Brzoskwinia - opryski (kiedy, czym) - cz.2

Stosowanie pestycydów, herbicydów, chemicznych i naturalnych środków ochrony roślin.
Dareku
200p
200p
Posty: 336
Od: 14 lut 2018, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Brzoskwinia - opryski (kiedy, czym) - cz.2

Post »

Można powiedzieć że mamy pogodę prawie idealną do rozwoju grzyba.
Dla mnie bardziej logiczne jest pryskanie w fazie między pękaniem a kwitnieniem, ponieważ preparat ma możliwość głębszego wniknięcia, a nie powierzchownego potraktowania.
Przecież łuski się rozluźniają na długo przed pękaniem pąków i grzyb już infekuje delikatne tkanki.
Z doświadczenia, od wielu lat to zauważyłam, wykonałam prawidłowy oprysk w fazie bezlistnej, przed pękaniem pąków, odpowiednia temperatura, a kędzierzawość wystąpiła nie na pierwszych liściach lecz 5-6, znacznie później.
No to jak wykonasz zabieg zabieg później to kędzierzawość złapie już pierwsze liście o rok stracony. Chcociaż ja nigdy się nie spotkałem z tym aby kędzierzawość infekowała wtórnie w dalszych etapach wegetajciji Może kwestia klimatu albo rozpowszechniania się patogenów.

grzyb Taphrina deformans, który zimuje na pędach, na łuskach pąków i w spękaniach kory w postaci zarodników workowych (askospor) i zarodników powstałych w wyniku pączkowania zarodników workowych, czyli blastospor (konidiów, zarodników konidialnych), które dokonują infekcji wtórnej. Ocieplenia w okresie spoczynku drzew brzoskwini, szczególnie po nowym roku, a także na przedwiośniu i wiosną wpływają na powstawanie nowych konidiów i rozwój istniejących. Wiosną oba typy zarodników dokonują infekcji nawet w fazie nabrzmiewania pąków. Gdy łuski pąków rozluźnią się, oba typy zarodników infekują młode tkanki w sprzyjających warunkach wilgotności powietrza i temperatury. Jest to jedyny moment dokonywania przez grzyba infekcji. W pełni okresu wegetacji nie dochodzi już do zakażeń wtórnych, ponieważ wraz z obumierającymi liśćmi zamiera także grzybnia.

http://sadinfo.pl/artykuly-2012/12012/3 ... lisci.html
Awatar użytkownika
ania1590
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 729
Od: 3 kwie 2009, o 08:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg
Kontakt:

Re: Brzoskwinia - opryski (kiedy, czym) - cz.2

Post »

Jeżeli w tym roku wystąpi kędzierzawość pokażę zdjęcia jak to wygląda. Ale dziękuję Dareku za zajęcie stanowiska. Pozdrawiam
ania1590
Dareku
200p
200p
Posty: 336
Od: 14 lut 2018, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Brzoskwinia - opryski (kiedy, czym) - cz.2

Post »

Niektórzy mylą kędzierzwość z brakami fosforu.
PiotrekBe
100p
100p
Posty: 195
Od: 21 lip 2009, o 09:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ruda Śląska/ogród Małopolska okolice Bochni

Re: Brzoskwinia - opryski (kiedy, czym) - cz.2

Post »

Wczoraj zrobiłem oprysk Silitem a dzisiaj przed południem zaczął padać deszcz.
Czy taki oprysk będzie skuteczny? Czy nie za szybko deszcz go zmyje?
Dareku
200p
200p
Posty: 336
Od: 14 lut 2018, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Brzoskwinia - opryski (kiedy, czym) - cz.2

Post »

Zależy jaka była temperatura i wilgotność, czy preparat zdążył porządnie wyschnąć. I zależy jaki ten deszcz.
PiotrekBe
100p
100p
Posty: 195
Od: 21 lip 2009, o 09:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ruda Śląska/ogród Małopolska okolice Bochni

Re: Brzoskwinia - opryski (kiedy, czym) - cz.2

Post »

W dzień oprysku było sucho, temp +12 stopni. Preparat na pewno wysechł i powinien się wchłonąć.
Deszcz padał następnego dnia około południa. Deszcz nie był zbyt intensywny, padał około godziny.
Moje pytanie: czy oprysk będzie skuteczny czy raczej trzeba go powtórzyć?
Dareku
200p
200p
Posty: 336
Od: 14 lut 2018, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Brzoskwinia - opryski (kiedy, czym) - cz.2

Post »

Środek został użyty we właściwych warunkach, jednak niezależne od tego zalecałbym na kędzierzawkę wykonać jeszcze jeden oprysk.
smok55
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 22
Od: 5 mar 2017, o 14:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Tarnów

Re: Brzoskwinia - opryski (kiedy, czym) - cz.2

Post »

Witam,
Kolejny rok z rzędu pąki kwiatowe nie rozwinęły się tylko odpadają, czy możliwe jest że poprzez zbyt duże stężenie miedzianu popalilo pączki(użyłem około 8g na 0.5l). Myślałem że to przez mróz ale w okolicy widać kwitnące brzoskwinie. Moje brzoskwinie maja 2 lata.
Dareku
200p
200p
Posty: 336
Od: 14 lut 2018, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Brzoskwinia - opryski (kiedy, czym) - cz.2

Post »

Ja dawałem 100 ml miedzian ekstra na 10 litrów wody. Czyli 1%, ty dałeś dawke jeżli dobrze liczę 1,6% a zalecana jest właśnie 1%. Pytanie kiedy pryskałeś ? Bo miedzianem w takim stężeniu pryska się na samym początku wegetacji (jak pękają pąki dawkę się zmniejsza do 0,25-0,3%.
smok55
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 22
Od: 5 mar 2017, o 14:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Tarnów

Re: Brzoskwinia - opryski (kiedy, czym) - cz.2

Post »

Pryskalem gdzieś początkiem marca gdy były cieplejsze dni.
Dareku
200p
200p
Posty: 336
Od: 14 lut 2018, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Brzoskwinia - opryski (kiedy, czym) - cz.2

Post »

ania1590 pisze:Jeżeli w tym roku wystąpi kędzierzawość pokażę zdjęcia jak to wygląda. Ale dziękuję Dareku za zajęcie stanowiska. Pozdrawiam
Moje stanowisko w sprawie kędzierzwośći się jednak zmieniło. Ale po kolei opiszę swoją sytuację.

Pierwszy oprysk robiłem na jesieni po opadnięciu liści, Miedzianem 1%. Drugi oprysk również Miedzianem 1% 11.03.2018. 01.04 robiłem oprysk Sylitem 65WP 0,75%. Po tych trzech opryskach, jeszcze 10 dni temu patrzałem nie było praktycznie w ogóle porażenia przez kędzierzawość. Dzisiaj oglądam sad - a tam liście już kompletnie poskręcane i czerwone. Nie ma tego dużo bo po 2-3 pąki liściowe na drzewo. Nie wiem czy po prostu niezbyt dokładnie zrobiłem oprysk, czy może jednak byłby jeszcze potrzebny jeden oprysk zaraz po kwitnieniu.

Dzisiaj także zrobiłem oprysk Sylitem w stężeniu 0,25 %.
Awatar użytkownika
ania1590
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 729
Od: 3 kwie 2009, o 08:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg
Kontakt:

Re: Brzoskwinia - opryski (kiedy, czym) - cz.2

Post »

Witaj, u mnie sytuacja powtarza się jak co roku. Pierwsze liście zupełnie zdrowe, a te które obecnie się rozwijają są niestety porażone. Myślę że wkrótce jakaś nowa
teoria na ten temat powstanie.
ania1590
Dareku
200p
200p
Posty: 336
Od: 14 lut 2018, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Brzoskwinia - opryski (kiedy, czym) - cz.2

Post »

Ale pryskałaś na przedwiośniu czymś ?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pestycydy, herbicydy, nawozy, OPRYSKI, środki pro-ekologiczne”