Które odmiany dyń są najsmaczniejsze na przetwory ?
sprawdziłam smak 2 dyń

1 Hokkaido- mocno- pomarańczowa bardzo dobra na zupy do pieczenia. Ugotowana ma smak fasolki szparagowej.
Robiłam z niej też dżem pomarańczowy, ale z innej odmiany był smaczniejszy

2. Miałam też dynię o nieznanej nazwie o miąższu lekko pomarańczowym . Smak neutralny . Użyłam jej do sosu Uncke Ben's zamiast ananasa . Zrobiłam z niej bardzo smaczny dżem cytrynowy , oraz jako dodatek do dżemu z mirabelek

Chcę wypróbować dynię Bambino, Jumbo Pink Banana lub Dynię Melonową. Czy ktoś uprawiał te odmiany jaki mają smak ? . Na jakie potrawy można je przeznaczyć

Bambino ma smak dyniowy a Melonowa trochę taki inny ale obydwie mi smakują.

Ja w tym roku z Bambino robiłam dżem pomarańczowy, cytrynowy i kubusia. We wszystkim przepyszna.

Na dżemy świetnie nadaje się dynia Lunga di Napoli, ma piękny pomarańczowy kolor i delikatny słodkawy miąższ.

Spotkałam dziś na bazarku pomarańczową dynie ok 1,5 -2 kg . Sprzedawca nie wie jaka to odmiana Mówi że możliwe że hokkaido
Skórkę ma mięką i paznokieć łatwo ją przebija. Wydaje mi się że ta którą kupiłam wcześniej była twardsza .
A może ona jest słabo wyrośnięta i nie zdążyła stwardnieć ?. Czy taka zbyt młoda dynia będzie smaczna ?

Krysiu moja znajoma w tym roku zebrała kilka dyni niedojrzałych i chciała z nich zrobić przetwory. Niestety wszystko wywaliła. Były strasznie wodniste i niesmaczne. Nie wiem jak bardzo jest Twoja niedojrzała. Spróbuj ewentualnie zupę z niej zrobić.

Najlepiej zbierać dynie zupełnie dojrzałe i wyrośnięte wtedy są najsmaczniejsze i mają najwięcej witamin.

I dlatego powinno się uprawiać dynie, ale również melony, arbuzy, cukinie z rozsady . W ten sposób przyspieszamy uprawę o co najmniej miesiąc. Niektóre dynie mają ponad 100 dni do zbiorów, a jak nieraz zdarzały się przymrozki pod koniec września, to siane do gruntu nie zdążą dojrzeć .

Niektóre to mają nawet 120-150 dni jak jest chłodne lato i wcześnie się robi zimno na dworze to nieraz nie zdążą całkowicie dojrzeć. Ja swoje dynie tylko z rozsady uprawiam sieje w połowie kwietnia do doniczek w szklarni a w połowie maja wysadzam do gruntu.

Koleżanka robi sok z dyni. Piją oboje z mężem i bardzo sobie chwalą. Dynie nie muszą być takie mocno dojrzałe.

A jak robią ten sok?

W sokowirówce. Inna koleżanka robiła tak nawet sok z białej kapusty.

No to w następnym sezonie zrobię sok z dyni . bo jak jest jej dużo to trudno całośc zagospodarować

Moje subiektywne typy to
- piżmowa do zup, najbardziej aromatyczna;
- hokkaido do pieczenia, np. na frytki, pure, w smaku jest lekko słodka, trochę jak bataty;
- makaronowa warszawska do zapiekania z nadzieniem, np. mięsnym. Wnętrze dyni łatwo oddzielić, rzeczywiście odchodzi w formie makaronu, a przy tym skóra jest mocna i bezpiecznie trzyma farsz.

A dynia piżmowa nadaje się na zupę na mleku.

Artur, kiedyś też bym tak napisała.

Jesienią dostaliśmy od cioci olbrzymią dynię. Trochę dodaliśmy do ziemniaków, by zrobić placki, ale pozostało jej jeszcze dużo. Więc uparowałam ją i włożyłam do słoiczków. Potem dwukrotnie zapasteryzowałam. (2 razy, bo niczego nie dodawałam) Gdy dodałam teraz dyni z takiego słoiczka do zupy mlecznej, to po prostu palce lizać. A naleśniki z jej dodatkiem żółciutkie, jakbym z 6 jaj wbiła. Chociaż ciasto jest ciut bardziej kruche i trochę gorzej je się odwraca przy smażeniu. Wujo chwali też pączki, ale tego nie sprawdzałam.

A ja tam lubię zupę na mleku z dyni.