Czy da radę zawekować galaretę (galart, trzęsionkę, zimne rybki itp. :-) ) z karpia?
Czy da radę zawekować galaretę (galart, trzęsionkę, zimne rybki itp. :-) ) z karpia?
Zastanawiam się czy jest możliwość zawekowania galarety z karpia do słoiczków aby ich termin przydatności chociaż nieznacznie się wydłużył?
Tradycyjnie przed Bożym Narodzeniem przygotowuję galaretę z karpia do małych miseczek, po zalaniu i przestygnięciu trzymam w lodówce i przez tydzień można na pewno trzymać. Wiem, że galaretę wieprzową można zalać gorącą zalewą do słoiczków, zakręcić je i wówczas po wciągnięciu weka są znacznie dłużej świeże. Czy w podobny sposób można przyrządzić rybą? Ma Ktoś doświadczenie z wekowaniem galarety z karpia? Potrzebowałbym wysłać kilka takich słoiczków do znajomego zagranicę i muszę w jakiś sposób utrwalić te danie aby dotarło świeże i w całości.
Czekam na propozycję
Tradycyjnie przed Bożym Narodzeniem przygotowuję galaretę z karpia do małych miseczek, po zalaniu i przestygnięciu trzymam w lodówce i przez tydzień można na pewno trzymać. Wiem, że galaretę wieprzową można zalać gorącą zalewą do słoiczków, zakręcić je i wówczas po wciągnięciu weka są znacznie dłużej świeże. Czy w podobny sposób można przyrządzić rybą? Ma Ktoś doświadczenie z wekowaniem galarety z karpia? Potrzebowałbym wysłać kilka takich słoiczków do znajomego zagranicę i muszę w jakiś sposób utrwalić te danie aby dotarło świeże i w całości.
Czekam na propozycję
Pozdrawiam Janek
Re: Czy da radę zawekować galaretę (galart, trzęsionkę, zimne rybki itp. :-) ) z karpia?
Aż poprosiłem moją Ż o jej tajemną książkę ze sprawdzonym przepisami na przetworybologno pisze:Wiem, że galaretę wieprzową można zalać gorącą zalewą do słoiczków, zakręcić je i wówczas po wciągnięciu weka są znacznie dłużej świeże.
- i tam stoi: galaretka z nóżek...gorącą galaretkę wlać do słoików, zamknąć i pasteryzować 1 godzinę. Następnego dnia powtórnie pasteryzować.
Jak znajdzie z ryb to ci podam.
Re: Czy da radę zawekować galaretę (galart, trzęsionkę, zimne rybki itp. :-) ) z karpia?
pelikano11 dziękuję za informację. Jak doszukasz się przepisu na wekowanie rybnej wersji daj odpowiedź
Pozdrawiam Janek
Re: Czy da radę zawekować galaretę (galart, trzęsionkę, zimne rybki itp. :-) ) z karpia?
Teściowa mówi że rybę tak samo jak mięso. Piszę co mi dyktuje, zdarzyło jej się kilka razy robić rybę w słoiku, ale to rzadkość
2x pasteryzujesz. Sterylne słoiki, do nich wkładasz gorącą rybę, zalewasz ją gorącą zalewą tak, żeby nie zostały bąble powietrza - zostawiasz 1,5-2 cm wolnej przestrzeni pod pokrywką, zamykasz. Pasteryzujesz w temp 100C (nie przekraczać) mniejszy słoik 90 min, większy 120 min. po pierwszej pasteryzacji słoik w miarę możliwości szybko schładzasz i zostawiasz w pokojowej temp. na dobę. Powtarzasz pasteryzację, czas drugiej o połowę krótszy.
Czas pasteryzacji liczy się od uzyskania temp. 100C. W słoiku ma być tylko ryba i zalewa bez innych dodatków - zalewa ma być tak zrobiona, żeby była 'smakowa' (posolona, popieprzona itd - ale odcedzona).
Praktycznie można pasteryzować 'na sucho' w piekarniku - zagotowujesz wodę, wrzątek wlewasz do dużego garnka, do garnka z wrzątkiem wkładasz zamknięty słoik, żeby się nagrzał. Włączasz piekarnik na 100 C, jak się nagrzeje do tej temp. to wkładasz gorący słoik i liczysz czas pasteryzacji.
Książka jest poszukiwana.. bo co na papierze to nie w głowie .. I co byś nie zrobił trefnego prezentu
Może przedtem przećwicz na sobie
2x pasteryzujesz. Sterylne słoiki, do nich wkładasz gorącą rybę, zalewasz ją gorącą zalewą tak, żeby nie zostały bąble powietrza - zostawiasz 1,5-2 cm wolnej przestrzeni pod pokrywką, zamykasz. Pasteryzujesz w temp 100C (nie przekraczać) mniejszy słoik 90 min, większy 120 min. po pierwszej pasteryzacji słoik w miarę możliwości szybko schładzasz i zostawiasz w pokojowej temp. na dobę. Powtarzasz pasteryzację, czas drugiej o połowę krótszy.
Czas pasteryzacji liczy się od uzyskania temp. 100C. W słoiku ma być tylko ryba i zalewa bez innych dodatków - zalewa ma być tak zrobiona, żeby była 'smakowa' (posolona, popieprzona itd - ale odcedzona).
Praktycznie można pasteryzować 'na sucho' w piekarniku - zagotowujesz wodę, wrzątek wlewasz do dużego garnka, do garnka z wrzątkiem wkładasz zamknięty słoik, żeby się nagrzał. Włączasz piekarnik na 100 C, jak się nagrzeje do tej temp. to wkładasz gorący słoik i liczysz czas pasteryzacji.
Książka jest poszukiwana.. bo co na papierze to nie w głowie .. I co byś nie zrobił trefnego prezentu
Może przedtem przećwicz na sobie
Re: Czy da radę zawekować galaretę (galart, trzęsionkę, zimne rybki itp. :-) ) z karpia?
Mam dzisiaj wolny dzień więc wykorzystam go. Udam się do miasta, żeby kupić małego karpia i przygotuję z niego kilka słoiczków na próbę. Zobaczymy co z tego wyjdzie, chociaż specjalnej filozofii w tym przetworze nie ma,powinno być dobrze
Pozdrawiam Janek
Re: Czy da radę zawekować galaretę (galart, trzęsionkę, zimne rybki itp. :-) ) z karpia?
Niezupełnie w galarecie ale w rybie w słoikach tak w ogóle to się specjalizują nasi sąsiedzie ze wschodu. I powiem ci, że jadłem wyborną rybkę ze słoika, coś ala w sosie własnym z oliwią. I to wiem jak robić - kroisz rybę na kawałki, wrzucasz do miski - solisz, pieprzysz, przyprawiasz do smaku, mieszasz i do lodówki na ok godzinę. Potem te surowe kawałki ryby upychasz na maxa i do pełna w słoikach - ale na dno słoika wrzucasz liść laurowy, pieprz w kulce, słodką papryką, co tam chcesz.. Napełnione słoiki przykrywasz folią aluminiową, wstawiasz do 'brytfanny' z małą ilością wody do gorącego piekarnika 150c, jak się zagotuje wyłączasz piekarnik a słoiki zostają aż trochę ostygną - wszystko w zamkniętym piekarniku. W międzyczasie podgrzewasz oliwę z oliwek. Gorącą wlewasz do słoików, słoiki zakręcasz. Pasteryzujesz takie słoiki 'po dżemie' ok 0,5 godziny (w piekarniku w brytfannie z wodą). Słoiki do góry nogami do ostygnięcia, wiadomo.
W oliwie oni pasteryzują tylko raz. Jakie to było dobre ale co to była za ryba to nie zapytałem głupi
W oliwie oni pasteryzują tylko raz. Jakie to było dobre ale co to była za ryba to nie zapytałem głupi
Re: Czy da radę zawekować galaretę (galart, trzęsionkę, zimne rybki itp. :-) ) z karpia?
Wkradł się błąd, źle odczytałem, pasteryzacja tej wielkości słoika 1 godzina.
Re: Czy da radę zawekować galaretę (galart, trzęsionkę, zimne rybki itp. :-) ) z karpia?
pelikano11 dziękuję za podsunięcie przepisu na rybki
W mnie w rodzinie od wielu pokoleń zaprawiamy rybki w słoikach w zalewach słodko-kwaśnych lub pomidorowych. Bardzo lubimy wszelkie przetwory rybne, na pewno Twój przepis przy wolnym czasie wypróbuję
Tymczasem jestem na etapie gotowania karpia w wywarze warzywnym i będę testował wekowanie tego smakołyku
W mnie w rodzinie od wielu pokoleń zaprawiamy rybki w słoikach w zalewach słodko-kwaśnych lub pomidorowych. Bardzo lubimy wszelkie przetwory rybne, na pewno Twój przepis przy wolnym czasie wypróbuję
Tymczasem jestem na etapie gotowania karpia w wywarze warzywnym i będę testował wekowanie tego smakołyku
Pozdrawiam Janek
Re: Czy da radę zawekować galaretę (galart, trzęsionkę, zimne rybki itp. :-) ) z karpia?
Jak lubicie to zajrzyj w link, to tylko przepisy z makrelą, nawet jest coś jakby blisko naszego 'paprykarza szczecińskiego' . Mimo wszystko ja bym pasteryzował http://fb.ru/article/351351/skumbriya-s ... gredientov
A tu całkiem ok pasztet z łososia, pewnie też by się nadał do słoika http://fb.ru/article/163027/ryibnyiy-pa ... -retseptyi
Przepisy słoikowe mają do każdej ryby My z Pomorza, to i ryb mamy pod dach..słoików nie robimy do tego mamy przyjaciół ze stawami i wszyscy przepadamy za rybami pod każdą postacią. Muszę namówić moją na ten pasztet, ale z piekarnika
Daj potem znać czy ci wyszedł ten słoikowy karp w galarecie.
A tu całkiem ok pasztet z łososia, pewnie też by się nadał do słoika http://fb.ru/article/163027/ryibnyiy-pa ... -retseptyi
Przepisy słoikowe mają do każdej ryby My z Pomorza, to i ryb mamy pod dach..słoików nie robimy do tego mamy przyjaciół ze stawami i wszyscy przepadamy za rybami pod każdą postacią. Muszę namówić moją na ten pasztet, ale z piekarnika
Daj potem znać czy ci wyszedł ten słoikowy karp w galarecie.
Re: Czy da radę zawekować galaretę (galart, trzęsionkę, zimne rybki itp. :-) ) z karpia?
Karpik już po drugiej pasteryzacji. Myślę, że się wszystko udało:
Weka ładnie wciągnięte, jedynie galareta wydaje się tak jakby nieco za luźna niż w przypadku zalanych miseczek, które nie były pasteryzowane, ale żelatyny dodałem jak zawsze. Nie lubię zbyt sztywnego więc za dużo nie będę jej dawał. Może pasteryzacja nieco rozluźnia konsystencję ale zobaczę po degustacji
Dzięki za wszelkie przepisy i sugestie
Weka ładnie wciągnięte, jedynie galareta wydaje się tak jakby nieco za luźna niż w przypadku zalanych miseczek, które nie były pasteryzowane, ale żelatyny dodałem jak zawsze. Nie lubię zbyt sztywnego więc za dużo nie będę jej dawał. Może pasteryzacja nieco rozluźnia konsystencję ale zobaczę po degustacji
Dzięki za wszelkie przepisy i sugestie
Pozdrawiam Janek
Re: Czy da radę zawekować galaretę (galart, trzęsionkę, zimne rybki itp. :-) ) z karpia?
Ooo gotowiec Ale marchew to już dałeś na swoją odpowiedzialność .. pysznie wglądają
Pasteryzacja, nawet dwukrotna, nie powinna zaszkodzić żelatynie, dałeś słoikom czas na ścięcie np w lodówce/chłodzie? Rozumiem, że jednocześnie zrobiłeś w miseczce i jest różnica, tak?
Pasteryzacja, nawet dwukrotna, nie powinna zaszkodzić żelatynie, dałeś słoikom czas na ścięcie np w lodówce/chłodzie? Rozumiem, że jednocześnie zrobiłeś w miseczce i jest różnica, tak?
Re: Czy da radę zawekować galaretę (galart, trzęsionkę, zimne rybki itp. :-) ) z karpia?
Dwukrotnie pasteryzowane, to raczej marchewka nie powinna aż tak przyspieszyć psucia. Dokładnie, zabrakło mi słoiczków i zalałem dwie porcje identycznym wywarem w miseczkach i tam galareta jest bardziej sztywna. Obecnie znajdują się już w lodówce, może się bardziej ściągną, jak były świeżo po pasteryzacji czekałem aż wystygną na spokojnie w temperaturze pokojowej.
Pozdrawiam Janek
Re: Czy da radę zawekować galaretę (galart, trzęsionkę, zimne rybki itp. :-) ) z karpia?
Z tą marchewką to może popytaj tych co robią mięsną galaretkę w słoikach, ja się nie znam, pisałem tylko to co mi dyktowali.
Napisz potem co z galaretą, tak dla potomnych
Napisz potem co z galaretą, tak dla potomnych