Zdrowo zakręcone słoiki i nie tylko... Gotowanie Moni- Shire :)

Jak zachować doskonałe zdrowie, kondycję i urodę? Porady, zdrowa żywność, najlepsze przepisy.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Shire
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2653
Od: 3 kwie 2016, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Zdrowo zakręcone słoiki i nie tylko... Gotowanie Moni- Shire :)

Post »

Beatko, nie było w przepisie w całej główki, tylko pół małej lub 1/4 dużej, zawsze możesz to drobniej pokroić, albo rozdzielić na listki i tak wrzucić do wrzątku, przemieszać i potrzymać z 2 minutki. :)

wiridiana w wątku obiadowym pytała mnie o przepis na botwinkę. W całości korzystałam z przepisu, który znajduje się na blogu Gotuję, bo lubię.
Tę botwinkę miałam w piwnicy 2 lata i smakowała tak, jakby była dopiero co zerwana z grządki.
Podaję za blogiem przepis na botwinkę do słoika na zimę:

Składniki na 1 porcję (słoik ok. 1-1,2 litra)

* 2 spore pęczki botwiny dużymi buraczkami
* 1 duży pęczek koperku
* 3-4 duże ząbki młodego, polskiego czosnku
* 3 łyżki soku z cytryny
* 2 łyżki cukru
* 1 płaska łyżka soli

Opcja 1

Botwinę dokładnie myjemy i wycieramy ręcznikiem papierowym. Liście oraz łodygi drobno siekamy, a obrane buraczki ścieramy na grubych oczkach tarki.
Do posiekanej botwiny dodajemy posiekany koperek oraz pokrojony w cienkie plasterki czosnek, sok z cytryny, cukier oraz sól. Całość dokładnie mieszamy i odstawiamy naokoło 2-3 godziny, aby botwina puściła sok.
Po tym czasie botwinę wraz z powstałym sokiem przekładamy do wyparzonego słoika mocno dociskając (należy pozostawić około 2-3 cm wolnej przestrzeni od szyjki słoika). Jeśli botwina puściła za mało soku i po dociśnięciu nie wypływa on na wierzch, dolewamy odrobinę wrzątku. Słoik mocno zakręcamy i pasteryzujemy przez około 40 minut od chwili zagotowania się wody. W trakcie pasteryzowania dolewamy wrzątku, aby woda zawsze sięgała co najmniej 3/4 słoika.

Opcja 2

Kiedy botwina wymieszana z pozostałymi składnikami puści sok, dodajemy do niej około 150-200 ml wody i gotujemy ją przez około 20 minut od czasu do czasu mieszając. Gorącą (a w zasadzie gotującą się) przekładamy do słoika, ustawiamy go na blacie do góry dnem i tak pozostawiamy do wystygnięcia.

Już nie pamiętam, którą opcję robiłam, ale chyba pierwszą.

Jeśli mamy taki słoiczek, to ja robiłam zupę w ten sposób:

2 wędzone lub białe kiełbaski wrzucić na wrzątek, dodać 3 duże pokrojone w kostkę ziemniaki. Jak ziemniaki zmiękną, pokroić kiełbasę, dodać słoik botwinki, i- ja się ratowałam gotowcami kupionymi u pani na rynku- butelkę 250ml soku z buraków i taką samą zakwasu z buraków, ale są to produkty naturalne, bez chemii. Można wcześniej upiec z 2 buraki i zetrzeć je na tarce i dodać do zupy, wycisnąć sok z kilku surowych i też go wlać oraz zrobić swój zakwas. Potem już tylko łyżka mąki ryżowej rozrobiona z odrobiną zimnej wody do zagęszczenia i gotowe. A, jeszcze przyprawy- ziele angielskie, pieprz, jarzynka własnej roboty, sól do smaku (ale to na końcu, żeby nie psuć koloru), odrobina majeranku roztartego w palcach i świeży zmiażdżony ząbek lub dwa czosnku. Można też opiec cebulę i wrzucić do gara na etapie ziemniaków i potem ją wyjąć, można dodać marchewkę- co kto lubi. Podawać z jajkiem/jogurtem.
Smacznego. ;:137

Obrazek
Awatar użytkownika
AGA Z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3777
Od: 14 paź 2009, o 11:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Zdrowo zakręcone słoiki i nie tylko... Gotowanie Moni- Shire :)

Post »

Dziękuję za ten przepis na botwinkę.
Co roku mąż sieje buraki, których jest zawsze dużo i nie wiem co robić z liśćmi.
Rozdaję, ale i tak liści jest za duzo.
W tym roku zrobię w słoikach. :D Buraki zawsze piekę w piekarniku całą blachę. Mrożę i w razie potrzeby wyciągam z zamrażalnika. :D
Pozdrawiam Agnieszka
Spis treści
PaulaF-Z
500p
500p
Posty: 602
Od: 1 lis 2016, o 20:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Zdrowo zakręcone słoiki i nie tylko... Gotowanie Moni- Shire :)

Post »

Monia,
może dodasz jakiś dobry przepis na świąteczny żurek? Lub inne świąteczne danie?
Awatar użytkownika
Shire
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2653
Od: 3 kwie 2016, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Zdrowo zakręcone słoiki i nie tylko... Gotowanie Moni- Shire :)

Post »

Postaram się dodać przepis na żurek. Taki jak robi moja mama. Ja zwykle nie gotuję w święta, bo jeżdżę do rodziców, tzn gotuję ale tam, z mamą.

Dziś dodam przepis na zupę z pieczonej papryki z pulpetami

Podam przepis tak, jak robiłam dziś, ale można dowolnie modyfikować (podam różne możliwe opcje modyfikacji, ale i tak zależy co kto ma w domu i na co ma ochotę- kuchnia to zabawa :))

1kg papryki umyć, wypestkować, pokroić wzdłuż na ćwiartki, obrać cebulę, przekroić na pół, 2 marchewki, jedną pietruszkę obrać, umyć, przekroić wzdłuż na pół lub 4 części (zależy od grubości). Na blaszce z piekarnika wyłożonej papierem do pieczenia ułożyć papryki skórką do góry i resztę warzyw plus całą, nieobraną główkę czosnku. Polać oliwą, piec w temperaturze 250 st aż skórka na paprykach zacznie się robić czarna (ostatnie 5-10 minut włączyć grill). Wszystkie warzywa szczypcami wrzucić do miski, nakryć pokrywką lub nałożyć worek foliowy i potrzymać tak 15 minut. Potem ostudzić i zdjąć skórkę z papryki.

W czasie gdy warzywa się studzą zrobić pulpety- 0,5 kg mielonego mięsa wymieszać z drobno posiekaną cebulką (ja dałam suszoną), zmiażdżonym ząbkiem czosnku, przyprawami- dawałam sól, jarzynkę domową, harissę, czosnek niedźwiedzi, dodałam też resztki poniewierającej się w lodówce salsy meksykańskiej i ajvaru, jedno jajko i sporo otrębów żytnich. Wyrobić dobrze masę i formować małe pulpety.

Warzywa wrzucić do garnka (czosnek po ząbku wycisnąć z łupin), zalać wrzątkiem, dodać jarzynki domowej, sosu sojowego (mam taki o obniżonej zawartości soli), oregano, bazylii (ususzyłam swoje z działki i są mega aromatyczne), ew. trochę soli do smaku, pieprz (dawałam harissę). Zmiksować blenderem. Na prawie gotującą się zupę wrzucać ostrożnie pulpety, zmniejszyć gaz i mieszając delikatnie drewnianą łyżką pogotować chwilę.

Można nie dawać pulpetów, a podać np z kulkami sera mozarella, myślę, że mogą być też jakieś pestki czy grzanki czosnkowe.
Można dodać też pieczone i obrane ze skóry pomidory i też je zmiksować, też tak robiłam latem. Z tym, że pomidorów niewiele, bo zniwelują smak papryki. Spróbujcie tez kiedyś pomidorowej z tak upieczonych pomidorów (Nacięte w miejscu szypułki na 4 i polane oliwą, pieczone do czasu, aż skórka zacznie odchodzić. Czasem nawet z takich pomidorów robię przecier na zimę). Można zamiast wrzątku dać bulion warzywny. No co kto lubi.

Zupa jest naprawdę pyszna. Polecam i smacznego. ;:137


Obrazek
PaulaF-Z
500p
500p
Posty: 602
Od: 1 lis 2016, o 20:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Zdrowo zakręcone słoiki i nie tylko... Gotowanie Moni- Shire :)

Post »

Ale narobiłaś smaku na tę zupkę. Będę próbować. Może uda się w tygodniu.
A jeszcze poproszę dobry przepis na babkę ;:7
kacona
200p
200p
Posty: 373
Od: 4 maja 2016, o 18:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warmińsko-mazurskie

Re: Zdrowo zakręcone słoiki i nie tylko... Gotowanie Moni- Shire :)

Post »

A ja czekam na przepis na żurek.
Pozdrawiam Ekaterina
Awatar użytkownika
Shire
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2653
Od: 3 kwie 2016, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Zdrowo zakręcone słoiki i nie tylko... Gotowanie Moni- Shire :)

Post »

Żurek wielkanocny

Żurek moja mama najczęściej robi na wodzie (wywarze) pozostałej z parzenia wędzonej szynki, kiełbaski. Jeśli się takiego nie ma, można zrobić np na wywarze z wędzonego boczku, wędzonych kości itp. Smak wędzonki jest tu istotą rzeczy.
Do wywaru wrzucić 2-4 suszone (umyte wcześniej) grzybki (najlepiej prawdziwki), kilka liści laurowych, kulek ziela angielskiego, opieczoną cebulę, drobno zsiekane z solą 3 ząbki czosnku. Do tego żurku wkrawamy po trochu wszystkich mięsiw, jakie mamy przygotowane na święta- białej kiełbasy, szynki, schabu, kiełbasy wędzonej, boczku. Gotujemy na wolnym ogniu aż surowa kiełbaska zmięknie. Wlewamy szklankę (lub więcej, do smaku- zależy jaki ktoś lubi kwaśny żurek ) swojskiego żuru (pisałam na niego przepis wcześniej), wymieszanego z mąką- na szklankę daję ok 2 łyżek mąki ryżowej, ale można pszenną. Mieszamy, dobrze rozprowadzamy i gotujemy chwilę. Dodajemy łyżkę dobrego chrzanu. Cebulę wyjmujemy. Doprawiamy solą (wywary są dość słone, więc ostrożnie), pieprzem, suszonym majerankiem. Żurek jako taki nie powinien być za gęsty, ale słonawy, pachnący wędzonką, pikantny, lekko kwaśny. Ma w nim pływać sporo rożnego rodzaju mięs i wędlin. Podajemy z połówkami gotowanego jajka.

Zdjęcia póki co nie mam, ale w Święta zrobię, tylko nie wiem czy będę wtedy mogła edytować post.

Smacznego! ;:137
Awatar użytkownika
wiridiana
500p
500p
Posty: 529
Od: 1 maja 2017, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wołomin

Re: Zdrowo zakręcone słoiki i nie tylko... Gotowanie Moni- Shire :)

Post »

Shire Dziękuję za przepis na botwinkę w słoiku. Ciekawy pomysł. Ja tylko pomroziłam całe buraczki z liśćmi, kiedy moje dziecko jeszcze nie odmawiało jedzenia domowych zup.

AGA Z Pomysł z upieczeniem całej blachy buraków i zamrożeniem też dobry. Ja kupuję gotowe gotowane, bo dla 2-3 nie chce mi się bawić w gotowanie i obieranie albo pieczenie. Ale carpacio buraczane albo buraczki z fetą i pestkami dyni są pyszne, jak nie lubię buraków :D
Awatar użytkownika
AGA Z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3777
Od: 14 paź 2009, o 11:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Zdrowo zakręcone słoiki i nie tylko... Gotowanie Moni- Shire :)

Post »

Ja mrożę bardzo dużo warzyw i owoców.
Kiedyś robiłam kompoty, ale coś poszło nie tak i wszystko skisło. Szkoda cukru, gazu i czasu.
Teraz wyjmuję trochę truskawek, porzeczek, jeżyn, jagód dodaję jabłko czy co tam mam i kompocik świeży jest. :D
Pozdrawiam Agnieszka
Spis treści
PaulaF-Z
500p
500p
Posty: 602
Od: 1 lis 2016, o 20:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Zdrowo zakręcone słoiki i nie tylko... Gotowanie Moni- Shire :)

Post »

Dziękuję za przepis na żurek.
Dzisiaj na obiad mieliśmy zupę z twojego ostatniego przepisu (paprykowa z pulpetami). Zostało na dnie garnka, pychotka...Coś innego. Stare tradycyjne przepisy już mi się znudziły. Czekamy na kolejne nowości :D
Awatar użytkownika
kasia100780
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3148
Od: 31 lip 2014, o 16:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Zdrowo zakręcone słoiki i nie tylko... Gotowanie Moni- Shire :)

Post »

Zapisuję się w Twoim wątku.
Uwielbiam gotować i piec, teraz mam trochę mniej czasu, ale kiedyś na pewno będzie go więcej.
Przetwory też robię, zresztą wiesz, a Ty masz świetne pomysły, więc warto skorzystać :)
Awatar użytkownika
Galicjanka
100p
100p
Posty: 170
Od: 16 wrz 2013, o 14:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Przemyśl

Re: Zdrowo zakręcone słoiki i nie tylko... Gotowanie Moni- Shire :)

Post »

;:138 Super kulinarny wątek- dla mnie bomba bo to moje klimaty. Na pewno będę korzystać z Twoich przepisów :uszy Czekam na więcej a szczególnie na przyprawę "jarzynkę". Już dawno miałam sobie coś takiego zrobić, teraz w końcu musi się udać! :heja
Pozdrawiam Gosia
Awatar użytkownika
Shire
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2653
Od: 3 kwie 2016, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Zdrowo zakręcone słoiki i nie tylko... Gotowanie Moni- Shire :)

Post »

Witajcie :wit
Zaniedbuję Was ostatnio, ale mało gotuję, byle szybko, byle jak najwięcej czasu spędzać na ogrodzie.
Skończyły mi się już sosy i przeciery pomidorowe własnej roboty, co napawa mnie nieutulonym żalem ;:145 Wydawało mi się, że zrobiłam tak dużo, a tymczasem zabrakło na dobre 3 miesiące.. ;:224 :roll: Widać nasze apetyty są nieposkromione i trzeba robić więcej, "ile fabryka dała" i to jak najwięcej w wakacje, przed powrotem do pracy, bo potem czasu już będzie jak na lekarstwo. Problem w tym, że najlepsze pomidory są we wrześniu. ;:218 ;:174
No jakoś to będzie, bo wyjścia nie ma... Mam w planach kupić maszynkę do robienia przecieru, żeby szło szybciej.

Galicjanka pytasz mnie o jarzynkę.
Przygotowanie do jej zrobienia trzeba zacząć już od wiosny i suszyć różne zioła i potem warzywa pocięte na cienkie paski.
Lubczyk, pietruszka natka, koper (ciut), nać selera. Zioła najlepiej schną rozłożone na tacy, pomiędzy arkuszami ręcznika papierowego. Wcale nie na wietrze i słońcu, bo tak łatwo tracą kolor.
Z warzyw potrzebujemy marchewek, pietruszek, selera korzenia, pora, cebuli, czosnku. Można się ratować suszonymi kupowanymi np w sklepach z przyprawami, ale jak ma się swoje, to też warto wysuszyć w suszarce. Z dwie garści grzybów suszonych tez się przydadzą, najlepiej borowików.

Przyprawy to sól kamienna, niejodowana, kurkuma mielona, pieprz w ziarenkach, trochę sproszkowanego ziela angielskiego. I tyle. Aromat mają dawać warzywa i zioła.

Wszystko utrzeć w dobrym blenderze na konsystencję drobnej kaszki. Nie powinno być zmielone na puch. Można przechowywać bardzo długo.
Tu przepis poglądowy z bloga Mama Balbinka, bo ja nie umiem podać proporcji, wszystko robię "na oko". Soli dość sporo kilka czubatych łyżek na dużą ilość warzyw.

Co potrzebujesz żeby zrobić domową vegetę/ jarzynkę?

- 7 dużych marchwi
- 4 duże pietruszki
- 1 seler
- 1 duży por
- 1 cebula
- Natka pietruszki
- Koper zielony
- łyżka soli
- łyżka pieprzu czarnego w ziarenkach
- łyżeczka ziela angielskiego
- 3 liście laurowe
- garść suszonych grzybów (niekoniecznie)

Jak zrobić domową vegetę/jarzynkę?

Wszystkie warzywa należy umyć i wysuszyć. Marchew, pietruszkę, seler, por i cebulę kroimy na cienkie plasterki i układamy na suszarce do grzybów/warzyw. Gdy te trochę podeschną dodajemy zieloną pietruszkę i koper. Wszystko suszymy bardzo dokładnie.

Następnie kruszymy warzywa i dodajemy do nich przyprawy oraz grzyby. Vegeta bez grzybów jest równie smaczna i aromatyczna. Dalej kruszymy warzywa. Możemy użyć moździerza lub wrzucić wszystko do blendera. Ja wybrałam blender. Należy tylko pamiętać aby nie przesadzić z długością blendowania, bo zrobi się nam miał.

Obrazek

Robiłam też pastę bulionową, ale na nią podam przepis innym razem. Jarzynkę używam do zup, sosów, dań mięsnych. Blender musi być mocny, bo suszone warzywa, pieprz są dość twarde.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Bądźmy ZDROWI i piękni... jak nasz ogród”