Wino z winogron
-
- ---
- Posty: 1821
- Od: 5 sty 2009, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Ewo - po 3-ch zlaniach i jeszcze pracuje (bąbluje) ?? Chyba niemożliwe. Jeżeli jest klarowne i przede wszystkim smaczne, tzn. takie jakie Ci odpowiada - to jak najbardziej można do butelek. Chociaż ja np. wcale się z tym nie spieszę. Po pierwszym zlaniu znad osadu (przeważnie po ok. 2-ch miesiącach) jak już nie bąbluje - dosładzam i zpowrotem do balonu. Po następnym miesiącu zlewam kolejny raz (osad przeważnie jest jeszcze) - i zpowrotem do balonu. Ale teraz już balon wędruje do piwnicy. No i właśnie - jeżeli balon jest mi potrzebny to wino przelewam do butelek. Jeżeli nie - wino pozostaje w nim aż do wiosny następnego roku o ile nie zostanie wypite lub rozdane.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5191
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Wino przestaje pracować jak skończy się cukier, lub jak zawartość alkoholu wzrośnie do zbyt wysokiego poziomu. Ewentualnie jak temperatura będzie za niska. W pierwszym przypadku masz wytrawne, w drugim mocne. A jak chcesz słodkie i średnie, to musisz schłodzić, żeby drożdże się nie rozmnażały
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
Fallenangelv bardzo dziękuję za odpowiedź.
karpek- powiem tak, że czasami sobie pyrknie Właśnie nam jest potrzebny balon do następnego nastawienia wina z winogrona ciemnego.
bishop- Krzyśku, wino było nastawiane w upały, temperatura była wysoka, dzisiaj zlewaliśmy po raz 3. Smakowaliśmy słodkie, % ma /cukru było dodane 4kg sukcesywnie na 10 litrowy balon. Klarowne jak wyżej na zdjeciu
karpek- powiem tak, że czasami sobie pyrknie Właśnie nam jest potrzebny balon do następnego nastawienia wina z winogrona ciemnego.
bishop- Krzyśku, wino było nastawiane w upały, temperatura była wysoka, dzisiaj zlewaliśmy po raz 3. Smakowaliśmy słodkie, % ma /cukru było dodane 4kg sukcesywnie na 10 litrowy balon. Klarowne jak wyżej na zdjeciu
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Widać "gołym okiem" że jest czyste i klarowne ! Gratuluję. Jeżeli balon jest potrzebny - to nie ma się co zastanawiać - zlać do butelek i do piwnicy na leżakowanie. Na święta będzie "cymesik".
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Re: Wino z winogrona
witam wszystkich,wlaśnie przeczytałam cały wątek i po południu chciałabym nastawić swoje pierwsze wino właśnie z winogron działkowych ale mieszanych,moje pytanie jest moze bardzo proste ale pytam bo nie wiem:otoż muszę kupić na początek -
butlę np.40 litrów i rurkę fermentacyjną -plastik czy szklana a może bez znaczenia ,
zrozumiałam że wlewam odrobinę wody w rurkę (z kranu czy przegotowana) której w żadnym momencie nie korkuję ,a tak ogólnie to w całym procesie nigdy bulta nie jest całowicie zamknięta? oraz wężyk do ściągania wina w czasie wyczyszczenia z osadu
jeszcze moje wnioski to :winogrona nie myte ale zgniecione ktore nie wymagają użycia drożdzy
i jeszcze pytanko-mam sok z aronii(dostałam od znajomej)w którym momencie go dodać?
butlę np.40 litrów i rurkę fermentacyjną -plastik czy szklana a może bez znaczenia ,
zrozumiałam że wlewam odrobinę wody w rurkę (z kranu czy przegotowana) której w żadnym momencie nie korkuję ,a tak ogólnie to w całym procesie nigdy bulta nie jest całowicie zamknięta? oraz wężyk do ściągania wina w czasie wyczyszczenia z osadu
jeszcze moje wnioski to :winogrona nie myte ale zgniecione ktore nie wymagają użycia drożdzy
i jeszcze pytanko-mam sok z aronii(dostałam od znajomej)w którym momencie go dodać?
Mój Ogród...zaniedbałam ...
-
- ---
- Posty: 1821
- Od: 5 sty 2009, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Wino z winogrona
sonia71 witam.
Weż wiadro plastikowe wygnieć winogrona ręcami (same grona) wlej ten sok z aronii od razu podczas gniecenia wsyp połowę cukru od razu wlej przegotowaną wodę i wlej to do słoja jak się cukier rozpuści(woda nie za gorąca żeby słój nie pękł).
Ja nie używam żadnych rurek fermentacyjnych - na słój zakładam czystą trochę cieńszą skarpetkę gas sam bedzie wychodził.
Potrzebny będzie ci tylko wężyk do spuszaczania znad osadu.
A i nie myj owoców to nie będziesz musiała dodawać drożdzy.
Ja jak spuszczam to powiem ci że dobrym filtrem są damskie rajstopy Balon jakiego ja używam to jest 34-zalany jest do około 25 litrów.
Życzę powodzenia.
Weż wiadro plastikowe wygnieć winogrona ręcami (same grona) wlej ten sok z aronii od razu podczas gniecenia wsyp połowę cukru od razu wlej przegotowaną wodę i wlej to do słoja jak się cukier rozpuści(woda nie za gorąca żeby słój nie pękł).
Ja nie używam żadnych rurek fermentacyjnych - na słój zakładam czystą trochę cieńszą skarpetkę gas sam bedzie wychodził.
Potrzebny będzie ci tylko wężyk do spuszaczania znad osadu.
A i nie myj owoców to nie będziesz musiała dodawać drożdzy.
Ja jak spuszczam to powiem ci że dobrym filtrem są damskie rajstopy Balon jakiego ja używam to jest 34-zalany jest do około 25 litrów.
Życzę powodzenia.
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Re: Wino z winogrona
Nie wiem czy zdążysz to przeczytać przed nastawieniem swojego pierwszego wina - ale ja mam trochę inną opcję dla Ciebie.
Fallenangel to doświadczony "producent" wina, dla którego wszystko jest standardowo proste i wcale się nie dziwię.
Ja bym polecał jednak mniejszy baniak - 25 litrów. Jest bardziej "standardowy".
Dla "początkującego" zdecydowanie polecam plastykowy korek i rurkę (może być szklana - bez znaczenia). Woda wlana do niej do wysokości zgrubień (od czasu do czasu trzeba dolać).
Drożdży szlachetnych - winnych - rzeczywiście do winogron dodawać nie trzeba. Także winogron nie myjemy - można tylko przepłukać (spłukać) w chłodnej wodzie.
Nasze czy ogólnie "polskie" winogrona wymagają dodania cukru do nastawu. Ta dodana ilość cukru wbrew pozorom jest bardzo ważnym czynnikiem w naszej swojskiej produkcji. Każdy dodaje trochę inaczej. Ale najważniejsze to: jaki jest litraż baniaka, ile dodano wody i czy owoce są słodkie, słodko-kwaśne czy kwaśne. Dodatkowo ważne jest jakie w sumie chcemy mieć wino - słodkie czy wytrawne ?
Fallenangel to doświadczony "producent" wina, dla którego wszystko jest standardowo proste i wcale się nie dziwię.
Ja bym polecał jednak mniejszy baniak - 25 litrów. Jest bardziej "standardowy".
Dla "początkującego" zdecydowanie polecam plastykowy korek i rurkę (może być szklana - bez znaczenia). Woda wlana do niej do wysokości zgrubień (od czasu do czasu trzeba dolać).
Drożdży szlachetnych - winnych - rzeczywiście do winogron dodawać nie trzeba. Także winogron nie myjemy - można tylko przepłukać (spłukać) w chłodnej wodzie.
Nasze czy ogólnie "polskie" winogrona wymagają dodania cukru do nastawu. Ta dodana ilość cukru wbrew pozorom jest bardzo ważnym czynnikiem w naszej swojskiej produkcji. Każdy dodaje trochę inaczej. Ale najważniejsze to: jaki jest litraż baniaka, ile dodano wody i czy owoce są słodkie, słodko-kwaśne czy kwaśne. Dodatkowo ważne jest jakie w sumie chcemy mieć wino - słodkie czy wytrawne ?
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Re: Wino z winogrona
jeszcze nie zdążyłam ale wczoraj mój M.dostarczył na 4 piętro wieeelki pewnie 80 l. balon(podarowany) ale oboje stwierdziliśmy że właśnie na początek jak winko wyjdzie dobre to lepiej dawkowac przyjemność a taki balon na dwoje to... a w dodatku byłby głównym przedmiotem w blokowym mieszkanku więc zakręcimy się za mniejszym właśnie ,Dzięki za wskazówki
Mój Ogród...zaniedbałam ...
Re: Wino z winogrona
A ile czasu winogrono trzeba fermentować ?