Wino z winogron

Jak zachować doskonałe zdrowie, kondycję i urodę? Porady, zdrowa żywność, najlepsze przepisy.
ODPOWIEDZ
x-a-8
---
Posty: 960
Od: 30 lis 2012, o 20:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wino z winogron

Post »

Albo można tuż przed zakończeniem fermentacji zlać do butelek
z dodatkiem cukru lub glukozy celem nagazowania co2.
W atmosferze co2 i pod zwiększonym ciśnieniem nie psuje się tak łatwo.
Należy jednak uważać by nie zrobić ,,granatów".

W tym roku po raz pierwszy zrobiłem musujące z bananów.
Cała rodzina zgodnie oceniła je jako najlepsze z wszystkich zrobionych
przeze mnie win.
Awatar użytkownika
Biotit
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2299
Od: 20 cze 2014, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: W-wa

Re: Wino z winogron

Post »

To szybko wypij, bo wino bananowe niestety traci na wartości wraz z upływem czasu.
Moje wątki
Festina Lente
x-a-8
---
Posty: 960
Od: 30 lis 2012, o 20:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wino z winogron

Post »

Właśnie już go nie mam.
Wystarczyły dwie rodzinne imprezy by cały pierwszy nastaw zniknął.
Ale wczoraj udało mi się nabyć przecenione banany w jednym z marketów z powodu ...
dużej ilości czarnych kropek.
Muszę jeszcze poczekać kilka dni na jak najwyższy poziom scukrzenia.
Awatar użytkownika
Biotit
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2299
Od: 20 cze 2014, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: W-wa

Re: Wino z winogron

Post »

Jak dojrzeją z przewagą czarnego kolorku, zmiksuj na kolor ścierki do podłogi i nastawiaj, wino jest smaczne p/słodkie.
Moje wątki
Festina Lente
Awatar użytkownika
agaN
100p
100p
Posty: 136
Od: 23 paź 2013, o 09:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kuj-pom

Re: Wino z winogron

Post »

Witam ,w tym roku we wrześniu nastawiłam winko z czerwonych winogron takich zwykłych bodajże Lubraska i po dwukrotnym zlaniu okazało się, że jest za słodkie. Co mam z tym zrobić? Balon ma 15 litrów i dodałam 5kg cukru. Wino już nie bulgocze, ale nadal mam je w balonie w ciepłym miejscu.
koku
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 18 paź 2016, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wino z winogron

Post »

Witam Kolegów i Koleżanki.

Jestem nowym forumowiczem i chciałem zaczerpnąć porady na temat pierwszego wina z czarnych winogron.
Zebrałem 66 kg owoców (winogrono średniej jakości, rośnie u mnie na działce, żadna znana mi odmiana, grona gr. 0,5-1 cm), z czego po selekcji i obraniu wyszło 44,8 kg (było więcej, lecz musiałem trochę ograniczyć "zbiór" :)). Po rozgnieceniu i sprawdzeniu ilości cukru, odczytałem na cukromierzu wartość 17 Blg.
Z moich obliczeń (wartość cukru w owocach, moszcz itp.) wyszło mi że na balon 54l potrzebuję ogólnie dodać 8,67 kg cukru i resztę ok. 13,5l wody. Oczywiście po przeczytaniu wszystkich Waszych postów, wiem, że trzeba dodawać to w odpowiednich proporcjach w dwóch-trzech turach. Tutaj nachodzi mnie pytanie: Wychodzi mi, że do moszczu muszę dolać syrop cukrowy z 4,5l wody i 1,8 kg cukru, żeby drożdże (matka drożdżowa przygotowana trzy dni temu) mogły zastartować (przyjąłem początkową wartość cukru na poziomie 220g/l w tym wyszło mi 31,36l moszczu + 4,5l wody). Albo obliczyłem źle cukier potrzebny do wina, albo nie wiem jak to wszystko ze sobą "spiąć" w odpowiednich proporcjach. Kwasowość przyjąłem na poziomie 8% ponieważ nie mam kwasomierza. Idąc dalej tropem moich obliczeń w zależności od ilości cukru po powiedzmy 7 dniach burzliwej fermentacji i zlaniu "wina" do dymiona muszę dodać ok 2-2.5 kg cukru aby utrzymać poziom 14% alkoholowego wina. W ostateczności chcąc uzyskać wino 14% półsłodkie potrzebuję na całość (wg mnie na 50l płynu - 280g/l x 50l = 14kg cukru z czego ok 5kg cukru jest w moszczu -- 240g/l przyjąłem dla wina 14% + 40g/l dla wina półsłodkiego stąd 280g/l--). Prosiłbym o podpowiedź ile potrzebuję syropu oraz jakie powinny być jego proporcje. Dodam iż burzliwą fermentację będę przeprowadzał w dwóch pojemnikach fermentacyjnych z ok. 22.4 kg owocami w każdym.
Pozdrawiam i liczę na szybką odpowiedź. Planuję dzisiaj (max jutro) wlewać syrop z racji winogrona w pojemnikach (leżakuje tam od wczoraj).
koku
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 18 paź 2016, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wino z winogron

Post »

Nie ma problemu, chociaż wino robie pierwszy raz :) także nie sugerowałbym się wcześniejszą wypowiedzią :) Dałem póki co 3l wody + 1,5 kg cukru na każdy z pojemników (22,4 kg owoców). Powinno styknąć. Jak nie zapomnę, to za tydzień po przelaniu do dymiona powiem czy coś wyszło :) póki co Blg na poziomie 22 i 23 Blg, także dobry początek :heja
koku
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 18 paź 2016, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wino z winogron

Post »

Mam problem z fermentacją w jednym pojemniku, nie chce "ruszyć" bulgocze po trzecim dniu 1 raz na minutę/półtorej minuty. W drugim wszystko ładnie się fermentuje.
Macie może pomysły jak pomóc w ruszeniu fermentacji burzliwej? Matki drożdżowe przygotowywałem jednocześnie w takich samych warunkach, także w tym myślę że nie powinien tkwić problem. Blg i kwasowość (nie mierzyłem, przyjąłem 8g/l) jest taka sama w obu pojemnikach.
Proszę o poradę, we wtorek/środę zamierzam zlać wino do balona, dlatego zależy mi na czasie.
Pozdrawiam.
aleczka
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 29
Od: 14 cze 2010, o 08:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Biała Podl

Re: Wino z winogron

Post »

Może pokręć balonem ruchem okrężnym, u mnie tak było i teraz pracuje.
Ewa5
50p
50p
Posty: 64
Od: 15 paź 2016, o 14:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Wino z winogron

Post »

Koku kwasowość nie ma większego wpływu na ruszenie wina. W pierwszym pojemniku albo masz za słodki nastaw spróbuj czy w smaku jest podobne do tego z drugiego pojemnika, albo drożdże nie namnożyły się. Weź z drugiego pojemnika szklankę tego nastawu wlej do pojemnika gdzie nei ma fermentacji i zaszczepione tak drożdże powinny ruszyć :D warunek by nie było za dużo cukru - to jest najczęstsza przyczyna słabej pracy wina, jeśli od razu a nie w dostępach kilkudniowych doda się całą ilość cukru z przepisu an wino.
koku
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 18 paź 2016, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wino z winogron

Post »

Dzięki za odpowiedzi.

Na poprzedniej stronie pisałem w czym robiłem nastaw i jak dawkowałem cukier :) Także aleczka, nie mam balona tylko pojemniki fermentacyjne i mieszałem kilka dni z rzędu nastaw :)

Ewo, co do słodkości to w obu było po 22Blg na starcie po wlaniu syropu.

Fermentacja ruszyła, potrzebowałem tylko wyższej temperatury (początkowo miałem w temp 17-18C) i czasu dla drożdży.
Ewa5
50p
50p
Posty: 64
Od: 15 paź 2016, o 14:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Wino z winogron

Post »

22 BLG to stanowczo z dużo. Dałeś pewnie całą ilość cukru jaki był przewidziany w przepisie. Temp 17-18 za niska musi być pokojowa ok 22 st a najlepiej 28. Pojemniki fermentacyjne są super. Tanie i nie tłuką się do tego łatwo się je czyści :) Ja używam je na co dzień. W tradycyjnych szklanych baniakach jedynie zostawiam wino do klarowania.
koku
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 18 paź 2016, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wino z winogron

Post »

Również jestem za pojemnikami. 22Blg to startowa wartość dla fermentacji winogrona, takie wartości są w literaturze oraz w instrukcji cukromierza.
Nie robię wina z żadnego przepisu, z racji tego, że nie wiem jakie zbiorę winogrona. Nie lubię gotowych przepisów, ponieważ każdy jest inny i nie wiadomo z którego korzystać.
Co do cukru to w pierwszym syropie rozpuściłem tylko 3kg, resztę (6kg) będę dodawał w kolejnych porcjach dla uzyskania 14% wina półsłodkiego.
Wszystko robię obliczeniowo, taki typ człowieka. Także póki co, mam poślizg 1 dniowy ze startem fermentacji, reszta przebiega zgodnie z planem.
Jak wyjdzie, to dam znać, do dymiona zlewam w środę, po 8 dniach od ustawienia nastawu. Dorzucam wtedy w zależności od otrzymanego Blg od 2,5-4kg cukru. Chyba że podzielę tą wartość jeszcze na 2 porcje (po 8 i później po 15 dniu fermentacji). Ale to jeszcze mam do przemyślenia.
Pozdrawiam :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Bądźmy ZDROWI i piękni... jak nasz ogród”