Skrzypy - jak sie ich pozbyć?

[roza]

Mam problem. Skrzypy są wszędzie. Czy wystarczy zawapnować ziemie?

[Erazm]

Poczytaj temat: " "Mowa" chwastów". Ciężko się jest go pozbyć. Ja mimo, że dbam o kwasowość gleby (wapnowanie) nie mogę go skutecznie zlikwidować. To co nie zniknie po wapnowaniu potraktuj Raundapem - malowanie pędzelkiem.

[aniawoj]

Skrzypy można też popędzlować środkiem Starane 250 EC

[Furman]

Poczytaj temat: " "Mowa" chwastów". Ciężko się jest go pozbyć. Ja mimo, że dbam o kwasowość gleby (wapnowanie) nie mogę go skutecznie zlikwidować. To co nie zniknie po wapnowaniu potraktuj Raundapem - malowanie pędzelkiem.

Jak nie wiesz to lepiej nie pisać przynajmniej nie wprowadzisz nikogo w błąd Roundup nie działa na skrzypy pryskałem w dawkach podwójnych niż zalecana i nic...

W tym roku mam już go serdecznie dość! Wyrywanie nic nie daje! Niedługo będę próbować środek który rzekomo na niego działa, jak się uda dam znać
Czekam aż odrosną po ostatnim wyrywaniu, no i aż przejdą deszcze które zapowiadają od jutra.

[miki331]

Ja częściowo usuwałem za pomocą wideł amerykańskich, ale skuteczniejsze okazało si pędzelkowanie Starane. Co zostało służy do robienia gnojówki

[maryann]

Zastrzyk nawozem wapniowym lancą doglebową na głębokość 60cm.

[leszeg]

Wiem z autopsji, że Fernando i Starane likwidują skrzyp bez jakiegokolwiek problemu. Na pewno znajdzie się jeszcze wiele innych środków, które zadziałają podobnie, ale Roundup na pewno nie ruszy skrzypu.

A tak poza tym to skrzyp rośnie dobrze na wilgotnych glebach (kwaśnych i zasadowych). U mnie najwięcej skrzypu rośnie w pobliżu rowów melioracyjnych.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Skrzyp_polny

pozdrawiam

[jps33]

Skrzyp sam sobie zakwasza glebę, więc bez różnicy mu czy rośnie na wapieniu czy innej glebie. Sam miałem z nim problem, pomimo, że podłoże składało się w 50% z kamienia wapiennego. Chwastox Extra bodajże mi go wytępił. Triklopyr też dobrze działa.

[Zdun Darek B]

Roundup zniszczył wszystko..oprócz skrzypów właśnie

[leszeg]

Nie polecam używania roundupu lub jakiejkolwiek innej trucizny w okolicach drzew lub krzewów owocowych, bo zawsze jest szansa, że owoce pobiorą glifosat lub inną substancję aktywną z oprysku a później to najzwyczajniej trafi do naszego żołądka. Zdecydowanie polecam ściółkować lub ręcznie pielić takie miejsca by zminimalizować używanie chemii. Natomiast w miejscach gdzie są posadzone tylko rośliny ozdobne i nie mamy możliwości ściółkowania można używać pędzelka (np. w miejscach trudno dostępnych: skrzyp pod żywotnikami, koniczyna pod azaliamii etc) lub osłony herbicydowej, którą zakłada się na lancę opryskiwacza by ograniczyć oddziaływanie wiatru w trakcie oprysku.

[annodomini]

Próbowaliście dolać do mieszanki chemicznej, odrobinę oleju jadalnego ?