kolejnymi przetworami zawsze znajd jakieś ominięte słoiki z data np sprzed 2 lat. Przynoszę je w pierwszej kolejności do zużycia gdy się nadaje ale nigdy nie zdarzyło się aby taki dżem, sok czy tez konfitura była zepsuta.
Jest bez chemii i tak sie zastanawiam dlaczego w przemyśle spożywczym wszędzie ją pchają skoro normalnie przetworzone owoce domowym sposobem potrafią stać w piwnicy kilka lat c bez uszczerbku na kolorze, smaku i zapachu.
Nasze zdrowie w bardzo dużym procencie zależy od tego co jemy każdego dnia.
renzal - Reniu miło się czyta takie wypowiedzi czyli sa jeszcze normalne kobiety i normalnie zorganizowane domy.
Jednak tych , którym się nic nie opłaca jest coraz więcej, dzieci na to patrzą i też beda podobnie postępować.
Przy porządkowaniu piwnicy przed kolejnymi przetworami zawsze znajd jakieś ominięte słoiki z data np sprzed 2 lat. Przynoszę je w pierwszej kolejności do zużycia gdy się nadaje ale nigdy nie zdarzyło się aby taki dżem, sok czy tez konfitura była zepsuta.
Jest bez chemii i tak sie zastanawiam dlaczego w przemyśle spożywczym wszędzie ją pchają skoro normalnie przetworzone owoce domowym sposobem potrafią stać w piwnicy kilka lat c bez uszczerbku na kolorze, smaku i zapachu.