Wino z winogron
Re: Wino z winogron
Albo można tuż przed zakończeniem fermentacji zlać do butelek
z dodatkiem cukru lub glukozy celem nagazowania co2.
W atmosferze co2 i pod zwiększonym ciśnieniem nie psuje się tak łatwo.
Należy jednak uważać by nie zrobić ,,granatów".
W tym roku po raz pierwszy zrobiłem musujące z bananów.
Cała rodzina zgodnie oceniła je jako najlepsze z wszystkich zrobionych
przeze mnie win.
z dodatkiem cukru lub glukozy celem nagazowania co2.
W atmosferze co2 i pod zwiększonym ciśnieniem nie psuje się tak łatwo.
Należy jednak uważać by nie zrobić ,,granatów".
W tym roku po raz pierwszy zrobiłem musujące z bananów.
Cała rodzina zgodnie oceniła je jako najlepsze z wszystkich zrobionych
przeze mnie win.
- Biotit
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2299
- Od: 20 cze 2014, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: W-wa
Re: Wino z winogron
To szybko wypij, bo wino bananowe niestety traci na wartości wraz z upływem czasu.
Re: Wino z winogron
Właśnie już go nie mam.
Wystarczyły dwie rodzinne imprezy by cały pierwszy nastaw zniknął.
Ale wczoraj udało mi się nabyć przecenione banany w jednym z marketów z powodu ...
dużej ilości czarnych kropek.
Muszę jeszcze poczekać kilka dni na jak najwyższy poziom scukrzenia.
Wystarczyły dwie rodzinne imprezy by cały pierwszy nastaw zniknął.
Ale wczoraj udało mi się nabyć przecenione banany w jednym z marketów z powodu ...
dużej ilości czarnych kropek.
Muszę jeszcze poczekać kilka dni na jak najwyższy poziom scukrzenia.
- Biotit
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2299
- Od: 20 cze 2014, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: W-wa
Re: Wino z winogron
Jak dojrzeją z przewagą czarnego kolorku, zmiksuj na kolor ścierki do podłogi i nastawiaj, wino jest smaczne p/słodkie.
Re: Wino z winogron
Witam ,w tym roku we wrześniu nastawiłam winko z czerwonych winogron takich zwykłych bodajże Lubraska i po dwukrotnym zlaniu okazało się, że jest za słodkie. Co mam z tym zrobić? Balon ma 15 litrów i dodałam 5kg cukru. Wino już nie bulgocze, ale nadal mam je w balonie w ciepłym miejscu.
Re: Wino z winogron
Witam Kolegów i Koleżanki.
Jestem nowym forumowiczem i chciałem zaczerpnąć porady na temat pierwszego wina z czarnych winogron.
Zebrałem 66 kg owoców (winogrono średniej jakości, rośnie u mnie na działce, żadna znana mi odmiana, grona gr. 0,5-1 cm), z czego po selekcji i obraniu wyszło 44,8 kg (było więcej, lecz musiałem trochę ograniczyć "zbiór" ). Po rozgnieceniu i sprawdzeniu ilości cukru, odczytałem na cukromierzu wartość 17 Blg.
Z moich obliczeń (wartość cukru w owocach, moszcz itp.) wyszło mi że na balon 54l potrzebuję ogólnie dodać 8,67 kg cukru i resztę ok. 13,5l wody. Oczywiście po przeczytaniu wszystkich Waszych postów, wiem, że trzeba dodawać to w odpowiednich proporcjach w dwóch-trzech turach. Tutaj nachodzi mnie pytanie: Wychodzi mi, że do moszczu muszę dolać syrop cukrowy z 4,5l wody i 1,8 kg cukru, żeby drożdże (matka drożdżowa przygotowana trzy dni temu) mogły zastartować (przyjąłem początkową wartość cukru na poziomie 220g/l w tym wyszło mi 31,36l moszczu + 4,5l wody). Albo obliczyłem źle cukier potrzebny do wina, albo nie wiem jak to wszystko ze sobą "spiąć" w odpowiednich proporcjach. Kwasowość przyjąłem na poziomie 8% ponieważ nie mam kwasomierza. Idąc dalej tropem moich obliczeń w zależności od ilości cukru po powiedzmy 7 dniach burzliwej fermentacji i zlaniu "wina" do dymiona muszę dodać ok 2-2.5 kg cukru aby utrzymać poziom 14% alkoholowego wina. W ostateczności chcąc uzyskać wino 14% półsłodkie potrzebuję na całość (wg mnie na 50l płynu - 280g/l x 50l = 14kg cukru z czego ok 5kg cukru jest w moszczu -- 240g/l przyjąłem dla wina 14% + 40g/l dla wina półsłodkiego stąd 280g/l--). Prosiłbym o podpowiedź ile potrzebuję syropu oraz jakie powinny być jego proporcje. Dodam iż burzliwą fermentację będę przeprowadzał w dwóch pojemnikach fermentacyjnych z ok. 22.4 kg owocami w każdym.
Pozdrawiam i liczę na szybką odpowiedź. Planuję dzisiaj (max jutro) wlewać syrop z racji winogrona w pojemnikach (leżakuje tam od wczoraj).
Jestem nowym forumowiczem i chciałem zaczerpnąć porady na temat pierwszego wina z czarnych winogron.
Zebrałem 66 kg owoców (winogrono średniej jakości, rośnie u mnie na działce, żadna znana mi odmiana, grona gr. 0,5-1 cm), z czego po selekcji i obraniu wyszło 44,8 kg (było więcej, lecz musiałem trochę ograniczyć "zbiór" ). Po rozgnieceniu i sprawdzeniu ilości cukru, odczytałem na cukromierzu wartość 17 Blg.
Z moich obliczeń (wartość cukru w owocach, moszcz itp.) wyszło mi że na balon 54l potrzebuję ogólnie dodać 8,67 kg cukru i resztę ok. 13,5l wody. Oczywiście po przeczytaniu wszystkich Waszych postów, wiem, że trzeba dodawać to w odpowiednich proporcjach w dwóch-trzech turach. Tutaj nachodzi mnie pytanie: Wychodzi mi, że do moszczu muszę dolać syrop cukrowy z 4,5l wody i 1,8 kg cukru, żeby drożdże (matka drożdżowa przygotowana trzy dni temu) mogły zastartować (przyjąłem początkową wartość cukru na poziomie 220g/l w tym wyszło mi 31,36l moszczu + 4,5l wody). Albo obliczyłem źle cukier potrzebny do wina, albo nie wiem jak to wszystko ze sobą "spiąć" w odpowiednich proporcjach. Kwasowość przyjąłem na poziomie 8% ponieważ nie mam kwasomierza. Idąc dalej tropem moich obliczeń w zależności od ilości cukru po powiedzmy 7 dniach burzliwej fermentacji i zlaniu "wina" do dymiona muszę dodać ok 2-2.5 kg cukru aby utrzymać poziom 14% alkoholowego wina. W ostateczności chcąc uzyskać wino 14% półsłodkie potrzebuję na całość (wg mnie na 50l płynu - 280g/l x 50l = 14kg cukru z czego ok 5kg cukru jest w moszczu -- 240g/l przyjąłem dla wina 14% + 40g/l dla wina półsłodkiego stąd 280g/l--). Prosiłbym o podpowiedź ile potrzebuję syropu oraz jakie powinny być jego proporcje. Dodam iż burzliwą fermentację będę przeprowadzał w dwóch pojemnikach fermentacyjnych z ok. 22.4 kg owocami w każdym.
Pozdrawiam i liczę na szybką odpowiedź. Planuję dzisiaj (max jutro) wlewać syrop z racji winogrona w pojemnikach (leżakuje tam od wczoraj).
Re: Wino z winogron
Nie ma problemu, chociaż wino robie pierwszy raz także nie sugerowałbym się wcześniejszą wypowiedzią Dałem póki co 3l wody + 1,5 kg cukru na każdy z pojemników (22,4 kg owoców). Powinno styknąć. Jak nie zapomnę, to za tydzień po przelaniu do dymiona powiem czy coś wyszło póki co Blg na poziomie 22 i 23 Blg, także dobry początek
Re: Wino z winogron
Mam problem z fermentacją w jednym pojemniku, nie chce "ruszyć" bulgocze po trzecim dniu 1 raz na minutę/półtorej minuty. W drugim wszystko ładnie się fermentuje.
Macie może pomysły jak pomóc w ruszeniu fermentacji burzliwej? Matki drożdżowe przygotowywałem jednocześnie w takich samych warunkach, także w tym myślę że nie powinien tkwić problem. Blg i kwasowość (nie mierzyłem, przyjąłem 8g/l) jest taka sama w obu pojemnikach.
Proszę o poradę, we wtorek/środę zamierzam zlać wino do balona, dlatego zależy mi na czasie.
Pozdrawiam.
Macie może pomysły jak pomóc w ruszeniu fermentacji burzliwej? Matki drożdżowe przygotowywałem jednocześnie w takich samych warunkach, także w tym myślę że nie powinien tkwić problem. Blg i kwasowość (nie mierzyłem, przyjąłem 8g/l) jest taka sama w obu pojemnikach.
Proszę o poradę, we wtorek/środę zamierzam zlać wino do balona, dlatego zależy mi na czasie.
Pozdrawiam.
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 29
- Od: 14 cze 2010, o 08:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Biała Podl
Re: Wino z winogron
Może pokręć balonem ruchem okrężnym, u mnie tak było i teraz pracuje.
Re: Wino z winogron
Koku kwasowość nie ma większego wpływu na ruszenie wina. W pierwszym pojemniku albo masz za słodki nastaw spróbuj czy w smaku jest podobne do tego z drugiego pojemnika, albo drożdże nie namnożyły się. Weź z drugiego pojemnika szklankę tego nastawu wlej do pojemnika gdzie nei ma fermentacji i zaszczepione tak drożdże powinny ruszyć warunek by nie było za dużo cukru - to jest najczęstsza przyczyna słabej pracy wina, jeśli od razu a nie w dostępach kilkudniowych doda się całą ilość cukru z przepisu an wino.
Re: Wino z winogron
Dzięki za odpowiedzi.
Na poprzedniej stronie pisałem w czym robiłem nastaw i jak dawkowałem cukier Także aleczka, nie mam balona tylko pojemniki fermentacyjne i mieszałem kilka dni z rzędu nastaw
Ewo, co do słodkości to w obu było po 22Blg na starcie po wlaniu syropu.
Fermentacja ruszyła, potrzebowałem tylko wyższej temperatury (początkowo miałem w temp 17-18C) i czasu dla drożdży.
Na poprzedniej stronie pisałem w czym robiłem nastaw i jak dawkowałem cukier Także aleczka, nie mam balona tylko pojemniki fermentacyjne i mieszałem kilka dni z rzędu nastaw
Ewo, co do słodkości to w obu było po 22Blg na starcie po wlaniu syropu.
Fermentacja ruszyła, potrzebowałem tylko wyższej temperatury (początkowo miałem w temp 17-18C) i czasu dla drożdży.
Re: Wino z winogron
22 BLG to stanowczo z dużo. Dałeś pewnie całą ilość cukru jaki był przewidziany w przepisie. Temp 17-18 za niska musi być pokojowa ok 22 st a najlepiej 28. Pojemniki fermentacyjne są super. Tanie i nie tłuką się do tego łatwo się je czyści Ja używam je na co dzień. W tradycyjnych szklanych baniakach jedynie zostawiam wino do klarowania.
Re: Wino z winogron
Również jestem za pojemnikami. 22Blg to startowa wartość dla fermentacji winogrona, takie wartości są w literaturze oraz w instrukcji cukromierza.
Nie robię wina z żadnego przepisu, z racji tego, że nie wiem jakie zbiorę winogrona. Nie lubię gotowych przepisów, ponieważ każdy jest inny i nie wiadomo z którego korzystać.
Co do cukru to w pierwszym syropie rozpuściłem tylko 3kg, resztę (6kg) będę dodawał w kolejnych porcjach dla uzyskania 14% wina półsłodkiego.
Wszystko robię obliczeniowo, taki typ człowieka. Także póki co, mam poślizg 1 dniowy ze startem fermentacji, reszta przebiega zgodnie z planem.
Jak wyjdzie, to dam znać, do dymiona zlewam w środę, po 8 dniach od ustawienia nastawu. Dorzucam wtedy w zależności od otrzymanego Blg od 2,5-4kg cukru. Chyba że podzielę tą wartość jeszcze na 2 porcje (po 8 i później po 15 dniu fermentacji). Ale to jeszcze mam do przemyślenia.
Pozdrawiam
Nie robię wina z żadnego przepisu, z racji tego, że nie wiem jakie zbiorę winogrona. Nie lubię gotowych przepisów, ponieważ każdy jest inny i nie wiadomo z którego korzystać.
Co do cukru to w pierwszym syropie rozpuściłem tylko 3kg, resztę (6kg) będę dodawał w kolejnych porcjach dla uzyskania 14% wina półsłodkiego.
Wszystko robię obliczeniowo, taki typ człowieka. Także póki co, mam poślizg 1 dniowy ze startem fermentacji, reszta przebiega zgodnie z planem.
Jak wyjdzie, to dam znać, do dymiona zlewam w środę, po 8 dniach od ustawienia nastawu. Dorzucam wtedy w zależności od otrzymanego Blg od 2,5-4kg cukru. Chyba że podzielę tą wartość jeszcze na 2 porcje (po 8 i później po 15 dniu fermentacji). Ale to jeszcze mam do przemyślenia.
Pozdrawiam