Apteka na działce

Jak zachować doskonałe zdrowie, kondycję i urodę? Porady, zdrowa żywność, najlepsze przepisy.
Zablokowany
Awatar użytkownika
agnieszka72
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 3848
Od: 22 lip 2008, o 20:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Apteka na działce

Post »

Krysiu nie chcę Ci ty wątku zaśmiecać :oops: .
Ja uwielbiam takie "własne" przedmioty i jestem z nich dumna :lol: .
Zresztą mam sporo takich z dużych donic produkcyjnych i jedną 5L z baniaka po wodzie destylowanej(będzie z niej "spływać godecja,może maciejka).
Wiaderko jest zwykłe,budowlane poj.chyba 10L.
Wykorzystałam zaprawę klejową do stosowania na zewnątrz(wytrzymałość -30 stopni).
Porobiłam otwory,nasypałam gruzu -teraz też stoi na zewnątrz pod dachem altanki.
Mateuszu,Jarku dzięki.
Zainspirowała mnie Gracia http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=19780
A tu jeszcze jedna fotka -nie ukrywam że bardzo mi się podoba :lol: .
Obrazek
Awatar użytkownika
christinkrysia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8379
Od: 26 maja 2006, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Re: Apteka na działce

Post »

Agnieszko wczorajszy wieczór spędziłam przy tych 'wynalazkach" na naszym Forum - cudne rzeczy ludzie robią i wszystko to spełnia jakieś pożyteczne role będąc równocześnie elementem dekoracyjnym.
Taki pojemnik jest dobrym wyjściem na własne zioła jeśli nie ma na nie miejsca w ogrodzie.
Myślę tu o jednorocznych i tych wieloletnich też bo przecież pojemnik można na zimę zabezpieczyć kilkoma warstwami słomy, trzciny czy trawy.
Agnieszko popatrzę w najblizszym czasie za tym klejem czy też zaprawą ale przy okazji napisz mi dlaczego sypiesz na dno pojemnika gruz - dla drenażu ?
Awatar użytkownika
agnieszka72
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 3848
Od: 22 lip 2008, o 20:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Apteka na działce

Post »

Oj fakt na naszym forum jest masa pomysłów i trzeba dużo czasu by to wszystko ogarnąć.
Co do gruzu-to mam go nadal w nadmiarze :roll: .
Drenaż to raz a dwa to obciążenie.
Stoi blisko furtki(pod drewnianą klapą wykonaną własnoręcznie :lol: mam wodomierz)
i troszkę się obawiam że komuś może się spodobać :roll: .
Ziółka miałam w zeszłym roku w gazonie (oregano,bazylia,tymianek) i nawet się to sprawdziło.
Jedynie miętę puściłam na żywioł-rosła pomiędzy malinami.
Ach jak mi się zachciało takiej świeżej mięty napić....
Awatar użytkownika
christinkrysia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8379
Od: 26 maja 2006, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Re: Apteka na działce

Post »

Agnieszko a co za problem ... zapraszam do mnie na świeżutką... już lecę parzyć.
W sezonie zrywam dorodne liście mięty i układam je tak jeden na drugi jak np kartki papieru.
Uciskam i zawijam w folie spożywcza, woreczek itp i do zamrażarki.
Zimą po wyjęciu delikatnie odrywają sie całe listki i pachnie ... aż miło.
Robię napoje z własnej roboty soków i kompotów, zawsze wrzucam do nich po przestygnięciu właśnie takie liscie, czuje się aromat i smak świeżej mięty.
Awatar użytkownika
agnieszka72
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 3848
Od: 22 lip 2008, o 20:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Apteka na działce

Post »

A widzisz Krysiu-człek się całe życie uczy :roll: .
Ja tylko suszyłam-co z tego że ona moja jak cały zapach uleciał :roll: .
W przyszłym roku nadrobię.
Do Ostródy mam trochę daleko :lol: .
Awatar użytkownika
christinkrysia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8379
Od: 26 maja 2006, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Re: Apteka na działce

Post »

Nie rozumiem czemu Ci zapach uleciał ?
Oczywiście, że jest mniejszy ale mięta ma silny aromat i po ususzeniu mocno go czuć.
Aromat niektórych ziół związany jest ściśle z obecnością w ich komórkach olejków eterycznych.
Ważne aby w całości suszyć liście bo przy cięciu z powierzchni roślin wyparowuje część związków chemicznych odpowiedzialnych za charakterystyczny zapach. Ważna jest także pora dnia przy zbiorze.
Wysuszone tez nie nalezy gnieść ani kruszyć.
Oczywiście, nie do wszystkich roślin, które suszymy te zasady maja zastosowanie ale mięta i melisa to obowiązkowo!
Ja przygotowuję sobie do pojemników takich podręcznych małe porcje ziół leczniczych i przyprawowych aby były trochę rozdrobnione i gotowe do użycia na najbliższe kilka dni.
Mam nadzieję,że skorzystasz z rad starszej koleżanki i następnej zimy herbatka będzie smaczna i aromatyczna.
Pozdrawiam Agnieszko i szkoda,że tak daleko mieszkasz.
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36516
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Apteka na działce

Post »

Ale przecież najlepsza jest mięta mrożona.
Zmrożony listek dodany do herbaty daje taki sam aromat jak świeży.
Tak samo jeśli chodzi o melisę, bo ta na suszeniu bardzo dużo traci.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Matemax
1000p
1000p
Posty: 2281
Od: 14 sty 2010, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Apteka na działce

Post »

A co powiecie o mrożonych ziołach :?:
Awatar użytkownika
christinkrysia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8379
Od: 26 maja 2006, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Re: Apteka na działce

Post »

kogra to święta prawda ale teoria jedno a w praktyce sama wiesz,że zamrażarki maja określoną pojemność.
Mrożę owoce, zieleninę i niektóre zioła.
Uzbiera się zawsze tego dużo więc nadwyżka idzie do suszenia i z nich robię zestawy.
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15082
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Apteka na działce

Post »

Krysiu, dlaczego uważasz, że wysuszonych ziół nie należy kruszyć?
Zawsze kruszę po wysuszeniu, bo łatwiej mieszczą się w słoikach. Nie zauważyłam, zeby cokolwiek straciły na tym.
Trwałość zapachu - prócz tego o czym wspomniałaś - zależy też od sposobu suszenia i przechowywania. Suszyć należy szybko i w cieniu. Dobrze wysuszone zioła zachowują kolor i zapach.
Przechowywać też trzeba w szczelnych pojemnikach i bez dostępu światła.
Tak wysuszona i przechowywana u mnie mięta pachniała jeszcze po roku :D
Awatar użytkownika
GaGox
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 27
Od: 22 paź 2007, o 03:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Apteka na działce

Post »

A czy ktoś z Was próbował uprawiać karczocha :?:

Ja uprawiałam go w ogródku w ramach pracy inżynierskiej :wink: ale skupiałam się głównie na uprawie i jej warunkach. Karczoch to zioło o działaniu wybitnie żółciotwórczym, żółciopędnym i poprawiającym trawienie oraz o silnym działaniu przeciw miażdżycowym poprzez obniżanie poziomu cholesterolu całkowitego i frakcji LDL, tzw. złego cholesterolu w surowicy krwi. Jeżeli chodzi o miąższ wątroby to karczoch działa na niego w sposób ochronny. Działanie to potwierdzone zostało zarówno w badaniach laboratoryjnych jak i w odczuciach samych pacjentów. W aptekach można kupić gotowe tabletki z suchym wyciągiem z liści. O ile w naszych warunkach trudno żeby karczochy zakwitły o tyle liście osiągają do dwóch metrów długości :!:

Próbowaliście suszyć? Przyrządzić? Spożyć takie działkowe zioło? ;:137
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4178
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Apteka na działce

Post »

Moje ulubione to lubczyk! Pyszny do zupy pomidorowej i do pasty twarogowej. ;:108
Awatar użytkownika
christinkrysia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8379
Od: 26 maja 2006, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Re: Apteka na działce

Post »

chatte pisze:Krysiu, dlaczego uważasz, że wysuszonych ziół nie należy kruszyć?
Zawsze kruszę po wysuszeniu, bo łatwiej mieszczą się w słoikach. Nie zauważyłam, zeby cokolwiek straciły na tym.
Trwałość zapachu - prócz tego o czym wspomniałaś - zależy też od sposobu suszenia i przechowywania. Suszyć należy szybko i w cieniu. Dobrze wysuszone zioła zachowują kolor i zapach.
Przechowywać też trzeba w szczelnych pojemnikach i bez dostępu światła.
Tak wysuszona i przechowywana u mnie mięta pachniała jeszcze po roku :D
Zawsze tak robiono w mojej rodzinie więc ja też przejęłam tą zasadę.
Poza tym czytając rożne poradniki ziołowe spotykam się z takimi uwagami.
"Przechowuj zioła w całości, a rozdrabniaj dopiero przed użyciem"
i kolejny cytat
"Ususzone zioła w ten sposób zachowują zwykle przydatność do 15 miesięcy, mocno rozdrobnione do 12 miesięcy."
Nie mam możliwości przeprowadzenia dokładnej analizy więc pozostaje mi wierzyć w to co inni sprawdzili i podają do wiadomości.
Zablokowany

Wróć do „Bądźmy ZDROWI i piękni... jak nasz ogród”