Jak przestać jeść słodycze?

[antonnia]

Okazuje się, że uzależnienie od słodyczy to nie tylko kwestia chcenie czy nie chcenia, naukowcy udowodnili, że mają taki wpływ na mózg jak niektóre narkotyki.

[x - e-1]

Lubię słodycze, ale samo myślenie o fakcie jak łatwo wchodzą w biodra skutecznie mnie od nich odstrasza.

[robertP2]

Ale uwalniają się endorfiny

[pelagia72]

Kochani
To prawda, że bywamy uzależnieni od cukru.
Dla mnie najgorsza jest świadomość, że biały cukier jest wszędzie, w ciastach, jogurtach, keczupie, napojach. Kupując jedynie wyroby ze zdrowszym cukrem można zbankrutować.
Osobiście od lat używam ciemnego trzcinowego i miodu, tu łatwiej bo jesteśmy pszczelarzami.
Wszystkie ciasta, czasem przetwory robię z udziałem trzcinowego.
Kawa ma zupełnie inny smak.
Do odzwyczajania polecam suszone owoce, na pewno zdrowsze a i tak słodkie.

[Jolek]

Ja nigdy nie umiałam się rozstać z słodyczami, jak sięgam pamięcią zawsze je miałam i mam w duuużych ilościach. Nie wyobrazam sobie dnia bez zjedzenia po obiedzie ze 2 czekolad. Przez długie lata byłam wręcz chuda dopóki nie zasmakowały mi słodkie płatki śniadaniowe One pięknie na bioderkach się ulokowały. Rozmawiałam kiedyś z hinduskim lekarzem o moim giga łakomstwie. Z tego co pamiętam powiedział, że cukier cukrowi nie równy i że, nawet ten biały tak krytykowany jest zdrowszy niż te inne sztuczne np aspartam. Tego w ogóle dziada nie trawię a wszędzie praktycznie go wciskają. Dużą rolę w słodyczach nie odgrywa sam cukier co połączenie go z wszelakimi tłuszczami oraz produktami zbożowymi. I coś chyba w tym jest prawdy. Omijam ciastka i ciastkowe batony obżerając się czekoladą, orzechami czy prostymi w składzie cukierkami a jak braknie to dopycham miodem aż organizm powie STOP. Waga zazwyczaj stoi w miejscu, spadnie lub sporadycznie podniesie się.
Mój podręczny kosz. Trza go już wysypać
I jak tu sobie odmówić

[x - e-1]

Jolek! Zazdroszczę stojącej w miejscu wagi, a może trzeba wymienić na nową?

[Jolek]

O kurczę , była by to już 3 i dopiero były by rozterki. Uświadomiłam teraz sobie , że chyba będę stawać na tej co odejmuje
Zawsze potem mogę sięgnąć.

[x - e-1]

Moja to by zaraz pokazała na plusie Już tak robi
Do świąt wszelkim słodyczom mówię nie

[kiziorek]

U mnie walka ze słodyczami jest zażarta. Nie wiem czy jest w ogóle możliwe, aby z nich zrezygnować. My z córką wiecznie się pilnujemy a mąż wcina i nie tyje I powiedzcie sami gdzie tu sprawiedliwość?

[whitedame]

Ostatnio przyjaciel przesłał mi takiego linka, https://www.youtube.com/watch?v=-VcDpp3nU_E
myślę, że wyjaśnia dlaczego nawet jedząc mało widocznego cukru waga nam nie spada.
Po prostu zjadamy zbyt dużo cukru ukrytego.

[pitres]

A jak to jest z tą czekoladą na diecie?

Mozna jeść gorzką czy nie?

[dziadek22]

Można jeść gorzką. Ja jem dziennie pół działki około 90% z Wawelu. W czasie pracy na działce.

[pitres]

No właśnie probowałem tej ale jak dla mnie zbyt dużo kakao.... Próbowałem się przekonac i probowałem wiele innych czekolad gorzkich takich na 80 czy 90% zawartości kakao ale jak dla mnie to przesada..... Toleruję najwyżej 70% .
Ostatecznie kupiłem sobie gorzką od wedla. Chyba najbardziej mi smakuje. Zamierzam się jednak trzymać tych 2-3 kostek dziennie maksymalnie :P