Czosnek, przetwory - pasty
Re: Czosnek, przetwory - pasty
grosik nieźle
a ja ciebie wprowadziłam w błąd skleroza nie boli, popatrzyłam teraz na słoik i porównałam z majonezem ale 700 ml , no to ten mój słoik ma z 650 ml chyba. Zabij mnie, nie pamiętam czy robiłam z podwójnej porcji czy nie.. ale raczej nie, aż tak bym nie ryzykowała
Pietruszki dałam baaardzo dużo, czosnek też miałam duży i wyszło dużo, na oko to chyba jest z 0,5 l.., oliwą zalałam jak widać na obrazku. Ja nawet nie jestem pewna czy przypadkiem blenderem nie miksowałam od razu w słoiku...coś mi chodzi po głowie, że chyba tak
juda w tym przepisie blender nie jest konieczny, to ja go wymyśliłam z lenistwa. I powiem wam - im dłużej stoi w lodówce tym jest lepszy, sprawdziłam organoleptycznie tylko z pietruszką następnym razem bardziej powalczę
a ja ciebie wprowadziłam w błąd skleroza nie boli, popatrzyłam teraz na słoik i porównałam z majonezem ale 700 ml , no to ten mój słoik ma z 650 ml chyba. Zabij mnie, nie pamiętam czy robiłam z podwójnej porcji czy nie.. ale raczej nie, aż tak bym nie ryzykowała
Pietruszki dałam baaardzo dużo, czosnek też miałam duży i wyszło dużo, na oko to chyba jest z 0,5 l.., oliwą zalałam jak widać na obrazku. Ja nawet nie jestem pewna czy przypadkiem blenderem nie miksowałam od razu w słoiku...coś mi chodzi po głowie, że chyba tak
juda w tym przepisie blender nie jest konieczny, to ja go wymyśliłam z lenistwa. I powiem wam - im dłużej stoi w lodówce tym jest lepszy, sprawdziłam organoleptycznie tylko z pietruszką następnym razem bardziej powalczę
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1350
- Od: 1 lis 2008, o 20:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie okolice Jasła
Re: Czosnek, przetwory - pasty
O to skoro tak to zrobię z jednej główki czosnku i zrobię jakoś
- porzeczkaa
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 45
- Od: 24 lip 2012, o 10:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podlaskie
Re: Czosnek, przetwory - pasty
Proporcje składników robiłam wg przepisu podanego w linku, a czosnek przeciskałam przez praskę (niezbyt sympatyczne zajęcie przy takiej ilości ) i wyszedł mi słoik ok. 400 ml. większy niż po majonezie, ale 500 ml to on raczej nie ma. Więc pewnie podana porcja w półlitrowym się zmieści.
Pozdrawiam Justyna
-
- 500p
- Posty: 912
- Od: 4 maja 2009, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stargard
Re: Czosnek, przetwory - pasty
Przymierzam się właśnie do tej pasty i właśnie skojarzyłam, że od pewnego czasu robię coś podobnego, tylko z bazylią zamiast pietruszki. Moim celem było zagospodarowanie nadmiaru bazylii, początkowo robiłam blenderem pesto z orzechami, potem (z braku orzechów) czosnek z oliwą i bazylią, z czasem nie chciało mi się brudzić blendera i wszystko siekam. Nie udało mi się jednak tego przechować dłużej jak 2 tygodnie bo używałam tego początkowo tylko do pomidorów (także tych z mozarellą) a potem już do wszystkiego łącznie z chlebem. Jako ze bazylia powoli dogorywa a pietruszka jeszcze pełna wigoru to już wiem co zrobię. Tylko obawiam się, że w tym tempie czosnek mi sie skończy w grudniu.
Dorota
Re: Czosnek, przetwory - pasty
Dorcinda ja się zastanawiałam dlaczego ten przepis jest z pietruszką, bo też chciałam dać inne zielsko. No i doczytałam, że właśnie tylko pietruszka niweluje 'zapach' czosnku (zwłaszcza na drugi dzień, gdzie jedzie czosnkiem całe ciało ). Stare babcine i niektóre nowe przepisy takie info podają, więc z bólem ale zostałam przy pietruszcze.
Dziwi mnie tylko, że mogłaś przechować do 2 tygodni, bo to lekko fermentuje w słoiku, może pod wpływem dużej ilości soli nie wiem. Policzyłam, że moja pasta już ma 3 miesiące, niestety już się kończy, także nie sprawdzę jak smakuje po połowie roku, a im dłużej się przegryza tym jest lepsza.
A co ty masz za blender, którego trudno domyć ?
Dziwi mnie tylko, że mogłaś przechować do 2 tygodni, bo to lekko fermentuje w słoiku, może pod wpływem dużej ilości soli nie wiem. Policzyłam, że moja pasta już ma 3 miesiące, niestety już się kończy, także nie sprawdzę jak smakuje po połowie roku, a im dłużej się przegryza tym jest lepsza.
A co ty masz za blender, którego trudno domyć ?
-
- 500p
- Posty: 912
- Od: 4 maja 2009, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stargard
Re: Czosnek, przetwory - pasty
Moniko do bazylii daję nieco mniej czosnku (ok 1 główki na słoik) wiec tak nie "jedzie". Owszem po ok tygodniu zaczyna jakby fermentować i bazylia zmienia kolor ale nadal jest smaczne i pachnące. Pamiętam z dzieciństwa jak moja mama robiła koperek solony, też zmieniał kolor ale sos koperkowy zrobionego zimą z takiego właśnie solonego koperku - rewelacja, całkiem inny niż ze świeżego czy mrożonego lub suszonego. A dlużej jak 2 tygodnie nie udało mi się owej mikstury przechować, tylko dlatego, że łakoma jestem A blender myje się łatwo, ale jednak trzeba to zrobić, potem schować, a przedtem wyjąć.... eh leniwa jestem...kończę bo zaraz tu wymienię 7 grzechów głównych.
Dorota
Re: Czosnek, przetwory - pasty
aaa..takie buty
mimo wszystko namawiam Cię na blender, bo pasta lepsza niż siekanina
A ja spróbuję teraz zrobić na orzechach włoskich zamiast oliwy, ew dodam trochę oliwy jak pasta będzie za sucha
mimo wszystko namawiam Cię na blender, bo pasta lepsza niż siekanina
A ja spróbuję teraz zrobić na orzechach włoskich zamiast oliwy, ew dodam trochę oliwy jak pasta będzie za sucha
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2427
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: Czosnek, przetwory - pasty
A ja zamiast blendera podczas robienia pesto używam końcówki miksującej takiej nożykami od miksera i robię to w słoiku.
- Marek-BB
- 500p
- Posty: 783
- Od: 23 mar 2010, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Re: Czosnek, przetwory - pasty
Moniko Czekam na przepis "pesto" z pędów kwiatostanowych czosnku, tak jak obiecałaś w tym wątku: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=350
Co prawda o tej porze roku już nikt nie skorzysta, ale niechaj będzie na zapas. Masz wypróbowane to dawaj!
Co prawda o tej porze roku już nikt nie skorzysta, ale niechaj będzie na zapas. Masz wypróbowane to dawaj!
Re: Czosnek, przetwory - pasty
Marek na początek
Nie znam przepisu na przetwory, w którym warzyw niekwaśnych nie trzeba by było blanszować a zalewy nie zakwaszać i do tego nooo.. trochę dłużej pasteryzować niż 3 minuty
Zawsze możesz spróbować, dla mnie nie ten smak i u mnie nie miałby zastosowania, zwłaszcza, że tych pędów wcale tak dużo nie będę mieć, nie wspominając, że w czasie kiedy pędy wyrastają zazwyczaj u mnie posucha w czosnek.
Jak widzisz na podstawie mojej pasty czosnkowej z pietruszką doskonałym konserwantem świeżego czosnku jest sól i oliwa. I nie tracisz witamin o co mi najbardziej chodzi, a wręcz przeciwnie olej/oliwa ma wyjątkowe właściwości w takich pastach.
A teraz przepis na Pesto z pędów kwiatostanowych czosnku
Ilości są przybliżone, nie trzeba sztywno się ich trzymać, pogrubiłam to co ja stosowałam
- ok. 10 pędów czosnku, może być z kulką przyszłego kwiatostanu
- 1/2 szklanki lekko uprażonych orzechów (np włoskich) lub uprażonych nasion słonecznika lub uprażonych nasion dyni lub uprażonych pociętych migdałów..
- 3/4 szklanki oliwy z oliwek
- 1/4 szklanki dobrego drobno pokrojonego twardego żółtego sera (np parmezan, chociaż można znaleźć naprawdę dobre nasze sery) lub można spróbować z pleśniowym jak ktoś lubi
- sól i pieprz do smaku
- ew. kilka liści bazylii (jak robiłam z pleśniowym to dodałam)
- Pędy czosnku umyć i pociąć na kawałki.
- Wrzucić do malaksera, dodać migdały/orzechy lub inne dodatki ?pestkowe? - co kto ma i lubi
- Krótko rozdrobnić maszyną
- Zwolnić obroty i powoli w trakcie miksowania dolać całą oliwę
- Wyłączyć - dorzucić ser, szczyptę soli i pieprzu i znowu miksować aż do uzyskania prawie gładkiej pasty. Cały proces miksowania powinien trwać krótko
- Posmakować i ew doprawić po swojemu, przełożyć do szklanego słoika, zamknąć, wstawić do lodówki najlepiej na noc.
Jeśli chcemy przetrzymać dłużej w lodówce, to warto zalać wierzch oliwą (na palec). To pesto doskonale się mrozi, długo można trzymać w zamrażarce ? wtedy najlepiej zrobić małe porcje o różnych kombinacjach dodatków
Marek przede wszystkim, jeśli masz doświadczenie w robieniu przetworów, to wiesz po co jest pasteryzacja. 3 minuty? zapomnij, może blanszowanie..z resztą ono też czemuś służy.Marek-BB pisze:Hobbystcznie zajmuje się przetworami, głównie grzyby, ogórki, sałatki. Dużo też eksperymentuje i z doświadczenia wiem że aby słoik z danym przetworem utrzymał się jak najdłużej dobrze jest go chociaż parę minut zapasteryzować. Nie można przesadzić bo np. ogórki w occie zmiękną, kiszonych w ogóle nie pasteryzuje bo sól spełnia rolę najlepszego konserwanta jaki chyba jest, także generalnie wszystko, ale z rozsądkiem. Co do pesto nie mam kompletnie doświadczenia i wydaje mi się że 3 minuty pasteryzowania by nie zaszkodziły. Jeśli uważasz że zbrązowieje takie pesto to zakładam że masz doświadczenie i sprawdziłaś, ja nie więc pewnie skorzystam z rady, ale nie jestem pewien czy chodzi Ci właśnie o kolor, bo nie napisałaś dokładnie.
Nie znam przepisu na przetwory, w którym warzyw niekwaśnych nie trzeba by było blanszować a zalewy nie zakwaszać i do tego nooo.. trochę dłużej pasteryzować niż 3 minuty
Zawsze możesz spróbować, dla mnie nie ten smak i u mnie nie miałby zastosowania, zwłaszcza, że tych pędów wcale tak dużo nie będę mieć, nie wspominając, że w czasie kiedy pędy wyrastają zazwyczaj u mnie posucha w czosnek.
Jak widzisz na podstawie mojej pasty czosnkowej z pietruszką doskonałym konserwantem świeżego czosnku jest sól i oliwa. I nie tracisz witamin o co mi najbardziej chodzi, a wręcz przeciwnie olej/oliwa ma wyjątkowe właściwości w takich pastach.
A teraz przepis na Pesto z pędów kwiatostanowych czosnku
Ilości są przybliżone, nie trzeba sztywno się ich trzymać, pogrubiłam to co ja stosowałam
- ok. 10 pędów czosnku, może być z kulką przyszłego kwiatostanu
- 1/2 szklanki lekko uprażonych orzechów (np włoskich) lub uprażonych nasion słonecznika lub uprażonych nasion dyni lub uprażonych pociętych migdałów..
- 3/4 szklanki oliwy z oliwek
- 1/4 szklanki dobrego drobno pokrojonego twardego żółtego sera (np parmezan, chociaż można znaleźć naprawdę dobre nasze sery) lub można spróbować z pleśniowym jak ktoś lubi
- sól i pieprz do smaku
- ew. kilka liści bazylii (jak robiłam z pleśniowym to dodałam)
- Pędy czosnku umyć i pociąć na kawałki.
- Wrzucić do malaksera, dodać migdały/orzechy lub inne dodatki ?pestkowe? - co kto ma i lubi
- Krótko rozdrobnić maszyną
- Zwolnić obroty i powoli w trakcie miksowania dolać całą oliwę
- Wyłączyć - dorzucić ser, szczyptę soli i pieprzu i znowu miksować aż do uzyskania prawie gładkiej pasty. Cały proces miksowania powinien trwać krótko
- Posmakować i ew doprawić po swojemu, przełożyć do szklanego słoika, zamknąć, wstawić do lodówki najlepiej na noc.
Jeśli chcemy przetrzymać dłużej w lodówce, to warto zalać wierzch oliwą (na palec). To pesto doskonale się mrozi, długo można trzymać w zamrażarce ? wtedy najlepiej zrobić małe porcje o różnych kombinacjach dodatków
- grosik
- 200p
- Posty: 320
- Od: 30 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: powiat cieszyński
Re: Czosnek, przetwory - pasty
Moja pasta czosnkowa znika w mgnieniu oka. Mój M używa ją do wszystkiego (dosłownie) ;). Moim zdaniem troszeczkę za słona (nie pamiętam ile dałam soli) ale mogłam zaszaleć bo Monika pisała, ze się sola nie przedobrzy i jej nie czuć. A ja pomimo, że jestem "antysolna" pewnie nawaliłam jej ile wlezie.... ....Na wiosnę wypróbuję pastę z pędów kwiatostanowych (albo wczesnym latem ).
Pozdrawiam ciepło, Gosia ;)
Nasze rodzinne eskapady i nie tylko
Nasze rodzinne eskapady i nie tylko
- Marek-BB
- 500p
- Posty: 783
- Od: 23 mar 2010, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Re: Czosnek, przetwory - pasty
Moniko uwierz mi, że pasteryzowanie przykładowo malutkiego słoiczka z grzybkami przez 3 minuty odpowiednio rozszerzy zakrętkę, którą od razu dokręcić można i tak się zazębi, że trzymać to swobodnie parę lat w piwnicy można. Czas pasteryzowania zależy od wielkości słoika i tym co w nim posiadamy, czyli ważne co pasteryzujemy.
Wczesnym latem będę miał taką ilość tych pędów kwiatostanowych czosnku, że pewnie na 2,3 słoiki starczy, więc chyba nie będę sprawdzał i ryzykował tylko zrobię na bierząco do jedzenia tak jak sugerujesz.
A swoją drogą może masz orientację ile wyjdzie przy 100 sztukach? Może jednak więcej?
Wczesnym latem będę miał taką ilość tych pędów kwiatostanowych czosnku, że pewnie na 2,3 słoiki starczy, więc chyba nie będę sprawdzał i ryzykował tylko zrobię na bierząco do jedzenia tak jak sugerujesz.
A swoją drogą może masz orientację ile wyjdzie przy 100 sztukach? Może jednak więcej?
Re: Czosnek, przetwory - pasty
Marek-BB ależ ja Ci wierzę, że tak się dzieje
A co do czosnku, to tak na moją wyobraźnię ze 100 takich pędów może ważyć ze 2 kg do tego dodatki...no trochę tych słoiczków powinno Ci wyjść
Zobacz ile mi wyszło pasty z 3 główek czosnku z dodatkami - ok. 0,5 litra, dużo prawda?
A co do czosnku, to tak na moją wyobraźnię ze 100 takich pędów może ważyć ze 2 kg do tego dodatki...no trochę tych słoiczków powinno Ci wyjść
Zobacz ile mi wyszło pasty z 3 główek czosnku z dodatkami - ok. 0,5 litra, dużo prawda?