Wino z winogron
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7325
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Wino z winogron
No... chyba tak.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
- toldi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1317
- Od: 15 wrz 2015, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Wino z winogron
Przy produkcji domowej w jednym kotle mieści mi się ok. 20 butelek zwykle zostawiam je do wystygnięcia i kolejne 20 a to już jeden balon. Ale pilnuje tylko przez 40 min żeby nie przekroczyc 70 oC dla mnie ok
Pozdrawiam. Jacek
Re: Wino z winogron
Witam wszystkich
Potrzebuję rady przy produkcji wina.
Niestety nie wiem jakiej odmiany mam winogrona, są jakby różowo-fioletowe, w smaku słodkie.
Mam baniak o poj. 15 litrów. Chciałabym użyć drożdży.
Bardzo proszę dowiadczone osoby o radę jakich drozdzy i ile owoców użyć, ile dodac wody a ile cukru (owoce slodkie).
Wiem, że temat walkowany milion razy ale z tego co widzę w większości wino bylo robione na owocach kwasniejszych.
Pozdrawiam
Potrzebuję rady przy produkcji wina.
Niestety nie wiem jakiej odmiany mam winogrona, są jakby różowo-fioletowe, w smaku słodkie.
Mam baniak o poj. 15 litrów. Chciałabym użyć drożdży.
Bardzo proszę dowiadczone osoby o radę jakich drozdzy i ile owoców użyć, ile dodac wody a ile cukru (owoce slodkie).
Wiem, że temat walkowany milion razy ale z tego co widzę w większości wino bylo robione na owocach kwasniejszych.
Pozdrawiam
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7325
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Wino z winogron
Ciężka sprawa bo nic nie wiadomo.
Ponieważ to nie będzie w sumie wino/ wino robi się z samego moszczu/ to kup jakiekolwiek drożdże do win czerwonych
suszone czy w płynie np Zamojskich.
Winogrona czerwone powinno się macerować ze skórkami choć tydzień, oczywiście po podaniu drożdży,
ale nie wiemy co to za winogrona . Czy to nie jakaś labruska? Miąższ jest glutowaty?
Tu viewtopic.php?p=5846655#p5846655
pokrótce napisałam o co chodzi z cukrem i alkoholem. Możesz pominąć kwestię niecukrów.
Ponieważ to nie będzie w sumie wino/ wino robi się z samego moszczu/ to kup jakiekolwiek drożdże do win czerwonych
suszone czy w płynie np Zamojskich.
Winogrona czerwone powinno się macerować ze skórkami choć tydzień, oczywiście po podaniu drożdży,
ale nie wiemy co to za winogrona . Czy to nie jakaś labruska? Miąższ jest glutowaty?
Tu viewtopic.php?p=5846655#p5846655
pokrótce napisałam o co chodzi z cukrem i alkoholem. Możesz pominąć kwestię niecukrów.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Re: Wino z winogron
na pewno nie labruska -są slodkie (nawet te niewybarwione). Miąższ jest zwarty i chrupiący (?) tak jak w tych winogronach sklepowych. W sumie zastanawialam się, żeby robić z samego moszczu, bez drożdży, ale boje sie że "nie ruszą" robilam kiedyś wino z tych winogron i używałam drożdży, niestety nie pamietam proporcji ale bylo bardzo mocne i bardzo slodkie.
Przy okazji może ktoś rozpoznaje co to za odmiana? Winogrono rosnie w szklarni, te z bezposrednim dostępem do slonca są fioletowe, te które mają troche mniej słońca są zielono-różowe.
Przy okazji może ktoś rozpoznaje co to za odmiana? Winogrono rosnie w szklarni, te z bezposrednim dostępem do slonca są fioletowe, te które mają troche mniej słońca są zielono-różowe.
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7325
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Wino z winogron
Może jakbyś zdjęcia liści zrobiła
Nie bardzo rozumiem dlaczego ma nie ruszyć moszcz po zapodaniu drożdży.
Fermentowanie moszczu bez szczepienia innymi drożdżami, to tzw. fermentacja spontaniczna,
ale może te winogrona mają jakieś marne drożdże. zresztą w takiej fermentacji jest ryzyko pojawienia się niechcianych elementów,
które mogą zepsuć wino. Dlatego nastaw trzeba zasiarkować, odczekać i zaszczepić drożdżami kupnymi.
Jeśli to są winogrona deserowe, to się średnio na jeża nadają na wino, bo mają za mało kwasów
i wino jest za słodkie bez smaku. Z takich winogron raczej wychodzi sfermentowany słodki sok, a nie wino.
Nie bardzo rozumiem dlaczego ma nie ruszyć moszcz po zapodaniu drożdży.
Fermentowanie moszczu bez szczepienia innymi drożdżami, to tzw. fermentacja spontaniczna,
ale może te winogrona mają jakieś marne drożdże. zresztą w takiej fermentacji jest ryzyko pojawienia się niechcianych elementów,
które mogą zepsuć wino. Dlatego nastaw trzeba zasiarkować, odczekać i zaszczepić drożdżami kupnymi.
Jeśli to są winogrona deserowe, to się średnio na jeża nadają na wino, bo mają za mało kwasów
i wino jest za słodkie bez smaku. Z takich winogron raczej wychodzi sfermentowany słodki sok, a nie wino.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Re: Wino z winogron
Dziekuje bardzo za informacje!! poczytam jeszcze co i jak i zastanowie sie czy robic winko czy nie
Re: Wino z winogron
Witam.
W tym roku pierwszy raz robię wino z ciemnych winogron. W necie proporcje są różne. Ja na dzisiaj do butla dałem 11 kg ciemnych winogron (nie znam odmian, dojrzałe tak w 90 %), 3 kg cukru i 8 litrów wody. Chciałbym uzyskać wino słodkie lub półwytrawne, z 12% alkoholu, o wyrazistym smaku. Co muszę dołożyć aby takie wyszło.
W tym roku pierwszy raz robię wino z ciemnych winogron. W necie proporcje są różne. Ja na dzisiaj do butla dałem 11 kg ciemnych winogron (nie znam odmian, dojrzałe tak w 90 %), 3 kg cukru i 8 litrów wody. Chciałbym uzyskać wino słodkie lub półwytrawne, z 12% alkoholu, o wyrazistym smaku. Co muszę dołożyć aby takie wyszło.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 786
- Od: 7 mar 2018, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Wino z winogron
Pierwszy błąd: winogrona powinny być w 100% dojrzałe
Drugi błąd: nie zmierzyłeś cukru w moszczu, więc jak zaplanujesz wino 12%-towe?
Trzeci błąd: jak wino ma spełniać Twoje oczekiwania wyrazistego smaku, skoro dajesz tyle samo wody, ile uzyskasz moszczu po wytłoczeniu?
Drugi błąd: nie zmierzyłeś cukru w moszczu, więc jak zaplanujesz wino 12%-towe?
Trzeci błąd: jak wino ma spełniać Twoje oczekiwania wyrazistego smaku, skoro dajesz tyle samo wody, ile uzyskasz moszczu po wytłoczeniu?
Re: Wino z winogron
Cóż, człek się uczy na błędach.
ad.1. Te 90% to takie uśrednienie i to w dół. Zdecydowana większość była dojrzała, ale zdarzały się też kiście, na których część owoców była dojrzała a część (w mniejszości) wyglądała tak jak na tym ostatnim zdjęciu parę wpisów wyżej (więcej: są nawet do tych na zdjęciu podobne jakby to była taka sama odmiana). Co do odmian to była też Labrusca (solidne wiadro) w pełni dojrzała. Razem do zgniecenia dałem 2,5 wiadra owoców. Jednak nie jestem wstanie ocenić, ile waży takie pełne wiadro. Myślę że te 11 kilo to lekko zaniżyłem. Myślę ze mogło być 14-15 kg. Pierwsze wiadro warzyłem i nie pamiętam czy wyszło mi 5,5 kg czy 8,5 kg z wiadrem ( plastikowym )
ad.2 Z tymi 12% to chodziło mi bardziej o to, czy czasem z moich proporcji nie wyjdzie mi "woda", bo niestety nie potrafię zamieniać wodę w wino. Zastanawiałem się czy nie dać więcej cukru i lepszych/odporniejszych na %-y drożdży. A czy to będzie 10 % czy 16 % to już ma mniejsze znaczenie dla mnie. Boję się uzyskania kompotu.
ad.3 Czytałem rożne przepisy i tak mi wyszło.
PS. To co jest obecnie w butli ma ładny intensywny kolor.
ad.1. Te 90% to takie uśrednienie i to w dół. Zdecydowana większość była dojrzała, ale zdarzały się też kiście, na których część owoców była dojrzała a część (w mniejszości) wyglądała tak jak na tym ostatnim zdjęciu parę wpisów wyżej (więcej: są nawet do tych na zdjęciu podobne jakby to była taka sama odmiana). Co do odmian to była też Labrusca (solidne wiadro) w pełni dojrzała. Razem do zgniecenia dałem 2,5 wiadra owoców. Jednak nie jestem wstanie ocenić, ile waży takie pełne wiadro. Myślę że te 11 kilo to lekko zaniżyłem. Myślę ze mogło być 14-15 kg. Pierwsze wiadro warzyłem i nie pamiętam czy wyszło mi 5,5 kg czy 8,5 kg z wiadrem ( plastikowym )
ad.2 Z tymi 12% to chodziło mi bardziej o to, czy czasem z moich proporcji nie wyjdzie mi "woda", bo niestety nie potrafię zamieniać wodę w wino. Zastanawiałem się czy nie dać więcej cukru i lepszych/odporniejszych na %-y drożdży. A czy to będzie 10 % czy 16 % to już ma mniejsze znaczenie dla mnie. Boję się uzyskania kompotu.
ad.3 Czytałem rożne przepisy i tak mi wyszło.
PS. To co jest obecnie w butli ma ładny intensywny kolor.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 786
- Od: 7 mar 2018, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Wino z winogron
Właśnie po to, by orientacyjnie określić moc wina i ewentualnie ilość cukru, jaką należy dodać, potrzebny jest pomiar cukru w moszczu. Znając cukier wyjściowy, można obliczyć ile trzeba dodać cukru, by otrzymać odpowiedni procent alkoholu. Jeżeli winogrona nie były w pełni dojrzałe, jest ryzyko, że miały duży poziom kwasów, co z kolei nie pozwoli na uzyskanie dobrego wina. Można w niewielkim stopniu zmniejszyć kwasowość wina, ale nie zawsze da się osiągnąć w ten sposób zadowalający efekt.
Na pierwszy raz powinieneś zrobić mniej wina, ale solidniejszego, na samym moszczu. Dolewając tak dużo wody trudno wymagać dobrego smaku wina, bo powstaje napój alkoholowy, a nie wino. Z drugiej strony, wszystko jest kwestią gustu.
Na przyszły rok kup sobie cukromierz (wskaźnik zawartości cukru), na pewno się przyda, a nie jest tak bardzo drogi.
Na pierwszy raz powinieneś zrobić mniej wina, ale solidniejszego, na samym moszczu. Dolewając tak dużo wody trudno wymagać dobrego smaku wina, bo powstaje napój alkoholowy, a nie wino. Z drugiej strony, wszystko jest kwestią gustu.
Na przyszły rok kup sobie cukromierz (wskaźnik zawartości cukru), na pewno się przyda, a nie jest tak bardzo drogi.
Re: Wino z winogron
Ok Dzięki. Przed chwilą zważyłem cały butel 50 l. Miał 29 kg. Zakładamy że było 8 litrów wody, 3 kg cukru. Obliczyłbym ile było rozdrobnionego wsadu z winogron gdybym znal masę pustego butla. Może ktoś wie??