Kiszone ogórki
- bogusia177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5556
- Od: 14 wrz 2007, o 08:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wodzislaw Śląski
Nalewko to nic nie robi że ogórki które mają przetrwać zimę zalewam gorącą wodą ,ja uważam ,że nawet lepiej dlatego, że jest przegotowana, wybite są drobnoustroje i zakręcony słoik tak jakby ,,chwycił,, ale każdy robi według swoich starych sprawdzonych przepisów ,liście dębu też daję -zapomniałam ,ale gorczycy i innych ziół nie
Podpatrzyłam kiedyś ten sposób kiszenia u znajomej,która do ogórków wykorzystuje
5 litrowe butelki po wodzie. Przez otwór w butelce wrzuca do środka ogórki i co pewien czas wkłada przyprawy.Gdy zapełnimy butelkę ogórkami (oczwiście nie do końca szyjki) to nalewamy zalewę,zakręcamy i odstawiamy do ukiszenia.
Zimą w butelce odcina się górę ,przykrywa spodeczkiem i sukcesywnie podjada ogóreczki.
Nie podpływają do góry,bo leżą w poprzek butelki i cały czas są w zalewie.
Robiłam tak tylko raz przed 3 laty,bo zostałam w domu zakrzyczana,że to niezdrowe kiszenie w plastiku.Może mają rację,ale w sklepach też sprzedają kiszone ogórki w plastikowych wiaderkach.
5 litrowe butelki po wodzie. Przez otwór w butelce wrzuca do środka ogórki i co pewien czas wkłada przyprawy.Gdy zapełnimy butelkę ogórkami (oczwiście nie do końca szyjki) to nalewamy zalewę,zakręcamy i odstawiamy do ukiszenia.
Zimą w butelce odcina się górę ,przykrywa spodeczkiem i sukcesywnie podjada ogóreczki.
Nie podpływają do góry,bo leżą w poprzek butelki i cały czas są w zalewie.
Robiłam tak tylko raz przed 3 laty,bo zostałam w domu zakrzyczana,że to niezdrowe kiszenie w plastiku.Może mają rację,ale w sklepach też sprzedają kiszone ogórki w plastikowych wiaderkach.
Pierwszy raz od lat mam problem z kiszonymi ogórkami. Przed wyniesieniem do piwnicy trzymam je w kuchni.Już po dwóch dniach widać ,że na powierzchni zalewy sa początki pleśni.
Co może być tego przyczyną? Zawsze ogórki kiszę wg tego samego przepisu. Słoiki wyprażone w piekarniku,woda z solą przegotowana itp. Wylałam zalewę i zrobiłam nową.Tym razem dałam więcej soli.
Ogórki wymyłam,ale czy jest sens zalewać je nową wodą? Szkoda mi wywalić,bo są z własnej działki,a ilość ich jest ograniczona.Siejąc je nie myślałam,że będzie konieczna podwójna ilość.
Co może być tego przyczyną? Zawsze ogórki kiszę wg tego samego przepisu. Słoiki wyprażone w piekarniku,woda z solą przegotowana itp. Wylałam zalewę i zrobiłam nową.Tym razem dałam więcej soli.
Ogórki wymyłam,ale czy jest sens zalewać je nową wodą? Szkoda mi wywalić,bo są z własnej działki,a ilość ich jest ograniczona.Siejąc je nie myślałam,że będzie konieczna podwójna ilość.
- bogusia177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5556
- Od: 14 wrz 2007, o 08:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wodzislaw Śląski
Kaju a czy dajesz na górę ogórków listek z chrzanu ,bo ja daję po prostu przykrywam ogórki i zakręcam ,nic się nie dzieje ,może to jakaś odmiana sałatkowa i wtedy mogą być problemy. :P Spróbuj jak Ci radzę przykryć ,ja w ogóle kładę na górę ,listek z czarnej porzeczki ,winogrona i chrzan a dębowy wrzucam gdzieś w środku :P
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 16 mar 2008, o 17:59
Ja polecam dodać do słoika przełamany na pół liść laurowy, parę ziaren ziela angielskiego i półcentymetrowy plasterek papryki chili. Ogórki wychodzą bardzo pyszne, aromatyczne z delikatną pikantną nutką. W zeszłym roku tak zrobiłam i do wiosny nie został mi ani jeden słoik. W tym roku mam już tak zrobionych ponad 50 litrowych słoików. Polecam!!!
Problem z kiszeniem ogórków
Poproszę o fachową radę . wczoraj zakisiłam ogórki nakrętki zassały sie a dzisiaj czyli tak po ok 24 h usłyszałam pyknięcie i wieczko jest wybrzuszone. Ze słoika nie leje się ale co ja mam teraz z tym zrobić ? Zalewałąm gorącą wodą.
- Justynek
- 200p
- Posty: 396
- Od: 26 lip 2010, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podlaskie, Zambrów
Re: Problem z kiszeniem ogórków
Gdy u mnie podobna sytuacja miała miejsce ( też zalewam ogórki gorącą wodą), to zostawiałam takie ogórki nic z nimi nie robiąc. Nawet jeśli się nie zawekowały to tak szybko się nie popsują. Najlepiej odstawić je w chłodne miejsce i jakoś oznaczyć. Żeby w pierwszej kolejności sięgać po te ogórki.
Chociaż ja z takimi ogóreczkami rozprawiam się szybko- uwielbiam kilkudniowe, nie do końca przekiszone. Więc jem z czym tylko mogę. Ale to oczywiście kwestia smaku.
Pozdrawiam
Chociaż ja z takimi ogóreczkami rozprawiam się szybko- uwielbiam kilkudniowe, nie do końca przekiszone. Więc jem z czym tylko mogę. Ale to oczywiście kwestia smaku.
Pozdrawiam
Pozdrawiam, Justyna
Moje kaktusy
Moje kaktusy
- Waleria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3612
- Od: 12 sty 2007, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Problem z kiszeniem ogórków
W moim przepisie jest,żeby po 2-3 dniach stania w domu, przed wyniesieniem do piwnicy, zagotować 10 minut.
Waleria
-
- 200p
- Posty: 310
- Od: 30 kwie 2011, o 20:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Stalowa Wola - podkarpacie
- Kontakt:
Re: Problem z kiszeniem ogórków
Mój dziadek robi co roku ogórki kiszone, zalewa roztworem 2 łyżki soli na 1l wody i normalnie zakręca, stoją jeden dzień na zewnątrz a potem je chowamy do piwnicy. Słoiki pięknie stoją i ogórki są w nich dobre do następnej wiosny.
Moim zdaniem musisz je odkręcić i jeszcze raz zakręcić, zostawić troche czasu na zewnątrz i wstawić z powrotem na swoje miejsce.
Moim zdaniem musisz je odkręcić i jeszcze raz zakręcić, zostawić troche czasu na zewnątrz i wstawić z powrotem na swoje miejsce.
Zdrowy styl życia, zdrowe odżywianie, jak długo żyć, domowe pieczywo - bezchemii.info
- aśka2006
- 500p
- Posty: 556
- Od: 18 gru 2007, o 13:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn warmia i mazury
ogórki+liście dębu
Czy można do ogórków kiszonych dodawać liście dębu czerwonego?
Zawsze dodawałam liście wiśni i czarnej porzeczki ale w tym roku dziura na dziurze i grzyby szaleją. Wiem, że można dodawać liście dębu zwykłego ale na tym z kolei mączniak szaleje. Czyste i ładne liście ma dąb czerwony...stąd moje pytanie.
Zawsze dodawałam liście wiśni i czarnej porzeczki ale w tym roku dziura na dziurze i grzyby szaleją. Wiem, że można dodawać liście dębu zwykłego ale na tym z kolei mączniak szaleje. Czyste i ładne liście ma dąb czerwony...stąd moje pytanie.
Aśka
Re: ogórki+liście dębu
Chodzi o dużą zawartość garbników, więc myślę że można.
Można też wcale liści nie dodawać. To nie jest konieczny składnik zalewy do ogórków kiszonych.
Można też wcale liści nie dodawać. To nie jest konieczny składnik zalewy do ogórków kiszonych.