Wątek dla osób odchudzających się cz.2
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32013
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Wątek dla osób odchudzających się cz.2
Poprzednią część wątku znajdziecie tutaj
babuchna
No widzisz Romo najważniejsze nie wpadać w panikę .
babuchna
No widzisz Romo najważniejsze nie wpadać w panikę .
- Helios
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3724
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Wątek dla osób odchudzających się w Nowym roku i osób kibic
Też bym sobie poczytała...
Zaczynam się bać, że tylko cień z Was zostanie Kiedyś tak szef o mnie mówił... dawno to było i nic wesołego
Basiu a ten napój w balonie długo jeszcze musi leżakować ;:57
_____________
Helena
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
- ewa2204
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1516
- Od: 2 kwie 2009, o 22:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Wątek dla osób odchudzających się w Nowym roku i osób kibic
zajrzałam tu do Was, co by mi wątek nie uciekł.
Owsiankę ze śliweczkami, żurawiną i pestkami wcinamcodziennie rano i ciągle bardzo mi smakuje .
Sałatka taty Ali na razie poszła w odstawkę - przejadła mi się, chociaż jest bardzo smaczna. Ale co za dużo, to nie zdrowo
Teraz nie ma mnie w domu, to na wagę nie wchodzę, zobaczę za tydzień "co jest grane".
Romeczko, brawo za determinację i za efekty
Ewa
Coś Wam opowiem
Coś Wam opowiem
- Helios
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3724
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Wątek dla osób odchudzających się w Nowym roku i osób kibic
Witajcie!
No proszę, 2 część wątku. Gratuluję Geniu!
Życzę wszystkim spadku wagi w tempie, w jakim się rozwija wątek
___________
Helena
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32013
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Wątek dla osób odchudzających się w Nowym roku i osób kibic
Witajcie moje kochane chudzinki
Mnie cieszy na razie to że zrzuciłam kg które przez zimę przytyłam , a nie pogniewam się jak zrzucę te które przytyłam poprzedniej zimy , na razie trzymam się , najgorsze są dni kiedy całe dni jest rodzina w domu i co chwilka coś sobie dogadzają.
A to na poprawę nastroju
Genia
Mnie cieszy na razie to że zrzuciłam kg które przez zimę przytyłam , a nie pogniewam się jak zrzucę te które przytyłam poprzedniej zimy , na razie trzymam się , najgorsze są dni kiedy całe dni jest rodzina w domu i co chwilka coś sobie dogadzają.
A to na poprawę nastroju
Genia
Re: Wątek dla osób odchudzających się w Nowym roku i osób kibic
Melduję się w drugiej części Geniu , śliczny widok z samego rana.
Wczoraj znowu byłam niegrzeczna złamałam 7 przykazanie waga w miejscu, ani drgnęła
Dziękuję za wsparcie.Szczerze Nie wiem czy dałabym radę sama. Świadomość, że rano mam zdać relację, trzyma mnie w postanowieniu.
Wczoraj znowu byłam niegrzeczna złamałam 7 przykazanie waga w miejscu, ani drgnęła
Dziękuję za wsparcie.Szczerze Nie wiem czy dałabym radę sama. Świadomość, że rano mam zdać relację, trzyma mnie w postanowieniu.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2972
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Wątek dla osób odchudzających się w Nowym roku i osób kibic
Zauważyłam, że mój organizm "pamięta " wagi, w których utrzymywał się najdłużej. W czasie spadku wagi następuje zatrzymanie na tej wadze, którą "pamięta" zanim znowu waga spadnie.
Może u Ciebie Geniu też tak jest . A może nie Twój organizm pamięta tylko ty pamiętasz
Może u Ciebie Geniu też tak jest . A może nie Twój organizm pamięta tylko ty pamiętasz
Moje nowe imię Szansa
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
- Raczek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3478
- Od: 31 mar 2007, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Wątek dla osób odchudzających się w Nowym roku i osób kibic
Coś w tym jest,moja waga też teraz oscyluje w granicach 85kg,
czyli w takiej,jaką miałam przez ostatnie 15 lat.
Jak przedwczoraj miałam 84,7kg,to dostałam takiego parcia na słodkie wieczorem,że nie dałam rady.
Zjadłam całą paczkę suszonej żurawiny z Biedronki.
Ale była pyszna.
Niestety miałam wczoraj wieczorem podobny problem i znowu była paczka żurawiny.
Dziś waga pokazała 84,9kg.
czyli w takiej,jaką miałam przez ostatnie 15 lat.
Jak przedwczoraj miałam 84,7kg,to dostałam takiego parcia na słodkie wieczorem,że nie dałam rady.
Zjadłam całą paczkę suszonej żurawiny z Biedronki.
Ale była pyszna.
Niestety miałam wczoraj wieczorem podobny problem i znowu była paczka żurawiny.
Dziś waga pokazała 84,9kg.
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
Ogródek Raczka 7
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2972
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Wątek dla osób odchudzających się w Nowym roku i osób kibic
Ta żurawina jest chyba do pokonania? Nie kupuj
Mój mąż (szczupły) potrzebuje mieć w domu jakieś łakocie - na co dzień nie je, ale od czasu do czasu. Kupuję dla niego coś takiego za czym ja nie przepadam i dam radę się opamiętać.
Mój mąż (szczupły) potrzebuje mieć w domu jakieś łakocie - na co dzień nie je, ale od czasu do czasu. Kupuję dla niego coś takiego za czym ja nie przepadam i dam radę się opamiętać.
Moje nowe imię Szansa
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
Re: Wątek dla osób odchudzających się w Nowym roku i osób kibic
Witajcie,
znalazlam ten watek, postanowilam sledzic, bo tez odchudzam się. Mam nadzieje, że jeszcze bardziej zmobilizuje sie czytajac o waszych efektach.
Wpisuje sie tutaj, ale chce najpierw przesledzic wasze wpisy w czesci pierwszej.
Moja pierwsza sugestia - Geniu, probuj jesc jak najmniej marchewki gotowanej. Marchewka po ugotowaniu zwieksza bardzo swoj indeks glikemiczny.
życzę wam duzo sukcesow, sobie tez oczywiscie. Odchudzanie to kawal ciezkiej roboty.
znalazlam ten watek, postanowilam sledzic, bo tez odchudzam się. Mam nadzieje, że jeszcze bardziej zmobilizuje sie czytajac o waszych efektach.
Wpisuje sie tutaj, ale chce najpierw przesledzic wasze wpisy w czesci pierwszej.
Moja pierwsza sugestia - Geniu, probuj jesc jak najmniej marchewki gotowanej. Marchewka po ugotowaniu zwieksza bardzo swoj indeks glikemiczny.
życzę wam duzo sukcesow, sobie tez oczywiscie. Odchudzanie to kawal ciezkiej roboty.
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32013
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Wątek dla osób odchudzających się w Nowym roku i osób kibic
Romo jak już mówiłam w odchudzaniu tak jest , ale przelicz jak nawet schudniesz 0,40kg co drygi dzień to przez miesiąc to masz tak jak ja 6 kg z głowy , więcej miesięcznie to myślę że jest nie zdrowo .
sioniu witaj wiem o tym i już ograniczyłam gotowaną marchewkę .
Mam pytanie że jak zwiększa bardzo swoj indeks glikemiczny to znaczy że jest bardziej
kaloryczna ?
Alu nie bądź taka krytyczna dla Romy
sioniu witaj wiem o tym i już ograniczyłam gotowaną marchewkę .
Mam pytanie że jak zwiększa bardzo swoj indeks glikemiczny to znaczy że jest bardziej
kaloryczna ?
Alu nie bądź taka krytyczna dla Romy
Re: Wątek dla osób odchudzających się w Nowym roku i osób kibic
Własnie czytam w pierwszej częsci, że Księgowa nie je śniadań. I to jest wielki błąd. Sniadanie trzeba zjesc koniecznie.
Podzielę się z wami co ja jem na śniadanie. Własciwie prawie codziennie takie samo. Jedynie w niedzielę robię odstępstwo a czasem i nie, bo juz przyzwyczaiłam się do mojego "obroku". Tak, ten moj posiłek nazywam obrokiem.
Sniadanie zaczynam szykować dzień wczesniej wieczorem.
Kroje w drobną kostkę suszoną sliwkę lub morelę (kupuje w sklepie ekologicznym). Czesem zamiast moreli biore 5 żurawin lub 5 rodzenek (codziennie coś innego, choć ja lubię albo żurawinę, albo morelę).
Siekam wymiennie 2 orzechy laskowe/2 migdały/pół orzecha włoskiego (codziennie coś innego)
Potem sięgam po moje tajemne słoiki.
W jednym mam mieszanke: płatki owsiane, płatki orkiszowe, płatki żytnie.....(wszystkie płatki kupuje oddzielnie, takie bez zadnych dodatków, bajerów).
W drugim słoiku mieszanka: zarodki, otręby otręby z różnych zaren.
W trzecim słoiku mieszanka: słonecznik, dynia, siemie lniane, sezam.
Teraz nastepuje napełnianie filizanki - do owoców, orzechów dosypuje 2 łyzki z pierwszego słoika, 1 łyzka z drugiego słoika, 2 łyżki z trzeciego słoika.
Wszystko mieszam, zalewam przegotowana wodą z czajnika, tak, by woda była około 0,3-0,5 cm ponad mieszankę. Czasem dodaję trochę miodu (tak na koncu łyżeczki). Zostawiam to do rana.
Rano nasiona są nabrzmiałe, wsiąknie cała woda.
Teraz dodaję 1 łyzkę mielonego ostropestu plamistego lub mielonego siemienia lnianego.
Zaczynam przezuwanie moje obroku. Tak przezuwanie, bo każdy kes miele i miele w ustach. Trwa to długo.
Początkowo bardzo mi to nie smakowało. Jadłam przez rozsądek, bo zdrowe. Teraz już się przyzwyczaiłam i chyba nawet polubiłam, bo odchodzi mi problem, co zrobić na śniadanie. Bardzo długo nie jestem głodna po takim śniadaniu,wiec nie dojadam.
Jest jeszcze jeden pozytek - regularne, codzienne wizyty w toalecie .
Podzielę się z wami co ja jem na śniadanie. Własciwie prawie codziennie takie samo. Jedynie w niedzielę robię odstępstwo a czasem i nie, bo juz przyzwyczaiłam się do mojego "obroku". Tak, ten moj posiłek nazywam obrokiem.
Sniadanie zaczynam szykować dzień wczesniej wieczorem.
Kroje w drobną kostkę suszoną sliwkę lub morelę (kupuje w sklepie ekologicznym). Czesem zamiast moreli biore 5 żurawin lub 5 rodzenek (codziennie coś innego, choć ja lubię albo żurawinę, albo morelę).
Siekam wymiennie 2 orzechy laskowe/2 migdały/pół orzecha włoskiego (codziennie coś innego)
Potem sięgam po moje tajemne słoiki.
W jednym mam mieszanke: płatki owsiane, płatki orkiszowe, płatki żytnie.....(wszystkie płatki kupuje oddzielnie, takie bez zadnych dodatków, bajerów).
W drugim słoiku mieszanka: zarodki, otręby otręby z różnych zaren.
W trzecim słoiku mieszanka: słonecznik, dynia, siemie lniane, sezam.
Teraz nastepuje napełnianie filizanki - do owoców, orzechów dosypuje 2 łyzki z pierwszego słoika, 1 łyzka z drugiego słoika, 2 łyżki z trzeciego słoika.
Wszystko mieszam, zalewam przegotowana wodą z czajnika, tak, by woda była około 0,3-0,5 cm ponad mieszankę. Czasem dodaję trochę miodu (tak na koncu łyżeczki). Zostawiam to do rana.
Rano nasiona są nabrzmiałe, wsiąknie cała woda.
Teraz dodaję 1 łyzkę mielonego ostropestu plamistego lub mielonego siemienia lnianego.
Zaczynam przezuwanie moje obroku. Tak przezuwanie, bo każdy kes miele i miele w ustach. Trwa to długo.
Początkowo bardzo mi to nie smakowało. Jadłam przez rozsądek, bo zdrowe. Teraz już się przyzwyczaiłam i chyba nawet polubiłam, bo odchodzi mi problem, co zrobić na śniadanie. Bardzo długo nie jestem głodna po takim śniadaniu,wiec nie dojadam.
Jest jeszcze jeden pozytek - regularne, codzienne wizyty w toalecie .
Re: Wątek dla osób odchudzających się w Nowym roku i osób kibic
Zapomniałam napisac, że inni jedzą tę moją mieszanke z dodanym rano jogurtem. Ja wolę bez jogurtu. Jogurt jem pozniej oddzielnie.