Jak walczyć z migreną? ...
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2551
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jak walczyć z migreną? ...
Zauważywszy wątek - a też migrenowcem jestem - dorzucę że u mnie atak wywołuje często chemia w żywności. Jakieś konserwanty, nie doszedłem dokładnie ale zarówno w tych chemicznych szynkach dziś modnych, rosołkach 'z kostki' jak i popularniejszych piwach (co oni tam leją?!). Tyle wiem że nie o glutaminiany chodzi. Pewnie alergiczna reakcja na coś, w każdym razie radzę i to brać pod uwagę, tym zwłaszcza którzy reagują na żółte sery czy kawę.
A z leków polecam wrotycz maruna (Tanacetum parthenium) - jedyny chyba znany środek przerywający atak migreny (już w trakcie) przez działanie na neuroreceptory serotoniny - choć nie u każdego o to chodzi to spróbować można, dla mnie jedyny. Znany od tysiącleci, czyli najnowsze odkrycie medycyny - był w składzie bułgarskiego Migrenolu (czy jakoś tak) przed 30 laty z górką. Substancją aktywną jest Partenolid (z grupy laktonów seskwiterpenowych); poza tym ziółko ma szereg innych działań, przeciwzapalne, przeciwbakteryjne, przeciwrobacze itd, nawet antyrakowe. Generalnie - potrafi być toksyczne
Używa się na świeżo i w nalewce, susz i ekstrakt traci właściwości (o czym warto wiedzieć bo i takie są w sprzedaży) ale susz stosowano typowo na stany zapalne i gorączki - a nie na migreny. W aptekach można dostać wyciągi na alkoholu, o standaryzowanej zawartości partenolidu, co pozwala rozsądnie dawkować - na sobie stwierdziłem że w granicach 1-2 mg partenolidu skutkuje a nie szkodzi jeszcze. Dawka standardowa jest 0,5 mg. jednakże, co należy podkreślić - i już starcza, a jak nie to powtarzam...
Występuje także jako złocień maruna Chrysanthemum parthenium (stara systematyka) i jest znaną rośliną ozdobną, bylina, lecz u nas bywa roczna - marznie. Można w doniczce. Nasiona się dostanie, niestety nie każda odmiana podobno ma ten partenolid (mnie podrzucili z katedry ziołolecznictwa, jest w uprawie na leki, odmiany biała i żółta). Z używaniem to ostrożnie, złośliwe ziółko, w dużej dawce może być toksyczne. Za to naturalne więc trwałych skutków nie wywiera w przeciwieństwie do wielu chemikaliów. Uważać z dawkowaniem i najlepiej tylko interwencyjnie, choć anglicy używają profilaktycznie - żuć codziennie jeden listek - ale można sobie dziąsła podrażnić. Zioło silnie podrażnia śluzówki, także żołądka ( w migrenie trudno rzec czemu te wymioty ), a przy stałym używaniu może dać efekt odstawienia. Ponadto wpływa na kurczliwość mięśni gładkich, na różne sposoby - trudno określić jak u kogo.
Opis rośliny: http://kwiaty-ogrody.pl/?p=6163 , http://www.atlas-roslin.pl/gatunki/Tana ... henium.htm
Medycznie: http://www.doz.pl/ziola/p5615-Zlocien_maruna ; http://www.doz.pl/leki/p1887-Mariomigran
bardziej naukowo - http://www.czytelniamedyczna.pl/2503,me ... enium.html
Zdrowe i piękne jak nasz ogród
A z leków polecam wrotycz maruna (Tanacetum parthenium) - jedyny chyba znany środek przerywający atak migreny (już w trakcie) przez działanie na neuroreceptory serotoniny - choć nie u każdego o to chodzi to spróbować można, dla mnie jedyny. Znany od tysiącleci, czyli najnowsze odkrycie medycyny - był w składzie bułgarskiego Migrenolu (czy jakoś tak) przed 30 laty z górką. Substancją aktywną jest Partenolid (z grupy laktonów seskwiterpenowych); poza tym ziółko ma szereg innych działań, przeciwzapalne, przeciwbakteryjne, przeciwrobacze itd, nawet antyrakowe. Generalnie - potrafi być toksyczne
Używa się na świeżo i w nalewce, susz i ekstrakt traci właściwości (o czym warto wiedzieć bo i takie są w sprzedaży) ale susz stosowano typowo na stany zapalne i gorączki - a nie na migreny. W aptekach można dostać wyciągi na alkoholu, o standaryzowanej zawartości partenolidu, co pozwala rozsądnie dawkować - na sobie stwierdziłem że w granicach 1-2 mg partenolidu skutkuje a nie szkodzi jeszcze. Dawka standardowa jest 0,5 mg. jednakże, co należy podkreślić - i już starcza, a jak nie to powtarzam...
Występuje także jako złocień maruna Chrysanthemum parthenium (stara systematyka) i jest znaną rośliną ozdobną, bylina, lecz u nas bywa roczna - marznie. Można w doniczce. Nasiona się dostanie, niestety nie każda odmiana podobno ma ten partenolid (mnie podrzucili z katedry ziołolecznictwa, jest w uprawie na leki, odmiany biała i żółta). Z używaniem to ostrożnie, złośliwe ziółko, w dużej dawce może być toksyczne. Za to naturalne więc trwałych skutków nie wywiera w przeciwieństwie do wielu chemikaliów. Uważać z dawkowaniem i najlepiej tylko interwencyjnie, choć anglicy używają profilaktycznie - żuć codziennie jeden listek - ale można sobie dziąsła podrażnić. Zioło silnie podrażnia śluzówki, także żołądka ( w migrenie trudno rzec czemu te wymioty ), a przy stałym używaniu może dać efekt odstawienia. Ponadto wpływa na kurczliwość mięśni gładkich, na różne sposoby - trudno określić jak u kogo.
Opis rośliny: http://kwiaty-ogrody.pl/?p=6163 , http://www.atlas-roslin.pl/gatunki/Tana ... henium.htm
Medycznie: http://www.doz.pl/ziola/p5615-Zlocien_maruna ; http://www.doz.pl/leki/p1887-Mariomigran
bardziej naukowo - http://www.czytelniamedyczna.pl/2503,me ... enium.html
Zdrowe i piękne jak nasz ogród
-
- 500p
- Posty: 767
- Od: 24 maja 2010, o 14:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Jak walczyć z migreną? ...
Witam wszystkich cierpiących . Na forum zaglądam dość często, ale nie pomyślałam, że oprócz wspólnej pasji do roślin znajdę tu też i wspólną chorobę.... Właśnie jestem po wczorajszym ataku migreny z aurą, objawy takie jak u większości tak, że jadąc rowerem przez miasto nie widziałam nawet czy mam za sobą jakieś auta, a chciałam jak najszybciej dojechać do mieszkania do ciemności. Ja zauważyłam, że moje ataki wywołuje chyba nadmiar światła, tzn.np. wczoraj bardzo mocne zachodzące słońce przebijające się pomiędzy budynkami, takie przeplatanie raz cień a raz jasność. Innym razem kiedy z ciemnego korytarza weszłam do bardzo nasłonecznionego pokoju. Mam te migreny już z 10 lat ale od kiedy więcej przebywam we Włoszech niż w Pl. to niestety się nasiliły a pomaga mi jedynie ibuprom zatoki dlatego muszę go zawsze mieć przy sobie, bo nigdy nie wiadomo kiedy nastąpi atak.
Pozdrawiam Grażyna
Wszystko co mam
Wszystko co mam
Re: Jak walczyć z migreną? ...
Rossynant
Teraz stosuje się farmaceutyki raczej ale zioła pomagają, może nie natychmiastowo ale po jakimś czasie da się zauważyć poprawę, tak jest np z dziurawcem, regeneruje wątrobę, działa uspokajająco, jeśli będziemy pić w sezonie zimowym wiosną i latem możemy spokojnie sięgać po cięższe potrawy,no z grilla:)
Teraz stosuje się farmaceutyki raczej ale zioła pomagają, może nie natychmiastowo ale po jakimś czasie da się zauważyć poprawę, tak jest np z dziurawcem, regeneruje wątrobę, działa uspokajająco, jeśli będziemy pić w sezonie zimowym wiosną i latem możemy spokojnie sięgać po cięższe potrawy,no z grilla:)
Re: Jak walczyć z migreną? ...
Zaglądam na forum bo tęsknię za swoim ogródkiem, a przy okazji ten wątek znalazłamgrazia72 pisze:Witam wszystkich cierpiących . Na forum zaglądam dość często, ale nie pomyślałam, że oprócz wspólnej pasji do roślin znajdę tu też i wspólną chorobę.... Właśnie jestem po wczorajszym ataku migreny z aurą, objawy takie jak u większości tak, że jadąc rowerem przez miasto nie widziałam nawet czy mam za sobą jakieś auta, a chciałam jak najszybciej dojechać do mieszkania do ciemności. Ja zauważyłam, że moje ataki wywołuje chyba nadmiar światła, tzn.np. wczoraj bardzo mocne zachodzące słońce przebijające się pomiędzy budynkami, takie przeplatanie raz cień a raz jasność. Innym razem kiedy z ciemnego korytarza weszłam do bardzo nasłonecznionego pokoju. Mam te migreny już z 10 lat ale od kiedy więcej przebywam we Włoszech niż w Pl. to niestety się nasiliły a pomaga mi jedynie ibuprom zatoki dlatego muszę go zawsze mieć przy sobie, bo nigdy nie wiadomo kiedy nastąpi atak.
i jak widzę nie jestem jedyną która się zmaga z tym problemem, można go porównać do uciążliwych chwastów, wyrywasz,skubiesz a one rosną jak szalone, można je tłumić chemią ale wtedy cierpi nasze zdrowie:)
..ale kiedy nie ma wyjścia, trzeba funkcjonować jakoś nie ma rady, tabletka i "do boju"
Mi żaden taki środek nie pomaga, może przy objawach zwiastunowych trochę( kiedy wiem że się zbliża atak).
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2551
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jak walczyć z migreną? ...
Może powinienem na wszelki wypadek douściślić - marunę polecam ale jako środek interwencyjny! W razie ataku migreny, dla jego przerwania. Jednorazowo.hotie pisze:Teraz stosuje się farmaceutyki raczej ale zioła pomagają, może nie natychmiastowo ale po jakimś czasie da się zauważyć poprawę,Rossynant pisze:A z leków polecam wrotycz maruna (Tanacetum parthenium) - jedyny chyba znany środek przerywający atak migreny (już w trakcie) przez działanie na neuroreceptory serotoniny
Mocna rzecz. Mocniejsza niż wspomniane "farmaceutyki"... Oby ktoś sobie nie myślał, jak to dzisiaj często bzdurzą, że "zioła są łagodne i nieszkodliwe"
Dlatego przypomnę że to właśnie wśród ziół są środki którym żaden syntetyk nie dorówna mocą - tylko tak potężnych leków nie sprzedaje się powszechnie, dla bezpieczeństwa Ot choćby digitalina, strychnina, morfina, atropina...
Maruna też raczej nie ziółko na "ziołowe herbatki" do popijania przed snem
Re: Jak walczyć z migreną? ...
Mostek Warola jest na przedłużeniu rdzenia kręgowego. Aby zrobić masaż tych okolic najpierw uciskamy przestrzenie między trzema ostatnimi kręgami, potem mocno uciskamy wystające końcówki czaszki, starając się trafiać palcami w przestrzeń między czaszką a kręgosłupem.Szamanka pisze:A jak się go wykonuje?hibcio pisze:Z domowych szybkich metod, to dobry jest solidny masaż mostku Warola.
Masaż taki przywraca równowagę w przewodzeniu bodźców bólowych.
Re: Jak walczyć z migreną? ...
Ciekawe.
Sama tego nie wykonam raczej
Może coś łatwiejszego, akupresura stóp, nie bardzo wiem jak się to wykonuje ale słyszałam że pomaga.
Sama tego nie wykonam raczej
Może coś łatwiejszego, akupresura stóp, nie bardzo wiem jak się to wykonuje ale słyszałam że pomaga.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1350
- Od: 1 lis 2008, o 20:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie okolice Jasła
Re: Jak walczyć z migreną? ...
U mnie migrene wywołuje stres odkąd udaje mi się opanować .. mam rzadko ataki . a jak już to szybko przechodzi
- roots23
- 500p
- Posty: 798
- Od: 23 sie 2010, o 16:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa/Myślenic
Re: Jak walczyć z migreną? ...
A skąd wiecie, że te bóle głowy to migrena? Robiliscie jakieś badania? EEG? Bo jeśli nie, to nie zawsze musi to być migrena. Ja się leczyłam na niby "migrenę" ponad 4 lata, a tu się okazało po 1 EEG i rezonansie magnetycznym, że to nie migrena...
Pozdrawiam wszystkich ogrodników Renata
- tralaluszy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3302
- Od: 5 sty 2010, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- roots23
- 500p
- Posty: 798
- Od: 23 sie 2010, o 16:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa/Myślenic
Re: Jak walczyć z migreną? ...
Po 1 torbiel podpajęczynówkowa, po 2 zespół napięciowo-ruchowych bólów głowy, po 3 wzmożone napięcie mięśni-wierzcie mi, dużo przeżyłam przez to wszystko.
Pozdrawiam wszystkich ogrodników Renata
- tralaluszy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3302
- Od: 5 sty 2010, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Jak walczyć z migreną? ...
O, tę torbiel to mój M ma, faktycznie bóle ma mordercze
Pozdrawiam - BabajAGA
- roots23
- 500p
- Posty: 798
- Od: 23 sie 2010, o 16:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa/Myślenic
Re: Jak walczyć z migreną? ...
Dlatego nie lekceważcie tych bólów! Każdy ból trzeba sprawdzić. Ja przez te napięcia i skurcze w mózgu straciłam dziecko. Też je lekceważyłam. Teraz tego nie robię. I Wam tego nie polecam, byście to co ja nie przeżywali.
Pozdrawiam wszystkich ogrodników Renata