Witam, w końcu postanowiłam jednak założyć wątek kulinarny Może ktoś z Was skorzysta z moich przepisów czy pomysłów

Na początek zapraszam na
Biszkopt malinowo-chałwowy pod cytrynowa pianką



Biszkopt:
- 4 jajka
- 1/2 szklanki mąki pszennej
- 4 łyżki mąki ziemniaczanej
- 1/2 szklanki cukru
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia

Białka ubić na sztywno, pod koniec dodać cukier i potem żółtka, zmiksować na wolnych obrotach. Następnie dodać mąkę (obie) wymieszaną z proszkiem do pieczenia, delikatnie wymieszać. Piec około 25 minut w 180 st. C. Wystudzić.

Krem chałwowy:
- 300 g chałwy waniliowej
- 300 g masła
- 3 żółtka
- 1 i 1/2 szklanki mleka
- 2 łyżki cukru
- 2 czubate łyżki mąki ziemniaczanej

Szklankę mleka zagotować z cukrem. W pozostałym mleko rozmieszać mąkę i żółtka. Wlać na gotujące się mleko cały czas mieszając, pogotować aż budyń zgęstnieje. Wystudzić.

Masło zmiksować na puszysto i dodawać po łyżce zimny budyń i pokruszoną chałwę cały czas miksując. Masę wyłożyć na biszkopt, schłodzić.

Warstwa malinowa:
- 800 g malin ( mogą być mrożone )
- 2 malinowe galaretki

Galaretki rozpuścić w 750 ml wrzątku, odstawić do przestygnięcia. Maliny ułożyć na masie chałwowej i zalać tężejącą już galaretka. Jeśli maliny są mrożone to możesz wrzucić do letniej galaretki i wszystko wylać na masę chałwową. (Tutaj przyda się obręcz do tortów, żeby galaretka nie uciekła.) Następnie należy wstawić ciasto do lodówki, by galaretka całkowicie zastygła.

Cytrynowa pianka:
- 2 cytrynowe galaretki
- 750 ml śmietany 30 % lub 36%
- 3 łyżki cukru pudru

Galaretki rozpuścić w 1/2 litra wrzątku, przestudzić. Śmietanę ubić na sztywno, pod koniec dodając cukier puder, a następnie miksując na wolnych obrotach wlać tężejącą galaretkę cytrynową (wlewaj powolutku cienką stróżką). Masę wylać na warstwę malinową. Można posypać startą czekoladą. Schłodzić. Przechowywać w lodówce.

SMACZNEGO

Basiu - no nawet nie wiesz, jak się cieszę
Po pierwsze - czuję się trochę "matką chrzestną" przedsięwzięcia A po drugie - jestem pierwsza
No to zabieram się do czytania, a i pewnie do robienia

Przepis napewno wypróbuję, nie wiem kiedy, ale już leci do mojego kajetu
Fajnie, że założyłaś takowy wątek

Wszystko ładnie, a ja poproszę o przekrój.

Jestem i ja
kiedyś się na niego porwę i zrobię

Cieszę się Kochani, ze jesteście Ewciu, Marzenko, Tulapku, Marku, Mati
Piotrze miło mi Cię gościć

Ewciu oczywiście miano Matki Chrzestnej należy się Tobie bez dwóch zdań, ale jeszcze Ojciec Chrzestny potrzebny, ktoś chętny?

Piotrze w środku ciacho wygląda tak:



Dzisiaj zrobiłam serniczek na zimno mocno owocowy, zdjęcia wkrótce

Uwielbiam sernik na zimno już się nie mogę doczekać

Mati to specjalnie dla Ciebie serniczek robiony w sezonie truskawkowym

Matko święta !!!
No wystartowałaś w tym wątku jak prom kosmiczny, ledwo nadążam

Dziękuje jak smakowicie wygląda

Basiu - jakie pyszności .Muszę córke poprosić to zdziała Twoje pyszności

Poproszę o kolejne pyszne przepisy

Tulapku, Marku możecie by obydwaj Ojcami Chrzestnymi, np. co drugi dzień

Jadziu witaj. U mnie na razie tylko wypieki, ale może z czasem i inne smakołyki się pojawią Z przepisów jak najbardziej korzystajcie i piszcie, czy smakowało.

Ewciu, Mati
A teraz obiecany
Sernik mocno owocowy





Składniki:
Spód:
- 200g kakaowych herbatników
- 120g masła
Masa serowa:
- 500g twarogu mielonego
- 300g naturalnego jogurtu
- 4 łyżki soku z cytryny
- 7 łyżeczek żelatyny
- 150g cukru pudru
- 1 opakowanie cukru wanilinowego
- 200g jagód
- 150g malin lub truskawek
- 2 średniej wielkości brzoskwinie (mogą być z puszki)
Dekoracja:
- 250ml śmietanki kremówki 30% lub 36%
- 2 łyżeczki cukru pudru
- owoce do ozdoby

Sposób przygotowania
Masło roztopić i dodać do pokruszonych np. w blenderze herbatników, wymieszać. Masę przełożyć do tortownicy (mała) wyłożonej papierem do pieczenia. Masę herbatnikową wyrównać delikatnie dociskając.
Żelatynę rozpuścić w 1/3 szklanki wody i delikatnie podgrzać do rozpuszczenia.
Wymieszać mikserem ser, jogurt, sok z cytryny, cukier puder, cukier wanilinowy. Rozpuszczoną żelatynę wymieszać z 4 łyżkami masy serowej, a następnie połączyć z pozostałą masą i dokładnie wymieszać.
Masę serową podzielić na 3 porcje. Do pierwszej dodać jagody (można część z nich trochę rozdrobnić). Wstawić tortownicę do lodówki lub na krótką chwilę do zamrażalnika, aby masa zgęstniała. Do drugiej części masy serowej dodać brzoskwinie pokrojone w kawałeczki. Wymieszać, wyłożyć masą serowo-brzoskwiniową do tortownicy na warstwę jagodową, wstawić ponownie do lodówki lub na chwilę do zamrażalnika, aby stężała. Tak samo postąpić z trzecią masą serowo-malinową (część malin można rozdrobnić, a resztę dać w całości). Maliny można zastąpić np. truskawkami czy wiśniami wedle upodobania.
Ciasto wstawić do lodówki na parę godzin.
Przed podaniem sernik ozdobić śmietaną kremówką ubitą z cukrem oraz owocami.

Smacznego

Sernik na zdjęciu był robiony na dużej tortownicy (mała gdzieś się akurat zapodziała), ale z tych proporcji. Zdecydowanie lepiej wygląda gdy warstwy są wyższe. Można użyć owoców jakie lubimy, pamiętając o tym, żeby kolory warstw się odróżniały. Serniczek jest idealny na upalne dni.

Tulapku wcześniej coś wspominałeś o piernikach, ale niestety nie mam przepisu, mogą być w zastępstwie ciasteczka ryżowe? A co do ciasta z karmelem czy Ty przypadkiem nie rozmawiałeś z moimi chłopakami, bo to ich ulubione? Często robię właśnie ciacho o nazwie "Toffi na krakersach". Nie mam niestety fotki, bo nigdy nie zdążę zrobić-znika błyskawicznie

Oooo, ja do Basi po przepis, a tu słynne superduo gości
Ale nam Basia dogodziła tym wątkiem, prawda ?
To kto w końcu jest tym ojcem chrzestnym