
Ja dziś robię trochę pomidorów. Kupiłam 10 kg lim.

Będą sosiki , nawet bezprzepisowe, wrzucam co nich co mam w lodówce- cebulę, czosnek, paprykę. Wszystko się piecze teraz. Oczywiście partiami, bo naraz to bym spaliła dolna grzałkę piekarnika, jak ostatnio. Potem pokażę efekty.
Postanowiłam zrobić teraz chociaż trochę tych pomidorów, bo dziś jeszcze trochę wieje i nie jest tak mega gorąco, a potem znów upały, urlop, wyjazdy i zostanę na koniec sierpnia przed sama pracą z całą robotą.